Jak to jest ze Świadkami Jehowy??

KŁÓDKĘ !!!! przez d kochanie ...

Izraelici też modlili się przed Arką Przymierza, która znajdowała się w świątyni (Ps 5:8), a świątynię uważali za świętą i przed nią "kłaniali się" (Ps 5:8), choć były one wykonane z ziemskiego materiału. Jakub, protoplasta Izraela, kamień nazwał "domem Boga" (Rdz 28:22). Na Arce Przymierza były umieszczone figury cherubów (Wj 25:18, 37:7, Lb 21:8), a w świątyni płaskorzeźby (1Krl 7:31). Jozue oddał też pokłon Arce będąc w tej pozycji aż do wieczora i nie przeszkadzały mu w tym figury cherubów (Joz 7:6). Bóg nakazał Izraelitom uczynić węża miedzianego i z wiarą na niego spoglądać (Lb 21:8n.). Ezechiel widząc "Nową Świątynię" mówił o cherubach w niej (Ez 41:18). Jezus zaś nazwał ołtarz "świętym" (Mt 23:19). Jak relikwie przechowywano w Arce Przymierza mannę i laskę Aarona (Hbr 9:4).

dokładnie --- do ulka----- > ale jest tez werset w Biblii teraz niestety nie moge go przytoczyc który mówi: nie mieszkam w budowli zbudowanej ręką ludzką , zas inny: mam juz dośc waszych świąt , rozkładanych rąk ( chyba nawet pisze : brzydze sie tym ) dokładne wersety moge podac wieczorkiem

tak, ale każdy werset trzeba logicznie wyjąć z całości.

Budowę arki, światyni, ołtarza o ktorych wspominasz nakazł Mojzeszowi bezpośrednio Bóg, rownież ówczesne świeta, rytuały, ofiary bezposrednio wyznaczył Bóg. Taka byla Jego wola. Dotyczyły Izraelitów. Natomiast Jezus dał nam dwa przykazania. Najważniejsze - Miłuj Pana Boga swego... Jak mamy go milowac i wychwalać nauczał Jezus. Jezus pokazał jak sie modlić, co zrobic aby osiągnąc zbawienie. Może cos przeoczylam, ale Jezus nie modlil sie do żadnych przedmiotów. Modlil sie bezpośrednio do Boga, bez pomocy wizerunkow, przedmiotów.

ulka taka jest prawda , a co myslisz o emblematach?

W wiekszosci moim zdaniem ninawisc do swiadkow wynika z NIEWIEDZY!!! Moze zamiast z miejsca krytykowac i nienawidziec, zajerzelibyscie glebiej? Zauważcie że małżeństwa w zborach są zazwyczaj jednymi z szcęśliwszych, zgodne, gdy komuś się dzieje krzywda, wielu świadkow stara się pomóc, nieważne do jakiego miast apojedzie świadek, zawsze może zatrzymać się u innego, mimo że wcześniej się nie znali, są serdecznie, mili, ale to też LUDZIE!! każdy ma swoje gorsze i lepsze dni, problemy w pracy etc. Mają wiele zasad i reguł, ale takie coś jak wracanie przed 21. do domu, to jakaś totalna bzdura. Faktem jest zachowanie czystości do ślubu, nie prowokowanie sytuacji jednoznacznych, nie picie - ale napić się mogą!! chodzi o nie upijanie się jak to się obserwuje niemal co weekend, na każdej jednej dyskotece, w barze, nie palenie, zakaz używek. ale czemu to służy? Ciekawe która matka na codzień pozwala zachlać się swojemu dziecku, czy brać narkotyki? Potrafią się bawić, są gościnni, zabawa nie w grupach, a zbiorowa. Organizują wycieczki, zabawy, wypady. Postrzegacie ich przez pryzmat jednej, dwóch osób. A katolicy? czy to jest taka super religia? a co z księżmi coraz częściej oskarżanymi o pedofilię? Katolikami, na codzień wyzywajacymi na ulicy, przechodzącymi obojętnie obok leżącej na ulicy kobiety, mężczyzny? To jest ta wspaniała religia? coniedzielna co najwyżej, bo w soboty to picie, a w niedziele na kacu do kościoła. Pogratulować takiej religii... do zatroskana matka - nie cieszy Cie to że tówj syn nie będzie pił, palił, wracał do domu o przyzwoitej porze, obracał sie w towarzysttwie gdzie brak wulgaryzmów? tak bardzo Cie to martwi... ? to nie chcialabym mieć takiej matki... szczerze... sama nie wiesz co jest dla syna dobre, a chcesz go na siłe gdzies przeciągać... najpierw sie dowiedz, wiedza to POTĘGA, a później staraj się podjąć jakiechs działania...

dokładnie max_ ona ---> ludzie nie znają SJ utarło sie ze sekta i koniec a prawda jest taka jak napisałas ( są niedoskonali i też grzeszą ale nie tak nagminnie jak inni ) są wspaniałymi ludzmi a z ich wiarą nie każdy musi sie zgadzac -- to wybór indywidualny kazdego człowieka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zatroskana matko---------> naprawde nie masz sie czym przejmowac , proponuje bys i Ty uczestniczyła choc raz w niedzielnym zebraniu lub takim zwykłym spotkaniu przy kawie ze SJ ------ On kocha Boga i to jest najwazniejsze !!!!!!!!!!!!!!!!!! powiedz może ( pisałas ze syn zmienił sie) jak sie zmienił , cos robi bądz czegos nie robi????

Max_ona To nie tak. I tu i tu sa grzesznicy, ludzie ktorzy lamia zasady wiary. Przeciez zaden ksiadz nie uczy aby grzeszyć, zadna matka nie namawia swoje dziecko aby bralo narkotyki czy zabijalo. Katolik pojdzie i sie wyspowiada, swiadek Jehowy zostanioe wykluczopny, ale wraca. I jeden i drugi ma grzechy odpuszczone. I jedna i druga religia łamie biblijne zasady.

Natomiast \"nienawiść\" jest rzeczą niedopuszczalną. Najbardziej przykre jest to, ze najmocniej krytykuja i przejawiaja dużą nienawiśc byli swiadkowie Jehowy. Nie wszystko w tej religii jest złe i tam sa autentycznie dobrzy ludzie, przynajmniej wiekszośc z nich. Wsród katolikow tez znajdziemy prawdziwie szlachetnych ludzi, szczerze wierzacych.

chyba nie bardzo wiecie co piszecie. Kilkia lat temu miala dosc bliski kontakt z SJ Sa takimi samymi ludzmi jak katolicy, upijaja sie, klamia, jezeli pomagaka to na pokaz - dla zdobycia poklasku, zieja okropna nienawiscia do innych wiar, sama na wlasnej skorze tego doswiadczylam. Czesto SJ "poluja" na osoby ktore sa na zakrecie zyciowym, (a niestety takie zasady reprezentuje sekta) i np we Francji sa uznani za sekte. I tak jak ktos zauwazyl jezeli ktos jest lepiej "oczytany" w PŚ, pojawiaja sie argumenty jacy to katolicy niedobrzy itd, ksieza to pedofile itd. A ja powiem tyle SJ to tacy sami ludzie, postepuja tak samo, tylko niestety zasady waszego dzialania przypominaja sekte. No ale coz kazdy jest odpowiedzialny za swój los.

reformator Czy chodzi o spożywanie emblematów? O to w jakiej formie?

Tak się akurat składa że znam nie tylko jedną, ani dwie osoby z kręgu śj i to co piszecie to jest tak bzdurne jak tylko Wy możecie napisać, od razu czuć od was sekcierstwem, jeszcze może zacznijcie namawiać zartoskaną matkę żeby sama przeszła do śj? Śj są uczciwi, kochają się nie pją? Chyba padnę ze śmiechu. Piszesz, że syn zatroskanej matki się zmienił? Tylko że to już nie jest ten cudowny chłopak, którego sama miałam okazję poznać, to zupłenie obcy, inny człowiek, wcale nie piszę że lepszy i dobry dla matki. max-ona -->"to nie chcialabym mieć takiej matki... szczerze... " Jakim prawę oceniasz kogoś jeśłi nie znasz sytuacji?! Dla ciebie ktoś kto kocha swojego syna ponad wszystko, lata po lekarzach gdy tylko syn zachoruje, staje na głowie żeby tylko było dobrze, rzuca pracę, karierę, bo rodzina jest najważniejsza, to wg ciebie zła matka ??!!

wow, pogratulować znania jednego czy dwoch swiadkow jehowy i odrazu wyglaszac opinie o calym zborze!! gowniarstwo... Ja znam caly zbor, swego czasu obracalam sie w tym towarzystwie. Tak, odeszlam... czemu ? bo mimo , że na ogół nie łamie się nakazów tych którymi kierują się ŚJ mnie one ograniczały - taki nastoletni bunt ;) Wiem jacy to ludzie, jak zyja. WSZEDZIE znajdą sie jakies jednostki, ale to nie znaczy ze nalezy oceniac wszystkich. sekciarstwo--> oceniasz wszystkich, ze wzgledu na dwie osoby? a co z katolikami? jak ocenic tych ktorzy siedzą za pedofilie, zwłaszcza że to niby oni nauczają, wysoko postawieni księża, każdy wie że przekupni, jeżdzą na dziwki, ale to z nich ma się brać przykład? ilu jest fanatyków zabijących w imie religi, mało to osób zginęło przez kościół? poczytaj troche histori, kronik, może dostrzeżesz to o czym teraz pewnie nawet nie masz pojęcia. W kościele, pojdzie jeden z drugim, wyspowiada się i czuję sie za rozgrzeszonego, by ledwo gdy wyjdzie z kościoła, potykając sie powie: \"o kurwa...\" - super nie? Świadek jesli jest wykluczany, myślisz że jego powrót jest ot tak prosty? nawet nie wiesz jak dużą pokorę musi wykazać i skruche. ŚJ tsą to ludzie kierujący się zasadami, jak wiadomo niektóre się nagina inne łamie, ale to wszędzie, czy to w pracy, czy na drodze prowadząc auto. Ale kładą nacisk na moralność, etyke czystość. Nie dostrzeżesz świadka upijaącego się do nieprzytomności na dyskotece, więc kto tak chla? Ci którzy z rana ida do kościoła. Na kogo się mówi \"stare dewoty\", które nie mają życia własnego tylko obgadują innych, nazwywając je przy tym \"kółkiem różańcowymn\", czy to nie czasem tak \"wierzące\" katoliczki? Gdy nabierzesz coś wiedzy na tem at historii kościoła, jego powstania i tego co robił, jakich zbrodni się dopuścił, jakich się dopuszcza by zakryć przestępstwa wysoko postawionych duchownych, to daj znać... pewnie jeszcze tu zajrze. pozdrawiam

U mnie dawno ich nie bylo. Jesli sie pojawia(a zwykle w mojej okolicy sa to kobiety), to wpuszcze do domu, zamkne drzwi na zamek i zapytam, jak mnie zamierzaja przekonac/\"nawrocic\"... :D ... ?

" max-ona wow, pogratulować znania jednego czy dwoch swiadkow jehowy i odrazu wyglaszac opinie o calym zborze!! gowniarstwo... " Tak się składa, że nmie napisałam że znam jedną czy dwie osoby, tylko duużo więcej, czytaj trochę dokładniej. Nie jestem gówniarą, chyba patrzysz przez pryzmat siebie. Mam też w rodzinie śj, nawet bardzo bliskiej rodzinie, ale nie tylko. Po rozmowie z nimi mogę stwierdzić jedno na pewno -fanatycy. Nie wiem dlaczego zachowujesz się tak jak politycy, atakujesz od razu wszystkich i widzisz winę tylko nie u siebie, tu atakujesz katolików, znasz ich wszystkich? Ja piszę o tych śj których poznałam, a było ich wielu, powtarzam bo chyba nie rozumiesz co się do Ciebie pisze. Śmiać mi się kiedyś chciało, jak w Strażnicy", albo w tym drugim piśmie był artykuł o soji, od razu wszyscy znajomi rzucili soję, bo jest trucizną, a dotychczas się zajadali :D Mój mąż się śmiał że teraz wszyscy śj kochają policjantów, bo też był artykuł, jacy oni są dobrzy :D. Chociaż to nas akurat nie martwi :). Dla mnie to fanatyzm, tak jakby nie mieli swojego zdania, tylko czekali aż im ktoś narzuci swoje. Miałam też ostre starcie dotyczące papieża, dla Ciebie ktoś kto mówi na drugigo człowieka "bydle" to jest dobry człowiek?

max_ona masz 100 % racji a my poprostu im tego zazdroscimy - nie potrafimy tacy byc- i stąd nasza niechęć a nawet nienawiść ( widze , rozmawiam, przebywam w ich towarzystwie i podziwiam ich ) ff -------> jestes dziwny !!!!! sekciarstwo------ > nie masz pojecia o nich !!!! a zajmujesz głos !!

Dlaczego jestem dziwny? Przeciez to byl zart ;).

" kobieta nie baba nie masz pojecia o nich !!!! a zajmujesz głos !!" Dlaczego nie mam racji, bo co, bo napisałam coś niewygodnego dla śj, czego nie powinni inni wiedzieć o śj?? Moją kłótnię odnośnie papieża, słyszało pół nadmorskiej miejscowości. Jeśli chce się być tolerowanym przez innych, trzeba samamu być tolerancyjnym. Przykro mi że jest to dla Ciebie niewygodne, ale ja po prostu poznałam takich a nie innych śj.

W kościele, pojdzie jeden z drugim, wyspowiada się i czuję sie za rozgrzeszonego, by ledwo gdy wyjdzie z kościoła, potykając sie powie: \"o k**wa...\" - super nie? Świadek jesli jest wykluczany, myślisz że jego powrót jest ot tak prosty? nawet nie wiesz jak dużą pokorę musi wykazać i skruche. ŚJ tsą to ludzie kierujący się zasadami, jak wiadomo niektóre się nagina inne łamie, ale to wszędzie, czy to w pracy, czy na drodze prowadząc auto. Ale kładą nacisk na moralność, etyke czystość. Nie dostrzeżesz świadka upijaącego się do nieprzytomności na dyskotece, więc kto tak chla? Ci którzy z rana ida do kościoła. Na kogo się mówi \"stare dewoty\", które nie mają życia własnego tylko obgadują innych, nazwywając je przy tym \"kółkiem różańcowymn\", czy to nie czasem tak \"wierzące\" katoliczki? Gdy nabierzesz coś wiedzy na tem at historii kościoła, jego powstania i tego co robił, jakich zbrodni się dopuścił, jakich się dopuszcza by zakryć przestępstwa wysoko postawionych duchownych, to daj znać... pewnie jeszcze tu zajrze. Czy to bylo do mnie? Bo nie wiem. Czy ty jestes Swiadkiem Jehowy?

sekciarstwo --> do gowniarza mi daleko. Niech bedzie że ŚJ to fanatycy religijni, ale bo co? bo trzymają się zasad? bo trzymają się reguł? a może że rady biblijne wcielają w życie? postrzegani przez pryzmat tego, tak, pewnie są fanatykami... ale nikogo nie zabijają!! Nie atakuje wszystkich, a wskazuje na nieprawidłowości, że znanie kilku nie daje nam prawa do oceniania ogółu, co więcej jakie kto ma prawo oceniać innego człowieka? kim Ty jesteś by oceniać czy to świadka, czy też katolika? Ty poznałaś jednostki, ja znam mnóstwo katolików, pracuje wśród nich, wychodze do pizzeri, i wiesz co? wiekszość oczywiście z nich wietrzy, jest wierzącym, ale przenigdy nie praktykującym. powod? kosciół stał się instytucją, pcha się wszędzie, polityka to kościół. Śmiać mi się chce gdy w Przyciółce czy innym pisemku znajdzie się \"super dieta odchudzająca\" i odrazu wiekszość kobiet przechodzi na tą dietę mimo że do tej pory każdy jadł jak chciał. Albo gdy w innym piśmie piszą że różowy wszedł do mody i msóstwo osób ma ubrania z tym kolorem! Matko... każdy ma własne zdanie, a to sa jedynie wskazówki! chcą to korzystają, nie chcą - NIE MUSZĄ. to są tylko rady, wskazówki. Co do Papieża, do p. Wojtyły nie miałam nic, szanowałam go jako osobę, nie postrzegałam przez pryzmat \"misji\". Na temat nowego papieza - Benedykta, nie mam zdania. Ale każdy również ma prawo wyrażać sie jak chce, dlatego też czy dla Ciebie ktoś kto mówi do drugiego cżłowieka \"qrwo\", a przy tesciach zgrywa super ojca i męża to dobry człowiek? Sądze że nawet jesli jakichs ŚJ wypowiedział się tak o papieżu, napewno dostałby upomnienie. Kolejna też sprawa, i wydaje mi się że bardzo ważna, NIE MYSLMY ŚWIADKÓW JEHOWY OD ZAINTERESOWANYCH!!!!!!!! By być ŚJ należy przyjąć chcrzest, mieć pewne zachowania, postepowanie. Zainteresowany natomiast to zupełnie inna bajka, i jest ich o wiele więcej. To są osoby które nie podjęły jeszcze decyzji kim i gdzie tak naprawde chcą być... A to różnica.

Świadek jesli jest wykluczany, myślisz że jego powrót jest ot tak prosty? nawet nie wiesz jak dużą pokorę musi wykazać i skruche Wiem, wiem. Niektorzy wracaja i po 4 razy za to samo przewinienie wiec gdzie tu pokora. Katolik sie wyspowiada, swiadek Jehowy po wykluczeniu wraca. Jednemu i drugiemu odpuszczono grzechy wiec o co chodzi.

_ulka_ --> nie, to nie było do Ciebie :) a do Pani : \"sekciarstwo\". I nie, nie jestem Świadkiem Jehowy i nigdy nie byłam. Byłam jak wyżej to napisałam, zainteresowanym. Ale mam kilku znajomych wśród ŚJ, a ponad to moja mama jest ŚJ, wiec zebrania domowe odbywają się i u mnie w domu, ale nie, nie uczestnicze w nich. I odepre odrazu potencjalny atak, czemu skoro bronie ŚJ nie jestem jednym z nich - bo nie chce, czasami im zazdroszcze tej organizacji, miłej atomosfery spotkań, ale tak jak napisałam, mimo że na ogół nie łamie się pewnych zasad mnie by ograniczały. Chociaz pewnie gdybym spróbowała bardziej, nie przeszkadzałoby mi to później, bo znalazłabym w zborze na tyle dużo znajomości że było by czasu na myślenie o głupotach. I wtedy pewnie nie byłyby to już nawet dla mnie zakazy, i nie postrzegałabym ich w ten sposób. Po prostu mam własną drogę. Ani wśród ŚJ ani wśród Katolików. Ateizmem to nie jest, aczkolwiek nie utożsamiam się z żadną z religii.

_ulka_ --> jak już mówiłam zdarzają się jednostki, z tym że zwróć uwagę na pewną rzecz, jak częśto katolik się spowiada, a jak często dochodzi do wykluczenia. Spowiedz jest dość częstym zjawiskiem, wykluczenie już nie - i nie chodzi tu o to że u ŚJ można więcej, chodzi o to, że są tam przestrzegane pewne zasady, i wielu się ich trzyma, a dopiero gdy sa popełniane duże błędy, rozmowy ze Świadkami nie pomagają, a są one kilkakrotne, wtedy następuje wyluczenie.

typu, że jehowi to porządni ludzie, nie pijący, nie palący. Są sektą i koniec. Solansz umieściła tu ich cały rodowód kilka stron wcześniej. Pękałem ze śmiechu. Polują na ludzi słabej wiary i wciągają ich w to bagno. Brrr

to prawda ze SJ poluja na ludzi słabych. Kiedys przy spotkaniu pewnej pary zaproponowałam bysmy razem poszli do kosciola zostala zwyzywana i to jest ta Wasza tolerancja. np przypadek mloda dziweczyna ze starsza Pania dzwonia do drzwi po krotkiej rozmowie zaproponowalam bysmy razem odmowily modlitwe "Ojcze nasz" tez niestety od starszej Pani uslyszalam niemile slowa. To jest Wasza milosc tolerancja i moralnosc ktora tak szczycicie sie.

nastepne spotkanie z SJ mialam wynajmujac pokoj u SJ, i przez ponad pol roku przebywalam w tym towarzystwie. Zaklamane towarzystwo, pomagali biednej Pani ktora byla sparalizowana a wychodzac od niej nasmiewali sie z niej. Pomoc na pokaz i dla poklasku. Oj duzo by opowiadac. Nazywanie sasiadow "sieczkami" tylko dlatego ze pochodzili ze wsi, obgadywanie siebie nawzajem. Czyli poprostu postepowali tak jak potepiani przez nich katolicy.

max-ona Wcale nie mam zamiaru Ci pisać i pouczac żebyś do nich przystąpila. Kazdy ma prawo wyboru. Ty też i to jest Twoja sprawa kim jestes i w co wierzysz. Z ta spowiedzia to jest tak, że ludzie spowiadaja sie nawet z błahostek - bo nie odmowil pacierza, bo sie wkurzył na kogos i mu przywalil slownie, bo cos tam jeszcze. Za to u ś J nie wykluczają. Ponadto gdyby swiadkow Jehowy bylo tylu ilu katolikow to juz tak różowo by to nie wygladało. Powtórzę jeszcze raz - i u jednych i u drugich są dobrzy i szlachetni ludzie. Jeśli chodzi o śJ to znam bardzo drastyczne przyklady zlego zachowania, z pedofilią włącznie. Znam bogatych świadkow Jehowy i takich, którzy zyja w nędzy. Więc z ta pomoca jest róznie, tak samo jak u katolikow. Jedno jest pewne - pranie mózgów tam jest dośc skuteczne, wręcz zniewalające. Gdyby jeszcze nie kombinowali z naukami i nie fałszowali Biblii to mozna by jeszcze wytrzymać.

Zaklamane towarzystwo, pomagali biednej Pani ktora byla sparalizowana a wychodzac od niej nasmiewali sie z niej. Pomoc na pokaz i dla poklasku. oj oj W to co wyzej to ci juz nie uwierzę. To, że nasmiewali sie z chorej osoby to wymyslilaś. Bylas tam z nimi? Słyszalaś jak wychodzili i sie naśmiewali?