Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajgiel

przewodnik najgorsze prezenty pod choinkę

Polecane posty

Gość o ludzie a ja
dostałem od babci w wieku 15 lat samolot na baterie, który jeździł po podłodze wydając piski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dostalam
kiedys od mamy PORADNIK DOBRYCH MANIER!!!! ale to bylo w okresie dojrzewania i faktycznie bywalam nieznosna :P niemniej jednak zrobilo mi sie przykro... w dziecinstwie pamietam zawsze od rodziny ze wsi dostawalam bardzo stylowe prezenty w typie gacie z targu, bombki, obrusy haftowane (dla dziecka???!!!) przeterminowane slodycze i pomarancze :) aha, i od chlopaka kiedys plecak... fakt, ze sie przydaje i jest bardzo porzadny, kosztowal sporo, ale jako prezent urodzinowy to nie najlepszy mial pomysl... ze smiesznych prezentow pamietam od mlodszego brata dostawalam wlasnorecznie zrobione krzyzowki, laurki itp wlasciwie jak sobie teraz o tym pomysle, to nawet do tych obciachowych prezentow mam jakis sentyment... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o masakra... wczoraj mialam wigilie jedna i dostalam..: OBRAZEK! rozumiecie? obrazek z chinskim znakiem. ktos musial totalnie nie wiedziec ktora to ja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj brat jak byl maly postanowil wszystkim przygotowac wlasnorecznie kartki swiateczne :D zapytal sie mnie co na takiej kartce moze byc by dodatkowo ozdobic.. no i powidzialam mu, ze gwiazdki byscie widzieli mine familii jak jak kazdy dostal kartke sowicie ozdobiona gwiazda dawdia :D ja nie wiem skad on to wzial :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieszcie sie
bo ja to nie dostaje od wielu lat zadnych prezentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja raz dostalam od swojej szefowej na urodziny... uwaga... ohydne gacie z rynku, takie jak dla starszej pani i do tego o kilka rozmiarow za duze!!:o Mam kuzynke, ktora wraz ze swoja mama uwielbia puszczac w obieg prezenty, ktore same dostaja i im sie nie spodobaly:/ Tak wiec zostalam juz obdarowana szminka w kolorze... hym roz pod latarnie i paroma innymi pierdolkami. Ale kiedys pobily same siebie... oddaly chyba po dwoch latach prezent osobie, od ktorej go dostaly:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała-Ściana
Pewnie nie uwierzycie ale jak byłam mała to dziadek - skądinąd mający świetną emeryturę - dawał mnie i bratu nitki od herbaty! Że do zabawy niby... A co do poradnika dobrych manier - mój brat też kiedyś dostał ale naprawdę mu się należało :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto mnie przebije
Kiedyś na drugi dzień dostałam od koleżanki prezent, który dzień wcześniej dostała ode mnie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy prezent dla mamy
ode mnie i mojego starszego brata (mielismy moze po 6 i 10 lat) to wielkie pudło po telewizorze opakowane w stare gazety. a w sordku ... kartka z napisem swiety spokoj ;) na bogato hehehehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy prezent dla mamy
hahah teraz mi sie przypomniało. kiedys od faceta po 3 latach bycia razem dostałam piekny piersicionek z białego złota. gdy z nim zrywałam jakies 8 miesiecy pozniej powiedział zebym mu ddala ;) hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy prezent --> super :D O matko, Wy naprawdę takie ohydne prezenty dostajecie? Ło jezusie :o Moja rodzina na szczęście zna mój gust, poza tym praktykujemy \"listy życzeń\" wypisywane na początku grudnia i przyczepiane do lodówki, żeby były na widoku ;) Z dalszą rodziną różnie bywało i czasem faktycznie dostawałam jakieś durnostojki typu ohydny lampion z Cash&Carry za 8 zł czy coś takiego, ale od jakiegoś czasu wolą dawać kasę ;P A naprawdę okropne i nieprzydatne rzeczy dostawałam na szkolne mikołajki i urządzając urodziny jeszcze w podstawówce): jakie straszliwe niby-porcelanowe niebieskie słoniki i inne tego typu niegustowne i nieprzydatne duperele, na widok których miałam ochot zwrócić :D Miałam wielkie pudło, do którego wkładałam te wszystkie ohydztwa, nazywałm je \"muzeum kiczu\" ;) Aaa, zaraz: wciąż mam koleżankę, która daje mi takie prezenty na urodziny: rok temu to był jakiś ohydny świecznik z drutu i plastiku, niby kwaitek na tealighty. Ze sklepu \"wszystko za 5 zł\" :D Do tego jakiś straszliwy pseudoafrykański naszyjnik z drewnianych kulek, księżyców i gwiazd... Wywaliłam to. Wiem, że ona lubi takie rzeczy, ale na jowisza, inni niekoniecznie. A tak w ogóle, to bardzo ją lubię :) tylko ma taki specyficzny gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysheczka po latach
ten topic jeszcze istnieje :) miło pozdrawiam wszytkich a wracajac do tematu jesli zna sie kogos dlugo i dobrze, mozna kupic fajniutki prezent, mamie kosmetyki na ktore szkoda jej kasy, mlodszemu bratu dorzucic na cos o czym marzy ... jestem za dawaniem sobie kasy jak najbardziej plus milego drobiazgu, moga to byc majtki, skarpetyki, szampon, balsam, slodycze .. cokolwiek ale tez pomyslec zanim sie kupi na szczescie z moim chlopakiem jestesmy juz na takim etapie ze prezentem jest wspólna zrzuta na nowy telewizor do wspolego mieszkania, oczywiscie kupujemy sobie drobiazgi, ale zawsze intymne :) majteczki, bokserki, żel do masazu lub inny :) polecam wiśnie durexa ;) lecz sa osoby niereformowalne w sprawie prezentow, babacia kupuje mi i zawsze bedzie kupowac mi naszyjniki w sanatoriach i nad morzem, takie zwykle metalowe, niejednokrotnie bardzo ladne ... tylko ja mam uczulenie, moge nosic tylko srebro i zloto, powtarzalam to babci 1000000 razy niestety bez skutku, nie walczcie z babciami i ciociami ich nietrafionymi prezntami .. jesli nie robia tego specjalnie. Moja babcia zawsze pyta przejeta czy podoba mi sie prezent, widze ze sie stara, godzinami wybiera to nie chce robic jej przykrosci i zawsze dziekuje za prezenty. Ja tez dostalam bluzke za 8 zl babcia byla zadowolona ze kupila tak tanio, rozumiem bo pamieta czasy ze nie bylo nic w sklepie a jak bylo to za grube miliony, mysle ze to pietno ich czasow, ciekawe jakie my bedziemy dawac prezenty Ktos dal komus tabletki na odchudzanie, mozna robic na zlosc :) ale czy warto? w koncu to prezent, mnie na zemsty byloby szkoda kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gackowataaaaa
a mnie chłopak dał pod choinkę...kaganiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna centusia
A mi facet,gdy wręczyłam mu portfel za ponad 100zł dał używaną płytę,którą na moich oczach wyjął ze stojaka na kompakty. Do tego tekst: mam coś co kupiłem specjalnie z myślą o tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupppppppppssssssss
a czy ktos dostał pod choinke samochód ? np. starego malucha za 500 zł ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa poker face aa poker face
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loleekaa
ja dostalam tez poradnik dobrych manier od faceta mojej matki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazdaD
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacie aa
mo tesc dostal od swojego tescia (lat87) ...uzywane majtki :D na szczescie mu to nie przeszkadzalo no i rozmiar sie zgadzal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyska aga
ja dostalam od bylego chlopaka pierscionek i spodnice uzywana, rozmiar xxl, jak sie pozniej okazalo, obydwie rzeczy "pozyczyl" od swojej matki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie Blazeja
skarpety wygrywaja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł noł
podnosze, bo temat aktualny sie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek_różowy
Ja w tym roku (już od października) zgromadziłam: - dla mamy - kremy o których marzy, perfumy te co zawsze, bo jej się kończą :P - dla brata - koszulkę ze słoniem robiącym kupę (dostał taką samą 2 lata temu i nosił non stop) i książki 3 autorów, którzy są porównywani w jakości i poczuciu humoru do jego ukochanego Pratchetta (tego pana przeczytał już wszystko, może znajdzie nową miłość) :) - dla bratowej - bransoletkę z onyxu, piękną fioletową torebkę - dla przyjaciółki - kolczyki i wisiorek w jej stylu - dla potomstwa ww. - zabawki, kolorowanki, kredki i coś co jest najwyraźniej niezbędne do życia - NAKLEJKI!!! Myslę, że będzie git :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×