Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajgiel

przewodnik najgorsze prezenty pod choinkę

Polecane posty

Gość wiecznie glodny student
A ja dostalem prezent na mikolaja od rodzicow. Paczka przeslana PKS'em a w niej udka kurczaka, kotlety mielone, surowki, slodycze, ser zolty, wedlina oraz jogurciki. Normalnie zadowolony jestem w 100% :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniiii
może troszkę zjadę z tematu.... czy głupio byłoby dać chłopakowi wodę toal. , która ...niestety jest teraz w promocji w jednej z sieci sklepów? kupiłam niedawno w perfumerii a obejrzałam inna ulotkę...tańsza o 45 zł..... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mu sprzed nosa zabieraj ulotki z tego sklepu i już! nie martw się, zapakuj ładnie i daj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she19
no wlasnie:) tak zrrob, skoro zapach fajny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gil z nosa
niektórzy z was zarzucaja mi ze zachwalam z mama badziewiaste prezenty od ciotki, ale jestem ciekawa ile osób z was gdy ktos daje wam prezent z takim zachwytem jakby wam dawał porshe co namniej powiedziałoby ze prezent do bani i go nie chcecie???? no ile? wy tacy mądzrzy jestescie, ale wiadomo ze jak ktos daje ci prezent to nawet jak sie nie podoba to wiekszosc udaje ze sie podoba. my oczywiscie z mama odmawiamy i nie chcemy od ciotki tych rzeczy, ale ona jest strasznie upierdliwa i jak cos sobie wbije do głowy to nie ma bata. i nie wiem czy ona udaje czy naprawde jak daje nam te rzeczy to jest taka szczęsliwa jakby nam dawała niewiadomo co. a pomijajac wszystko my jej nie dajemy zadnych przentów, wiec jak to sie mówi - darowanemu koniowi w zęby sie nie zagląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tchórzofretka2
A u nas w rodzinie postanowiliśmy przestac się obdarowywać, bo i tak wszyscy c roku byli zawiedzeni. Tak wię c na ogolnorodzinnej Wigilii prezenty dostaja tylko dzieci, a każdy we własnym domowym zaciszu obdarowuje swojego męża czy żonę. I tak jest lepiej, szkoda kasy na niepotrzebne rzeczy. Tym bardziej, że u niektórych kupowanie prezentów stało się chyba przykrym obowiązkiem, a nie przyjemnością i w związku z tym zaproponowałam, abyśmy już dali sobie z nimi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very
500zł wcisniete do tylnej kieszeni dzinsów+ klepnięcie w tyłek i komentarz "na karme dla kota" czy mój stary jest normalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie przypomnial urodzinowy prezent od ciotki - testery perfum(takie malenkie) i to zuzyte do polowy (prowadzi sklep kosmetyczny) z komentarzem, ze sa malutkie,wiec zawsze upchne je w torebce, ladne jaja co ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komputer...
dostałam na gwiazdke... potem na 18 urodziny... i na następną gwiazdke b rodzice tyle mniej więcej spłacali za niego raty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to było coś
ja (my?) na prezent slubny od rodziny męża -taką suszarkę do włosów-ruską(1993 rok to był) taka wielka machina do przytroczenia w pasie paskiem połączona jakby rurą od odkurzacza z czepkiem z folii(długo trwało jak to rozgryźliśmy co to wogóle jest) ku uciesze naszych znajomych -gości w naszym wieku(po poprawinach) oczywiście tak aby obdarowujący nie widzieli-włączyliśmy owe ustrojstwo -bach-zasmierdziało zakopciło i ....zdechło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz od cioci na urodziny dostałam trzy używane lakiery do paznokci w okropnych kolorach + krem przeciwzmarszczkowy z gazety ( miałam 14 lat ) :P Ciekawe co ludzie myślą, jak dają takie prezenty? Nie lepiej jest dać 10 zł w kopercie i czekoladę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimirogers
a ja miałam w tamtym roku taka sytuacje ze zadzwoniła do mnie dziewczyna mojego kuzyna dzień przed wigilią, gadamy sobie, a ona wyskakuje ze ma dla mnie super prezent. zatkało mnie, bo ja jej nic nie kupiłam, zreszta nawet mi to do głowy nie przyszło ze ona cos mi kupi. wiec po telefonie - szaleńczo zaczęłam kombinować jakis prezent - był juz wieczór - wiglia nastepnego dnia, wiec nie miałam czasu nic kupic. miałam taki śliczny gorset - naprawde cudeńko idealne na sylwestra, wiec z braku lepszych pomysłów troche z żalem zapakowałam jej ten gorset. spotykamy sie następnego dnia,składamy życzenia - daje jej ten gorset , a ona..........ze zapomniała dla mnie prezentu. dostałam ten przent chyba dopiero w wakacje - okazał sie okropną bluzką w jakies babcine kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimirogers chyba kazalabym jej
oddac ten gorset mowiac,ze pomylilam paczuszki z prezentami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pittaa
Podnosze, bo topic super:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimirogers
do dzis mi zal gorsetu - mam nadzieje ze w te święta znów mi nie wyskoczy ze kupiła "super" przent heheehh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimirogers
ps ktos tu pisał ze dostal od dziadków (z ładną emeryturką)jajko z niespodzianką heheh ja dostałam kiedys nie dość ze jajko bez niepodzianki to jeszcze z jakiejś zatęchłej czekolady z rumem w środku - paskudztwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa fe
kiedys podarowalam ciotce komplet pościeli a byl to poczatek lat 90 .....w ubieglym roku dostalam go spowrotem pod choinkę z dedykacja - mnie sie ni podoba , cholera ponad 10 lat u niej w szafie przeleżal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdycham ze smiechu.. ta ruska suszarka mnie zabila ;P kiedys dostalam od babci okropna, wielka, szara, pikowana kurtke w rozmiarze XXL z komentarzem \"jak zmężniejesz bedzie akurat\" :P szczesliwie po tym wyskoku babcia zawsze daje mi kase gdyz kurteczki nigdy nie zalozylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ktores tam
walentynki, moj byly facet zaskoczyl mnie tak bardzo, ze byl to ostatni gwozdz do mojej podjetej o zerwaniu decyzji. Wiem, ze moze kobiecie facetowi nie wypada takich rzeczy kupowac ale on wydawal sie zadowolony, bylo to pudelko serce z czekoladowymi serduszkami w srodku i walentynkowa kartka. Ja dostalam jedna, malutenka !zdechla! z zimna rozyczke, ktora jak sam powiedzial, kupil na straganie przy cmentarzu :-0 ZGON!!!! Nie wspomne o tym, ze nie zamowil wczesniej biletow do kina, paletalismy sie od jednego kina do drugiego (bylo mi wstyd z ta zdechla, maciupcią roza jak jasna cholera) az w koncu wyladowalismy u mnie w domu i ogladalismy film na kompie jak zwykle zreszta :-0 Jak pojechal to pol nocy przeryczalam z zalu, ze on taki beznadziejny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinnam się tu wpisywać - ale co tam - najwyżej nie przeczytacie ;) U mnie w domku jest taka tradycja, zeby pod choinką była cała masa prezentów :) Stwarza to niesamowitą atmosferę.. spod choinki aż się wylewa. I każdy (dosłownie) coś dostaje ;) Prezenty są pięknie pakowane (kolorowe papiery, wstążki, kokardy, bileciki - wiem, że to wyrzucanie kasy, ale świeta są raz w roku ;)) No i ... wszystko co da się zapakować odzielnie - pakuje się odzielnie (np jedna skarpeta w torebkę, druga w papier :P) Takich paczuszek jest blisko setki !!! A co się daje w prezencie ?? Wszystko :D I nigdy nie było tak, by ktoś udawał radość - wszyscy są zadowoleni, bo nie chodzi o sam prezent - tylko o to, że coś się dało i dostało :) A jesli np. mamie nie pasuje dany zapach = otwarcie o tym mówi - i zapach wędruje dalej - aż trafia się amatorka ;) Zdarzały się prezenty szokujące (normalną osobę? hehe) ale dla nas - rodzinki - to norma (mam trochę szaloną rodzinkę) Mój ex dostał od mojego tatusia opakowanie prezerwatyw (opakowanie hurtowe :P 20 małych opakowań po 3 sztuki w każdym) - był ubaw :P Skrzynka żywczyka też sie zawsze znajdzie pod choinką (najczęściej prezent adresowany do mojej mamusi - oczywiście każdy korzysta - rodzina piwoszy - innego alkoholu nie pijamy ;)) Ja dostałam kilka motków wełny - wtedy jeszcze nie umiałam robić na drutach - teraz śmigam jak się patrzy ;) Tatuś - totalne antytalencie jeśli chodzi o komputery - dostał kiedyś laptopa-zabawkę - z info, żeby najpierw na nim poćwiczył (kilka dni wcześniej zawirusował nam kompa włócząc siie po stronkach dla dorosłych) \"laptop\" trafił do mojej młodszej siostry (wówczas siedmioletniej) Qrcze, ile było śmiechu gdy tatuś spłonął rumieńcem, gdy do niego dotrało, że jego pierworodna - czyli ja - odkryła gdzież to on buszował w tym necie :P Facet, którego poznałam i z którym zaczęłam się spotykać kilkanaście dni przed świętami - przyjechał do nas na wigilię i znalazł pod choinką komplet pościeli ... rozpakował ... i zapytał moich rodziców, czy mieliby coś przeciwko temu, żebym z nim zamieszkala :P umotywował to tym, że \"pościel to prawie jak prezent dla nowożeńców\" ... następnego dnia przeprowadziłam się do niego - mieszkamy razem do dziś :D W 3ciej, lub 4tej klasie liceum - gdy mój exexex miał wyjechać na ferie zimowe - dostałam od rodziców \"pocieszyciela\" ==> uroczy wibratorek :P (mówilam, że mam szaloną rodzinkę) Norma pod choinką to: świńskie uszy, gryzaki, wędzone kości - a wszystko zapakowane w ozdobny papier (mamy 2 psy), sztuczne myszy, nakrętki, mleczko w tubce, tuńczyk w puszcze - wszystko pięknie spakowane (3 koty) Kiedyś gdy jeszcze był chomik i papużka = pojawiały się marchewki itp dla chomika oraz lusterka i drązki dla papużki... Kapsle tymbarka - dla mnie - kolekcjonuję Podstawki pod piwo - dla mojego misia - zbiera ;) Na wpół zużyte lakiery do paznokci - dla mojej sis - ma zaciecie artystyczne - maluje kartki pocztowe.... Harlequiny - babcia się w nich lubuje... Qbki, qbki i jeszcze raz qbki :D Śmieszne mydełka o różnych kształtach Wiersze pisane specialnie dla Tej osoby oprawione w ramkę Piosenki w wykonaniu najmłodszej pociechy = nagrane na zwyką taśmę magetofonową - dla mamusi i tatusia ;) Album z popodpisywanymi zdjęciamy - dla cioci, która powoli zapomina kto, kto, z kim i kiedy.... Rzeczy własnoręcznie robiione: magnesiki na lodókę, spinki do włosów, lampki z tarki, świeczniki z gliny, ramki na fotki, malowane doniczki, lalki-szmaciaki na igły, aromatyczne olejki do kąpieli, haftowane poduchy, dekoracyjne narzuty, wyszywane pledy, patchworki, kuferki na pierdoły... No i wszelkiego rodzaju bony, karnety, talony i zaproszenia: bilety do kina dla zabieganych rodziców - na jakiś ciekawy filmik... dla kuzyna karnet na siłownię, bon na romantyczny wieczór w knajpce przy świecach (knajpka znajomych ;) czyli opłacona kawa, ciasto i lody) dla cioci i wójka, którzy spędzaja nieomalże każdy weeked w domu... Wełniane kapcie dla największego zmrzlucha Ekspres do kawy dla smakosza kawy (w tym roku mam nadzieję go dostać ;) - już pisałam list do Gwiazdki o \"jakikolwiek - byle działąjący\" (nawet znalazłam kilka takich rozsądnych cenowo - 6 - 13 - 15 złotych - na allego ;)) Kolejna powieść dla mola książkowego Wiertła, młotek, imadło, pilnik do metalu, itp dla majsterkowicza No i mnóstwo innych takich mniej lub bardziej osobliwych prezentów ;) A przy okazji - u nas każdy (niezależnie od wieku) pisze list do Gwiazdeczki i kładzie na parapecie - \"i wiatr zanosi te listy do nieba\" ;) Wiem, że wiele osób będzie się smiać z tego co napisalam... ale jedno Wam powiem ... Dla mnie i moich bliskich Święta Bożego Narodzenia są po prostu wyjątkowe, radosne, ciepłe i przepełnione uczuciem ... i podarunkami - dla każdego, niezaleznie od płci, czy wieku... czasem głupimi, czasem niepotrzebnymi... I niezaleznie od tego co kto dostaje - kazdy się cieszy, bo o nikim Gwiazdeczka nie zapomina ;) Wesołych Świąt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dee25
chyba nie zroumiałas tego topiku kobieto. dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie
to topik o najgorszych przentach, po cholere dee se tak rozpisałas? chciałas sie pochwalic czy co? sorki ale fakt ze dostajesz w liceum wibratory od rodziny to nie jest normalne. twoja rodzina nie jewt szalona tylko raczej jakas niewyżyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtaramtamm
A mnie się spodobał jej list i super-odjechane prezenty! Dee25 - masz zajebistą rodzinkę i tylko pozazdrościć Wam fajowych pomysłów! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt:) trafilo dziewcze z rodzinka:) szczesciaraaaaa a co do najcost tam cos tam prezentow to chyba kazdy prezent nawet ten mega nie przydatny jest mily - wiele milej jest zerkajac pod choinke widziec tam paczuszke ze swoim imieniem niz jej wogole nie widziec;) uszka do gory przynajmniej sie posmiejecie z tych dziwolagowatych prezentow:) ps. u Was tez taka chu****a pogoda:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka lat temu dostałam od chrzestnej... drewniany klęcznik zrobiony przez jej męża, który ma świetnie prosperujący zakład stolarski. Oczywiście bardzo się \"ucieszyłam\", zwłaszcza, że jestem osobą niewierzącą i od lat nie chodzę do kościoła. Najlepsze, że prezent ten nie miał żadnych podtekstów, ciotka po prostu uważała, że taki prezent będzie wyjątkowo udany. Nie wspomnę już o ciuszkach, którymi byłam obdarowywana przez ową chrzestną, a które kupowane były chyba na 10-latkę, podczas gdy ja miałam już znacznie więcej. Nigdy jednak nie dałam jej odczuć, że coś jest nie tak, w końcu miała dobre intencje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redflower
ja uwazam, ze rodzinka dee25 jest super. Przynajmniej potrafia sie cieszyc zyciem i maja poczucie humoru. Zgadzam sie, ze uzywane majtki to jest juz przegiecie, ale niektore z tych wymienionych prezentow - typu skarpetki, zestawy do kapieli za 15zl - to sa ok prezenty - jak juz ktos wspomnia,l lepsze to niz nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki wszystkich, których uraziłam robiąc tutaj wpis - ale od razu, na początku mojego posciku zaznaczyłam, że może tu nie pasować - wystarczyło nie czytać ;) No coż... nie uważam bym miała \"niewyżytą\" rodzinkę, ale właśnie raczej na luzie i z poczuciem humoru ;) Ale nic to - zmykam, bo nie chcę rozpętać wojny :P Pozdrawiam wszystkich serdecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×