Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajgiel

przewodnik najgorsze prezenty pod choinkę

Polecane posty

aha i jeszcze mi sie przypomnialo: ladnych pare lat temu, bo 7 dostalam od taty na osiemnastkę pizamę z rynku za 15 zl. :O potem ciągle chodzil i wypytywal jak mi sie prezent podoba itd. :O szczerze mowiąc liczylam ze bardziej się postara, no ale potem mama z nim zagadal i dozucil mi ...perfumy za kolejne 15 zl. :O dobrze ze chociaz dal mi na zrobienie tej osiemnastki :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i jeszcze...
kiedyś na święta NIE dostałam wymarzonego depilatora :-) Miałam chyba piętnaście lat. Przed świętami ojciec zaprowadził mnie do sklepu, żebym sama sobie wybrała. Koleżanka miała taki retro model z gumką (pewnie co młodsze Forumowiczki nie wiedzą nawet, jak takie cudeńko wygląda;-) ) Oczywiście chciałam taki sam. WYbrałam, ojciec ogląda i mówi: bierzemy, nagle odzywa się usłużna pani sprzedawczyni: to może ja państwu włączę na chwilę, zademonstruję. Depilator buczy, ojciec zadowolony, że prezentem wszystkich przebije, przesunął sobie tą skubiącą gumką po dłoni (oczywiście bezwłosej), mówi: NIC nie boli! Rozochocony, spróbował na (włochatym) przedramieniu i jak nie wrzaśnie!! Wszyscy wytrzeszczyli na nas oczy, a on krzyczy: BARBARZYŃSTWO!!! NORMALNIE KAWAŁKI MIĘSA WYDZIERA!! NIE BĘDZIESZ SIĘ KATOWAĆ, JUŻ WOLĘ ŻEBYŚ CHODZIŁA Z KOSMATYMI NOGAMI DO KOŃCA SWOJEGO ŻYCIA! Skończyło się tak, że na Gwiazdkę dostałam granatowe sandały na koturnie (nota bene okropaśne i o dwa rozmiary za małe), a on godzinami pokazywał łysy placek na ręce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamietam dostalam od kolezanki na 18-te urodziny ramke malutka do zdjecia,ktora byla pomalowana na fioletowy kolor farbka plakatowa-wiem to bo jak u niej kiedys spalam to malowala przy mnie i do tego herbate owocowa,ktora byla zaklejona tasma przezroczystą-wczesniej byla otwarta. Na nastepny dzien moja siostra zrobila sobie ową herbatke a tam na wierzchu po zalaniu pływały wyparzone białe robale :O wyrzucilam od razu......ale dla mnie chyba lepsze by bylo przyjsc bez prezentu niz taka szopke odwalac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja racja
Moja przyjaciółka podarowała mi flakonik 'perfum' z rozlewni 10 ml, ktore imitują ponoć moj ulubiony zapach Caroliny Herrera, ktore zawsze sobie kupuje (oczywiscie oryginalne) a ona mi to śmierdzące paskudztwo podarowała i pytała jeszcze czy ładne:/a co ja jej miłam odpowiedzieć:(i teraz caly czas pyta czy ich używam...:(czasem wystarczą chyba jednak życzenia...tak myślę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheeeheeh
pare lat temu mialam swoja 19-stke. tak, sie jakos zlozylo, ze nie urzadzalam imprezy 18-stkowej, bo niestety nie mialam wtedy warunkow, no ale za to rok pozniej urzadzilam w domu 19-stke. zaprosilam cala paczke, no i oczywiscie byl moj owczesny chlopak, teraz juz od dawna na szczescie ex. ludzie z klasy przyniesli mi naprawde fajowe prezenty, m. in. zegar scienny (z dopiskiem "do akademika", bo wtedy szykowalismy sie dopiero na studia, bardzo fajny), kumpela z lawki dala mi piekny srebrny pierscionek, ktory ciagle nosze, bo lubie srebro, itd, itp..... a wiecie, czym obdarowal mnie moj ex? NICZYM, przyszedl z czerwona różą i TYLE. ech... ja na rozne okazje zawsze staralam sie mu wymyslac fajne, orginalne prezenty, a on na moje urodziny (i to takie "urzadzane") przyszedl z samym kwiatkiem.. :O ale swoja droga musialo mu byc chyba glupio, kiedy zabralam sie za odpakowywanie prezentow od przyjaciol, tylko od niego nie mialam co odpakowywac... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama kiedyś z okazji swoich imienic dostala od swojego znajomego najtanszą pryte z monopolowego za 3, 70 gr. :O i powiedziala mu wprost ze wolalaby albo kwiatka albo same zyczenia... z kolei ja od swojego bylego na 20 (zaznaczam również urządzane) urodziny nie dostalam nic!!! i wiecie jak mi bylo przykro :( :O a ze urodziny mam latem to mogl chociaz kwiatka zerwac z ogródka..bo mial...:O ale na piwko za moją kase to już przyszedl...:O:( PALANTUNIO!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meguśka
pare lat temu dostalam od wojka i jego 'dziewczyny' zielony, bawelniany, meski golf [oczywiscie pare rozmiarow za wielki] i dezodorant bac - tez meski :) w tym roku rowniez spedzamy wigile z nimi wiec bedzie zabawnie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _oleska_
kurcze wszystko męskie, niezle:D:D:D tez sie usmialam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka..
Wiecie zauważyłam że im człowiek bogatszy tym większa sknera... Moi rodzice nigdy nie zarabiali fortuny ale zawsze na gwiazdke starali sie trafic w gusta moje i mojej siostry.. Co do kiepskich prezentów to jako 12 latka marzyłam o puzzlach takich 1000 czesci- wiem dziwna zachciewajka :P) kiedys chrzestny zapytal co bym chciala dostac i oczywiscie powiedzialam o tych puzzlach i co dostałam?? ohydny ale poprostu szkaradny golf w takim kolorze jakiego nigdy nei widzialam jakas sraczkowata zielen polaczona z morskim akcentem- ale takei szkaradztwo ze ledwo moglam na to patrzec- do tej pory nigddzie nei spotkalam takiego koloru w jakim byl ten golf a do tego czekoladki- podróbke tofiee fee (bo ziec owego wujka handlowal nimi na bazarze- 3 zł za opakowanie). Strasznei przykro mi sie wtedy zrobilo... jako dzieciak dobrze wychowany ladnei podfzioekowalam ale ledwo hamowalam łzy.. Najgorsze było to rozczarownie- w koncu powiedzialam co chcialabym dostac (oczywiscie wujek mial ladna pensje- a prezent podobno wybrala ciocia). Mama po powrocie do domu z wigilii zaoszczedzila mi przykrosci i sama wychrzanila do smieci ten paskudny golf!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katoliczka od urodzenia
a ja w II klasie liceum dostałam od koleżanki na urodziny krem pod oczy dla kobiet po 25 roku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czlowiek uczy sie cale zycie... nie mialam pojecia ze na swiecie dzieja sie takie rzeczy, to okropne! Jak bliska osoba przychodzac w wazny, uroczysty dla nas dzien z pusta reka moze nie powiedziec jednego prostego zdania - ze bardzo chcial, ale nie ma pieniedzy, przeciez juz to ze CHCIAL byloby prezentem. Dla mnie to cios w policzek, zreszta tak jak i bezwartosciowe prezenty, tj. nie od serca- Boze! przeciez kazdy znajdzie 3 zl. na paczke modeliny z której zrobi cos szczerego!!! Ja mam jeden prezent który ma dla mnie wartosc wiekszá niz te za tysiace zlotych - tulipan ( dostalam go bez okazji) którego wyciál dla mnie z drewna (szlifierka (?), nie znam sie ;) ) mój ukochany :) . Podziwiam Was wszystkich za tolerancje 🌼 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alleluja i do przodu
Ja dostałam od mamy 2 lata temu poradnik - "Jak walczyć z zaparciami". Dziwne, bo zaparć nigdy nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka..
Przypomniało mi sie jeszcze jak moja siostra urządzała chrzciny swojej córci i zaprosiła na nie swojego chrzestnego, który wręczył jej blaszany medalik- imitujący srebro na ktorym nawet nie dało sie rozpoznac Matki Boskiej- tak fatalne wykonanie ale najgorszy był do tego prezentu teks: "Masz to bo nikt tego nie chciał"- chyba miało byc w formie humorystycznej ale nikomu nie było do śmiechu.. Doprawdy nie rozumiem jak ludzie mogą sie tak zachowac.. wstydu chyba nie mają i oznacza to iż nas nie szanują.. Zawsze kupując prezent staram sie myslec czy ucieszy on wybraną osobę- bo taki prezent świadczy głownie o nas.. I tym bardziej gdy sa ograniczone mozliwosci finansowe to człowiek powinien sie postarac wybrac cos miłego.. Jak widac po długosci tego topicu wiekszosc ludzi ma gdzies swoich bliskich.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuupppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapewne za kilka godzin
pokażą się tutaj nowe wpisy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dostał ktoś kiedyś oryginalny mundur wojskowy razem z manierką? Mój tatuś jakimś dziwnym trafem załatwił mi takie cudeńko i wręczył jako prezent gwiazdkowy - oczywiście był niezwykle z siebie uradowany. Nic to, że był jakieś 3 rozmiary za duży,a ja miałam 15 lat. Poza tym na litość boską!!!!! Ja jestem dziewczyną!!! :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
:) teraz to ten temat powienien sie ruszyc :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje prezenty
byly wszystkie trafione i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej no co
a ja od rodziców nic w tym roku nie dostałam...pocieszam sie, ze dostane droga rzecz którą sobie zaklepałam za kilka, kilkanascie dni bo nie mieli czasu kupić..A od rodziny...hmmm...kasa...może być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no piszcie pliiiiiz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i wyrkakaliście
przeczytalam cały topic, naśmiałam się przy tym, że hej, no i stało się.... myslałam sobie, nie no, to nie może być prawda i takie tam... moje prezenty luz, jestem zadowolona, cieszę się, że wogóle coś dostałam, poza tym nie jestem wybredna i cieszę się ze wszystkiego, ale moja mama.... moja mama dostała odswojej kuzynki 3 pary majtek, a jak firmowych, ale żebyście kochani je zobaczyli..... te gacie przejdą do historii mojej rodziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezzz
ehhhhhhh cały zestaw Pani Walewska. Mam 23 lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi hi hi
maszynka do mielenia miesa z nakladka do robienia kielbas :O buahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuskaaaaaa
u mnie jak co roku , nabiegałam się po sklepach, wydałam pół wypłaty na prezent ( trafiony) no i dostałam .................NIC w takie chwile widze jak jestem kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem
ja kiedyś od babci dostałam pudełko a w nim ... 10 jajek z hasłem : " idż i zanieś mamie ", ale że śie zbuntować kiedyś umiałam to zrobiłam awanture i zaraz była książka z bajkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przewaznie
trafiam w gusta i inni trafiajo bo mówie co bym chciala dostac ale raz pamietam zobaczylam pewną gre "bal księżniczki" czy cos takiego i bardzo chcialam jo miec, mialam wtedy z 8 lat ponziej patrze w pawlaczu a jak lezy gra , uradowana ze mama mi jo kupila ... no nadchodzi wigilia rozpakowywanie prezentów ja dostaje prezent zapakowany w papier no tak jak by gra, moja cioteczna siostra tez podobny rozpakowuje ucieszoan a tuy patrze a moaj siostra cioteczna dostaje mojo wymarzono gre :(:( jeju jak sie poplakalam teraz mam juz z 20 lat i dalej jej to wypominam niewiem dlaczego to zrobila .. twierdzi ze myslala ze te gre ktoro mi dala to ze ona jest fajniejsza ale jeju jak mogla mi to zrobic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rok temu na urodziki dostalam od kumpelek(trzech) paczke mrozonych truskawek:) przyniosly je do szkoly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeee tam
ja w tym roku wszystkim trafiłam z prezentami a sama od mężusia dostałam całą linię zapachową lancome miracle więc Mikołaj był baaaaardzo trefiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×