Metody naturalne - kto stosuje?

Jeżli to był żart - sorry, zabrzmiało tragicznie, jaknajbardziej poważnie. Z innej beczki chłopak/kochanek/mąż/partner - bez znaczenia :)

Dziewczyny a jak jest z npr gdy karmi się piersią? Obserwacja śluzu? Bo pomiary temperatury zawodzą ( dzidziuś = nocne pobudki)

do mag-m... pytanie czy karmisz i miesiączkujesz czy karmisz i nie miesiączkujesz??

do sońk powiedzmy tak-kochasz się 3 dni przed owulacją-wiec teoretycznie więcej plemników X do tej owulacji będzie żywych-więc dziewczynka to jakby jasne natomiast w momencie owulacji lub chwilkę po niej-ze względu na zywotność oba rodzaje plemników mają rózne szanse-ale -tu znów teoretycznie-zwyciężają częsciej plemniki Y-jako mniejsze są szybsze- ;-))))

do Frezyjka! mierzysz zawsze o stałej porze-np 6;30 odchylenia po 45 min w każdą stronę-czylki w tym przykładzie od 5;45 do 7;15 to będzie miarodajne-oczywiście zmierzenie w niedziele o 10;00 to nie rozstępstwo-ale taka bierzesz w ( ) i przy interpretacji bierzesz poprawkę ,uważa sie że po 7;30 temp fizjologiocznie rosnie u większości-co nie znaczy ze w kazdym przypadku

z tą korygacją czasu to byłabym jednak ostrożna

Dzięki lek med za zainteresowanie, karmię i jeszcze nie miesiączkuję; dzidzia ma trzy miesiące i jedzie wyłącznie na piersi :)

mierzenie tem p odpada(możesz z ciekawości lub zeby nabyć nawyku) ważne jak dziecko jest karmione(max przerwa i czy dokarmiasz) w wyzanczaniu okresu niepłodności stosujesz metode objawu szczytu sluzu-opisać szERZEJ?

Dziewczyny (zzuzza, ines i wszystkie) bardzo Wam dziękuję za wypowiedzi.Cieszę się zarówno z głosów tych doświadczonych i tych, które piszą o swoich wątpliwościach, gdyż często pokrywają sie one z moimi i od razu mam odpowiedź. Na razie moje wypowiedzi nie wnoszą niczego budującego, ale obiecuję, że jeśli będę bardziej doświadczona- podzielę się. Sorki, że tak póżno odpisuję, ale same wiecie praca :-)

Witam :) Nie wiem czy to już było tutaj czy nie, ale mam pytanie do Was. Zakładając, że jajniki "przymierzają się" do owulacji, ale do niej nie dochodzi - i po jakimś czasie (w tym samym cyklu) "próbują" jeszcze raz - i wtedy dochodzi do owulacji. Pytanie brzmi: ile czasu (dni) może wynosić taki ewentualny odstęp między jedną a drugą próbą? pozdrawiam!

Aha, i jeszcze jedno pytanko, takie raczej z ciekawości :) Jak się czujecie w drugiej połowie cyklu, po skoku temp.? Chodzi mi o to, że ja wtedy niemal cały czas się czuję jakbym miała stan podgorączkowy, coś jak początek choroby. Czy któraś z Was też tak się czuje wtedy? Wiem, że pytanie nie jest istotne, ale skoro właśnie teraz mam ten czas po owulacji i czuję się dokładnie tak jak opisałam, i jest okazja zapytać - to pytam :)

Metody naturalne są cholernie zawodne. Przykład - ja. Miesiączki regularne, seksik 1 dzień po zakończeniu miesiączki trwającej 6 dni, efekt - córka ma 3 miesiące :p p.s. wiem na pewno kiedy to było, bo następnego dnia wyjechałam na parę tygodni a wiatropylnie chyba się nie zachodzi...

pytanko! niestety zadnych reguł tu nie ma-często jajniki zbierają sie oko,ło 2 tyg (od nowa jakby) i dlatego wiele kobiet zachodzi w ciążę dzień przed(spodziewaną) miesiączką ale może to być tez kilka dni-

pereła! napisz więcej-szósty dzień to najczęsciej dzień potencjalnej płodności szczególnie gdy cykle krótkie-czy jeszcze na czymś się opierałaś czy tylko na tym że to był dzień po miesiączce-??

ups-policzyłam to był siódmy dzień -zapewne nie metoda zawiodła tylko beztroska ;-)))

potwierdzam-wiatropylenie nie wchodzi w grę ;-))))

szczerze, to nie. Cykle regularne, owulacje też, następowały przeważnie 13 dnia, czyli tydzień później, niż nastąpił seksik. Żadnych czynników mogących przesunąć ten termin, typu jakieś zaburzenia chorobowe czy stres. Zresztą, podobną sytuację miała koleżanka, tyle że ona wpadła dla odmiany 2 dni przed okresem. Kto chce niech próbuje, jak dla mnie to zbyt zawodna metoda...

lek med, karmię wyłącznie piersią,nie dokarmiam, czasem tylko daję malutkiej herbatkę na gazy. Problem w tym że z rzadka ale bywają przerwy 3 - 4 godzinne. Wiem,że taka przerwa może już spowodować owulację, czy tak? Będę bardzo wdzięczna jeśli opiszesz mi jak to z tym śluzem jest :)

lek med ---> no to się przeraziłam lekko... :o myślałam, że taki odstęp trwa może 2 dni średnio... To jak w takim razie wyczuć, że jajniki "zabierają się" do drugiej próby? Czy w takim przypadku obserwacja śluzu i temp. jest wiarygodna? Miałam taką sytuację, gdy po owulacji (myslałam że się odbyła na podst. obserwacji) i jakichś 2 dniach suchości - bardzo się zdziwiłam widząc ponownie śluz mający cechy bardzo płodnego!! Czy to mogła być właśnie taka sytuacja o jaką pytam wcześniej? pozdrawiam

jak tuż po miesiączce nie można, przed miesiączką nie można a w środku są dni płodne???

pereła sex 6 dni przed owulacją-plemniki zyja i siedem- serio uważasz ze metoda jest zawodna?

mag mona napiszę jeszcze dzisiaj ok?

lek med - dzięki bardzo za opinię. Nie wiem tylko czy wszystko zrozumiałam. Czy mam się stosować również do tego, o czym pisała zuza, a mianowicie dodawanie/odejmowanie temperatury? Znaczy czy mam ja korygowac?

Zastanawia mnie to, co piszecie o \"zbieraniu się\" do ponownego jaeczkowania. Z tego co wiem, to jak wzrasta temperatura to oznacza to ODBYTE jajeczkowanie. Mój ginekolog powiedział mi ostatnio jak zadałam mu pytanie, że po wzroście temp. i utrzymywaniu się jej dłużej niż 3 dni czasem pojawia się jakaś wydzielina, czy to może być słuz płodny. Na to on, że jak już temp. wzrosła to nie ma siły, na pewno nie jest to płodny śłuz. Wobec tego, jak wyglądałby wykres, zwłaszcza jeśli chodzi o temp., jeśli mielibyśmy do czynienia z jajeczkowaniem, które nie doszło do skutku i ponownym zbieraniem się do niego? Po \"prostemu\" myśląc, temp. nie powinna wzrosnąć, lub też powinna spaść przed upływem 3 dni... Czy dobrze rozumuję??? Dletego też podkreśla się fakt, że ostatnia z temper. wyższych powinna być o dwie kreski wyższa od najwyższej temp. sprzed jajeczkowania...

pytanko! obserwacja jest jaknajbardziej miarodajna-obserwujesz w tej sytuacji śluz i czekasz na wzrost temperatury-oznaczający owulację-do tego czasu ciąży jeśli nie pożądana unikasz inaczej albo nie wspołżyjesz-zaki ze jajniki zbierja się znowu sa tak jak w normalnym cyklu-tzn śluz-- do Pereły-Twoja koleżanka która zaszła w ciąże dwa dni przed miesiączką teznie jest dowodem nieskuteczno0ści metody-chyba że mierzyła temp. wtedy zwracam honor

No to frezyjka wpadla w panike. Prosze doswiadczone Panie o interwencje i wypowiedzenie sie w kwestii perely i jej kolezanki! 2 dni przed miesiaczka ciaza??????????

a jeśli chodzi o te ciążę przed miesiączką - wydaje mi się, że nie było pełnej obserwacji cyklu... Po proistu...

Madi temp.nie wzrośnie aż do jajeczkowania-

Lek med, napisz prosze Cie bardzo dlaczego uwazasz ze perela i jejkolezanka nie sa dowodem nieskutecznosci metody?

o no co to za metoda-całkiem dobra co mogą poświadczyć stosujące ją z powodzeniem I ZADOWOLENIEM