striptizer

witam poszukuje striptizera z olsztyna na pokaz chetnych zarobic zapraszam odp na meil

Jakby był potrzebny striptizer na śląsku to może mógłbym pomóc...

potrzebuje równiez striptizera na 24 sirpnia do oklic piły czyli woj, wlkp. wiec jesli ktos ma jakie sinfo to prosze o pomoc

ja chcialabym w poznaniu zorganizowac dla kolezanki. jak ktos by sie znalazl, prosze o info na e-mail.pozdrawiam

jakis czas temu odezwal się Henio z okolic olsztyna. Tak się składa, że będziemy organizować wieczór panieński w olsztynie w 3 weekend września, bardzo więc proszę żeby pan Henio się odezwał. Dzięki z góry

Witam Mam namiary na fajnego striptizera.Jestem wymagająca facet musi dobrze się ruszać,wylapię wszystko jestem instruktorem aerobiku.On poprostu czuje muzykę.Fajnie wygląda i nie jest nachalny.Polecam śmialo Tomek tel 660-307-284

Witam jestem striptizerem, zapraszam na moja stronke www.wieczorypanienskie.com.pl zainteresowane osoby prosze o kontakt tel podany na stronce

Dziewczyny szukajace striptizera z Lodzi ktory by sie rozebral i fajnie poruszal do tego oczekuje tylko milej zabawy i zwrotu kosztow dojazdu, mam 26 lat jestem dosc przystojny choc szczuply ale za to dobzre obdarzony....

jedno slowo błąd ale nie ma jak poprawić

oeganizuje takie wieczory wszystko ustalamy przed imprezą w najdrobniejszych szczegółach ,grupa liczy kilku panow mozliwość wyboru na spotkaniu. Jesli chodzi o dojazd to kwestia zwrotu kosztów . Grupa zamieszkuje okolice Lublina W E-mail podaj swoj telefon oddzwaniamy.

hej, poszukuję striptizera na 5 stycznia, zna ktoś może jakiegoś godnego polecenia? :)

Poszukuję striptizera na wieczor panienski. Najlepiej z okolic Poznania. Prosze o kontakt na meila: e_dyszka@tlen.pl

Witam! Poszukuję striptizera z okolic Olsztyna na wieczór panieński w maju. Prosze o jakies informacje lub namiary na e-maila. Pozdrawiam

witam, poszukuje pana na wieczór panieński na terenie poznania na początek maja:)) proszę o kontakt na maila...pozdrawiam

dla mnie zamawianie striptizera jest żenujące :o czułambym wstyd za samą siebie jkby mnie ktoś smusił patrzec na coś takiego....nie wiem, może jestem jakaś inna i mam inne zasady...ale szczerząc zęby do jakiegos lalusia w stringach, który by nie był moim narzeczonym (i to nie w sytuacji sam na sam) po prostu mialabym wrazenie, ze zdradzam mojego ukochanego :o beznadzieja, no ale najwidoczniej inni potzrebuja takich \'atrakcji\' :o

heh mi, a już myslalam, ze zaraz jakaś lawina gromów na mnie spadnie :o a ja się boję, że jak mój będzie miał wieczór kawalerski, to mu koledzy zrobią taką 'niespodziankę' i zamówią jakąs dziewczynę :o nie wiem, co wtedy zrobię :o

a ja się boję, że mój będzie udawał 'twardziela' i nic nie powie swoim kumplom, zeby na pantoflarza nie wyjsc. i oni kogos zamowia a on potem sie bedzie wykrecal, ze przeciez nie wiedzial :o i to jest najgorsze :o

no dokladnie... wiesz, my juz mamy dom, jest tam spora dzialka ogrodzona, swietne miejsce na spotkania przy piwku, grille itd. lipiec akurat cieply meisiac mozna robic taki wspolny wieczor na dworze...dla mnie by to bylo idealne wyjscie...ale nie wiem co na to moj Narz. Jak se koledzy upierdasza, ze MUSI byc osobno to on przeciez nie bedzie protestowal... :o

hm, tzn nie no, kolegów ma fajnych, ale kto wie co im odpali? moze nie sa jacyś bardzo 'hulaszczy', wporządku chlopaki ale jak im jaka glupota do glowy przyjdzie to kto wie, co z tego wyniknie, a moj to jeszcze im przyklasnie :o an szczescie swiadek jest jego najlepszym kolegą, ja tez go bardzo lubie, tkai przyjaciel w sumie wiec chyba z nim pogadam...

dziewczyny... w ogole tego nie rozumiem. Macie troszke zaufania do swoich partnerow? A po slubie tez zamierzacie tak sterowac waszym zyciem, zeby przypadkiem kawalka ciala nie zobaczyl? Bylam na wielu panienskich moich kolezanek gdzie byli striptizerzy. Zadna z nas nic nie glaskala i na nikogo sie nie napala. Po prostu bylo smiesznie. Przyszla panna mloda siedziala w centrum a facet tanczyl kolo niej co chwile w innym przbraniu, tanczyl tez z nia, jesli dziewczyna umie sie na tyle wyluzowac. Co nie znaczy, ze ja prawie pieprzy na oczach wszsytkich. Nigdy nie rozwazalam tego w kategorii zdrady. Kocham swojego faceta ponad wsyzstko, a wiem, ze bede miala na panienskim striptizera. NIe mam lekow ze go zdradze. bo cos mi strzeli do glowy. NIe bede go macac, glaskac ani nic. To jest glownie patrzenie. I wychodze z zalozenia ze moj facet jest najatrakcyjnieszy, zaden napakowany tancerz nie zrobi na mnie wrazenia i wiem, ze bedzie tam zebysmy sie posmialy i dobrze bawily. NIe mam zamiaru organizowac wspolnego wieczoru, dla mnie i dla niego. Przeicez bedziemy razem cale zycie a i wtedy powinnismy pozwolic sobie na oddychanie wlasnych powietrzem. Czesto wychodze z kolezankami, moj przyszly maz z kolegami tez, ale ufamy sobie ponad wszystko. Mam kolegow i braci. Oni tez mieli wieczory kawalerskie i nic sie nie dzialo. Zadnych burdeli i dziwek. Tancerki erotyczne czesto nawet nie pozwalaja sie dotykac. Mozna tylko patrzec... A nawet jesli koledzy wynajma twojemu narzyczonemu dziwki to chyba umie powiedziec: NIE???? czy jak go spuscisz z lancucha (sorry za kolokwializm) to juz nie masz pewnosci? wiecej zaufania i wiary w siebie zycze. Nie bedziecie wtedy musialy urzadzac wieczorkow wspolnych, zeby miec OKO na przyszlego meza. A jesli tak sie boicie, to lepiej znalezc sobie partnera, ktoremu mozna zaufac i puscic go w ciemno na takie imprezki wiedzac, ze poza wami nie widzi swiata...

zgadzam sie z przedmowczyniami , trzeba dac troche luzun facetowi tymbardziej na kawalerskim czy na panienskim. striptease nikomu jeszcze nie zaszkodzil, a wrecz przeciwnie , bo wtedy wbogacamy nasze fantazje seks. i jestesmy bardziej napalone na naszych partnerwow ... nio

Jakby któraś szukała striptizera i masażysty na terenie Śląska to zapraszam.

nadal popieram mi małą. Ja umiem się wyluzować, ale wcale nie śmieszy mnie jakis biegający na golaca obcy fajfus, i nie dlatego, że jestem jakaś aseksualna czy coś takiego, tylko ja sprawy cielesne traktuję jako coś intymnego i nie jest dla mnie zabawne, jak obcy facet udaje, że jest taki mną zainteresowany machając gołym dupskiem i prężąc się że niby \'napalony\' czy coś takiego :o ja na swojego narzeczonego mam ochote i bez takich pobudek. Zacytuję mi małą bo mam to samo na myśli, że : \"sama idea jest dla mnie po prostu OBLESNA i beznadziejna- chyba po to dojrzaly mezczyzna się żeni, że wlasnie juz NIE CHCE byc sam i nie musi w ostatnim wieczorze swojej \"wolności\" ślinić się na widok jakiejś podrzednej tancerki, bo potem to juz bedzie tylko łańcuch i żona w kapciach.\". Dla mnie to idiotyzm bo mój Narzeczony nie musi się z niczego wyzwalać ani w nic nie jest zakuty. a większą rozrywką i niezapomnianym wieczorem bylo by dla mnie spróbowanie z dziewczynami (czy całą paczką) jakiegoś nowego sportu czy pójście do parku rozrywki by się posmiać szczerze i bez żenady.

chyba mnie zle zrozumialyscie. Albo moze wypowidze Weselnej Tropicielki to spowodowalo. Kawalek meskiego czy damskiego ciala nie powoduje, ze mamy wieksza ochote na swoich partnerow. Przynajmniej nie u mnie. DLa mnie moj partner jest bardzo atrakcyjny i nie potrzeba mi takich podniet. Po prostu wynajecie striptizera czy striptizerki jest jakas forma zabawy i to nie koniecznie dla przyszlego pana mlodego czy panny mlodej ale moze dla ich przyjaciol stanu wolnego? nie wiem, bylyscie na takich wieczorach? chyba nie ,wnioskujac z tego co piszecie. Nie zdazylo mi sie zeby jakakolwiek moja przyjaciolka jakos dwuznacznei sie zachowala. Striptizer tanczyl, uwaga! nie tylko dla niej, ale tez dla nas. NIe udawal, ze jest na nia napalony, po prostu byl to jakis element tanca erotycznego, bez machania fiutem. Moze po prostu wynajmujemy bardziej "przyzwoitych" facetow? :) smialysmy sie i tyle. Zadna nie napala sie, zadna go nie dotykala, przyszle panny mlode byly zawsze zadowolone. Tanczyly z nim, bez macania go i bez macania przez niego. Idea tego wieczoru jest taka, ze osoby zegnaja sie ze stanem kawalerskim. Moza jest to jakis symbol - ta polnaga laska czy facet... Jesli mowicie, ze dziewczyny sa rozne i alkohol robi swoje, to wybaczcie ale dla mnie to jest brak zaufania. WIerze, ze moj facet mnie nie zdardzi nawet gdy zobaczy kawalek ladnego, o zgrozo:) golego :) tylka albo wypije 15 piw. I wiem, ze ja bez wzgledu na urode striptizera czy ilosc wypitych drinkow tez byjm sie nie ... "skusila". Dopuszczam ta forme pozegnanai stanu wolnego... :) NIe boje sie, rozmawialam juz z moim narzeczonym i powiedzialam mu, ze jesli jego kumple chca mu zalatwic striptizerke to ja nie mam nic przeciwko. BO wiem, ze zadne fajne cialko nie jest w stanie zagrozic temu co do siebie czujemy. Moze to i jest oblesne bardziej pewnie dla dziewczyn, bo jakos nie wybrazam sobie ze wasz facet mowi: fujjjj... inna gola dziewczyna, chyba bym zwymiotowal:):)! rozumiem, ze moze sobie tego nie zyczyc, ale nigdy nei uwierze, ze jakikolwiek mezczyzna powie, ze jest to OBLESNE. Pamietajcie, ze wieczor panienski, kawalerski to jest zabawa takze dla gosi, ale nie tylko dla was, choc oczywisice, organizuje sie go z mysla o was. I uwazam, ze powinien byc inny i jakos sie roznic od innych, typowych babskich spotkan. Jazde na rowerze czy na sankach lub inny rodzaj sportow, mozna wykorzystac przy innnej okazji... :) pozdrawiam

do: pyskata mala: " Po prostu wynajecie striptizera czy striptizerki jest jakas forma zabawy..." - jaką? Jakie pobutki mają te dziewczyny, które jednak chcą miec tkaiego stritpizera? Skoro goly obcy facet ich nie podnieca to rownie dobrze moglo by go nie być a "inny i jakos sie roznic od innych, typowych babskich spotkan" nie koniecznie znaczy od razu zabawiac sie w tak prymitywny sposob i placic jakiemus lalusiowi, zeby nie wiem, umilil ta godzine czy co? :o

Hey dziewczyny ze Śląska i Małopolski - jeżeli szukacie urozmiacenia swego życia przedślubnego oferuje erotyczny masaż w domu klientki. W cene wchodzi striptiz oraz masaż całego ciała. Jezeli jeszcze pragniesz przeżyć coś ekscytującego przed ślubem napisz do gorącego striptizera.

Po pierwsze - O B LE Ś N E i prymitywne Po drugie: Na rany świata, macie pojęcie, co taki striptizer sobie w duchu myśli? Ja sądzę, że coś na kształt: "Banda napalonych małpiatek, każda marzy by mnie, supermana pomacać". Po trzecie: Zaraz po mnie pojedziecie, ale... większość bierze ślub w Kościele Katolickim. Wieczór panieński poprzedza zazwyczaj o dzień,m częściej o parę dni ślub. Jeśli ktoś nie traktuje Sakramentów pro forma - to w KK będzie to po prostu grzechem, który na pewno uniemożliwia godne przystąpienie do Komunii. To jak to technicznie rozwiązać? Polecieć;) do spowiedzi tuż po wieczorze panieńskim? ;)

Nigdy w życiu nie zgodziłabym się na żadnego striptizera. Jest to dla mnie obrzydliwe i nie miałabym chęci nawet patrzeć na takiego kolesia, a co dopiero go dotykać. Dla mnie najseksowniejszym facetem na świecie jest mój Narzeczony (od soboty mąż) i na samą myśl o nim mam miękkie nogi i nie potrzebuję żadnych bodźców w postaci roznegliżowanego, obcego pana, który tańcząc myśli sobie: o Boże, co za stado pokemonów w życiu bym takiej nie tknął. Koleś strzela uśmiech lotniskowy i marzy by zwiać od bandy panienek. Nie robiliśmy żadnych wieczorów panieńskich i kawalerskich, po pierwsze z braku czasu, a po drugie jakoś nie czuliśmy potrzeby. Wolimy spędzić sobie ten czas razem, leżąc chociażby w łóżku. :)

Podciagam wyżej.

RATUNKU!!! Za 3 tygodnie mamy wieczór panieński, a striptizera jak nie było tak nie ma... Czy ktoś ma namiary na fajnego tancerza z Olsztyna! Jeśli tak to proszę o kontakt!! iwonka.miki@wp.pl Z góry dziękuję