Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulkaxx

złuszczenie młodzieńcze głowy kości udowej-choruje ktos?

Polecane posty

Gość piotrek11lat
Olsztyn,ulica.żołnierska18 tylko tam polecam żadnych wyciągów ani gipsu tylko operacja i kule prze 4-6 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wieku 12 lat też dopadła mnie ta nieciekawa dolegliwość,w Bielsku Białej lekarz stwierdził że niezbędna jest operacja polegająca na wprowadzeniu drutów itd... na szczęście rodzice poprzez znajomego lekarza załatwili mi leczenie w Piekarach Śląskich na oddziale dziecięcym.Po konsultacji na miejscu przez już nieżyjącego Dr.Wacława Elwarta zastosowano wyciąg rotacyjny na którym łączne obciążenie wynosiło 5kg wzdłuż nogi i 3kg dla rotacji do wewnątrz - tak sobie wisiałem ok. 7 tygodni - po tym okresie zawiezli mnie na prześwietlenie i okazało się że wszystko się nastawiło, rechabilitacja na leżąco trwała ok.4 tygodni i o kulach wypisano mnie do domu. Po trzech miesiącach byłem na kontroli i od tego czasu chodziłem już bez kul.Rok miałem przerwy od cwiczeń na wf-ie a potem ćwiczyłem normalnie jak wszyscy - Dzisiaj mam 31 lat i czuję się świetnie,wspinam sie po górach jeżdżę na rowerze nawet w wieku 18 lat wzieło mnie na kulturystykę i bez problewów i bólu robiłem przysiad ze sztangą 110kg. Powiem wam tylko tyle że Dr. Elwart twierdził że operacyjne leczenie tej dolegliwości to w większości produkcja kalek a na moje zdjęcie rtg które na tą konsultację przywiozłem z Bielska Doktor zareagował z wściekłoscią że jak na podstawie tak nieczytelnego zdjęcia ktos mógł podjąć decyzję o konieczności operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wieku 12 lat też dopadła mnie ta nieciekawa dolegliwość,w Bielsku Białej lekarz stwierdził że niezbędna jest operacja polegająca na wprowadzeniu drutów itd... na szczęście rodzice poprzez znajomego lekarza załatwili mi leczenie w Piekarach Śląskich na oddziale dziecięcym.Po konsultacji na miejscu przez już nieżyjącego Dr.Wacława Elwarta zastosowano wyciąg rotacyjny na którym łączne obciążenie wynosiło 5kg wzdłuż nogi i 3kg dla rotacji do wewnątrz - tak sobie wisiałem ok. 7 tygodni - po tym okresie zawiezli mnie na prześwietlenie i okazało się że wszystko się nastawiło, rechabilitacja na leżąco trwała ok.4 tygodni i o kulach wypisano mnie do domu. Po trzech miesiącach byłem na kontroli i od tego czasu chodziłem już bez kul.Rok miałem przerwy od cwiczeń na wf-ie a potem ćwiczyłem normalnie jak wszyscy - Dzisiaj mam 31 lat i czuję się świetnie,wspinam sie po górach jeżdżę na rowerze nawet w wieku 18 lat wzieło mnie na kulturystykę i bez problewów i bólu robiłem przysiad ze sztangą 110kg. Powiem wam tylko tyle że Dr. Elwart twierdził że operacyjne leczenie tej dolegliwości to w większości produkcja kalek a na moje zdjęcie rtg które na tą konsultację przywiozłem z Bielska Doktor zareagował z wściekłoscią że jak na podstawie tak nieczytelnego zdjęcia ktos mógł podjąć decyzję o konieczności operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jully1205
Potrzebuje informacji jak wyglądała wasza rehabilitacja kiedy byliście jeszcze w łóżku ? czy wogóle ona była ? jakie ćwiczenia z Wami wykonywali kiedy mieliście Gips ?... Próbuje znaleźć jak najwięcej informacji na ten temat .. z góry DZIĘKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczyn88
Witam miałem tą chorobe 7 lat temu...jestem po 2 operacjach w gipsie leżałem około 6 miesiecy potem kule i rechabilitacja więc jakies 1,5 roku zmarnowane przez chorobe . Teraz mam 20 lat nadal utykam na noge ponieważ niestety noga nadal jest troszeczke krótsza oraz zanikła mi łękotka . mam pytanie czy ktoś sie orientuje w sprawie renty gdyż mam problemy z wykonywaniem pracy fizycznej a wiadomo zaraz po szkole pracy w biurze się nie znajdzie....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrospaczonaaa
Hejka wszystkim. Jak czytalam te wszystkie historie to zdalam sobie sprawe z tego, ze lekarz rodzinny mnie oklamal, poniewaz powiedzial mi ze z tej choroby sie wyrasta. A tu lipa. Ortopeda podejzewa u mnie wlasnie ta paskudna chorobe. Najpierw bolalo mnie kolano po jakims czasie przestalo. Przez pare miesiecy cos mnie kulo w lewej pachwinie. Teraz jak chodze to strasznie mnie boli. Lekarz mowi, ze mam oszczedzac ta noge i mam jak najmniej chodzic. W nastepnym tygodniu jade na przeswietlenie stawu biodrowego. Mialam jechac w srode ale we wtorek sie zaczadzilam wiec nie pojechalam, a na dodatek jak stracilam przytomnosc upadlam wlasnie na lewe biodro. Jak leze, siedze, chodze strasznie mnie boli. Jezeli mi sie to potwierdzi i lekarz zaleci ten wyciag chyba odmowie, poniewaz jestem w ostatniej klasie gimnazjum. Ale strasznie sie boje operacji. Prosze was o kontakt. Jak ktos byl w podobnym przypadku, albo ktos ma chec mi doradzic to jest moj e-meli kolczkarolina15@vp.pl WIELKIE DZIEKI Z GORY. ;D Pozdrawiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratunkuuuu
Hejka wszystkim. Jak czytalam te wszystkie historie to zdalam sobie sprawe z tego, ze lekarz rodzinny mnie oklamal, poniewaz powiedzial mi ze z tej choroby sie wyrasta. A tu lipa. Ortopeda podejzewa u mnie wlasnie ta paskudna chorobe. Najpierw bolalo mnie kolano po jakims czasie przestalo. Przez pare miesiecy cos mnie kulo w lewej pachwinie. Teraz jak chodze to strasznie mnie boli. Lekarz mowi, ze mam oszczedzac ta noge i mam jak najmniej chodzic. W nastepnym tygodniu jade na przeswietlenie stawu biodrowego. Mialam jechac w srode ale we wtorek sie zaczadzilam wiec nie pojechalam, a na dodatek jak stracilam przytomnosc upadlam wlasnie na lewe biodro. Jak leze, siedze, chodze strasznie mnie boli. Jezeli mi sie to potwierdzi i lekarz zaleci ten wyciag chyba odmowie, poniewaz jestem w ostatniej klasie gimnazjum. Ale strasznie sie boje operacji. Prosze was o kontakt. Jak ktos byl w podobnym przypadku, albo ktos ma chec mi doradzic to jest moj e-meli kolczkarolina15@vp.pl WIELKIE DZIEKI Z GORY. ;D Pozdrawiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XxKarolciaxX
Hejka wszystkim. Jak czytalam te wszystkie historie to zdalam sobie sprawe z tego, ze lekarz rodzinny mnie oklamal, poniewaz powiedzial mi ze z tej choroby sie wyrasta. A tu lipa. Ortopeda podejzewa u mnie wlasnie ta paskudna chorobe. Najpierw bolalo mnie kolano po jakims czasie przestalo. Przez pare miesiecy cos mnie kulo w lewej pachwinie. Teraz jak chodze to strasznie mnie boli. Lekarz mowi, ze mam oszczedzac ta noge i mam jak najmniej chodzic. W nastepnym tygodniu jade na przeswietlenie stawu biodrowego. Mialam jechac w srode ale we wtorek sie zaczadzilam wiec nie pojechalam, a na dodatek jak stracilam przytomnosc upadlam wlasnie na lewe biodro. Jak leze, siedze, chodze strasznie mnie boli. Jezeli mi sie to potwierdzi i lekarz zaleci ten wyciag chyba odmowie, poniewaz jestem w ostatniej klasie gimnazjum. Ale strasznie sie boje operacji. Prosze was o kontakt. Jak ktos byl w podobnym przypadku, albo ktos ma chec mi doradzic to jest moj e-meli kolczkarolina15@vp.pl WIELKIE DZIEKI Z GORY. ;D Pozdrawiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XxKarolciaxX
Cos mi sie komp popsul....xD Sorki ze az trzy razy wyswietlilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciechan
cześć mam na imię Rafał miałem operacje teraz chodzę o kulach ale powiem tak niema co sie bać tej operacji ja nic nie czuje a mam śrubę w nodze nie mogę stawać na tą nogę przez pół roku ale potem mówią ze lekarze ze będę mógł ale boje sie jak to będzie proszę o kontakt kto chce pogadać o tym na gg 13686326 piszcie pliz xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaz
Witam. Opowiem wam historie mojej córeczki Jagódki . Zaczęło gdy miała 11 lat się od lipca 2007r jak w większości przypadków od bólu kolana i utykaniu. Początkowo myśleliśmy,że to przyczyna jakiejś kontuzji ,gdyż Jagoda jeździ konno ale minęły 3 miesiące a jej stan nie uległ zmianie . Na szczęście lekarz rodzinny nie zbagatelizował sprawy i zaraz dał skierowanie na zdjęcia RTG kolana, kostki a na końcu bioder. Po spotkaniu z ortopedą od razu było wiadomo,że to młodzieńcze złuszczenie kości prawego biodra. Dostaliśmy nakaz chodzenia o kulach i skierowanie do szpitala a ja głupia jeszcze posłałam ją na dwa dni do szkoły niezdawając sobie sprawy co mogłoby się wydarzyć gdyby upadła, niestety nikt nas przed tym nie ustrzegł. W szpitalu znalazłyśmy się w połowie grudnia , przez kilka dni Jagoda miała założony wyciąg z obciążeniem 2,5 kg na każdą nogę. Operacja polegała na wstawieniu trzech drutów , na stole operacyjnym zadecydowali,że zrobią obie nogi aby oszczędzić jej bólu który czekałby za kilka miesięcy. Myślę,że była to słuszna decyzja. Drugiego dnia po operacji zaczęła się nauka wstawania na nogi i chodzenia. Kosztowało ją to dużo wysiłku i pokonywania bólu,strachu, było dużo płaczu przed operacją i po , myślałam,że serce mi pęknie. Do domu wróciłyśmy dzień przed wigilią .Pomału wszystko wracało do normy, nauka chodzenia najpierw z balkonikiem a potem o kulach. Teraz Jagoda porusza się normalnie jeśli ktoś nie wie to nawet nie pomyśli,że jest chora. Lekarz powiedział,że może praktycznie robić wszystko byle by nie upadła co nie jest takie proste. Udało mi się z pomocą szkoły załatwić lekcje indywidualne więc szkołę skończyła normalnie. Od września chodzi już sam do szkoły. Jeździmy co 3 miesiące do kontroli zawsze z aktualnym zdjęciem RTG, właśnie na ostatniej kontroli w listopadzie lekarz powiedział,że jeden z drutów lekko się wysunął a operację na której chcą wyjąć druty przewidział w maju . Było to dla nas wielkim zaskoczeniem ponieważ początkowo był mowa o 4 latach a dopiero minął rok . Widocznie jest już całkiem dobrze a do maja pewnie jeszcze lepiej oby tylko te druty dalej się nie wysuwały. Jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem. Trzymajcie się ciepło trzeba wierzyć,że wszystko będzie dobrze , wiara naprawdę czyni cuda i wsparcie bliskich. Gośka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz1991
Witam. Mam teraz 17lat, operacje miałem 3 lata temu... Zaczęło sie od bólu nogi na poczatku poszedłem do lekarza rodzinnego, który stwierdził że mam naciągnięte ściegno w nodze i zalecił maść... Niestety to nie pomogło po jakimś czasie wybrałem sie do chirurga zalecił wykonanie zdjecia RTG, po obejrzeniu zdjęcia stwierdził ze musze iść od razu do szpitala i tam zostanie wykonany zabieg...Na poczatku nie wieżyłem w to co mówił bo akurat poszedłem tam na primaaprilis(piątek)... Miałem nadzieje ze zrobia mi operacje najwyżej pare dni tam będę i wyjdę.W najbliższy poniedziałek wykonano mi operacje.Założono mi wyciąg, leżałem tak 1,5miesiąca.Potem wyszedłem ze szpitala miałem nauczanie indywidualne gdyż nie byłem w stanie chodzic do szkoły.Druty wyciagnięto mi na mikołaja... wtedy kazano mi po operacji od razu chodzic o jednej kuli,było cieżko ale dawałem rade ponieważ juz wczesniej tak próbowałem.O kulach chodziłem do wakacji.Oczywiscie w czasie chodzenia o kulach miałem rehabilitacje i po ich odłożeniu także.Po wszystkim starałem sie o odszkodowanie zeby chcociaz odzyskac koszty rehabilitacji,lecz na marne...nie udało sie stwierdzono ze jest to powolne złamanie kości a jest napisane ze za to nie mozna ubiegać sie o odszkodowanie... Niestety nic mi nie dały dużo te rechabilitacje i chodzenie na basen,bo do dzis noga mnie boli.Wczesniej po odłożeniu kul nie bolała mnie tak ta noga ale teraz coraz czesciej boli,ale żeby niektórych pocieszyć są dni takie że nie boli. Lekarz powiedział ze nie powinnem uprawiac rzadnych sportów ani nic,jedynie na rowerze jeździc... Ale co z takiego życia? Uprawiam motocross i ćwiczę na siłowni, jestem pewnie ze te bóle nie sa przez to...Jak już sie objawiaja to jak rano wstaje to już czuje ze cały dzien będzie bolec,tak jak dziś... szukam jakis tabletek lub coś żeby zapobiec temu ale nie wiem... Najbardziej chciał bym sie dowiedzieć od kogoś co teraz robic, zapomniałem dodac ze mam krótszą nogę o 2,5cm.Aha i powiedziano mi że jak będę starszy to i tak czeka mnie endoproteza... Dodam tylko jeszcze że podczas mojej choroby zauważylismy z moja mama że mój kolega też kuleje, mama powiedziała zeby poszedl od razu do chirurga i poszedł, obeszło sie bez operacji chociaz miał tą samą chorobe...tylko że w mniejszym stopniu zaawansowną... wystarczyło tylko chodzenie z kulami przez pewien czas... Pozdrawiam i pamiętajcie że jeśli będzie was coś boleć idzcie jak najszybciej do lekarza.Jeśli coś chcecie doradzić lub dopytać piszcie na dragstar_14@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frutitella
no wiec... mam lat prawie 16:P i zluszczenie glowy kosci udowej pojawilo sie u mnie w wakacje 2006\2007... w lewym biodrze... poddalam sie zabiegowi zespolenia sruba. o kulach chodzilam ok. 4msc. przez dlugi czas chodzilam na rehabilitacje... niestety okazalo sie ze to samo schorzenie pokazalo sie w drugiej nodze. 2.zabiegowi poddalam sie w ferie zimowe 2007r. takze musialam chodzic o kulach.... i uczeszczac na rehabilitacje...!!! dzisiaj w nogach mam 2 takie sruby.... i przygotowuje sie do kolejnego zabiegu - wyciagniecia ich. niestety obowiazuja mnie pewne ograniczenia ruchowe: brak uprawiania sportow obciazajacych mocno biodra... ale na w-f cwicze, tancze.... pozdrawiam wszystkich!! ;):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka0093
hej . mam 16 lat tez cierpie na tą chorobę . w 3 klasie podstawowki mialam operacje : zespolenia , a potem wyjęcia śrub. po operacji leżałam 6 tygodni w gipsie, od pępka aż do końca palców.o kulach chodzilam krotko [chyba 2 misiace] po drugiej operacji - wogole . niedawno zaczeło mnie boleć kolano. teraz biodro wydaje mi się ze znowu jestem chora ;/ jak dłużej o tym mysle to lewe tez zaczyna mnie boleć ... ale czy to mozliwe zeby noga która była już chora \"zepsuła\" sie jeszcze raz ?? czy Wy tez leżeliście tyle czasu w gipsie [6 tygodni]?.. a w przypadku obustronnego złuszczenia czy wogole jest to mozliwe jest jakiś inny sposob niż gips ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaskula
witam!moj brat jest aktualnie szczepiony,w lutym bedzie ustalany termin operacji,jestem ciekawa czy jest cos o czym powinnismy wiedziec zanim dojdzie do tej operacji?Jestesmy przerażeni!Jak możemy mu pomoc,on bardzo sie boi?!!Chciałabym też wiedziec jak wyglada kwestia rechabilitacji,czy kieruje na nia szpital,czy trzeba radzic sobie prywatnie?Jesli prywatnie to czy można starac sie o dofinansowanie,i gdzie sie zgłosic?Czy można starać sie o odszkodowanie?BARDZO PROSZE O UDZIELENIE INFORMACJI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iran
Tez na to chorowalem...Pojechalem do lekarza i na drugi dzien mnie pocieli...Na kulach chodzilem od 4 miesiące i polece Waszym dzieciom cos co mnie pomoglo . Jest to glinka lecznicza ktora zawiera mikroelementy ktore pomagaja szybciej zrosnąc sie kościom. Polecil mi to (ktos w rodzaju znachora);) Operacje mialem w wieku 13 lat . Teraz mam 18 lat i jestem aktywny fizycznie, rozbudowuje swoje cialo na silowni , oczywiscie nie trenuje nog i staram sie na nie uwazac ;)Pozdrawiam Iran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubussssssssss
Ja 7.10.2008r.(wtorek) miałem operacje na biodro.Wstawili mi 4 druty i wszystko jak narazie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arriba
powolne złamanie szyjki kości udowej, czy ktoś wie coś na temat tej choroby? arriba@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa BM
Kochani, mam obecnie 56 lat i też w wieku 12 lat dopadła mnie ta choroba. Najpierw był ból jednej nogi po miesiącu już drugiej, zaczęląm chodzić jak kaczka,szybka konsultacja ortopedyczna i wylądowałam w Klininice w Poznaniu u Prof. Degi. Był grudzień Święta a ja w szpitalu. Jedna operacja, po miesiącu druga, trzy miesiące leżenie a potem chodzenie o kulach, sanatorium i powoli wróciłam do normalnego funkcjonowanoa. Skończyłam liceum, zdałam maturę, potem studia,praca, rodzina ( mam dwóch synów). Pracowałam i żyłam intensywnie i wydawało mi się ,że jest dobrze bo nic mi nie dokucza. I przed 1,5 rokiem drobny uraz, ból prawego biodra,diagnoza opercja- kapoplastyka-była w październiku 2008r, teraz mam potworny ból lewego biodra i czekam na drugą operację kapoplastyki, cały czas pracując ale i prowadząć rehabilitację, bo musicie wiedzieć , że to jest podstawa Waszej sprawności i dobrego samopoczucia, zabieg naprawia staw a potem ćwiczenia o niego dbają i pozwolą jak najdłużej utrzymać go w dobrym stanie bo jest się w grupie ryzyka jeżeli chodzi o zmiany zwyrodniniowe. Ja wcześniej trochę za bardzo uwierzyłam w to że operacja w wieku mlodzińczym mnie wyleczyła raz na zawsze. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOGDAN_005
Ciężka przypadłość i dotyka młodych ludzi, leczy się ją chirurgicznie, chociaż można metodą fizykalną, tlenem z aparatu "Balsan Futura" masaż stóp, i flavonoidami preparatu "Flavon" które poprawiają jakość naszego jedzenia.Sam "flawon" nie jest lekarstwem, ale zawiera flawonoidy a one działają cuda. Medycyna holistyczna, najlepszy jest ten lekarz który jest we mnie, daj odpowiednie instrumenty, a wszystko zagra. Regeneracja następuje błyskawicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skiba
Opisywałem już kiedyś swój przypadek : 09:52 Mam zluszczenie glowy kosci udowej . najpierw bolało mi kolano . w przychodni powiedzieli ze przeciazone, i kazali się nie przemenczac. kilka dni pozniej poslizgnęłem sie na mokrej podłodze. zawieziono mnie do szpitala do suwałk (to NA PODLASIU) lezałem tam 5 dni i nie potrafili mie zdiagnozowac bo bolało mi kolano . w koncu lekarz zdiagnozował nadciągnięcie więzadła rzepki. Założyli mi gips (bez potrzeby !!!) gdy mi go zdjeli wcale nie było lepiej. w koncu po jakimś miesiącu tata zauwazył ze noga jest troche krotsza. Załatwił mi skierowanie na RTG bioder i wykryto złuszczenie . od razu pojechałem do białegostoku. lezałem 11 dni na wyciągu, aby się wszysko ustawiło. później mialem operacje (wkrencili mi Srube) od operacji już 3 miesiące. lekarz mówi żę wszystko na dobrej drodze. Jeżeli ktoś był na to chory to piszcie na forum lub na mój mail skiba9401@vp.pl Otóż na wakacje w 2007 zrobili prześwietlenie i zabrali 1ną kulę. Potem po 1,5 miesiąca bez prześwietlenia, po badaniu ruchowym zabrali drugą. potem zrobili prześwietlenie i ....... Okazało się , że się zdarło jakieś 4-5 mm tam w biodrze. to sie nazywa martwica aseptyczna, czyli że jest martwica, ale nie taka jak się większości kojarzy że ręka czy noga zaczyna gnić i odpada , tylko po prostu kość sie tam zrobiła miękka. wróciłem na kule w maju '08 wyjeli śrube , lekarz mówił że może to pomóc bo sie uwolni komórki macierzyste. po śrubie została dziura ale zaczęła się regenerować . gdy się zarośnie i utwardzi to już będzie dobrze. oczywiście cały czas na kulach, pewnie dobrze będzie już w czerwcu. lekarz mi powiedział że będe musiał się oszczędzać , żeby mi na prawde biodra starczyło "do śmierci". powinno mi go jednak spokojnie wystarczyć do 40-50 roku życia, ale się nie załamuje, bo endoprotezy są coraz lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośkaz
Moja córka będzie miała niedługo usuwane druty, czy ktoś jest już po tej operacji aby opisać jak to wyglądało, czy nacięcia są takie same jak przy zakładaniu ? Gośka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotrek11lat
ja za parę lat będe miał usuwaną śrubę i czy po operacji będe chodził o kulach czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondziu
Hej wszystkim!! Mam 12lat miałem operacie na tom chorobe lerzałem na wyciongu 6 dni.Dopiero po wyciongu miałem operacie.Jak kogos boli noga to icie odrazu do lekarza.Jak to bedzie poczontek choroby to ominie was wyciong.Jutro jade na badania i byc morze czeka mie druga operacja ale bardzo bym niechcjał.Jak by ktos chciał pogadac na gg to mój numer:13826495 napewno porozmawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Verseau
Witam wszystkich, Ktoś mnie nastraszył tym złuszczaniem i dlatego trafiłem na to forum, Pocieszyliście mnie gdyż w moim wypadku nie ma żadnego bólu ani utykania, tylko strzelanie w biodrze podczas opuszczania go ze zgięcia 90 stopni. Wiem że to niby nic, ale strzela tylko lewe biodro i to czasem dosyć mocno. Pozdrawiam i życzę wszystkim powrotu do zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyska3112
Ja dzisiaj się przewróciłam bo siedziałam na chuśtawce i nie wiedziałam że jest na końcówce i nie wiem co zrobić troche boli ale boje się że jak pojade na kontrole to coś źle będzie pomóżcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xBre4Kx
Hmm... ja mialem zabieg 3 lata temu.Rownierz wstawili mi 3 prety lecz maja one zostac wyciagniete dopiero po ukonczeniu 18 roku zycia. Jakis tydzien po operacji jezdzilem na wozku.Nie wiem jak to mozliwe ze niektorzy pisza ze lezeli 3 miesiace Oo.Po 2 tygodniach dostalem kule i chodzilem o nich okolo pol roku.Po tym wszystkim chodzilem powoli po domu trzymajac sie scian.Wlasciwie to "chodzilem".Poniewaz bardziej wygladalo to jak delikatne podskoki na zdrowej nodze. Teraz jestem 3 lata po operacji.Noga pobolewa mnie na zmiane pogody lub gdy zbyt duzo chodze. PzDrO All i nie martwcie sie ;) bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Mam takie pytanie czy ta choroba jest rozpoznawana tylko u modzieży i dzieci starszych??Czy moze być rowniez u kilkulatka?? Moja corka ma 3,5 roku.Kilka razy miala wysiek w stawie,zaczelo sie od anginy wtedy był pierwszy wysięk,pozniej po infekcji kolejny.Co jakis czas skarzy sie na bol kolanka,ktory szybko mija,jest to raz jedno raz drugie kolanko. Bylismy u kilku ortopedów i własciwie tylko zgodnie stwierdzili ze ma nadmiernie wiotkie stawy,ale te bóle nie powinny byc od tego.Miala wykonywane kilkakrotnie usg stawu biodrowego i kolanowego.Czy usg wyakazaloby ta chorobe o ktorej piszecie i czy jest ona mozliwa u tak małego dziecka??? Teraz znowu nózka boli ale nie tak jak ostatnio kilka minut tylko drugo dzien znow idziemy do noweo ortopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrezesSosnowiec
Cześć. Mam 17 lat i mam na imie Adrian.Mialem kiedys problem z biodrem jak gralem w pilke 2 lata temu. Zawsze po dluzszym czasie meczu zaczynalo mnie bolec biodro. Rozmawialem o tym z sedzia powiedzial on moze rosne. Pojechalem do szpitala robili mi przeswietlenia lecz pani doktor powiedziala ze mam odpoczac 20 dni od sportu. Pozniej byl spokoj. W tym roku zaczalem trenowac kick boxing. Po pewnym treningu zaczelo znow mnie bolec to biodro ale raz przechodzilo raz bolalo jak kopalem. 2 tygodnie temu postanowilem sobie zrobic wolne od siebie lecz nie przestalo. Dzis bylem u lekarza swojego lekarza < nie pamietam jak sie na niego mowi> i dostalem skierowanie do szpitala Rozmawialem z niezbyt milym chirurgiem i wyslal mnie na 1 pietro na przeswietlenie po przeswietleniu udalem sie do niego zeby powiedzial co jest. Mowil cos o glowie kosci udowej ale ze stresu nie pamietam dokladnie i powiedzial ze bede musial skonczyc z pilka nozna i kick boxingiem jak nie chce miec endoprotezy. Tu moje pytanie czy dobrze by bylo wybrac sie na ten wyciag < choc nie wiem co to jest ale jak widze pomaga nie ktorym> czy co zrobic? Jestem zdruzgotany nie wiem co myslec... Sport jest calym moim zyciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrezesSosnowiec
Zapomnialem dodac ze bola mnie od czasu do czasu kolana*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×