Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulkaxx

złuszczenie młodzieńcze głowy kości udowej-choruje ktos?

Polecane posty

Gość kasia 133
czejść mam na imie kasia 4 lata temu zaczełam bardzo kuleć pojechałem z mamą do lekarz lekarz zlekccewarzył rentgen i powiedział że symulujje moja mama mu uwierzyła a niewierzyła mi gdy po paru dniach doszedł ból pojechałyśmy do prywatnego specjalisty lekarz badał mnie dwu krotnie by się upewnić następnie powiedział że jeszcze pare dni zwłoki i mogli by mi amputować noge naszczęście zdązyli mi ją wyleczyć bo tego samego dnia miałam operacje przez miesiąc lerzałam nieruchomo w szpitalu z ciężarkiem przymocowanym do nogi lekarze niedawali mi żadnych szans na chodzeni więc się załamałam pewnwgo dnia wziełam się w garść i powiedziałam sobie że musze chodzić ciężko pracowałam i po póltora roku byćia pól człowiekiem pól samochodem bo tak się nazywałam zaczełam chodzić najpierw po woli o kulach a po miesiącu normalnie od tamtej pory zaczełam cenić wszystkich któży mi w tamtym trudnym okresie pomagali dziś mam doskonałe wyniki choć lekarze nadal boją się że choroba może przejśc na drugą noge ale ja myśle pozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mili 158
wiem co czują osoby chore sama przez to przechodziłam powodzenia A I ŻYCZE ZDROWIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna_jOT
To znowu ja. wypowiedziałam sie jakisw czas temu. juz jestem po zabiegu , druty wyciągnięte ... ale to jest nic.po zabiegu zostałam skierowana do otwocka na kontrole do prof.Czubaka, ktory stwierdził u mnie martwice chrzastki ! to oznacza ze .. gorzej byc nie mogło. bede coraz gorzej chodzic a jak juz przestane to za jakis rok wstawią mi sztuczny staw biodrowy a mam dopiero 14 lat . nie chce nic wiecej mowic na ten temat ! zmagam sie z ta choroba od 2 lat. życze wszystkim aby na drutach sie skonczyło. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek 27
Ja miałem tą chorobę jak miałem 15 lat. Miałem operację na dwie nogi. W jednej nodze miałem włożone śruby a po sześciu miesiącach wyjmowane i na drugą nogę tak samo. A następnie cały czas mogłem chodzić o kulach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek 27
ja chorowałem kolo 2lat tylko ja miałem na dwie nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulan
Witam wszystkich W wieku 13 lat też przeszedłem przez ten horror. byłem dokładnie w takiej samej sytuacji po zabiegu jak MACIEK http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3162659&start=0 i o włos uniknąłem operowania drugiej nogi, chociaż ta miała symptomy jak pierwsza, lekarz postanowił zaczekać i zobaczyć co dalej. Jakimś cudem moja druga noga zaleczyła się sama(jakieś "samozasklepienie" , nie pamiętam dokładnie), ale rzeczywiście problem zniknął. Miałem dość sporą nadwagę i szpitalu prześladowano mnie na każdym kroku, podkreślając że to jest niewłaściwe w moim wieku(jak bym nie zdawał sobie z tego sprawy). Co ciekawe, kolega z którym leżałem w sali, był dokładne takiej postury jak ja, oczywiście tylko domniemam jakiś związek, ale choroba ta jest na tle hormonalnym, więc zastanawiam się czy to niema czegoś ze sobą wspólnego. Dziś mam prawie 30 lat i poza traumatycznymi wspomnieniami właściwie mi nic nie dolega. Sporadycznie zdarzają się bóle w okolicy operowanego biodra, a właściwie pachwiny(uczucie jak by miało mi za chwilę coś przeskoczyć), ale może mieć to związek z zakończeniami nerwowymi, bo te objawy nie są regularne, zdarzają się niezwykle rzadko, raczej przy zmianie pogody. Uprawiam aktywnie sport, jeżdżę na rowerze, uprawiam wspinaczkę, sporadycznie, w ramach utrzymania kondycji biegam. Jak widać, na moim przykładzie późniejsze funkcjonowanie jest jak najbardziej możliwe, więc głowa do góry, wszyscy którzy są jeszcze przed i po zabiegu. Z tym da się normalnie żyć, nie dyskwalifikuje to was w późniejszym życiu. Pozdrawiam serdecznie wracajcie do zdrowia i bierzcie z życia jak najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Moja corka miala operacje 28.06, 4 miesiace chodzila o 2 kulach (na poczatku 6 tyg tylko na jednej nodze, moze dlatego ze miala zluszczenie IIIgo stopnia ostre w przebiegu przewleklego) a teraz jeszcze 3 miesiace o jednej kuli. Chodzimy do lekarza z polecenia, ktory jest juz starszy i jest ordynatorem w jednym z warszawskich szpitali. Corka ma 13 lat. Niepokoi mnie to, ze lekarz nie zalecil zadnej rehabilitacji. Tylko plywanie. Moze znacie jakiegos lekarza z Warszawy, ktorego ktos moze polecic. Skonsultowalabym sie z kims jeszcze w sprawie tej rehabilitacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachorowałam na to jakiś czas temu . A ponad 3 tygodnie temu pojechałam do kliniki ortopedycznej w poznaniu . a skierowaniu miałam pilne . Więc przyjechałam w środe bylam na wyciągu i w piątek miałam juz operacje polegającą na włożeniu śruby . Dzień czy 2 dni po [ nie pamiętam dokładnie ] wstałam na chwilę z łóżka . A dzień potem już miałam rehabilitację i zaczęłam więcej chodzić . Miałam mocną asymetrię miednicy lecz już jest lepiej . Po niecałych 2 tyg. wyszłam do domu . Miałam zalecania : chodzenie o kulach z lekkim obciążaniem chorej [ lewej ] nogi . lecz nie było powiedziane przez jaki czas. teraz mam rehabilitacje ( na własny koszt ) miałam także zastałe mięśnie , ale już jest poprawa bo mogę ją zgiąć i leżąc na brzuchu podnieść , jeszcze tylko leżąc na plecach nie mogę jej podnieść . Rehabilitant zalecił mi ćwiczenia + rowerek . Do tego masuje mi tą nogę . Powiedział także ze wkrótce odstawię 1 kule i bedę tylko o 1 chodziła ;) 29.12 mam wizytę . Zobaczymy jak to się potoczy . Mam nadzieje że wszystko będzie cooraz lepiej ;) Dla tych którzy się tego obawiaja . Ja tez sie tego obawiałam . Ale operacja wiele wam pomorze ! lepiej chwile pocierpieć itp. niż czekać na najgorsze ! .Pozdrawiam ;)) Ola .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela 19984
hej . Mam 12 lat (prawie 13) . Przez jakieś 3.5 roku miałam problem z nogami . Najpierw bolała mnie lewa noga , lecz po roku przestała . Jakieś 6 miesięcy nic mi nie dolegało , lecz po tych 6 miesiącach zaczęła boleć mnie prawa noga . Jeździłam po lekarzach jakieś 4 miesiące , Miałam robione różne badania . Wreszcie poszłam do lekarza PRYWATNIE gdzie za każdą wizytę rodzice płacili 100 złotych . Po pierwszej wizycie lekarz powiedział co może mi być ( nie widział zdjęć tylko sie domyślał ). Po dwóch dniach poszłam do niego ze zdjęciami i okazało sie to co powiedział : MŁODZIEŃCZE ZŁUSZCZENIE GŁOWY KOŚCI UDOWEJ . byłam załamana . po wizycie kazał mi chodzić od razu o kulach . tydzien później poszłam na oddział . dzień później miałam operacje . Po 4 dniach wyszłam do domu chodziłam o 2 kulach . od czerwca do sierpnia , ponieważ w sierpniu miałam operacje na 2 nogę też była chora . W sierpniu miałam 2 operacje . do listopada NIE chodziłam . (jeździłam na wózku ) w listopadzie zaczęłam lekko chodzić na 2 nogach , . Mam nadzieje ,że wszystko bd okk . W styczniu mma wizyte kontrolną ! DLA WSZYSTKICH , KTÓRZY SĄ PRZED LECZENIEM ŻYCZĘ POWODZENIA I WYTRWAŁOŚCI !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turbo
Siema, Sam mam tą chorobę + częściowa martwice oraz krótsza nogę o 3cm. Teraz jestem w USA i szukamy rożnych sposobów by naprawić to pier#### bolero. Jest sposób na klin tzn. Przeniesinie troszkę kości z innej części do tej gku. Wtedy podobno może sie odbudować, teraz jestem w Venice na Florydzie , 14stycznia jedziemy do Jackson will do szpitala , a w poniedziałek do szrajners(nie wiem jak sie pisze) gdzie tez mogą mi pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phoneix115
To ja patrze mialem spore szczescie bo nie mialem wyciagu. Operacje mialem 2 lata temu tylko lewe biodro . Srube wyjeta mi 1 Listopada zeszlego roku . Objawy jak pewnie u wiekszosci bol,kolan ,biodra, kulalem nieznacznie. Mialem ogromne szczescie ,ze poprosilem Suwalskiego lekarza o skierowanie do Bialegostoku.W Suwalkach chcieli zapakowac gips az do pasa na pol roku !!Zajechalem do Bialegostoku i tam sie okazalo ,ze nie trzeba zadnego gipsu poprostu sama srube wstawic.Przed zluszczeniem sporo pogrywalem w pilke nozna .Po operacji 3 miesiace chodzilem z dwoma kulami pozniej juz normalnie.Najwiekszym dolem dla mnie bylo to,ze nie moglem grac w pilke nozna .Ale rok po operacji nie wytrzymalem i zaczelem grac zesruba w nodze.Wszytko bylo ok co mnie nawet zdziwilo nie odczuwalem nawet zadnego bulu w okolicach biodra czy kolana.Zwolnienie z w-f mam juz 3 rok a na codzien pogrywam tylko w pilke nozna .Teraz mam 18 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phoneix115
W za pomoca srob wydluzaj lezal ziomek ze mna na oddziale ktory mial 10 cm roznicy !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olazmu
Witam! Mam nadzieję że ktoś przeczyta moją wypowiedź. Mam 11 lat. Zachorowałam na złuszczenie kości udowej gdy miałam 10 lat. Leczenie operacyjne poprzez wrkęcenie równolegle do kości tytanowych śrub. Operacja przeprowadzał prof. Snela . Od operacji byłam na 4 kontrolach ale był tylko na dwóch. I jak byłam ostatnim razem zobaczył moje zdjęcie i powiedział [ bo jestem na nauczaniu domowym] że zamiast siedzieć w domu to lepiej bym poszła do szkoły i zaczęła chodzić na W-F. A byłó to 5 miesięcy po operacji. TO TYLE W MOIM TEMACIE ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna0806
Witam wszystkich serdecznie. Mam 23 lata 10 lat temu zachorowałam na złuszczenie główki kości udowej. Objawiało się to silnym bólem lewego biodra przy lekcjach w-fu lub aktywnych zabawach ruchowych z koleżankami. Chorobę odkryła moja mama, gdyż przychodziłam narzekałam na bóle i prosiłam o zwolnienie z w-fu po pewnym czasie stwierdziła, że udaje przestała pisać zwolnienia, lecz któregoś dnia zaobserwowała mnie idącą do szkoły. Zauważyła wówczas, że ciągnę lewą nogę za sobą. Udałyśmy się niezwłocznie do lekarza pierwszego kontaktu. Tam Pani doktor automatycznie wysłała mnie na bioder po czym stwierdziła złuszczenie główki kości udowej. Następnie skierowała mnie do ortopedy, który stwierdził że nie mają sprawnego sprzętu nie zbędnego do przeprowadzenia tego zabiegu. Wysłał nas do innego ortopedy. To było Tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia. Lekarze chcieli mnie zostawić już wtedy w szpitalu, ale puścili mnie do domu dali kule i kazali mi chodzić tylko o nich. W okresie przed świątecznym i świątecznym poruszałam się tylko o kulach w konieczności chodzenia oczywiście. W między czasie odwiedziliśmy jeszcze paru lekarzy by dowiedzieć się czy zabieg jest na pewno konieczny i czy nie da się jakoś ominąć. Okazało się, że niestety nie ma innego wyjścia. Na drugi dzień po świętach zgłosiłam się do szpitala a tam usłyszałam że ta choroba prędzej czy później zaatakuje mi drugie biodro więc zrobią zabieg profilaktyczny na prawe biodro przy czym nie będę musiała obciążać tego biodra, Które podczas unieruchomienia mogło by szczelić. W szpitalu do sylwestra co noc leżałam pod wyciągami. W sylwestra miałam zabieg przy znieczuleniu miejscowym, leżałam parę miesięcy w łóżku po czym 1,5 roku przejeździłam na wózku inwalidzkim przeszłam mnóstwo rehabilitacji po 1.5 roku przerzucili mnie na kule na kolejne 1,5 roku oczywiście dalej korzystałam z rehabilitacji. Po tych 3 latach przeszłam kolejny zabieg wyciągnięcia tych drutów. Wraz z ściągnięciem drenów zabrali mi balkonik o którym chodziłam. Od tamtej pory chodzę normalnie. Raz w roku jeżdżę na badanie kontrolne od czasu do czasu wyjeżdżam na rehabilitację. Odczuwam biodra przy menstruacji i przy zmianach pogody. Wszystkim chorym na tą i inne choroby życzę zdrowia wytrwałości oraz dużo cierpliwości dla Was i waszych rodzin Pozdrawiam i jak mogę w jakiś sposób pomóc to zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna0806
Do Iza-czeka-na-lato jestem po tej chorobie i z tego co pamiętam lekarze cały czas mi mówili że na w-f mogę ćwiczyć to znaczy tylko i wyłącznie gimnastyka bez forsowania bioder zalecano mi dużo basenu i jazdy rowerem plus gimnastyka inne sporty odpadały pozdrawiam i życzę zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil508
Witam wszystkich. Zachorowałem w wieku 12 lat obecnie mam 15. Bylem u 5 lekarzy nie wiedzieli co mi jest. W kącu dostałem skierowanie do Białegostoku, lekarz stwierdził że to złuszczenie młodzieńcze głowy kości udowej. Miałem zabieg na lewe biodro prawie 2 lata temu 16 lutego 2009. Teraz czuje bul w prawym biodrze. Jadę jutro do szpitala dowiedziec sie czy to jest zluszczenie prawej nogi. Życzę wszyskim szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siara24
Wiatm wszystkich. Mam 24 lata, zachorowałem na zluszczenie glowki kosci udowej w wieku 12-13 lat.Przebylem 2 operacje w szpitalu w Bialymstoku, wstawione mialem 3 druty w biodro.Lezalem na wyciagu przez 3 miechy i12 przechodzilem na kulachi plus rehabilitacja.Teraz jestem ponad 10 lat po Tych operacjach i po tym wszystki,czuje sie swietnie malo kiedy odczowam bol tej nogi ale odczowam.jestem praktycznie w 100 procentach sprawny ruchowo.Cwicze na silowni, pracuje.Przypadkiem natknalem sie na wasze wypowiedzi, Pozdrawiam wszystkich i zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donvito
Wredna choroba. 16 lat po operacji i niedługo wymiana biodra na sztuczne. Choroba znacznie ograniczyła mi rozwój zawodowy. Po operacji miesiąc leżenia plackiem i rok na kulach. Mała komplikacja pomiędzy operacją a zabiegiem wyciągania gwoździa (mianowicie dwa poprzednie gwoździe zaczęły same wychodzić o czym oczywiście lekarze wcześniej nie ostrzegli iż taka sytuacja może mieć miejsce. Do tej pory mam uszkodzone biodro oraz zmienioną symetrię uginania nogi, oraz jakieś 2 cm krótszą. Przy tej chorobie trzeba uważać na drugą nogę ponieważ jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia jej również właśnie tam. Mnie na szczęście to ominęło. Choroba wzmocniła mnie psychicznie lecz fizycznie nie nadaję się za bardzo do niczego. - Od 15 lat na rencie, wiek 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakaro
Mój syn ma 14 lat. 3 lata temu zachorował na młodzieńcze złuszczenie kości udowej. Niestety choroby nie rozpoznano, założono mu natomist gps na zdrowe kolano!!!!!!. Kiedy właściwie rozpoznano chorobę było już za późno, doszło do martwicy głowy kości udowej. Miał 3 operacje, w tej chwili głowa kości udowej jest zupełnie zniszczona i jedynym rozwiązaniem jest endoproteza. Problem w tym że na endoprotezę każą czekać aż będzie miał 25-30 lat czyli jakieś 15 lat. A on teraz nie bardzo może chodzić przejdzie pare metrów a potem mówi że go boli. Chora noga jest juz teraz kótsza o ponad 3 cm. Bardzo proszę o kontakt wszytskich którzy coś wiedzą a temat endoprotez dla nastolatków. Pozdrawiam wszystkich z młodzieńcym złuszczeniem głowy kości udowej iich rodziców i życze dużo sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;))))
a ja miałam to w wieku 12 lat ;d 3 lata temu.. utykałam potem trafiłam do lekarza w łodzi potem tam do szpitala ( na przeciwko manufaktury). wszczepiono mi do obu nóg(do jednej zapobiegawczo) śruby, które jak skończę 18 lat będę mogła usunąć. na następny dzień po operacji już chodziłam, nic mnie nie bolało, a dwa dni po operacji wyszłam ze szpitala. kupiliśmy kule, miałam o nich chodzić, ale nie chodziłam, bo nic mnie nie bolało. na kontrolach była 2 razy, wszystko jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitka:))
Hej też chorowałam na tę chorobę. Mam teraz 15lat w wieku 12lat zaczelo bolec mnie biodro w szkole zaczełam utykac bolało mnie tak ze jak wstawalam z krzesla to nie moglam dalej isc az jej nie rozruszałam. Z rodzicami wybralam sie najpierw do lekarza pierwszego kontaktu gdzie zostalam skierowana do ortopedy gdzie na drugi dzien zostałam skierowana do szpitala w Ostrołęce . lekarze poznali sie od razu ze to jest złuszczenie głowy kości udowej po pobycie jednego dnia w szpitalu skierowano mnie natychmiast do szpitala w Otwocku . Ordynator stwierdził ze dobrze ze tak wczesnie sie zglosilismy a musze dodac ze z tym bólem chodzilam ok. 2 miesiecy, tam wykonano mi badania rtg a puzniej przeszlam zabieg operacyjny gdzie wstawiono mi 3 druty Kirschnera operacja trwala 1.5godziny po operacji musialam lezec 1 dzien w luzku a nastepnie z rechabilitantem uczyłam sie chodzic o kulach . Po tygodniu zostalam wypisana ze szpitala z zaleceniami chodzenia o kulach przez 3 miesiace ,wtedy mialam co 3 miesiace kontrole w ciagu 2lat.w W wieku 14 lat przeszlam nastepno operacje usuniecia drutow. Po tygodniowym pobycie w szpitalu zostalam wypisana do domu z zaleceniami chodzenia o 2 kulach .Po 2 tygodniowym pobycie w domu pojechalam na zdjecie szwów gdzie lekarz zalecil mi chodzenie o jednej kuli przez dwa tygodnie a nastepnie pojechalam na kontrol gdzie ,,ODRZUCIŁAM KULE RAZ NA ZAWSZE''. Obecnie nie odzczuwam bulu tylko czasami jak skacze ale nie moge cwiczyc na w-f jedynie jezdzic rowerem i plywac... pozdrawiam jezeli chcecie cos wiecej wiedziec na ten temat piszcie na moje gg24136319..:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooominikaa.
czeeeść. :). Mam na imię Dominika i mam 12 lat. Zaczęłam kuleć od roku. jeździłam po lekarzach, ale każdy mówił, że mam ,,bule wzrostowe''. W końcu lekarka wysłała mnie do szpitala na Niekłańskiej w Warszawie. Pojechałam tam ,, 01.09.2010r''. Lekarz kazał mi pójść na prześwietlenie biodra. Wykrył u mnie chorobę młodzieńczą,, obustronne złuszczenie głowy kości udowej''. Na drugi dzień miałam operacje. Był to dla mnie szok, gdyż wcześniej nie chorowałam. Operacja trwała 3 godziny. Wsadzono mi do biodra 3 druty. Leżałam w szpitalu 7 dni, a później 6 miesięcy nie chodziłam do szkoły. Teraz jeżdżę co 2 miesiące na wizyty. Mam też chorą prawą nogę, która jest w stanie przestarzałym, ponieważ za późno wykryto moją chorobę. Teraz muszę dużo ćwiczyć. Jeżeli ktoś miał by pytania proszę pisać na ten numer GG: 31843451. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katexD
Ja na tą chorobę zachorowałam w wieku 12 lat. na początku lekarz pediatra stwierdził, że mam bóle nogi ponieważ rosnę. po dwóch tygodniach pojechałam znowu i wtedy otrzymałam skierowanie do ortopedy, który po zrobieniu zdjęcie od razu wiedział co mi jest i stwierdził, że trafiłam do niego w ostatnim momencie, od razu też kazał mi chodzić o kulach. Dwa dni później byłam już na oddziale szpitala dziecięcego w Toruniu, gdzie miałam operacje. Przez prawie rok chodziłam o kulach, na początku przy dwóch, a później przy jednej ( przez co mam skrzywienie kręgosłupa). Po dwóch latach wyciągnęli mi druty i wszystko było ok. Teraz mam 20 lat, czasem jeżdżę na kontrolę do ortopedy, gdyż chorą nogę mam krótszą, czasem trochę boli, przeważnie na zmianę pogody. Na wfie lekarz nie kazał mi ćwiczyć. A tak po za tym to każdy ortopeda do którego chodzę dziwi się za każdym razem, że w ciągu tych 8 lat nic złego nie stało się z drugą nogą, bo wg nich regułą jest, że po złuszczeniu jednej nogi następuje drugiej. Jak widać miałam trochę szczęścia w nieszczęściu, jednak wiem, że w każdym momencie mogę na tą drugą nogę zachorować również. Życzę wszy7tkim osobom w podobnej sytuacji dużo wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć;) Mam 14 lat poszłam do lekarza rodzinnego bo bolało mnie w prawym boku i kolano. podejrzewali wyrostek dostalam skierowanie do chirurga, na izbie przyjec niestety byl ortopeda i powiedzial ze nie kwalifikuje sie do operacji, kazal na drugi dzien przyjsc do przychodni chirurgicznej. Bolało mnie coraz bardziej. Na drugi dzien poszlam do tego chirurga zbadal mnie i wyslal na badania w badaniach (krew i mocz) nic nie wyszlo posłał mnie na usg jamy brzusznej tez nic nie wyszlo kazał przyjsc na drugi dzień. Bolało coraz mocniej. poszlam do swojego lekarza rodzinnego, która zaczeła mnie badac i nacisneła mi na biodro myslalam ze z bolu wybuchne placzem. wyslala mnie pilnie do ortopedy. Gdy juz dotarlam do tego ortopedy zrobil mi zdjecie rtg i wyszlo ze stan zapalny biodra wyslal mnie znowu na usg na drugi dzien znowu poszlam do niego i kazal mi brac Polopiryne i zgłosic sie do kontroli za tydzien. po tygodniu zaczol zastanawiac sie czy nie jest to wlasnie zluszczenie głowy kości udowej . i dostalam skierowanie na rezonans magnetyczny biodra. czekam na niego bo dopiero termin mam na 29 maja ; / . narazie musze nie obciazac biodra i chodzic o kulach. A dla mnie to ciezki bonie moge na wf cwiczyc a uprawiam Piłkę Ręczną. Jężeli możecie mi pomoc lub chcecie mi cos powiedziec to prosze o odpowiedz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 13 lat też zachorowałam na tę chorobę. Prawa noga w pachwinie i kolanie bardzo bolała, na początku nie było tak źle lecz później ból zaczął się nasilać i musiałam chodzić na kulach. Pojechałam do szpitala w Koszalinie, po zrobieniu zdjęcia nogi od razu stwierdzono złuszczenie i położyli mnie na wyciągu. Leżałam 5 dni potem zrobili operacje. Mam wstawione 4 druty kirschnera, na początku bolało jak po każdej operacji potem było coraz lepiej, w tej chwili jestem 17 dni po operacji i czuje sie bardzo dobrze. Miesiąc mam chodzić o kulach, a potem jadę na kontrole i chyba już będę chodzić bez nich. Gdy zaczęłam czytać to forum załamałam się i pomyślałam że z tego nie wyjdę. Każdy kto to przeczyta musi wiedzieć że każdy przypadek jest inny i nie można po przeczytaniu jednego przekreślić swoich sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaohsw
witam was moze mi ktoś powiedziec ile dni lezy sie w szpitalu po operacji ?? prosze pisać pod nr gg 28916252. lub pisać e-mail-e katryczek@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja gdy miałam 11 lat zaczełam utykać, zaczeło mnie boleć biodro, kolano.... lekarz pierwszego konaktu najpierw stwierdzil ze to ból miesni wywołany przez WŁOSNICE oO , potem jednak skierował mnie do szpitala dzieciecego na kosultacje z chirurgiem...ta lekarka stwierdzila ze to zwyrodnienie stawu biodrowego....no i kolejny etap Górnośląskie centrum zdrowia dziecka i matki.... tam wizyta u ortopedy... RTG , i odrazu diagnoza - Łuszczenie sie główki kosci udowej, tydzien później lezałam juz tam w szpitalu.... przed operacja 3 dni lezalam w łólzku z tzw. obciazeniem czyli do kostki zostal mi przywiazany swojego rodzaju sznurek z workiem ktory wazyl około 1 kg, aby troche to biodro odciążyć ?! no tak mi sie wydaje... potem operacja ..trwała około 2 h z tego co wiem. potem miałam małą blizne około 2 cm na udzie.... troche mnie noga bolała po operacji...ale już 3 dni później wstałam z łózka, i jezdzilam na wózku , po 9 dniach wyszłam do domu :) o kulach chodziłam jakiś miesiac, potem nauczylam sie sama chodzic i mykałam , po około 2 latach dostałam ponowne skierowanie do szpitala na usunięcie śruby [ A0] no tu było troszke gorzej... zostałam przyjęta, na drugi dzień odrazu operacja usuniecia, trwała około 3 h, bo lekarz szukał tej śruby w mojej kosci udowej [ gdyz przy wsadzaniu/wkrecaniu jej robi sie mala blizne... potem przy usunieciu nacina sie ta blizna i szuka główki śruby aby ja wykrecic ..czasem to troszke trwa] Po zabiegu usuniecia blizne juz mialam wieksza okolo 18cm.. i dren . Po tygodniu wyszłam ze szpitala , o kulach chodziłam 3 tygodnie, potem juz sama dawałam rade i do tej pory jest ok pomimo ze mam 22 lata :) Czasem odczuwam ból np. na zmiane pogody, bo dużym wysiłku fizycznym, ale jest dobrze:) Także mój ortopeda jak to sam ujął stawiłam sie u niego na wizycie juz w dramatycznej fazie tej choroby bo ledwo chodziłam i kosc mi wypadała ze stawu [ to jest jedna z konsekwencji luszczenia sie kosci udowej] oczywiscie przez całe lata szkolne byłam zwolniona z W-f, najpierw ze wzgledu na bol, a potem na dyskonfort psychiczny gdyz bałam sie ze ktos mnie popchnie a ja złame noge itp. Pozdrawiam i zycze powodzenia innym chorym i wsparcia ich rodziną. Gdyż szybko się zdiagnozuję i wyleczy to nie ma żadnych powikłan na przyszłość. Jeśli chodzi o chorobe u kobiet, to może być tylko np. wskazanie do cesarskiego cięcia, ze względu żeby nie osłabić stawu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś już pisałam ale to było dawno ;d No więc od operacji 7 miesięcy . 4 miesiące chodzenia o 2 kulach i 3 miesiące o 1 . A teraz od początku lipca chodzę bez kul . Boli mnie tylko trochę jeśli zbyt długo np. chodzę . Zwolnienie z wf już dostałam na cały rok . Miałam mocne złuszczenie IIc - 59 stopni . Więc to na prawdę duże . 1 stopień więcej i czekała by mnie dłuższa rehabilitacja ponieważ inna operacja , poważniejsza . Co mogę napisać tym którzy zachorowali i czeka ich operacja , lub są po operacji itp. Nie załamujcie się z tego powodu ; ) Przejdziecie przez to , życie będzie nadal toczyć się dalej . Ale naprawdę nie wolno się poddawać i załamywać , a każda poprawa będzie u Was wywoływać uśmiech ; ) Pozdrawiam Ola .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skopek01
cześć!! obecnie przechodzę tę samą chorobę co wy. opowiem wam historię mojej choroby więc tak, w wakacje tamtego roku zaczęło mnie boleć kolano a później biodro, poszliśmy z mamą do lekarza i on powiedział że to jest z przećwiczenia i dał mi zwolnienie z wf na tydzień, ale nadal bolało więc zrobiliśmy prześwietlenie i lekarz powiedział że to zapalenie stawu biodrowego , i dał nam zlecenie do szpitala w Sosnowcu, a tam miałem rehabilitację na jakiś tydzień przestało mnie bolec no to poszliśmy z mamą do innego lekarza zrobiliśmy drugie prześwietlenie, i on wreście powiedział że to złuszczenie głowy kości udowej i dał zlecenie do szpitala pediatrii i onkologii w Chorzowie. i tam właśnie byłem na wyciągu przez 2i pół tygodnia i miałem próbę wsadzenia śrub do biodra ale się nie powiodła . teraz czekam na tą operacje, jestem na wózku inwalidzkim i chodzę o kulach. pozdro narka życze powodzenia:):):):):)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka9898
Ja mam 12 lat miałam złuszczenie na dwóch nogach i teraz musze leże 4 tygodnie w łózku a lekcje w domu bede miała narazie do lutego ;( Ja mam śrubki w kościach tylko nie wiem czy je się wyjmuje ale chyba tak... Nie wiem czy będe mogła jeździc na rowerze na rolkach na łyżwach nawet biegac nie bede mogła i skakac na kijku pogo ;( Nie znosze tego ;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×