Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nowe nadzieje

czy ja wyolbrzymiam problem?

Polecane posty

Gość Nie nie .....................
wyolbrzymiasz. Może rzeczywiscie pomysl czy w twoim małżeństwie tak naprawde jest wszystko ok, czy nie powiało nudą ... O związek musza dbac dwie osoby, może zaskocz męża czymś ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Nie wiem jakie sa relacje miedzy Wami. Ja moge się pochwalić ze jstem diabelnie szczesliwa ze swoim partneem. On nie wypije bezemnie nawet łyka piwa. I to wcale nie ja jestem inicjatorem takich ustaleń.. Mnie na tym nie zalezało... Nie chodzitez tylko o alkohol, zabawę itp. nie rozumiem jak można się dobrze bawić bez ukochanej ososby która musi w tym czasie pracować... moje ajak i jego myśli były by skupione na tej drugiej połówce. Zwyczajnie byśmy za sobą tęsknili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem jesli on chce isc bez ciebie na zabawę karnawałową to musi być coś nie tak w Waszym związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzyłabym się gdyby mi
ok...nie będę się już wykłócać, może faktycznie zmienię zdanie na ten temat za x lat... ale, jednak mnie frapuje to: "powiedziałabym mu swoje zdanie na ten temat i dała do zrozumienia, że mi się to nie podoba." Jakich argumentów byś użyła? Prócz tego, że Ci przykro? ps. w sumie nie wiem czemu mnie ten topik tak interesuje;) chyba po prostu to co piszecie jest mi zupełnie obce i dlatego tak dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×