Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ela b

zdrada męża

Polecane posty

hmm, to nie ja jestem tą żoną. Ale z tego co wiem, rodzaj przyjaźni ich łączy no i całe lata wspólnego budowania. Tylko co w sytuacjii, kiedy już nie ma dzieci, a za to jest kochanka od kilku lat na boku ? Moze nawet ta zona ma swojego kochanka na boku od lat ? Co może się dziać z takim małżeństwem, gdzie zdrada od lat istnieje ? Będą teraz czekać na wnuki ? Chociaż pewnie można tak sobie dalej żyć i czekac na emeryture i wnuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Eli
Ela najlepiej daj sobie spokój z rozmową czy to z nią czy jej mężem.Skoro cierpisz już ty, to czy też cierpieć powinien jej mąż?Co on ci zawinił?Chyba nie chcesz mu powiedzieć żeby ją pilnował,czy tym podobne bzdury,bo przecież zdajesz sobie sprawę,że to nic nie da.A rozmowa z nią to będzie tylko dla ciebie traumatyczne przeżycie którego nigdy nie zapomnisz,a słowa jeszcze dłlugo potem będą brzmiały w twojej głowie.Zapytaj sama siebie czy napewno chcesz usłyszeć całą prawdę, ja z autopsji wiem,że lepiej jest jej nie znać.A dowody owszem zbieraj,bo jak ktoś ci to już wyżej napisał, mogą być przydatne.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela, po co chcesz spotkania z kobieta? Facet zawalil, zawalil TWOJ MAZ !!!!! To on jest za wszystko odpowiedzialny. Miej klase, po co Ci takie spotkanie? Tylko sie upokorzysz jako kobieta, ktora walczy o faceta....ech. Nakrecilas sie juz niezle. Wcale sie nie dziwie. To emocje. Zachowaj klase. Godnosc dla siebie. Samo stwierdzenie meza, ze jak bedziesz grzebac to on od Ciebie odejdzie nie zastanawia Cie nic? Po czyms takim po prostu ja bym go wywalila z domu. Skoro tak stawia sprawe to Ty badz gora!!! To takie moje gdybanie w tej sprawie, bo co mozna powiedziec gdy sie wszystkiego nie zna. Pozdrawiam Cie goraco i zycze godnosci i szacunku w dzialaniu dla samej siebie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...AGI ...
Dziewczyno nie przesadzaj z tą godnością i szacunkiem i nie uzywaj wielkich słów. Po prostu Ela nie chce zrozumieć, że rozmowa z kochanka nic nie da. Ona po prostu rozdrapuje bolące rany ... Do ... yssa ... Wiesz jeżeli im odpowiada taki układ, że jedno idzie w prawo, drugie w lewo to ich sprawa. Niech tak żyją, ludzie są różni. Chociaz taki układ jest dobry do czasu, aż jedna ze stron się nie zakocha. Ale wiedza na co się decydują, to przeciez jak piszesz ludzie nie tacy młodzi z doświadczeniem życiowym. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nee
do eli elu rozmowa z nia nic ci nie da, bedzie cie tylko bardziej bolało.ciagłe rozdrapywanie rany to zły pomysł.wiem bo sama jestem w takiej sytuacj.co zrobiłam olałam i pokazłam mu ze ja tez moge sie komus podobac i ktos moze byc zainteresowany moja osoba.co on na to /zrobił sie zazdrosny.zobaczył ze sie za mna ogladaja.schudłam tak ze nigdy wczesniej tyle nie wzyłam co teraz.dbam o siebie a on patrzy.ciagle go nie ma w domu bo pracuje za granica nie wiem co robi ale jesli chce zeby przy mnie byl to musze byc dla niego atrakcyjna nie tylko fizycznie i duchowo.zadnych awantur to tylko oddala.zrob tak zeby to do ciebie zaczeło go ciagnac a nie do niej.jesli wy sie kłocicie to musi przecierz gdzies poszukac wsparcia i gdzie pojdzie?a jesli jest spokoj zadbana babka w domu i miła atmosfera to jesli do niej pojdzie to znaczy ze masz go zostawic.ty zebys to ty miała ta satysfakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Cię ze jeszce go nie wywaliłaś z domu...... Ja mojego męża bardzo mocno kocham , ale jeśli by mnie zdradził to tym samym wszystko by przekreślił... i wywaliłabym go mimo ogromnego uczucia... przecież już raz to zrobił, to pewnie zrobi to jeszcze raz... a po co wybaczyć a potem cierpieć podwójnie?? Być może jestem złym prorokiem , ale nie życzę Ci źle (naprawde) Najlepiej zrób to co ci rozum i serce podpowiada . Sądzisz, że ci ulży jak sie wszystkiego o niej dowiesz i sie z nią spotkasz?? jesli tak to nie zniechęcam cię .... Najwazniejsze żebyś Ty sie dobrze z ta decyzją czuła..... p.s. A jesli już sie dowiesz wszystkiego to porządnie skop jej d... !!! Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej Hej Hej111
Ja się dowiedziałam rozmawiałam z k....ą ale się wszystkiego wyparła. Ja jestem w dołku a oni nadal sobie romansują. Nic nie pomogło tylko jeszcze ich mocniej przykleiło do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, zdradzane żony? Wasi mężowie, gdy robicie takie cyrki jak ela b tylko się z was śmieją - i mobilizują wszystkich wokoło do pomocy i zacierania śladów - skutecznie, bo was biednych histeryczek najczęściej nikt z jego kumpli nie lubi. ciekawe, dlaczego? może to zrozumienie, że życie z takimi wrednymi babami nie jest usłane różami i trzeba chlopu jakoś ulżyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiórek
Przeszłąm przez to - przez kilkumiesięczny romans męża, przez inwigilację, odkrywanie kolejnych warstw bródu. Poznałam numer tel. kochanki, jej adres, wreszcie zobaczyłąm ją, ba(!) wywiozłam do niej ciuchy męża, żeby nieborak nie musiał się już fatygować. Na dzień dzisiejszy jesteśmy po rozwodzie, on mieszka sobie gdzieś w Polsce, tamta kobieta poszła w odstawkę, a ja?, ja żałuję, że tak zawzięcie dociekałam prawdy. Żałuję też, że od razu nie wniosłam pozwu o rozwód - zaoszczędziłabym sobie upokorzeń. Teraz próbuję wyleczyć rany, póki co, z niewielkim skutkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiórek
sorki=> BRUDU (jeszcze się całkiem nie obudziłam) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka26 myslisz ze
zdradzona kobieta to wredna baba, nieatrakcyjna, klotliwa...czemu wieszasz psy na ofiarach, czyzbys az tak pazernie wmawiala sobie jaka to jestes szczesliwa w roli kochanki (zwykla dedukcja z tego co napisalas do elib). Zdrada nie rodzi sie z tego ze obiad nie zostal na godzine podany, lub ze zona w makijazu nie spi...nie wybielaj Misia i nie dokopuj kobiecie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o Juleczce 26
ona jest kochanką, na każdym topiku, gdzie napisze jakaś zdradzona żona, Juleczka wymyśla tym żonom, jakie to one głupie. Nie czuje wyrzutów sumienia, mało tego, pyszni się że jest kochanką, więc nie warto nią sobie zawracać głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wróci to do niej
mam nadzieję,że ktoś, kogo bardzo pokocha, ją zdradzi! ale czy taka ma jakiekolwiek uczucia? czy taka potrafi w ogóle kochać? chyba samą siebie! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 30
Czesc Elu, jesli chodzi o sprawdzenie nru tel z ery to jest nowa usluga Radar, trzeba wyslac smska pod nr 7108 z nrem tel szukanej osoby i mozna na podst nr sprawdzic dane tej pani, a jesli chodzi o Orange to nie wiem jak to zrobic , sama bym chetnie sprawdzila kilka numerow:) Powodzenia , trzymaj sie . aha koszt smsa 1,22 zl wiec jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela b
AGUSIU 30 bardzo ci dziękuję za informację. Naprawdę jestem wdzięczna. Co do tych wszystkich opinii na temat: nie drążyć. Dla mnie dowiedzenie się prawdy to właśnie jest zachowanie godności. Teraz mó mąż upokarza mnie swoimi oszustwami (są tak prymitywne, że w końcu zaczęłam się z nich śmiać). I wiecie co? Śmiech to jest to. Kiedy on teatralnym gestem ze łzami w oczach przytula dzieci (nigdy dotychczas tego nie robił!!!!!!!!!) ja nie mogę powstrzymać sie od śmiechu. I niech mi nikt nie mówi, że zdrada to może moja wina. Jeśli coś nie podobało mu się w naszym związku, mógł ze mną porozmawiać i powiedzieć co, albo odejść i powiedzieć, że już nas nie chce. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i to my podejmujemy decyzje. Ja kilka razy wcześniej próbowałam z nim rozmawiać, nawet ustalilismy, że będzie wcześniej wracał do domu, spędzał czas z rodziną. zwykle trwało to dwa dni i wszystko zaczynało się od nowa. Jak stwierdił jeden z jego przyjaciół: może jest on typem kawalera? (koń by się uśmiał). Ja nie chcę tej pani robić żadnej krzywdy fizycznej (nie mam zamiaru jej mordować). Ale chcę żeby o jej postępowaniu wiedziało jej środowisko bo każda kobieta, która angażuje się w związek z żonatym mężczyzną musi mieć świadomość konsekwencji. Może to jest miłość ponad życie, ale w życiu niczego nie dostaje się za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu ja o zdradzie męża dowiedziałam się od niego/skrzętnie to ukrywali bo nie chcieli rezygnować ze swoich rodzin,bo po co skoro mieli oszukując i solidne zaplecze i swój sekretny romans/ na 2 miesiące przed jego śmiercią.Bał się piekła i chciał,żeby mu wybaczyć ! Po 13 latach... a może jeszcze dłużej to trwało ? Pani jest mężatką, ma 2 dzieci....z moim mężem ! Ich oficjalnym ojcem jest nie mający pojęcia o niczym jej mąż . Zmarnowałam tyle czystego uczucia dla takiego ŁAJDAKA ! Elu nie warto odpuścić bo znajdziesz się kiedyś w takiej sytuacji jak ja.Będziesz za stara i zraniona aby jeszcze chcieć komukolwiek zaufać i....najlepsze lata swego ciała będziesz miała za sobą. Zastanów się czy wiedząc to co wiesz chcesz z jakiś powodów z nim być/np.dzieci/jeśli tak to przemyśl na chłodno sytuację w jakiej jesteś i ukryj swoje uczucia ale śledź dyskretnie rozwój sytuacji i skorzystaj z pomocy psychologa. Z tego co piszesz... Twój mąż nie chce zrezygnować z uprzyjemniania sobie życia ale nie chce ponosić za swoje wybory żadnej odpowiedzialności. Następny dupek i egoista. Wiem jak to boli. Mój mąż od początku wiedział,że ja rozwiodłabym się z nim dlatego tak ukrywał swój romans. Nie mogę odżałować, że dowiedziałam się za późno !!!! Nie chce mi się żyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem
czytam te wpisy i wiecie co ja bylam kochanką mojego męża jakiś czas zanim się wyprowadził od żony teraz już ex .i powiem wam ze jej telefony , podpieranie sie dzieckiem , uwagi do znajomych tylko nas śmieszyły a mnie nawet bawiły . Bo co ona mogła zdziałac . Snieszyło mnie kiedy dzwonila a myśmy byli zajęci albo jedli sobie kolacje w łózku .I tak ja zostawił.Teraz jestesmy razem juz 10 lat .I co jak ona na tym wyszła ??????????????????????Na idiotke .Tylko była z tego kupa śmiechu .A znajomi dobrze wiedzieli co nas lączy i nic nikt jej nie powiedzial.Ona ,,biedna ''w domu z dzieckiem a my w Hiszpanii albo na Arubie. Wiedziała o nas i co jej to dało - tylko tyle ze mi pomogła i moj mąz szybciej się wyprowadził pozostała bez srodków do zycia.I tyle . Uważajcie bo czasem możecie narazić sie tylko na śmiech i robienie sobie z was ,, jaj''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli zdradzał żonę to uważaj
żebyś za jakiś czas nie została sama jak palec :p :p zresztą życzę tego każdej kochanicy :p PS. nie jestem żonką :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek1
"Żyj tak żeby nikt przez Ciebie nie płakał"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wojtka
takie szmaty nie mają wyrzutów sumienia :p wierzę, jednak,że los bywa przewrotny :p co zasieją , to zbiorą i krzywda wyrządzona innym powróci do nich jak bumerang :p do zdradzających małżonków też :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eli b
No i co udało Ci sie zdobyc te dane? Bo jezeli nie to jest jeszcze 1 sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak kogoś znaleźć jak zna
się tylko nazwisko i miejscowość? chyba nierealne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem
ze ona i tak będzie sie śmiała pewnie tak jak ja się smiałam .I to był naprawde dobry ubaw.My słońce plaża miłość itd a ona dziecko , śnieg i itd. I nic jej telefony , sms i inne podchody nic nie dały .Została w naszych oczach Błaznem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś się śmiejesz
jutro zapłaczesz :p a błaznami sa osoby, które krzywdzą innych :p błaznami, którzy nie zasługują na szacunek :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------------------------itd
błaznami są osoby które trzymają mąża na siłe a pozniej i tak kopie je w d.........................i idzie do kochanki,HA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowa kochanka cieszę się,że masz za męża tamtego dupka. Przynajmniej jego żona od 10 lat jest wolna od kogoś kto na nią nie zasługiwał. A ty na niego na pewno zasługujesz ! Po 10 latach tak oceniasz JEJ postępowanie i cieszysz się,że była oszukiwana? \"Dorosły człowiek powinien przewidywać konsekwencje swoich czynów.Można zrozumieć kogoś kto się pogubił ale nie tego kto postępował świadomie z rozmysłem i wyrachowaniem\". Wiesz,że to co napisałaś świadczy tylko źle o tobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się MaA
oszukał żonkę , oszuka i ją :p kto raz posmakował zdrady, zrobi to i po raz drugi :p może facet ją zdradza a ona nawet o tym nie wie! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iygiygbu
a ja wam powiem i ------------------------itd idżcie na swój topik o drugich żonach,same wpierdzielacie się gdzie nie trzeba a jak pierwsza do was wejdzie to oburzenie wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te naiwniary myślą
że złapały Pana Boga za nogi :p myślą,że jak facet zdradzał swoją żonę , to nie zdradzi kochanki czy drugiej żony :p Kiedyś żonce też przysięgał miłośc i wiernośc, to kochanicy ma nie zdradzać?ja w taką metamorfozę facetów nie wierzę :p śmieją się z żonek a potem zostają tak samo zdradzone albo same :p bo facet, ktory nie uszanował kobiety, ktorą (rzekomo) kochał i się z nią ożenił, założył rodzinę , będzie szanował inną? nie uszanuje żadnej a już napewno nie będzie jej kochał! tacy nie potrafią kochać, nie potarfią być z 1 kobietą ale większośc kochanic myśli inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest do konca
tak, ze jezeli facet zdradzil zone to i zdradzi "kochanke" - nie to jest przerazajace i nie taki jest zawsze tok wydarzen..przerazajacy jest fakt ze wiekszac piszacych tutaj osob wmawia sobie szczescie, szyderczo wysmiewajac sie z tych ktorzy cierpia...nikogo nie "licytuje", pisze ogolnie... Do osoby ktora sie pysznie cieszy swoim zyciem (zycze szczescia i radosci, szczerze) piszac ze eks zostala bez srodkow do zycia z dzieckiem, polecam zastanowienie sie nad tym co nazywa pelnia...z czegos ta zlosc musi sie brac, napewno nie ze szczescia. To ze zostawil facet jedna kobiete dla drugiej, wcale nie oznacza ze koniec bedzie "fatalny" - fatalne jest podejscie niektorych osob (ojcow) z tego co pisza o nich "terazniejsze" partnerki do wlasnych dzieci... Jedno jest pewne, jezeli ludzie nie potrafia szanowac drugiego, to nie ma wyjatkow, jest tylko czas zludy, dopoki "zabawa" trwa jest dobrze...kiedy sie znudzi, nie bedzie zmiluj sie, historia sie poprostu powtorzy... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×