Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość verde

Syndrom bezrobotnego

Polecane posty

hej!!! ja mam identyczna sytuacje!!!od sierpnia siedze w domu i szlag mnie trafia!!!!mam niby wyzsze wyksztalcenie ale takie co do niczego sie nie przydaje!!!nie mam zadnych znajomosci!!!i nie chce mi sie juz szukac!!!bo wymagania mnie miazdza!!!!jak bylam na stazu i widzialam te wszystkie emerytki i obiboki komputera nie umiejace wlaczyc to szlag mnie trafial i dalej trafia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatata
katowice. Niby 2tyg, ale jestem juz tak zdolowana... dzis szukalam pracy i nic:/ niby tez mam do siebie pretensje, ze to wylacznie MOJA wina i ze zbyt malo robie i tylko marudze... Najgorsze sa wlasnie te pseudo kolezanki, ktore pytaja sie co zamierzam... Trzymam kciuki za Was wszystkie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do malpeczka: Tez bylam na stazu i tez mnie cos bralo jak widzialam jacy ludzie zostawali po tym stazu przyjeci :/ :/ A co do osob pracujacych w urzedzie pracy [bo tam bylam na stazu] to jest tam zbieranina wszelkich zawodow. Pani archiwistka to z wyksztalcenia tokarz :/ Po prostu cud, miód :/ do tratatata: A podobno w K-cach jest najwiecej ofert pracy. Wiesz, najtrudniej przezwyciezyc strach i zmusic sie do szukania i zaczepienia gdziekolwiek tyle ze ja jakos nie widze sie w roli sprzedawcy w sklepie :/ Po prostu w pewnych zawodach sie nie widze i nic na to nie poradze :( ale z drrugiej strony coraz czesciej wydaje mi sie ze kompletnie nic nie umiem. Normalnie nic :/ mimo iz to nie jest prawda... A kolezanki... dopoki sa bezrobotne to nawet da sie z nimi rozmawiac ale jak juz znajduja prace to koniec. Nos wyzej niz glowa :/ i oczywiscie pytania "co u Ciebie? Jeszcze nic nie znalazlas?" Mozna sie dobic na amen :/ Pozdr wszystkim szukajacym :) niby "szukajcie a znajdziecie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratatata
dokladnie tak, ja tez mam opory do pracy w sklepie na tzw"kasie" :/ a wlasnie taka oferte tylko znalazlam. No nic poszukuje dalej Zastanawiam sie powaznie nad wyjazdem za granice, ale tak " w ciemno" napewno sie nie zdecyduje. Trzymajcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do tratatata gdybym nie byla w stalym zwiazku wyjechalabym na au-pair. Moja siostra tak wyjechala zaraz po szkole sredniej, na au-pair podszkolila sobie niezle angielski, po 8 miesiacach wrocila do Polski, zalapala sie do TPSA a teraz dzieki temu ze swietnie mowi po angielsku pracuje w Bratyslawie. Ja juz angielski wlasciwie zapomnialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buniek z kuniek
jesli nie bedziesz urzywac jezyka to szybko zapomnisz. wykup konwersacje. to pomaga i jest very okey!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, kochani, ja ostatnio zastanawiam się nad własnym interesem i pierwszy problem na jaki napotykam, to wynajem lokalu, ceny sa koszmarne, a potem zaczynają się jeszcze inne schody!! Makabra!!! Chociaz w gruncie rzeczy samozatrudnienie byłoby najfajniejszym rozwiązaniem. Póki co, kiszka............ szukam dalej i ..........NIC!!!!!!!!!! :-( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do buniek z kuniek: Trzeba miec pieniazki aby na kurs sie zapisac. Gdyby te kursy byly za jakas w miare normalna cene to jasne, chodzilabym i szkolila jezyk ale w obecnej sytuacji raczej mnie nie stac na wykupienie czegokolwiek :/ do verde: Masz racje, najlepsze jest samozatrudnienie jednak zanim do tego dojdzie to trzeba wiele przeszkod pokonac szczegolnie finansowych. Nie mniej jezeli masz jakis ciekawy pomysl na firme to pisz biznes plan i staraj sie o dotacje. Moze jakos bys ruszyla :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Lokal lokalem, ale ZUS zjada wiele małych, jednoosowbowych firm. Nie obwiniajce się, jeśli nie mozecie znaleźć pracy, po pierwsze to trudne, bo konkurencja duża, a po drugie bardzo szybko można złapać ten "syndrom", w psychologii to sie nazywa wyuczona bezradność i dzieje się tak wtedy, gdy nasze wysiłki nie przynoszą efektów - człowiek uznaje że jest do niczego i przestaje próbować - to absolutnie nie ma nic wspolnego z lenistwem. Róbcie cokolwiek, choćby załapcie się na jakiś wolontariat, zajrzyjcie tez tu: http://pl.shvoong.com/abstracts?agent_camp=10666001&gclid=CJrDhqKXz4ICFQa7QgodWUczBg może komuś z was sie to przyda, znalazłam przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
dzieki Axa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochani, ale dziś dołek załapałam!! Problemy się piętrzą w zastraszającym tempie!!! Jest fatalnie, nie wiem skąd czerpać siłę, zeby sobie z tym poradzić :-( 😭 Już nie pamiętam kiedy byłam ostatnio szczęśliwa, a marzenia wcale się nie spełniają.......... :-( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do verde: Nie lam sie! Ja tez nie mam sily na to cale zycie, kazdego dnia mecze sie zeby jakos przetrwac i nie zanudzic sie na smierc, kazdego dnia zastanawiam sie co z soba zrobic i tak mijaja mi dni. Ale wierze ze ktoregos dnie sie obudze i powiem sobie "tak, to jest ten wlasnie dzien w ktorym zmienie cale swoje zycie". Co do marzen to spelniaja sie, spelniaja tylko pozno :( moja pierwsze spelnilo sie dopiero jak mialam 22 lata :/ No, usmiechnij dzioba! :) I napisz co Cie dzis tak dobilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, nudzić to ja sie teraz nie mam szans, mam koszmarne problemy, których odkręcenie zajmie mi mnostwo czasu....... eeee, szkoda gadać, hmm, moje marzenia się w ogóle nie spełniają, w ogóle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A wcale nie są szczególnie wymyślne, są tak zwyczajne............ Ja już na nic nie czekam................ :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
Verde, ja rok temu tez mialam koszmarne problemy, wlokly sie one za mna przez caly rok. I wszystko przez to ze zaufalam oszustowi ktory obiecal mi prace. Ech, nie chc ejuz tego wspominac ale bylo okropnie. Zycze aby Twoje problemy szybko sie skonczyly!!!!! :)**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złociutka, dziekuję za słowa otuchy, moje dno trwa już od 2004 roku, spadam, spadam, spadam.................. nie mam juz siły robic dobrej miny do złej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
oj Verde nawet niewiesz jak ja to rozumiem. Ja tak spadam od zeszlego roku, w tym mialo byc inaczej, miało zaczac cos sie dziac i co? Jest gorzej niz w zeszlym roku :( Ale to pewnie i tak moja wina bo nie korzystam z danych mi szans. Ale co ja moge jak sie nie widze jako pracownica telemarketingu? Najlepiej znam sie komputerach a takiej pracy nie moge znalezc :( Za to kolezanki ktore sa z komputerami "w krzakach" pracuja wlasnie przy kompie :( Zycie jest niesprawiedlie!!! Trzymaaj sie Verde! Poradzimy sobie :) ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Oj dziś jeszcze gorzej niż wczoraj, moje kłopoty z pracą to betka w porównianiu z tym co mam teraz 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do verde: < przytul > Oj biedaku... Trzymam kciuki aby Ci sie te klopoty skonczyly... Zeby Ci sie to wszystko poukladalo... Ja wiem ze ciezko... Jak juz pisalam rok temu tez mialam duuuzo klopotow ktore mi zycie na kilka miesiecy zatruly. No nic, glowka do gory!!! Dzis za moim oknem slonce wiec wysylam Ci kilka promykow na polepszenie humoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana
Hej kochani-przyłącza się do WAS towaryszka niedoli- bezrobotna od 3 lat. Nie wiem co pisać w takim jestem dołku.Verde, a co z tym twoim samozatrudnieniem????Jakie kłopoty tak cię przygniotły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
witaj zdolowana :) 3 lata to nie taki znowu dlugi okres. Probowalas sie zalapac chocby do opieka nad dzieckiem? robilas jakies kursy? jak nie to lec do urzedu pracy i domagaj sie skierowania na jakis kurs. Najgorsze co mozna zrobic to siedziec w domu i sie nie rozwijac [albo rozwijac w tyl ;P] W kazdym razie napisz skad jestes i jak sobie radzisz :) I nie martw sie - jak tak dalej pojdzie to wspolnie wyciagniemy sie z dolow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brytyjka
a jakie sa kursy na bezrobociu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do Brytyjka: bardzo rozne. Ja akurat bylam na kursie fakturowania ale sa jeszcze takie jak rachunkowość, bukieciartswo, grafika komputerowa, asystentka/sekretarka itp itd. Przejdz sie do swojego urzedu pracy i zapytaj jakie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie jakby trochę lepiej, jednak bez rewelacji :-( A jak wy sie macie............ Ehhhhhh, kiedy wreszcie ja wyjde na prosta............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
Verde - jesli Cie to pocieczy - bylam dzis na rozmowie i zrobilam z siebie totalnego blazna. Najgorsze jest to ze pol roku temu mialam w jednym paluszku exela a dzis nic w nim zrobic nie umialam :/ Obciach jak cholera. Jak bedziesz widziala gdzies ogloszenie o prace typu "potrzebny blazen" to bardzo prosze daj mi znac. Echhh cos okropnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 4nn4 - wiem, że bezrobotnego każda taka sytuacja bardzo dołuje, jednak nie skupiaj sie na tym wydarzeniu, brni do przodu. Dobrze, że w ogóle zapraszają Cie na rozmowy kawalifikacyjne, to to dzis takze luksus, a dla Ciebie powinno byś sygnałeś, ze Twój list motywacyjny czy cv jednak zainteresował kogoś, skoro wezwał Cie na rozmowe kawalifikacyjną, a to znaczy, że nie jest źle. Rozmowa zawsze jest wielkim stresem, tym bardziej dla kogoś, komu bardzo na pracy zalezy i popełnia się rózne gafy i czasem zapomina sie najbardziej oczywiste rzeczy. Zapmnij jak najszybciej o tym zdarzeniu i do przodu!!!!!!!!! Trzymam kciuki!!!!! Powodzenia! Ja mysle teraz o dwóch rozwiazanich, samozatrudnienie lub w ostatecznosci wyjazd za granice, ale na tym ucierpi moja rodzina........ koszmar. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do verde: widzisz... ja sie zbytnio nie przejmuje ze mi wczoraj tak zle poszlo tylko tak troche glupio bo pytali mnie z czegos co kiedys mialam w jednym paluszku... No nic, poczekamy zobaczymy.. Wiesz Verde, kiedys myslalam o wyjezdzie za granice ale zanim do tego doszlo, poznalam chlopaka no i wiadomo... Ciezko sie ruszyc samemu w swiat :( Tak wiec czekam az on studia skonczy i wtedy bedzie mozna wyruszac gdzies razem. A na razie to czekam na cud i... blaznuje na rozmowach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axa
Ja się ubawiłam, jak gość w tv powiedział, zeby nie zostawiać swoich danych w małych firmach (ochrona danych osobowych:P), ciekawe jak napisać cv bez danych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ludziska. Początek tygodnia w fatalnym nastroju....... Psychicznie jestem zaorana. Koszmar. :-( zaczęłam sie juz rozglądac za praca za granicą, trudno..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4nn4
do Verde - ejjj dziewczyno, ja tez nielubie poniedzialków [zeby nie napisac niecierpie] ale tak to juz bywa - zaczyna sie tydzien to i poniedzialek. Verde, nie zalamuj sie, podaj swoje gg badz tlena to pogadamy kiedys :) Albo zaczep mnie - jestem po 3335348 - przewaznie niewidoczna ale jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najgorsze jest to,ze ma sie wyksztalcenie wyzsze i nic:( Praca za granica powiedzmy ze jest,ale fizyczna,nie wymagajaca wyksztalcenia.Bo te lepsze stanowiska sa dla tych co maja odpowiednie kwalifikacje,doswiadczenie i referencje.To jest dolujace:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×