Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlaczegooooo

dlaczego facet który nie chce uczestniczyc w porodzie jest niedojrzały?

Polecane posty

Gość do dlaczegooo
nie same kolego, zawsze byla przy nich cala zenska czesc spoleczenstwa, znachorki, akuszerki, matka, siostry, babki, ciotki i inne kobiety. a teraz czasy sie zmienily i zaplecze lekarskie i sprzet to jedno, a wsparcie od kogos bliskiego to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dlaczego
Założycielu topicu. Cytowałeś fragment mojej wypowiedzi z innego topicu, ale w taki sposób, by udowodnić, że to Ty masz rację. Przeczytaj to dokładnie i zrozumiesz, że nieżałujemy z mężem NASZEJ decyzji i że z seksem u nas świetnie. Ustaliliśmy wcześniej, że mąż nie będzie nigdzie zaglądał. To położna powiedział mu, żeby przyjrzał się jak dziecko wychodzi na świat i to ona popełniła błąd. Może i chciała dobrze. Mąż bardzo przeżywał poród i posłuchał jej. Powiedział mi potem, że wtedy zrozumiał jaki to był ogromny wysiłek dla mnie i że mnie podziwia. Normalne, że jeżeli mężczyzna nie chce tego oglądać to nie musi i jeżeli chce być wtedy z żoną to stoi przy jej głowie i dodaje otuchy. Zaglądanie w krocze w niczym nie pomoże i nie na tym polega obecność męża przy porodzie. Dojrzałość polega na tym, że niepodchodzisz do porodu jak do "przedstawienia", jak sam to określiłeś. To ciężka chwila w życiu kobiety, ona nie gra swojej roli i naprawdę przeżywa ból. Jeżeli twierdzi, że obecność męża lub innej życzliwej osoby przyniesie jej ulgę, to należy rozważyć taką możliwość. Ty masz chyba problem z głowy, bo Twoja żona sama stwierdziła, że nie chce żebyś był obecny, więc wyluzuj. Z tonu Twoich niektórych komentarzy wynika, że to Ty jesteś niedojrzały i niepotrafisz kulturalnie dyskutować tylko obrażać i szukać zaczepki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropla s kranu
dlaczego piszesz tak zdecydowanie "jak zacznie się akcja porodowa to wyjdę"?? a jeśli żona w tej chwili poprosi cię żebyś został to co?? będziesz miał gdzieś jej prośbę bo nie chcesz sie narażać na przykry widok?? jeśli tak, to potem, jak będziesz napalony i podniecony, to życzę ci wiecznego takiego stanu, że ty chcesz a ona ci nie pomoże, bo dlaczego kobieta ktorej nie chce się kochać miałaby sie do tego zmuszać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dlaczegooo
nie jestes w stanie zrozumieć tego co napisałam, tak to już jest że mężczyźni nie zrozumieją, nawet jak się im wytoczy poważne argumenty, że z obesnoscią meżczyzny przy porodzie chodzi o spokój i komfort rodzącej, a facet by wolał w tym czasie przedwcześnie popijać z kumplami pępkowe i namawiać ich żeby nigdy w życoiu nie decydowali się rodzić z żoną. kobiety rodziły same, hehe, to na czas porodu zamknij żonę w pokoju i wróć następnego dnia, a co, nie potrafi urodzić??? wieczny gówniarz, tak trzeba o tobie myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczo
mnie tam taka gadka nawiedzionych panienek zupelnie nie rusza. Mam gdzies co sobie myslicie i zupelnie nie jest to dla mnie wazne. Moja odpowiedzialnosc okazuje sie w inny sposob i nie musze jeszcze jej potwierdzac dodatkowo uczestniczac w takich wydarzeniach. Zreszta ja nigdy nie ukrywam swoich pogladow i jesli komus sie nie podoba to moze odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegooo
no cuż ja nie musze być przy akcie żeby docenić wysiłek własnej małżonki..... widze że nie wszyscy to potrafią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż był ze mną przy porodzie, samo tak wyszło, naturalnie. Nie zmuszałm go do tego, chciał to był. Skończyło sie cesarką, przy niej nie mógł być obecny. Ale gdy leżałam na porodówce był dla mnie dużą pomocą: wołał pielęgniarki, położne, prowadził do ubikacji i pod prysznic. Ale oczywiście nie gniewałabym sie na niego, gdyby nie chciał być obecny. To musi być decyzja mężczyzny, bez jakichkolwiek nacisków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×