Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlaczegooooo

dlaczego facet który nie chce uczestniczyc w porodzie jest niedojrzały?

Polecane posty

owszem zgadzam się że nie można faceta zmuszać do uczestnictwa w porodzie bo widok nie jeszt przyjemny i może potem być ciężko zapomnieć o tym co sie widziało..ale czy ktoś każe facetowi sie gapić w krocze..jak krwawi albo jak lekarz je nacina...?? Przecież on nie jest małe dziecko..w porodzie rodzinnym chyba nie chodzi o to żeby facet zobaczył jak to wygląda od strony lekarza..ale ma pomóc żonie..trzymać ją za rękę..poprostu być..a to że niektórzy są tacy ciekawscy a potem żałują że popatrzyli to już nie wina żony..dlatego ja powiedziałm mężowi że jak bedzie przy porodzie to ma tam poprostu nie patrzeć..bo każe mu wyjść..a co do stolca..to chyba po to się robi przed porodem lewatywę żeby takich niespodzianek nie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoooo
oj prawda boli boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem stracciatella. mam narzeczonego i niedlugo slub. dziecko kolo 30stki raczej... juz dzisiaj wiem, ze moj facet zgodzilby sie bez slowa na to by byc przy porodzie. juz nie raz byl w szpitalu przy swoich bliskich, ktorzy wygladali znacznie gorzej niz kobieta rodzaca... jednak - ja nie chce. Tak sie sklada, ze jak bylam w podstawowce, to na religii katechetka puscila nam kasete wideo z porodu......... do dzisiaj mam dreszcze, gdy to sobie przypomne :/ zazwyczaj kobiety same tez nie widza co sie tam dzieje, wiec rodzac maja latwiej niz ktos, kto to widzi. to wielka, ogromna! dziura miedzy nogami, ktora trzeba nacinac... a stamtad wylania sie czarna kula cala w sinej krwi.... ktora wrzeszczy... matka wrzeszczy - wszyscy wrzeszcza, zeby matka nie wrzeszczala... brrr... jestem typem zakompleksionej kobiety ;-) wiec chyba sama ze wstydu nie chcialabym sie dlugo kochac z facetem po tym wszystkim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dlaczegoo: wspólczuję twojej żonie..i jedyne co powinieneś sobie obciąć to fiutk* żeby nie zrobić wiecej dzieci i nie mieć takich delematów czy być przy porodzie czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam tak sobie
wasze wypowiedzi i wniosek, rzetelny, jest jeden TU NIKT NIKOGO NIE CZTA. Dajecie odpowiedzi na podstawie kolku slow lun sformulowan "przedmowcy" i jest ciagla jedno i to samo. Nudy, na dodatek nierzetelne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoooo
ja dylematu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracciatella bez czekolady
juz tyle osob tu powiedzialo, ze facet stoi od strony glowy, ze nie po to tam idzie, ZEBY PATRZEC NA KROCZE!!!!, a tu znowu wyskakuje taka nadia i opowiada idiotyzmy!!! nadia, a moze twoj maz ma jakis problem? I poszedl na porodowke, zeby poogladac nacinanie krocza....hmmm... i nie spodobalo si e bidulowi....a moze myslal, ze ma pomagac poloznikowi? pozdrowienia dla SZCZERZE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej nudy... ;) ja nie wrzeszczałam, dziecko ledwo zakwiliło :D, na mnie tez nikt nie wrzeszczał, może dlatego właśnie że mąż był na posterunku za drzwiami ;) bez przesady, to wcale tak nie musi wyglądać w każdym przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi tu nie gra
a po co katechetka pokazywała film z porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj
Do Dlaczegoooo "ja dylematu nie mam" - to spadaj! Po co zakladasz durne topiki? Lepiej wez sie za robote, bo nie dosc ze zmajstrowales dzieciaka to jeszcze nie bedziesz mial na jego utrzymanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądźmy precyzyjne
O tym wrzeszczeniu na porodówce gadaja tyle te osoby, które w życiu nie były na porodówce. To nie film - na porodówce juz się nie krzyczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie zawsze wydawalo, ze jak facet jest na porodzie to nawet jak stoi przy glowie zony, to i tak widzi co sie dzieje... moze nie tak dokladnie, ale cos tam zawsze.. laurka - ja \"wiem\" jak wygladaja porody tylko na podstawie tego filmu... :( ale kto to wie? moze w moim przypadku tak akurat bedzie? :( chce meza za sciana - zdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi tu nie gra
a mnie wciąż nie daje spokoju pytanie - dlaczego katecheci na religii pokazują filmy o porodach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia._.
A czy ty wogole rodziłaś? Nie da sie stac na porodówce z tyłu głowy rodzącej , nie da sie nie zobaczyc wszystkiego. teraz już wiem,ze nie rodziłas, bo byś wiedziała, że nie da sie tego wszystkiego poukładać jak klocki lego. Koszulka sie zsuwa, mężczyzna stoi obok, ale kobieta nie jest aż tak długa, zeby cipkę miała daleko od głowy. Chce czy nei chce zobaczy pępowine, rozciągnięte wargi kiedy wychodi główka, bo to wszystko "wystaje". Facet nie musi stac po stronei lekarzy ,zeby zobaczyć nieprzyjemne widoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoooo
heheh - moje dziecko było poczętę świadomie, a tematu topiku nie zrozumiałaś, mysle że nie masz podstaw o zamartwianie się o moją posade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie przekonam niedługo czy na porodówce sie krzyczy czy nie..ale myśle że jak bede chciała to mnie nikt nie uciszy..a pozatym czy to że mamy XXI wiek to znaczy ze na porodówkach już sie nie krzyczy??że to już nie modne i że to tylko na filmach..z reguły na filmach to poród trwa 5minut..kobitka 2 razy stęknie i ma 3 miesięcznego bobasa na świecie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem po cholere nam to pokazywala! :/ jeszcze darla sie na chlopakow, ktorzy nie chcieli tego ogladac... byla niezle jeb***** i tyle. ale w pamieci zostalo... zle zrobila - ale to inny temat. dla mnie straszny widok to byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj
he he nikt tu sie o ciebie nie martwi dupku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nudy - bezsens pokazania takiego filmu dzieciakom w podstawówce widać na Twoim właśnie przypadku, bo już z zasady jestes teraz uprzedzona, a to tylko fizjologia... teraz na porodówkach sie nie krzyczy, chyba że rodząca w ten sposób próbuje sobie dodać animuszu czy rozładowac emocje związane z bólem, a mąż jak stoi przy głowie to nie widzi nic związanego z widokiem krocza żony, chyba że sam się przemieści i zajrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądźmy precyzyjne
Nie o wiek tu chodzi, ale o zachowanie kobiet. Teraz porody odbywaja sie bardziej świadomie. kobiety przygotowują sie w szkołach rodzenia, są znieczulaenia. Poza tym sam poród (ostatnia faza) nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi tu nie gra
dzięki Laurka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie pytaj..hmm..myślę że nie tylko nikt sie nie martwi o niego ale raczej wszystkich zaczyna on poważnie wkurzać..bo poprostu pieprzy głupoty..jak nie chce być przy porodzie i uwarza sie za dojrzałego faceta to po jaką choler* zakładał taki topik..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia._.
Sporo już poczytałam o tym i jedno jest pewne seksuolodzy odradzaja takie uczestnictwo w porodach - chyba ,że kobiety bardzo tego chcą jak i meżczyźni. Ale nie wpływa to dobrze na relacje seksualne, co nie zmienia faktu ,ze byduje więź pomiędzy ojcem a dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj
no właśnie, zgadzam sie w 100 proc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegoooo
miałem nadziej że ktoś zrozumie treść - owszem były takie osoby, pozdrawiam ciesze się że moja zona jest inna od WAS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj
oczywiscie zgadzam sie ze "szczerze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie zastanawiam..jak facet jest taki słaby psychicznie to co ma powiedzieć taki ginekolog który odbiera kilka porodów dziennie a potem musi iść i sie bzykać z żoną..on to ma dobiero nieprzyjemną pracę..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj
oj, jest twoja zona inna, jest... biedactwo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×