Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łukasz...

Czy jest jakiś sposób,żeby odzyskać dziewczynę którą kocham?

Polecane posty

"Żałuję tylko, że akurat jak pod pokojem całowałem się na pożeganie z jakąś laską, to moja była tego nie widziała" :D:D:D:D:D:D:D:D:D i żałujesz też, że nie widziała, że dziewczynka z sąsiedniego bloku, pożyczyła Ci wiaderko i swoje foremki :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj to widać... bez urazy...ale bardzo młodo i głupiutko jeszcze myślisz... 22 lata...a ona? niech zgadnę...mniej niż 20? ehhhhhhh jeszcze nie jedna przed Tobą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the_naturat
Ona też ma 22 lata. Ale ch*j jej w du*ę i tona gruzu dla luzu. Ja nie mam zamiaru sprawiać, czynić cokolwiek żeby do mnie wróciła bo to nie ma najmniejszego sensu przecież. Tylko pozostaje jeb**y żal w sercu, że tak ch**owo postąpiła. Ale co nie zabije to wzmocni. Karta się ku**a odwróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the_naturat
Z tym całowaniem to chciałem jej pokazać, że już dupa wołowa ze mnie nie jest. Jak z nią rozmawiałem to zachowałem się tak jak komiczne mówił, jak ciota i zdaję sobie z tego doskonale sprawę. Ale to było w ch*j czasu temu. Trzeba patrzeć w przyszłość, a przyszłość zaczyna się dzisiaj. Jeszcze tylko czekam, aż komiczne się trochę na mnie wyżyję, bo jak narazie to nikomu jeszcze nie odpuścił :P i mogę jechać na weekend do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the_naturat
Płacz to za dużo powiedziane. Jak już pisałem, żal jest, bo przez własną głupotę teraz nie ma się do kogo przytulić na stałe. Teraz nastał czas wolności. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, znajdziemy lepszą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet99
A ja wyrwałem zajebistą hiszpankę na imprezie akademickiej. Ślina bajera jutro się z nią widzę:D:D:D Pozdro chopaczkyy;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet99
a teraz z innej bajki.zalozmy ze nie chce juz wracac do bylej i to ze sie nie odzywam wogl do niej ani ona do mnie się ni ezmieniło i nie mam zadnego kontaktu, a chcialbym mieć z nią relację chociaz jak koledzy, bo w gruncie rzeczy to fajna dziewczyna z niej byla. czy takie cos jest możliwe? jak się zachować żeby to osiągnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirex85
Długo mnie nie było i straciłem status największego cioty. Co to się dzieje? :) Dziś mi się przyśniła moja była, i był to sen w którym mówiła że bardzo tęskniła i sprawdzała mnie i całowaliśmy się, mówiła że teraz już będziemy razem i nic nie stanie na przeszkodzie. No ale to sen. Nie widziałem jej już długi czas i nie słyszałem. Napisałem w tamtym tygodniu 2 smsy, jeden że "piękna jesień" a drugi że "tak mało a tak dużo". Nie odpisała ale nie taki był cel. Byłem tydzień temu z dziewczyna z kierunku na obiedzie i rozmawialiśmy dużo i w gruncie rzeczy o swoich byłych gdyż ona też walczy o swoja miłość. Wczoraj byłem z inną dziewczyną na naleśnikach, tu temat byłych nie został poruszony, rozmawialiśmy o wszystkim innym, w sumie to nie wiem czy nie ma chłopaka:) Ale jakoś nie poszedłem tam z zamiarem żeby coś z nią kręcić a po to żeby poznać dziewczynę i mieć kolejną koleżankę. Fajnie było, bez stresu. Bracia trwajmy w modlitwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirex85
Zależy kiedy, no wiesz straciłem osobę którą kocham. Jak ty byś się czuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirex...skoro straciłes to oznacza ze nie była taka kochana:P tez straciłem i co....:)...teraz jest nowa kobieta:) kolego czytałem wszystkie wypowiedzi twoje na tym topiku...i wydaje mi sie ze albo sobie jaja robisz albo niestety taki z ciebie przypadek "faceta"( ze tak ujme) ...ktory kwalifikuje sie do psychiatry bo na psychologa to juz zapozno:O babo nie rób z siebie the naturatu i wez sie ogarnij..i zacznij byc facetem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirex...ja bardzo dobrze wiem jak to jest stracic najukochansza:O...miałem tak jak ty...dół jak diabli z tym ze z kazda godzina kazdym dniem nastepnym,trzeba sobie uzmysłowic ze cos sie konczy a cos innego zaczyna....tego mozna sie nauczyc czego sam jestem najlepszym przykładem...i nie ma najmniejszej szansy na dzien dzisiejszy by panna mi teraz zrobiła taki melanz uczcuciowy jak ta ostatnia...:) ta obecna jestem zachwycony....ale jesli nadejdzie taki dzien ze bedzie chciała mnie opuscic zostawic i odejsc....to bedzie miała moje przyzwolenie....nie bede skamlał nie bede bałagał i nie bede pisał poematów po to tylko by do mnie wróciła Osobiscie na dzien dzisiejszy mam pewne odnosniki do takiego uczucia ktore zwie sie miłoscia... to jest cos takiego ze kobieta z toba bedzie tylko i wyłacznie dlatego ze cie kocha a nie dlatego ze cos wybłagałes,poprosiłes czy tez wypłakałes... ot tyle:) zastanów sie nad sensem wymuszonego uczucia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirex85
Ja wcale nie chcę tego uczucia wymusić. Dlatego też czekam aż minie jej nienawiść do mnie i spojrzy na mnie tak jak kiedyś. Znam wiele dziewczyn ale ona była i jest najlepsza z nich wszystkich, poznaję nowe dziewczyny ale nie zamierzam wejść głębiej w stosunki niż koleżanka- kolega. A cierpienie spowodowane tym że jej nie ma ofiarowuje za wszystkich którzy cierpią z powodu miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikers
a ja sie właśnie dowiedziałem od mojej byłej, z którą wiązałem jeszcze nadzieje powrotu, że pieprzyła się z innym :O Jestem na skraju załamania nerwowego. I nie wiem co wybrać: 1. zajebać ją. 2. zajebać jej fagasa 3. zajebać ich oboje 4. zajebać siebie .... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rikers....ale nadzieje na powrót,mozna wsadzic sobie miedzy bajki:( nie ma takiego czegos jak nawroty,powroty i jakies inne szmery bajery...one nie czekaja i nie beda czekac!!! one działaja....jesli mowi ze przerwa...to szuka innego jak ci mowi dajmy sobie czas....to szuka innego albo juz ma jak mowi ze potrzebuje czasu....to szuka innego itd itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikers
Mieliśmy już przerwe, o ile pamietam 2-miesięczną, po której było jeszcze lepiej. Ale dzisiejsza wiadomość mnie dobiła, to już koniec.... 3 lata razem. Choć już troche spokojniejszy jestem, ale to może przez działanie alkoholu. Pewnie w niedługim czasie pierdolnie to we mnie niczym meteoryt. Może jeszcze dzisiejszej nocy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×