Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a mam to gdzieś

Otwieram sobie kios i mam w trąbie szukanie pracy!!!DOSYĆ!!!

Polecane posty

Gość a mam to gdzieś

Kurcze, żeby człowiek łaził za robotą jak ten pies!Co za czasy!W żadnej firmie nie usiedzisz dłużej niż pół roku. Szef Cie szmaci, zarabiasz klepaki...jakas porazka!!Juz kiedyś miałam kiosk, ale po dwukrotnym włamaniu dałam sobie spokój i poszłam do pracy. Za kasę, którą dostałam z odszkodowania zrobiłam remont-z pracy mnie zwolnili i dupa blada. Teraz mam 2,5 tysiaca na koncie i z tym zamierzam wystartować. Przeciez nie będe siedziec i czekać, aż mnie życie zeżre do reszty. mam 2 rece i chęci-to najwazniejsze. Powolutku się jakos ułoży. Działalność mam zarejestrowaną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia życzę
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również
ja również życzę powodzenia informuj nas o swoich postępach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
Nie dziekuje, żeby nie zapeszać:) Wiem, że 2,5 tysiaka to niewiele ale kurcze nie będe siedzieć z założonymi rękami i patrzeć w sufit albo tez iść do kolejnej pracy na miesiąc za 500zł poczy szanowny pan prezes zwolni mnie za nic. Walę to, że tak brzydko powiem:P Wole miec 500zł u siebie niż u jakiegoś gnoja-szefa. Basta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
dam rade, to mały kiosk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam na swoim
koncie trochę więcej niż2,5 tyś,ale i tak bałabym się z tym wystartować w jakiś biznes.Zapewniam cię ,ze to tylko kropla w morzu potrzeb.Zakładam,że kiosk dzierżawisz,a gdzie zus ,prąd,kasa na towar no i oczywiście comiesięczna zaliczka na podatek.Radzę ci ,dobrze pomyśl zanim zrobisz jakieś głupstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
Ja sie nie boje i bac się nie zamierzam. Już ma wszystko policzone-dodane, obliczone:)te 2,500zł są na sam towar i nie zapominaj, ze mozna tez brac towar na termin-zreszta znalazłam juz firmę, która zgodziła się na takie warunki w razie czego. Tak wiec jak mi zabraknie to się do nich zgłoszę i z pocalowaniem ręki mnie obsłużą. Koszta jakie ponoszę są niewielkie, dodam, że mój mąż pracuje na pełny etat:) a poniewaz firma zarejestrowana jest na niego płacę zaledwie 154zł zusu-dzierżawa to grosze-bynajmniej na razie będe płacić za sam grunt. Prąd to pryszcz-chciałabym mieć tylko takie koszta. Podatek?Jak będe miała zwyzkę to zapłacę-jak nie to logiczne, że nie płacę zreszta na poczatku są same koszta-wiadomo.Księgowa juz najęłam:) Ja się nigdy nie poddaję, zresztą lepsze to niz siedzenie w domu i patrznie w sufit:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i słusznie
życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Cieszę się, że znowu jesteś. Super ,życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sport girl
Super podejscie!i tak powinno byc pozdrawiam i trzymam mocno kciuki zeby sie powiodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
:) Całuski dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kontra*
trzymaj się ciepło i nie daj się urzednilkom , a przede wszystkim zapomnij o tym, żeby kiedyś zawieszać dg.Nawet na czas urlopu czy choroby. Scigną wtedy tak jak innych i dowalą do składek odsetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Kiedy zaczynasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
od lutego:)1-5 w tym terminie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzę szefów
popieram! nienawidzę szefów dlatego usamodzielniłam się. miałam minus 1000zł na koncie i 600zł w portfelu, kiedy zaczynałam miesiąc temu. resztę mojej kasy, którą zarobiłam rok temu pracując na etacie ma mój były szef. wygrałam sprawę w sądzie, ale i tak nie zapłacił. polska to kraj bezprawia, a raczej prawa kutasów i złodizeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jeszcze raz bym radziła
dobrze się nad tym zastanowić.Wprawdzie mówią ,że do odważnych świat należy ale też wielu tych odważnych boleśnie się przekonało,że wyobrażenie a rzeczywistośc to dwie różne bajki.Skoro-jak pisałaś-jeżeli niedaleko jest już kiosk,to weź pod uwagę ,że nawet po odroczeniu płatności możesz nie mieć czym zapłacić hurtowni.No chyba że masz tak wspaniałego męże,że bez zmrużenia oka da ci swoją pensję,byś uregulaowała bieżące płatności.Pytanie tylko na jak dugo w takim przypadku starczy mu cierpliwości. Właśnie!co na to twój mąż?też jest taki zapalony do tego pomysłu jak ty,albo chociaż on stara się sprowadzić cię na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
Owszem, mój mąż jest wspaniały i jesteśmy bardzo fajnym małżeństwem. Liczę się z tym, że na poczatku mogę wkładać jego pensję w kiosk aczkolwiek będe się starała tego nie robić.Gdyby in nie pracował to nie wiem, czy zdecydowałabym się zainwestować wszystkie pieniądze w kios, bo na drugi dzień tez trzeba jeść...a ponieważ pracuje to jestem spokojna i wiem, że się uda. On mnie wspiera ale wszystkie decyzje pozostawia mnie bo to w końcu ja bede tam siedziec i o wszystkim decydować. Konkurencja?Gdzie jej nie ma?Musiałabym postawic kiosk na srodku pola żeby mieć pewność, że nikt ze mna nie konkuruje!Tak jest wszedzie. Ten kiosk zawsze tam był i pewnie bedzie i ja tez bede. Nie mam zamiaru tym ludziom wchodzić w drogę. Dlaczego to ja mam rezygnować?Moze to oni powinni?Sorki ale ja się nie poddam i skoro raz podjełam decyzje to jej nie zmienię. Zresztą 2 kioski na taka ilość młodzieży to jest naprawdę pikuś:)Postaw sie w mojej sytuacji-nie mam pracy, szukam ale guzik jest. Do sklepu za 600zł nie pójdę i koniec!Oszczędności kiedyś się skończą...Czy na moim miejscu siedziała byś bezczynnie i czekała na cud czy wzięłabyś sie do roboty tak, jak ja?Jestem osoba, która potrafi żyć tylko w biegu-ja lubie jak cos się dzieje, jak jest zamieszanie, jak moge sama o wszystkim decydować...jak mogę w koncu pracować. Ciepła posada w biurze nir jest dla mnie. Mam zbyt duży temperament i jestem zbyt żywa, żeby wejść w ramki codzienności i monotonii a co za tym idzie siedziec w pracy od 8 do 15 i czuć, że życie nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem jak to ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jesteś
tak bardzo młoda,czy tak bardzo łatwowierna by nie powiedzieć naiwna,ale widzę że żadne argumenty do ciebie nie trafiają.Nie ma więc wyjścia,sama musisz się poparzyć,stanie się to wcześniej czy później,a wtedy może przypomną ci się moje słowa. Acha pytałaś jeszcze co masz zrobić ,bo za 600 zł pracować nie chcesz.Ztego co piszesz to z głodu nie umierasz,a może być i tak że o 600-ciuset złotych zysku będziesz mogła tylko sobie pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
Mam pytanie, o co Ci chodzi????Zazdrość przez Ciebie przemawia?Nie znasz mnie, nie wiesz jak mam zamiar prowadzic ten kiosk, nie wiesz tez nic o strategii jaka mam przygotowaną!Więc o co chodzi?Owszem, z głodu nie umieram-może tez mam full kasy-nie istotne ale czy to powód zeby nic nie robić?Zresztą-co Cie to wogóle obchodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
Jeszcze jedno-nie rozumiem jednego-dlaczego tak usilnie twierdzisz, że mi się nie uda, co?Jestes jasnowidzem czy wrózką-a może mną?bo wiesz lepiej?Zupełnie nie rozumiem tego ataku na moją osobę a tym bardziej intencji w imie których usilnie próbujesz mnie zniechecić i postawic do pionu jakbym była conajmniej Twoim 2 letnim dzieckiem...Zapewniam Cię, okres pieluch mam juz za sobą i jestem dorosła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffff
u polakow tak to juz jest niestety, ze nie znosza cudzych suksesow i zawsze musza drugiemu skrzydelka podcinac ja jestem wesola osoba, wiec kilka razy juz slyszalam teksty " czemu ty sie tak caly czas smiejesz?" -nie przejmuj sie ludzkimi gadkami - rob swoje, tak trzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tu jesteś w ogromnym blędzie
skorop myślisz że wszyscy w okolicy czekają właśnie na twój kiosk.I zupełnie nie chodzi tu o zazdrość,bo żeby zazdrościć to najpierw trzeba mieć czego,a tu raczej powodu do zazdrości nie widać.A co mnie to obchodzi?przecież to ty założyłaś ten topik a nie ja ,a o ile mi wiadomo forum jest po to by wyrazić swoje zdanie,więc to robię.A że do ciebie nie trafiają żadne argumenty?to juz twój problem.A kończąc już-skoro jesteś taka dorosła-jak sama piszesz-to pewnie słyszałaś już taką maksymę:kto wysoko fruwa,zazwyczaj nisko upada.Pasuje jak ulał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem tylko czemu odbierasz
to jak atak na swoją osobę,skoro na początku sama pisaaś o włamaniach,więc sama masz niewesołe doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooooooooooooo
to ja też powodzenia zyczę :D a tymi uszczypliwymi uwagami się nie przejmuj, bo jakby tak wszysyc myśleli, to nie mielibyśmy gdzie kupować :P jak masz odwage i możliwości to rób to, co uważasz za słuszne! trzymam kciuku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się
jestem pewien że Ci się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam to gdzieś
Owszem, załozyłam topik nie bez kozery...pomijając, nadal nie rozumiem intencji w jakich piszesz?Ja nie napisałam, że każdy czeka na mój kiosk!!Masz problemy ze zrozumieniem tego, co czytasz?W dalszym ciągu jednak zastanawia mnie skad ta pewność u Ciebie, że akurat mnie sie nie powiedzie?Nie moge tego poprostu pojąć!Tym samym Twoje argumenty są tak płytkie, że nic z nich nie wynika...ot takie gadanie bez pokrycia.Owszem, miałam dwukrotne włamanie ale co z tego? Jak Tobie szef nie da jednej pensji to od razu sie zwalniasz?Najlepiej się poddać, nie?A co tam, niech inni plują mi w twarz a ja się będe uśmiechać!GÓWNO!Nie ze mną te numery. Bądz uprzejma, skoro chcesz ze mna dyskutować użyć solidnych argumentów przeciwko mojemu pomysłowi a nie tylko pieprzyć bez sensu! Wszystkim życzliwym-wielkie dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymaj się
od włmań możesz się ubezpieczyć, ale nie jest to tanio. Ale nie poddawaj się, wyjdziesz na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli GÓWNO
ma świadczyć o twojej uprzejmości to bardzo dziękuję I gdzie tu sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×