Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a mam to gdzieś

Otwieram sobie kios i mam w trąbie szukanie pracy!!!DOSYĆ!!!

Polecane posty

Na litość Boską, prosiłam o argumenty a nie o takie głupie gadanie...Nawet nie potrafisz uzasadnić swojej poprzedniej wypowiedzi. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama jesteś żałosna
razem z tym twoim"genialnym"pomysłem.Co do argumentów,to chyba ty nie rozumiesz tego co czytasz.Ale mimo to życzę ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zaszalałaś...Wyjasniłaś mi jak nic!ja rozumiem-najlepszą obrona jest atak-po co dyskutować skoro można strzelić focha...Zazdrościsz i tyle. Może nie pomysłu ale odwagi!To Cie boli najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda słów biznesmenko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu brakuje Ci argumentów...paplesz, paplesz, paplesz...i nic z tego nie wynika a ja tylko spytałam dlaczego uważasz, że mi się nie uda?Dlaczego?Nie umiesz odpowiedziać na najprostsze pytanie na swiecie.Jak zadam Ci je w kilku językasz to w końcu zrozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naprawdę znasz kilka języków
to pracodawcy dawno powinni się o ciebie bić,a tak będziesz człymi dniami siedziała w koisku i czekała na łaskę małolatów.BRRR!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Was to obchodzi?Chyba jednak zazdrość.Pozdrawiam autorkę i życzę powodzenia - przede wszystkim chcieć to móc a oni niech sobie gadają - plując jadem na forum wiele nie zarobią ;-)Gowa do góry i popieram osoby, które wychodzą z inicjatywą a nie tylko czekają aż ktoś \"zechce\" je zatrudnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labamba
Kurcze, czytam, czytam i tez nie rozumiem o co chodzi paniusi czepialskiej:PZazdrości i tyle... Popieram autorkę i jestem za:) Sama wpadłam na taki pomysł kilka lat temu i...nie narzekam na klientów i zarobki:) Warto spróbować!Pomysł jest super! Co do konkurencji...sama takową posiadam, kazdy z nas zarabia i jakoś razem udaje nam sie dogadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili mili
Ta czepialska i smutasowata pewnie spędzi całe życie w pracy której nie lubi i całe życie będzie ją wkurzało zadowolenie i sukcesy innych. Może powinnaś zapoznać się z powiedzeniem: Nie spychajmy gór , podnośmy doły Wszystkim odnoszącym sukcesy i tym, którzy się o to starają na przekór czarnowidzom życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siuup
i jak interes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mnie ciekawosc rozwala, zagladne jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie
napisz jak dajesz sobie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Poczatki, jak zawsze sa najtrudniejsze...Powolutku zdobywam Klientów. Wprowadzam więcej towaru. Za kasę, króra miałam na starcie wyposazyłam cały kiosk-półki się uginają od towaru.Także starczyło w zupełności-ba, jeszcze mi zostało troche kasy:)konkutencja po \"przyjacielsku\" radzi mi, żebym sobie poszła bo ponoć ja tu nie zarobie. Chcą mieć monopol, poprostu. Dodam, że oni maja pracownika, króry siedzi codzień po 12 godzi i słono mu płacą. Także jasne jest, że od momentu jak ja sie pojawiłam, spadły im troche obroty i teraz próbują mi \"radzić\". Niestety-to nie przejdzie. Ja zacisne zęby i bede tam siedzieć bo wiem ile można zarobić.Prawdą jest, że nie od razu Rzym zbudowano więc i ja powolutku-małymi łyżeczkami najem się do syta, poprostu:)W życiu warto ryzykować bo trzeba żyć, poprostu. Więcej napisze jak się rozkręce bo narazie to praktycznie nic się nie dzieje. Mam pracę, jestem u siebie-to najwazniejsze. Reszta wyjdzie w praniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa Romana
I bardzo dobrze, i niech Ci się wiedzie, i oby więcej takich którzy coś robią, podejmują ryzyko, nie boją się tylko chcą sami zadbać o siebie zamiast czekać aż jakiś kolejny rząd im zafunduje mieszkanie i dożywotnią rentę (musicie się uzbroić w cierpliwość - duuużo cierpliwości :P) A co jak jej nie wyjdzie? No to nie wyjdzie, to zrobi coś innego! Dlaczego zresztą właściwie miałoby nie wyjść? Bo jakieś żałosne smutasy na jakimś zapłakanym forum przegrały życie? :D :D Trzymam kciuki, jakbym wiedział gdzie ten kiosk i miał po drodze to chętnie bym tam zaczął kupować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Cieszę się, że jakoś leci. Ale czemu o 12.20 nie byłaś w kiosku? Mam nadzieję, że na chleb z masłem zarabiasz? Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jerta 12 to była niedziela, pewnie w niedziele kiosk zamknięty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Słusznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisze tylko, by nie zapeszać, że jest coraz lepiej:)Pani z konkurencji ma na mnie focha bo śmiałam mieć ten towar, co ona. Sorki, takie życie:P ale jak widać kazdy ma swojego klienta. Kupują i u mnie i u niej...zapowiada sie niezle, ale to dopiero poczatki. Jak sie nie uda-trudno, wezme się za inny kiosk. Trzeba w życiu ryzykowac bo inaczej nic sie nie ma, a ja w końcu chce cos mieć. Jerta-Ty niedobra:P 🌻 w niedzielę to ja odpoczywam:)Praca, pracą ale rodzina tez jest ważna i to bardzo. Pozatym-pranie się samo nie zrobi!a szkoda:D całuski dla wszystkich, którzy we mnie wierzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak tam Ci sie powodzi
jak bedziesz miala chwilke to napisz,jestem ciekawa co nowego :) powodzenia, trzymam kciui :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam Ci sie powodzi Dziekuje, za kciuki:) Wiesz, nie jeste lekko-ciągle staję na głowie, żeby zjednać sobie ludzi, klientów...ale tyle wiary i nadzieji to nie miałam w sobie jeszcze nigdy w życiu:)Jestem silna i wierzę, to najważniejsze. Źle nie jest, super też nie ale mam pewne plany, co do tego kiosku i tylko życie pokarze, czy je zrealizuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
Najważniejsza jest cierpliwość. Nie od razu Kraków zbudowano. Będzie coraz lepiej - zobaczysz. Wiem to po sobie. Kiedyś nie mogłam uwierzyć, że ktoś do mnie zawita jeżeli nie będę dawała reklamy, teraz nawet w zimie sprzedaję, momo tego, że pracuję w branży raczej sezonowej. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa Romana
Trzymam kciuki i cieszę się, że masz dużo determinacji. Śmiałym i wytrwałym szczęście sprzyja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jerta
A propos swojej działalności - klienci doprowadzili mnie dzisiaj do pasji. Jedna kobieta nie zapłaciła za montaż drzwi, a drugi klient też narzeka. Ja naprawdę chętnie wszystkim pomagam, idę na rękę, ale nieraz to i złote klamki by nie pomogły. Mam wrażenie, że w tym kapitaliźmie ludziom w głowach się przewraca. Kiedyś brali co było, teraz przyczepają się do każdego drobiazgu, zapominając, że to wszystko zanim do nich trafi przechodzi przez 10 par rąk. Ja nie mówię o duzych skazach, ale o szczegółach.Chwilami wyć się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jertowidzisz
takie mamy czasy.Dzisiaj to klient nasz pan ,a nie odwrotnie.Nikt nie ma obowiązku kupowac własnie u ciebie,skoro na ryku tyle ofert.Skoro jednak na to się zdecydował,to ma prawo żądać a przede wszystkim płacić za rzetelnośc.Widocznie było coś nie tak,a skoro ty jesteś szefową,to powinnaś dopilnować by wszystko było OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, że trzeba być rzetelnym i nie odwalać fuszerki, ale prawda jest taka, że jesli ktoś chce sie przyczepić to zawsze znajdzie jakiś punkt zaczepienia. Niestety są tacy ludzie którzy zawsze i wszędzie sie przyczepią. Uciążliwi klienci. Na szczęście to podobno tylko 10% populacji ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie to wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ----postrach biedy
powiedz tylko jak długo można jeszcze ludziom robic wodę z mózgu i nadal wciskać im kit?sądzisz ,że starczy ci tego na następne 10 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postrachu biedy, zdominowałeś całe forum, gdzie nie wejdę tam Ty, aż się wchodzić nie chce. Daj sobie troche luzu i przestań myśleć że inni nie myślą i jak ćmy przylecą do ciebie jak do lampy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznurek
Do postrach biedy Cyt.: "...Pewnie wiecie już, że ZUS niedługo kończy swój nędzny żywot..." Skąd masz takie info? Co miałeś/aś na myśli????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×