Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Znajoma

Jak zakończyła sie wasza znajomość z osobami poznanymi przez net

Polecane posty

Tak trzymaj i nie puszczaj a wiadomość jak się sprawy mają wyślij mi na maila dormik10@wp.pl. Aha tak dla ścisłości to jestem kobietą, bo nie wiem czy z nika tego się domyśliłeś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie znajomość netowa zakończyła się dwuletnim związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, naprawde sie nie domyslilem mik38. wcale nie brzmi jakos super kobieco:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie. Ale z pewnoscia sie odezwe co i jak sie potoczylo. Ale zrob to samo!!!Prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poznalam przez neta fajna dziewczyne i do dzis jestesmy najlepszymi przyjaciolkami wlasnie jutro do niej jade, dzieli nas az 300 km ale to no problem, kazde wakacje i ferie spedzamy razem. Juz nie moge sie doczekac kiedy sie u niej zjawie tyle czasu sie nie widzialysmy, sms-sy , telefony , e-maile to tyko takie zastepcze rozwiazanie kiedy spotykamy sie nie mozemy sie nagadac. Wracajac do tematu moj szwagier poznal przez neta swoja obecna zone sa bardzo szczesliwi i wlasnie niedawno urodzila im sie coreczka. Tak wiec dochodzac do konkluzji takie znajomosci czasem owocuja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Tomka. Czy zrobię - nie wiem, ale mój znajomy (nie lubię słowa przyjaciel) mieszka w tym mieście co ja. Poza tym ja jednak myślę że inicjatywa powinna należec do faceta. Dlatego też tak Cię namawiam do szczerej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jakbym chcial by byla z tego smaego miejsca co ja...coz ma sie to co sie ma...trzymaj kciuki:) Mykam powoli. Dobranoc:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeee
manianaaa a co Ci gg przeszkadza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Internet to po prostu jeszcze jedna droga do poznania kogoś - nie przeczę, dośc specyficzna ale \"na miarę czasów\". Przed 20 laty były rubryki w gazetach młodzieżowych (np \"Razem\") gdzie pisały osoby mniej śmiałe albo ze specyficznych środowisk celem poznania kogoś - przyjaźń, sympatia, miłość. I to działalo podobnie do neta. Niczego więc nowegó ów net nie wymyślł - tylko że poznawanie przez net staje się coraz bardziej popularne bo jest - co tu duzo mówić - najłatwiejsze. Klikasz i juz gadasz z kimś. Wspaniałe rozwiązanie dla tych mniej śmiałych. Ale powodujące \"nadużycia\". Dlatego może lepiej podchodzić do netowych znajomości z większym dystansem? Chociaż... czy mamy jająkolwiek gwarancję w realnym swiecie? Czy jest jakakolwiek reguła żeby się nie rozczarować, nie zostać wykorzystanym? Przez net poznałam wielu ludzi i zauważyłam że jeśli nie oczekuję od danej osoby to się nie rozczaruję. Jestem zadowolona z 98% tych znajomości. Tylko raz zdarzyło mi się cos bardzo przykrego, co bede długo pamietac ale zaufałam tej osobie (kobieta) z własnej woli, znalazłam się w trudnej sytuacji i potrzebowałam się komuś zwierzyć, wygadać nie mając w realnym takiej możliwości. I nie chodzi o to co ta osoba potem zrobiła ale JAK. Okazała się niestety nie tylko niegodna zaufania ale nikt mnie do tego nie zmuszał, nikt mnie podobnież nie zmuszał do późniejszego kontaktu z nią więc wpisałam ów smutny fakt w poczet moich pomyłek i niewłaściwej oceny człowieka. Nie traktuję netu jako środka do poznawania partnerów bo takowego już posiadam a w tym przypadku od przybytku może nie tylko głowa boleć ;) Natomiast dziewczynom i chłopakom radzę więcej dystansu i nie zakochiwać się od razu \"bo on tak pięknie pisze\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka
czatowalismy ja i maz i zle sie skonczyło omal sie nie rozstalismy przez głupote. Teraz juz wiemy ze nie warto było . Ci ludzie szuikali romansów chodz zonaci a nie znajomosci przyjazni .Nigdy wiecej , to dla wolnych ludzi w zwiazku .Uwazam ze kazdy powinien szukac tej połówki jesli szuka szczerze wolnej osoby a nie rozbijac komus małzenstwa to nie moralne . Rada dla wszystkich . Jesli jestes z kims zwiazna , masz meza i dzieci , dziecko układaj swoje małzenstwo tak by było szczesliwe i trwałe a nie szukaj przuygód kosztem innej rodziny > Niech dzieci i zony , mezowie nie cierpia przez kogoś .Nie dopusmy do tego _wiadomo ze sa dobre i złe chwile . Na dobre i złe nie mozna szukac , nie po to staramy się i budujemy wspólne zycie by pózniej je nam ktoś niszczył > zawsze dajmy sobie te powody dla których chcielismy byc z tym kims i realizujmy z nim z nią te marzenia , plany bezwzgledy na wszystko To jest piękne i warto się tego trzymać bo cóz jest wart człowiek który to wszystko niszczy , zwłaszcza po tylu latach staran > Wszystkim zycze powodzenia by ulepszac swoje zwiazki bo naprawde warto > Kazdy ma sumienie i niech kieruje sie nim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filemonka
nigdy nie przywiązywałam uwagi do rozmów netowych i poznawania ludzi przez net, rozmawiałam z wieloma osobam, nawet nie wiem dokładnie ile ich było 100, 200, 500? (czyt. facetami) na gg czatach albo skype na 10 osób spotkanych w realu, 3 znajomości trwają już od dłuższego czasu dokładnie 2,5 roku, 1,5 roku i roczek (moja miłość największa, jednyna). zawsze wychodziłam z założenia, że im dłużej się zwleka ze spotkaniem w realu tym mniejsze powodzenie ma taką znajomość. z moją miłością umówiłam się po 2 lub 3 rozmowach, a że z nas luzaki żadne nie spodziewało się czegoś szczególnego po tym spotkaniu, ot nowy kolega, nowa koleżanka ale nie żałujemy, oj nie:) i się kochamy i to BARDZO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomka
ja tez chce wiedziec jak to sie potoczylo!!!!! powiedz tutaj o tym, prosze!!!!!! zycze Ci powodzenia, tez radzilabym Ci abys jej powiedzial, nie ma innej mozliwosci,Jak ktos tu juz napisal, bierz ,co Ci los daje!!!!!!!!!! hehe a to ,ze ona malo znakow daje, niektorzy tak robia z obawy przed odtraceniem , wiec glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
:) bardzo udanym i szczęśliwym małżeństwem a pomyłkowo wysłał mi maila jakieś 3 lata temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomka
jeszcze dodam, odleglosc nie ma zdnego znaczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiem to z wlasnego doswiadczenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim przypadku
właśnie, nas dzieliło 500km, jego żona, mój narzeczony i wszystko ułożyło się super:) my jesteśmy szczęsliwa, ona też układa sobie życie , poznała kogoś przez pomyłkę na GG jakoś wszyscy są szczęsliwi i my, i ona i mój dawny narzoczony a nikt się z nikim nie męczy ani nie trwa z rozpędu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomka
nas dziela tysiace a juz wiem,ze bede z nim i tylko z nim, gdziekolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{DO TOMKA}--------> Powiem jej to, nie wiem czy tak doslownie ale powiem y wiedziala co o tynm wszystkim mysle...dla mnie terazta odleglosc tez nie ma znaczenia, ale co byoy pozniej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomka
a co Ty sie martwisz o pozniej, rob,co Ci serce mowi, reszta sama sie potoczy....Nie zamartiwj sie na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justine Potter
Moja znajomość rozpoczęła się prawie rok temu. Aktualnie jestem zaręczona i planuję z NIM ślub. Nigdy nie wierzyłam w internetową miłość, ale zdarza się i nie można w nią wątpić !!! Powodzenia wszystkim szukającym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomka
no !! znalazlam :D:D:D:D Tomek, jestes tam? i co? powiedziales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam z chlopakiem poznanym na necie przez pol roku - myslalam ze to milosc mojegp zycia ale niestety bardzo sie pomylilam i naprawde nikt mnie do tej pory tak nie zranil jak on... ale wiem ze takie znajomosci koncza sie czasem duuuuzo lepiej - mam znajomych, ktorzy sa malzenstwem od 3 lat a poznali sie wlasnie na czacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomka
Tomek!€!!!!!!!!!!!!!!!!!! odezwij sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Tomka
ja tu caly czas czekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×