Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Cifek jeżeli sama nie spróbujesz to nie zobaczysz, taka jest prawda, każda z Nas pewnie nasłuchała się różnych opinii na temat zakładania sklepu odzieżowego w tych dziwnych dla nas czasach, ale każda była przekonana co do swojego zdania i chciała spróbować, podobno do odważnych świat należy, może akurat Tobie bedzie szlo dobrze bo rewelacyjnie to chyba w tych czasach zbyt wiele, a bynajmniej nie da sie zarobic duzych pieniedzy na handlu, no chyba, ze jestes producentem i masz swoich odbiorcow, mysle, ze Oni nie narzekaja na zarobki. W naszym kraju przede wszystkim przedsiebiorcow niszcza oplaty typu zus, podatki, utrzymanie pracownika, ja np teraz musze wziac pracownika na umowe o prace i przy jego najnizszej stawce to jest ok jakies 1300 zł na reke musze za niego zaplacic 900zł zusu !! W ktorym kraju sa tak beznadziejne proporcje? Tylko w naszym, bo nasz kraj jest totalnie nieprzyjazny dla ludzi z wlasnym biznesem, pracujemy praktycznie 24h na dobe (bo chyba kazda z nas mysli o tym po przekroczeniu progu domu), wstajemy wczesnie rano, zeby jechac po towar, co niektore same stoja w swoich sklepach, a jak pomysle o emeryturze, ktora nas czeka... smiech na sali, zenada!! i to jest chyba to co nas osłabia... A teraz troszkę optymizmu, idą święta czas refleksji i czasu spędzonych z najbliższymi, pomyślcie sobie, że Wasz ******apewno się zwiększy bo która Pani nie chce ładnie wyglądać na wigilii służbowej jak i przede wszytskim domowej hmm ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
butik89: Życzę powodzenia, bo nie łatwe zadanie przed Tobą ;) Modaxxl: jak pojedziesz po towar to się pochwal czy zadowolona wróciłaś a wszyscy, którzy chcą pogadać o swoich problemach dnia codziennego - zawsze tu jesteście mile widziani, wspieramy się na co dzień, tęsknimy za Janiną, a na nadmiar optymizmu polecamy melisę - przyda się przy "przebranżowianiu" w jeden dzień jak radzi mama ;) hokus pokus miałam odzież będę mieć aptekę ;) pozdrawiam wszystkich, idę po karpia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Modaxxl
Hej. jak tam Wam idzie?? U mnie wczoraj i dziś nawet troszkę lepiej,ale rewelacji nie ma. Ja sie tam nie będę wypowiadac na temat czy otwierać czy nie. Do odważnych świat nalezy, jesli nie spróbujemy to nie bedziemy wiedzieć czy było warto. Apropo próbowania, ostatnio umówiłam się aby porozmawiać o dotacji na rozwój firmy, wszystko ładnie pięknie, ze sklepem sie łapie, pojechałam 100km na to spotkanie i co się okazało? Że chcą mi wcisnąć zwykły kredyt nie mający nic wspólnego z dotacją, wyobraźcie sobie jaka byłam wkur...a, ALE...gdybym nie pojechała to bym się zadręczała zapewne,że szansa na dotację przeszła mi koło nosa, hehe Nicky spoko,jak wrocę to napiszę,czy dostałam to co chciałam. Wyjeżdąm dziś przed 1 w nocy,aby zajechać do Gluchowa na czas, ehh Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
Modaxxl: a że tak zapytam - sama jeździsz (kierujesz) czy z kimś (mąż). bo ja sama i mnie to już męczy, chociaż nie wiem czy nie mam bliżej niż Ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!! W Głuchowie jest naprawde kiepski wybór... Ostatnio byłam i nic nie udało mi się wybrać, moim zdaniem lepiej jechać na Ptaka, jest kilka stosik gdzie można wybrać naprawdę fajne ciuszki za niewielkie pieniądze, Głuchów stanowczo odradzam, mega wiocha bynajmniej dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina z Grudziądza
Witajcie kobitki jak myślicie o kalesonach termicznych bo chcem rozbódować asortymenta i tak se myśle o tym? A morze znacie jaki specifik do odmrarzania kasy bo mam taki lihy róch rze mnie kasa zamarza? Dzienkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
a jakie to są kalesony termiczne? proponuje majtki z golfem - to będzie prawdziwy hit!!! tylko stringi żeby było sexi ;) głuchów - ja nie wiem czy ten, o którym myślę to głuchów był, ale ja zmieniłam na ptaka. nie wiem czy lepszy wybór i czy słusznie zrobiłam, ale bardziej pasowały mi godziny otwarcia i to, że codziennie. czyli że nie jestem uwiązana do dwóch dni. czy dobrze zrobiłam, czy nie, to nie wiem. miałam wrażenie, że tam poziom zaopatrzenia leci na pysk, więc się przeniosłam. ale jak Modaxxl się przyzwyczaiła, to sama musi podjąć decyzję o zmianie - mnie też brakowało kilku kontaktów z głuchowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Modaxxl
Hej. Nicky a ile masz do Ptaka czy tam Głuchowa?? Ja prawie 350km w jedna stronę. Jeżdżę z mężem, muszę go prosić aby w robocie wziął wolne i ze mną pojechał :P dla mnie samej to za daleka droga, jeszcze za dnia ok, ale na głuchów to muszę przed 1 w nocy jechać,a ja po nocy jakoś słabo widzę, chyba mam kurzą ślepotę" :P Byłam dziś w Gluchowie i na Ptaka zajechaliśmy i jestem zawiedziona, na Głuchowie kompletnie nic nie było, albo wyprzedawali resztki cieplejszych rzeczy,albo wszystko świecące pod sylwestra-a u mnie to nie pójdzie. To czego szukalam niestety nie znalazłam. Trochę Ptaka obleciałam,to coś z sukienek znalazłam ale też bez szału bo nie mogłam znaleźć nic dużego i fajnego :( jak często jeździcie po towar??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Butik89
Ja jeżdzę co tydzień i niestety pieniążki momentalnie sie rozchodzą na zakupach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
No Witaj, ja mam do głuchowa jakieś 270 - znaczy tak jak myslałam mniej. jeżdżę sama i mnie to bardzo męczy, ale inaczej nie da się. partner ze mną nie pojedzie, nie ma czasu na "pierdoły"... ja sie wybiorę w styczniu popatrzę co mają na wyprzedażach. mam nadzieję, że to co kupiłaś to sprzedaż - szybciej lub później ale w rozsądnych pieniądzach. ja strasznie nie lubię jechać i nie znaleźć nic ciekawego. dlatego zmieniłam głuchów (chyba?) na ptaka. chyba nie masz wyjścia musisz zaprzyjaźnić się z tym drugim miejscem? ;) sama widzisz, że na głuchowie to daleko nie zajedziesz ;) poświęć kiedyś dwa dni z noclegiem. tam jest hoteli kilka przy ptaku, za normalne pieniądze. pokój dwuosobowy kiedyś był 130. nie wiem czego szukasz. może też pobiegać po wólce w celu rozeznania?? bo jak nie ptak to już nie wiem co.... a z dużymi rozmiarami zawsze ten sam problem, tego po prostu nie szyją... pozdrawiam, wyśpij się po nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
ale głupio napisałam - powinno być że "sprzedasz" nie "sprzedaż"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Modaxxl
HEJ. nicky to w sumie masz nie wiele mniej tych km. U mnie nie wchodzi w grę jazda na 2 dni i nocleg. Będę chyba po prostu jeździć do Głuchowa,a później jeszcze na Ptaka wstępywać, tylko dla mojego męża nie bardzo chce się łazić. Nastepnym razem chyba muszę poszukac innego towarzysza,aby lepiej po Ptaku połazić. Szukam czegoś eleganckiego w wiekszych rozmiarach ale nie mogę nic ładnego znaleść. No ja mam nadziję,że też sprzedam to co przywiozłam A jeździ ktoś z Was może w Kierunku Katowic? Bo chyba gdzieś tam jeszcze są hurtownie,ale ja nigdy nie byłam i zastanawiam się czy warto się wybrać. Jak tam ruszyło sie coś u Was?? U mnie czwartek i sobota, nawet całkiem calkiem,oby tak zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
Hej, ładne sukienki w wiekszych rozmiarach szyje (na metce tak napisane) Sorte chyba to była Zielonka - mam sukienkę wizytową prywatną ładnie uszyta, a czasem jak coś kupuję prywatnie to patrzę kto uszył... tylko cena nie była niska. a duże rozmiary to znaczy jakie? ja mam duże rozmiary sukienek z Poznania. Katowic nie znam, w Krakowie to są stoiska na tandecie. Mają detal i niektórzy hurt, Ale ten hurtalbo szyja sami albo biorą z Łodzi - wtedy cena nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ModaXxl
Nicky ja mam glownie r. 42-54. A te sukienki z Poznania co masz to sama jezdzisz czy gdzies z netu jesli mozna wiedziec? ☺ a Twoje duze rozmiary ktore sprzedajesz np sukienek to jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Granville
We work together depo provera 50mg posologia Each time a report is published, statisticians rework the estimates for the entire time period being evaluated — not just the most recent year. A report released in 2013, therefore, may not be comparable to a report released in 2012.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
duże rozmiary - niby mam do 52 ale idą najlepiej chyba 46-48. 50 i 52 to raczej wiszą na wieszakach... niby pytają, a i tak jak jest to coś nie pasuje, a to kolor nie ten a to krój a to długość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
Modaxxl: sukienki z Poznania sama wożę (czasami) a potem mi dosyłają coś jak idzie. ale ja z nimi hanluję dużo lat i mamy takie bardzo dobre układy. chcociaż nie zawsze mi pasują fasony - czasami potrafią uszyć coś jakby nie wiem dla kogo. a czasami coś co fajnie się sprzedaje. różnie to bywa... tylko przy tych lepszych fasonach to ceny mnie wykładają - znaczy jak coś fajnego to jest ponad poziom cenowy moich klientek. a ostatnio odczuwam brak ładnych spódnic takich cieplejszych. niby mam koncepcję co bym chciała w sklepie mieć - a z drugiej strony ogranicza mnie, że nie mogę tego znaleźć w hurcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość modaxxl
Nicky u mnie najlepiej schodza rozm.46,48,50 i 52. Rozkrecilo sie cos u Ciebie? Duzy masz sklep? Bo ja to nieduzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
Sklep mam nieduży rozglądam się za większym lokalem ale na razie nic cisza... raczej się nie ruszyło chyba zrobię sobie wolne między Świętami a Sylwestrem - po co siedzieć? patrzę na prognozy pogody, na razie zimy nie widać w grudniu. czekam na styczeń... teraz ja już myślę o choince ;) eeech rok zleciał czas na nowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, w przyszłym roku planujemy z siostrą otworzyć butik w Krakowie:) Czy znajdę tu kogoś prowadzącego biznes odzieżowy w mieście Kraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jak tam u Was? Czy Panie zaczęły juz zakupowe świąteczne szaleństwo? U mnie sobota bardzo dobra,dzisiaj juz gorzej,a przed Nami weekend handlowy... :) nicky mysle,ze w tym okresie mogą szukać jeszcze na sylwestra sukienek u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Modaxxl
Hej. u mnie sobota i dzisiaj nawet dobrze, oby tak zostało. A w niedzielę też handlujecie?? Bo raczej nie otwieram w tą niedzielę. Też chciała bym zamienic lokal na nieco większy,ale nic nie ma, tzn jest jeden ale cena mnie strasznie odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moda xxl a ile teraz płaciszisz i jaki masz metraż? Ja mam ok 40m2 płace coś ok 2000 tys no i samo centrum miasta,dla mnie wystarczajaco, no i otworze w niedziele bo po sobie wiem ze ludzie beda szukać wszystkiego na tzw "ostatnia chwile" :) moze warto zawsze jakies pieniążki mile widziane prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
Droga Modaxxl: fajnie, że się ruszyło... tak trzymac te kilka dni. Może spróbuj otworzyć w niedzielę? u mnie bez zmian ale biorę to na klatę ;) znaczy trochę lepiej ale szału nie ma. na sukienki nie liczę, u nas brak chętnych na takowe... pozdrawiam Was - cieszmy sie ożywieniem, popłaczemy potem ;) idę płacić zus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość pii
Mam sklepy odzieżowe od 15 lat, tak źle jak teraz nie było nigdy. Otwieranie nowego sklepu to samobójstwo finansowe i psychiczne. Butiki multibrandowe nie maja już szans, konkurencja ze strony tanich smieciowek-sieciowek, szmateksow nazywających sie dyskontami oraz malutkie zarobki klientów nie pozwalają na optymizm. Promocje klientów już nie ruszają, nawet w monnari które katują smsami co tydzień z promocjami -50% ruchu nie ma. Mam tylko nadzieje ze wyprzedaże jeszcze podzielają żeby sie pozbyć towaru który nie rotuje, bo inaczej nie będzie na nowy wiosenny, na czynsze, wypłaty a wtedy to tylko sznur... Nie wiem kto porywa sie na otwieranie nowego sklepu ale to musi być ktoś kompletnie nieznający tematu, branży, odrealniony od handlu. Bo handel to w dzisiejszych czasach mordęga. Dla otwierających mimo ostrzeżeń : tylko nie kierujcie sie własnymi wyobrażeniami... Bo to jest bardzo zgubne, zazwyczaj te wyobrażenia są wzięte z hurra optymizmu a nie obiektywizmu.... Pozdrawiam forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pii....wydaje mi się, że powyższa wypowiedź tyczy się mnie. Mam 8 letnie doświadczenie w handlu (w innej branży)a osoba, z którą chcę działać od 5 lat jest kierownikiem w butiku. Jakieś pojęcie mamy. A co do optymizmu - to jeden z głównych atutów. Daje nam siłę, wiarę, rozwija kreatywność, przyciąga klientów. Negatywnie nastawieni ludzie nie mają szans w biznesie. Mam wrażenie, że jesteś jedną z tych osób, którym się nie poszczęściło. Współczuję. Z tego co widzę to forumowiczki się wspierają, więc nie zniechęcaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWDomBogWDom
Sprawdź www.fashioncentrum.pl jak dla mnie strzał w 10. Towar mają dobry i ceny konkurencyjne. Jak zamawiam więcej to rabaty dostaje. Więc dla mnie jeździć teraz taki kawał np. do Wólki to strata czasu i pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogadamy za jakiś czas jak otworzysz i zaczniesz zarabiać te kokosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nicky
sprawdziłam. dla mnie strata czasu i pieniędzy. jak pojadę to dotknę i wybiorę co mi pasuje. nie muszą przysyłać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię o zarabianiu kokosów. Wystarczy mi tyle, żeby zostało na życie. Chodzi o miłość do mody i żeby być zadowolonym robiąc to o czym się marzy. Nie wyjdzie- trudno. Strace pięniądzę i pójde dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×