Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sklep z odzieżą

Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Polecane posty

Super angielska odzież najbardziej znanych marek M&S, Dorothy Perkins, Asos, By Longer, Jane Norman , Miss Selfridge i inne , także rozmiary bardzo duże, atrakcyjne ceny , zakup na sztuki , minimum zakupu tylko 500 zł i zawsze darmowa wysyłka . Zapraszam do zobaczenia http://picasaweb.google.pl/AnnaMariaShop/OdziezAngielska?feat=directlink

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina_ja_
Witam, Prosze o pomoc gdzie mozna kupic odziez Iceberg,Moschino,Blumarine,Wagggon,Paparazzi,Sogo,Giaguaro?< br /> ja slyszalam ze nietorzy specjalnie do Turcji po nie jezdza :/ czy ktos wie cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. czytam wasze opinie i sam niewiem. Chciałbym otworzyć dla żony butik z odzieża mam już wstepnie namierzony lokal który bedzie wolny od końca sierpnia. Obecnie jestem w niemczech i wracam we wrzesniu. Moze ktos mi podpowie gdzie brać i jaki towar sprzedawać chciałbym połączyc mode męska i damska mlodzierzową. Moze jeszcze buty do tego. nigdy nie prowadziłem własnej działalności. Jednak postanowiłem za wszelką cene otowrzyć cos co by przynosiło jakieś zyski. Czekam na wasze podpowiedzi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mogę coś dodać od siebie niech Pan nie wchodzi w odzież męską ... ! Mam dwóch klientów zagranicznych którzy szyją garnitury i wychodzą z tego tematu !!!!!!! Jeśli już to może mogę zaproponować sukienki bo to dobry temat :) może być coś jeszcze jako dodatek z młodzieżówki ! do tego jakieś buziki ! :) Pozdrawiam serdecznie.Swoją drogą zapraszam do współpracy : www.vera-fashion.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki muflon 82 ale mysląc o modzie meskiej mam na mysli jakies bluzeczki mlodziezowe spodnie kurtki sweterki itp. Sam niewiem co ty masz do zaoferowania w swojej ofercie, jakl to dziala dokladnie co sie robi z towarem ktory nie schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz emaila na poczcie
19.04.2010] 22:49 [zgłoś do usunięcia] V8 (daniel.woronowicz@poczta.fm) z ofertą mojej hurtowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :) :)
V8 - u niektórych producentów możesz towar wymienić na inny. Nigdy zwrócić. Więc jak interes idzie kiepsko to masz na lata udup.. oszczędności w towarze. Jak rozmiary pasują to możesz potem Ty w tym chodzić lub Twoja rodzina a jak nie to sprzedawać po ludziach po sztuce dużą stratą. Zadziwiają mnie samobójcze skłonności ludzi do inwestowaniu w Butiki. Muszą się na własnej skórze jednak przekonać że na za zyski nie ma co liczyć. No chyba że ktoś ma swój lokal i zaoszczędzi te 2000zł czyszu lub będzie to w mniejszej miejscowości, gdzie nie ma w promieniu 60km jakiegoś C.H. ps. My mamy lokal w centrum Szczecina, w naprawdę bardzo ruchliwej części ulicy. Naprawdę piękne sukienki po 100-200zł cieszyły się zainteresowaniem przez pierwsze 3-5 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missy08
nie bylo mnie kilka dni:) Widze duzo nowych osob sie wypowiada... Ktos pisze ze otwarcie to samobojstwo ...hm zalezy dla kogo :) dla mnie nie bylo! W kazdym interesie sa dni lepsze i sa dni gorsze i z tym trzeba sie liczyc nie tylko w naszej branzy... Duzo zalezy kto co myslal otwierajac butik?!? na jaies miesieczny dochod liczyl... niestety nie da sie zarobic kolpspw duzym plusem napenwo jest gdy ktos ma swoj lokal..odchodzi czynsz a to duzo Ja jakos nie mysleo zamknieciu butiku... Zima to trudny okres ktory trzeba przetrwac dla mniej najgorszy miesiac byl luty..ale dalam rade etraz jest coraz wiekszy ruch niestety rano i popoludniami ok 15 w godz 12-15 pustki:( mi sie tylko marzy moj wlasny lokal by nie placic czynszu...wrrr Caly czas mam nowosci co tydz jezdze po towa r a przywoze go poprostu w mniejszych ilosciach....teraz nie jade poniewaz zrobilam promocje -10% i dopiero w nastepnym tyg bede miec;) POwodzenia;:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoniaG
za tydzień też jade do Łodzi po towar.W poprzednim tygodniu żle nie było ale jak dzisiaj miałam zapłacić czynsz to niestety zostało już tylko na waciki. 2600 płace troche dużo ale niestety coś za coś jestem na swoim, na razie jakoś starcza na chlebek i paliwo(bo ostatnio strasznie do góry poszło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkar13
Do DoniaG. Witam 2600 za wynajem to dość sporawo. Chciałam zapytac jaki rodzaj masz ciuszków i w którym miejscu w Łodzi sie zaopatrujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missy08
Doniag alez ty duzo placisz no ale cos za cos masz wiekszy lokal i wiecej przez to tez sprzedaz... Myslalam tez o rozbudowie i rzeczach meskihc typu bluzy koszulki ale sama nie wiem mam wrazenie ze mlodziez chlopaki niestety patrza na metki Sama jak kupuje narzeczonemu to wole jechac np do reserved gdzie kupue bluzke srednio 49zł niz do nie firmowego gdzie kupuje za ta sama cene badz drozsza.... ostatnio kupilam bluzeczke na wgo za 30zł a naprawde super:)sama nie wiem wiec jak to jest mam mieszane odczucia? Moze nam cos podpowiesz jak to jest na rybku z mezczyznami:) dzis gdyby nie dobre 3 klientki to klapa by byla caly dzien pustki poporstu masakra dzieki bogu ze one byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla sklepów dziecięcych ym razem modne butki , głównie na licencji Disneya , najmodniejsze wzory sezonu , na wiosnę i lato 2010 z bohaterami Disneya http://picasaweb.google.pl/AnnaMariaShop/DisneyButyNowosc?feat=directlink http://picasaweb.google.pl/AnnaMariaShop/ButyDzieciece?feat=directlink Mixy odzieżowe od 13 zł sztuka oryginalnej licencjonowanej odzieży http://picasaweb.google.pl/AnnaMariaShop/MixOdziezDisney?feat=directlink i dużo dużo więcej w ofercie mamy ok 10 tysięcy produktów damska, męska dziecięca http://picasaweb.google.pl/AnnaMariaShop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do (kamikar13 ) Jaki asortyment odzieży cię interesuje ...? Może mogę w czymś pomóc ? Więcej także podsyłam ic na twój e-mail. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilkar13
Jeżeli dostane dotacjie to odzież damska i dziecięca. Chiałabym zacząć od 1 czerwca może uda się troszke wczesniej ( około 16 maja powinna być odpowiedz z UP) Więc byłaby to odziez letnia ( bluzki, spódniczki, krótkie spodenki, itp... A jak sie z UP, nieuda to bielizna damska, i odzież dziecięca nowa i używana. Mam już dość pracowania dla kogoś i patrzenia jak dorabia się kosztem mojego zdrowia i rodziny- wole jeżdzic, szukać, załatwiać sprawy dla siebie i nieoczekuje odrazu gwiazdki z nieba:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konomo
2600zł za wynajem do dużo ? W każdym dużym mieście to normalna cena za około 25-30 metrów.. No chyba że w jakis pipidówach "lokale" wielkości kiosku ruchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Trojmiescie
ponizejk 3000 tysiecy ciezko cos sensownego znaleźć cvhyba ze 15 metrow na krzyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój butik
Witam! Od dłuższego czasu ślędzę te forum i powiem tak : gdybym mogła cofnąć czas nie otworzyłabym butiku. Missy008 pisałaś że od kilku miesięcy prowadzisz butik i nic dziwnego że jestes zadowolona, ja tez byłam ale tylko na początku. Wcześniej czytałam wpis że tak zazwyczaj jest, klientki chodzą kupują bo nowe, inny asortyment niż w pozostałych sklepach, ciekawośc itp. U mnie było dokładnie to samo. 2 lata prowadzę butik i powiem że od ponad pół roku praktycznie dokładam do interesu. W marcu utarg 3500 zł, koszty wynajmu zus biuro rachunkowe prąd telefon paliwo itp. ok 4500 zł. Z własnej kieszeni ( tzn.wspólnych oszczędnośći moich i męża) wyłożyłam 5000 zł na towar z myślą że przed świętami odrobię, ale niestety było wielkie rozczarowanie. W zeszłym tyg. utareg niewiele ponad 400 zł, i tu wcale nie chodzi o towar, bo i klientki chwalą, oglądają, przychodzą ale tylko po to, kupują sporadyznie. Wiem że pogoda jest jeszcze kiepska, a na sklepie towar wiosenny ale są tez torebki, paski, bizuteria, rajstopki... Są gorsze i lepsze miesiące ale po przeliczeniu wszystkiego nie wychodzi na plus. To samo było w grudniu 5000 zł wyrzucone w towar ( oczywiście nie z utargów w sklepie) po chudych miesiąćach X-XI i tylko niewielka poprawa w sprzedaży, na plusie ale za towar na który wyłozyłam wspólne pieniązkipo opłatach nie wystarczyło. Zamykam za 2 miesiące sklep bo to się poprostu nie kalkuluje. Tydzień też zaczął się nie najlepiej- poniedziałek 93 zł, wtorek nic, a dziś 2 pary rajtop jak na razie :( od stycznia zalegam z zusem, chcę wyprzedać się z towaru i zwijam interes bo szkoda mi pieniędzy na dokładanie do tego. To jest trudny temat-handel detaliczny odzieżą. Rynek jest zapchany sieciówkami i zgadzam się z innymi wypowiedziai, też lubię jeździć po galeriach, mam swoje ulubione sklepy i tram zawsze coś sobie znajdę. Mam klientki które przyjeżdżają do mnie z sąsiednich miast po 20-30 km, bo u mnie jeansy Wranglera, Lee, Levisa kupią za 190-220 zł, Sisley Benetton Mexx Vila Ichi i wiele innych oraz włoska odzież. Wybieram towar starannie, tylko po kilka sztuk, tak aby klientki miały pewność że pół miasta (ok. 12000 mieszkańców) nie będzie nosiło tego samego, tak jak u chińczyka który wcale nie ma tanio,oczywiście taniej niż u mnie, ale jakośc jest nieporównywalna)szczach paradują. Staram się jak mogę dużo pracy pieniążków i serca włożyłam w mój butik ale nie mam już siły dalej ciągnąć tego. Zainteresowanych otwarciem tego typu biznesu przestrzegam, zastanówcie się kilka razy zanim wtopicie swoje oszczędności. Warto otworzyć swój biznes, bo to ma wiele plusów, ale taki który przyniesie korzyści, zadowolenie i bezpieczeństwo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój butik
Witam! Od dłuższego czasu ślędzę te forum i powiem tak : gdybym mogła cofnąć czas nie otworzyłabym butiku. Missy008 pisałaś że od kilku miesięcy prowadzisz butik i nic dziwnego że jestes zadowolona, ja tez byłam ale tylko na początku. Wcześniej czytałam wpis że tak zazwyczaj jest, klientki chodzą kupują bo nowe, inny asortyment niż w pozostałych sklepach, ciekawośc itp. U mnie było dokładnie to samo. 2 lata prowadzę butik i powiem że od ponad pół roku praktycznie dokładam do interesu. W marcu utarg 3500 zł, koszty wynajmu zus biuro rachunkowe prąd telefon paliwo itp. ok 4500 zł. Z własnej kieszeni ( tzn.wspólnych oszczędnośći moich i męża) wyłożyłam 5000 zł na towar z myślą że przed świętami odrobię, ale niestety było wielkie rozczarowanie. W zeszłym tyg. utareg niewiele ponad 400 zł, i tu wcale nie chodzi o towar, bo i klientki chwalą, oglądają, przychodzą ale tylko po to, kupują sporadyznie. Wiem że pogoda jest jeszcze kiepska, a na sklepie towar wiosenny ale są tez torebki, paski, bizuteria, rajstopki... Są gorsze i lepsze miesiące ale po przeliczeniu wszystkiego nie wychodzi na plus. To samo było w grudniu 5000 zł wyrzucone w towar ( oczywiście nie z utargów w sklepie) po chudych miesiąćach X-XI i tylko niewielka poprawa w sprzedaży, na plusie ale za towar na który wyłozyłam wspólne pieniązkipo opłatach nie wystarczyło. Zamykam za 2 miesiące sklep bo to się poprostu nie kalkuluje. Tydzień też zaczął się nie najlepiej- poniedziałek 93 zł, wtorek nic, a dziś 2 pary rajtop jak na razie :( od stycznia zalegam z zusem, chcę wyprzedać się z towaru i zwijam interes bo szkoda mi pieniędzy na dokładanie do tego. To jest trudny temat-handel detaliczny odzieżą. Rynek jest zapchany sieciówkami i zgadzam się z innymi wypowiedziai, też lubię jeździć po galeriach, mam swoje ulubione sklepy i tram zawsze coś sobie znajdę. Mam klientki które przyjeżdżają do mnie z sąsiednich miast po 20-30 km, bo u mnie jeansy Wranglera, Lee, Levisa kupią za 190-220 zł, Sisley Benetton Mexx Vila Ichi i wiele innych oraz włoska odzież. Wybieram towar starannie, tylko po kilka sztuk, tak aby klientki miały pewność że pół miasta (ok. 12000 mieszkańców) nie będzie nosiło tego samego, tak jak u chińczyka który wcale nie ma tanio,oczywiście taniej niż u mnie, ale jakośc jest nieporównywalna)szczach paradują. Staram się jak mogę dużo pracy pieniążków i serca włożyłam w mój butik ale nie mam już siły dalej ciągnąć tego. Zainteresowanych otwarciem tego typu biznesu przestrzegam, zastanówcie się kilka razy zanim wtopicie swoje oszczędności. Warto otworzyć swój biznes, bo to ma wiele plusów, ale taki który przyniesie korzyści, zadowolenie i bezpieczeństwo. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z koleżanką ale wszystko zależy od szczerych chęci i odporności...:) Proponuję przejść na produkcję odzieży - może tu jest większe pole od popisu ! :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój butik to,że tobie się nie udało to nie znaczy,że innym też nie wypali Ja mam od roku sklep i powiem Ci,że u mnie te miesiące co pisałaś,że miałaś kiepskie czyli październik i listopad miałam super nie mówiąc o grudniu. Ja w grudniu z dwóch sklepów odłożyłam sobie 6 tys, nakupiłam pełno towaru i do końca stycznia się wysprzedawałam. w styczniu miałam leprze utargi niż ty w marcu, a opłat mam niedużo. Wiem,że rewelacji nie ma ale my z mamą sobie radzimy( bo mamy dwa sklepy na spółkę). Jakbym poszła gdzieś do pracy to nie dostałabym tyle co zarabiam u " siebie " Mam sklepy w takim małym centrum handlowym, może dlatego też nie jest tak źle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałem lidtopad grudzień dobry ...styczeń - co dziwne ( w przeciwieństwie do zeszłego roku ) słaby a luty to lepiej nie mówić ( podkuj buty ) he he ehh marzec jako taki a teraz przed świętami :) jest ok i oby szło ku lepszemu a na to się zapowiada :) Jedni mają tak inni inaczej więc nie ma co sugerować ,że będzie gorzej powinniscie napawać optymizmem aby było tylko lepiej a i tak ten kto wmawia sobie , że będzie żle to nie pociągnie ( nie wróżąc żle nikomu ) a ten który uwierzy w siebie swoje możliwości - pewnie pójdzie do przodu :) I tak jest dobrze tam wszędzie gdzie nas nie ma ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biutykowa74
czytam:NIE WARTO,SZKODA,KASA WYRZUCONA W BŁOTO.... Ja jednak nie zmienie zdania,z calym szacunkiem-ludzie kreatywnie myśląc dojdą do zysków-jesli żle,to zastanowią się co wprowadzić aby to poprawi.. życzę sukcesów i wytrwałości.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoniaG
Co do odzieży męskiej ja młodzieżówki mam mało powód za mała miejscowość bazuje głównie na garniturach koszulach spodniach jest to raczej odzież dla dojrzałych mężczyzn bardziej wizytowa (bo oni mają kasę z młodzieżą jest gorzej)5 lat temu jak zaczynałam to miałam głównie młodzieżówke ale towar mi nie schodził małe było zainteresowanie w damskiej też(młodzież u nas sie nie chce ubierać wolą firmówki) potem dołożyłam damskiej wizytowej i tak teraz na tym bazuje.Niestety kobiety dojrzałe je stać aby sobie kupić po 3-5 rzeczy w mies. bo pracują a z młodzieżą( niestety)owszem towar sie podobał ale nie było ich stać.A tak na marginesie 2600 płace za 50m w sklepie damskim a w męskim38m i tam płacę 1000zł za mies. ale nie mam ogrzewania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój butik
Ja nikomu nie odradzam tylko uczulam, czasami pomysł i pieniądze na realizację biznesu nie gwarantują sukcesu! A jeżeli chodzi o kreatywnośc, to uwierz mi nie raz na rzęsach stawałam by zachwycić przyciągnąc ludzi, zatrzymać klientki- wprowadziłąm jako pierwsza w moim mieście karty rabatowe dla stałych klientek co szybko zostało skopiowane przez inne butiki,tak jak wiele innych rzeczy. Wystawka zmieniana dwa razy w tygodniu * manekinów 4 torsy stojaki z torebkami witryny z biżuterią na obrotowych podstawkach, sklep po zamknieciu stwarza atmosferę ze wzgledu na oświetlenie praktycznie przeszklony z dwóch stron, przestronny a nie jak większośc klitki gdzie dwóch to juz tłok, przymierzalnie z kilkoma lustrami z tyłu, góry tak by dokłanie klientak mogła się przejrzeć z każdej strony, miejsce na odpoczynek dla towarzyszących i wiele jeszcze szczegółów. Dużo jeżdżę do włoch i stamtąd przywiozłam kilka fajnych pomysłow jak urządzić oryginalnie sklep Dużo włożyłam w reklamę i stworzenie własnego logo (reklamówki, torby papierowe szyld karty rabatowe wyszukane regały nie takie zestawy rurkowe jak w większości sklepików-wszystko z moim logo robione przez profesionalną firmę). W styczniu 3 butiki zostały zamkniętę, tak jak pisałam wcześniej to małe miasto ok. 12000 mieszkańców. Prócz mojego sklepiku z odzieżą damską jest jeszcze 6 butików. 2-3 lata i każdy się zwija, nie ma szansy na współpracę np. z cocomore, taranko, gapa fashion bo takie firmy nie chcą podpidywać umów. W sąsiednim 30.000 mieście jest mnóstwo sklepów firmowych i takich jak mój butików prywatnych które są odkąd pamiętam. Miałam bardzo długo nadzieję i zapał do tego interesu ale po tej zimie, poprostu dłużej juz nie ma sensu, za mała miejscowość, duże opłaty bo trudno o lokal więc każdy się ceni zus taki jak w innych miastach ale ja nie mam tyle klientek co inni w gdańsku, szczecinie lublinie czy mniejszych mistach ale powyżej 25000 mieszkańców. Marta1902 ja jak już pisałam wcześniej tez byłam zadowolona na początku, niestety tak to działa, coś nowego zawsze przyciąga na początku, w małej miejscowości cięzko jest od obrego klienta bo każdy chcę jak najmniej wydać i ładnie wyglądać. Teraz jest tak że czeka się na wyprzedaże by móc się ubrać. Duże sieciówki przyzwyczaiły klientów do tego że można markowo ubrać się naprawdę za nie dużą kaskę. Jezeli klientak mówi że kupiła sobie kurtkę zimową z wyprzedaży w new yorker za 29 zł to czy sens jest tłumaczyć jej dlaczego tak jest, że te korporacje stać na to, a ja nie jeestem w stanie za taką cenę nawet netto zakupić kurtkę, bluzeczkę owszem od 25-45 można naprawd ę super towar ale nie odzież wierzchnia! Tu naprawdę wiele czynników składa się na sukces, równiez to gdzie jest biznes, więc kierując swoje spostrzeżenia miałam na myśli małomiasteczkową spółeczność, gdzie ludzie głownie pracują za min. krajową bo nie ma większych fabryk, przedsiębiorst i firm, których stać na wypłaty rzeu 2-3 tys. Tu głównie na rodzinę przypada jeden pracujący i naprawdę trzeba wziąść pod uwage wiele aspektów o twierając własny butik z odzieżą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy koleżanko zainwestowałaś w stronę internetową swojego butiku ... by zaistaniał w sieci dzięki temu możesz więcej klientów ściagać ! Mieć dobrze wypozycjonowaną stronę ...! Handel trzeba poszerzać różnymi drogami :) *****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie widze
dlatego nie można się ograniczać d sprzedaży stacjonarnej, trzeba łączyć oba kierunki sklep stacjonarny i internetowy wtedy masz dostęp do ludzi z całego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :) :)
Tak strona BUTIKU w internecie jest najważniejsza.. Każdy z poza 12 tys miasta zna jej butiki, a Ci co mieszkają 30 km dalej pojadą do dużego miasta i do C.H gdzie mają wybór sklepów a nie do 12 tys miasta i butiku. Tak czy inaczej koleżance nie idzie w małym miasteczku ( a taką mieliśmy nadzieję że może w małym miasteczku łatwiej) Nam nie poszedł handel w Szczecinie.I na szczescie było na dotacji - otwieranie bez dotacji za własną kasę czy nie daj Boże kredyt to dopierojest wtopa. Teraz zmieniamy lokal na mniejszy i tańszy, i z handlu coraz bardziej przechodzimy na usługę - co jak narazie bardziej się opłaca. A koleżankom co pieprzą o wytrwałości i kreatywności to sorki - otwórzcie więc te swoje urojone butki i spróbujcie wyjśc na więcej niż czynsz. Po czym napiszcie swoje uwagi tutaj za rok i 2 lata . Na dzień dzisiejszy jesteście tylko marzycielami-teoretykami bez żadnej pokory. Ale pokora przychodzi z czasem i chudszym portfelem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdrgdddgdgd
marta1902. Zaskakujące - wszelkie sklepy (nie tylko z ciuchami) płakały wręcz, iż w listopadzie, grudniu, styczniu i lutym nie miały klientów, że wyjątkowa posucha (pseudo kryzys) a Ty piszesz, że miałaś super. Jasne. Niektórzy na pewno to kupią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśl myśl
20:11 [zgłoś do usunięcia] :) :) Tak strona BUTIKU w internecie jest najważniejsza.. Każdy z poza 12 tys miasta zna jej butiki, a Ci co mieszkają 30 km dalej pojadą do dużego miasta i do C.H gdzie mają wybór sklepów a nie do 12 tys miasta i butiku. Tak czy inaczej koleżance nie idzie w małym miasteczku ( a taką mieliśmy nadzieję że może w małym miasteczku łatwiej) Nam nie poszedł handel w Szczecinie.I na szczescie było na dotacji - otwieranie bez dotacji za własną kasę czy nie daj Boże kredyt to dopierojest wtopa. Teraz zmieniamy lokal na mniejszy i tańszy, i z handlu coraz bardziej przechodzimy na usługę - co jak narazie bardziej się opłaca. A koleżankom co pieprzą o wytrwałości i kreatywności to sorki - otwórzcie więc te swoje urojone butki i spróbujcie wyjśc na więcej niż czynsz. Po czym napiszcie swoje uwagi tutaj za rok i 2 lata . Na dzień dzisiejszy jesteście tylko marzycielami-teoretykami bez żadnej pokory. Ale pokora przychodzi z czasem i chudszym portfelem myśl myśl ona nie ma się reklamować na swoją zapadłą dziurę tylko na cały świat, poczta i kurierzy istnieją ... trzeba iść w świat na całą Polskę .. a nie siedzieć za ladą w sklepie i wyczekiwać manny z nieba ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×