Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Jeśłi to jest to co myślę, to ja to miałam robione. Troszkę mnie bolało w trakcie, ale gorszy ból był później , dostałam dzień zwolnienia z pracy, bo brzuch bolał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko moze to rzeczywiscie leki zaczynaja dzialac;-) a co bylo nie tak z twoja temp? ja ogólnie mam nizsza tem czyli w tej pierwszej fazie mam 36,2: 6,3 a w drugiej miewalam tak 26,6: 36,7 wiec niby skok byl i dlatego łudziłam sie ze jest ok ale chyba ten skok byl jednak za maly skoro monitring wykazal ze jednak owulacji nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku roku. Czsami po \"przepchaniu\" jajowodów jest łatwiej zajść w ciążę. Przed badaniem musiał mzrobić badanie na chlamydie i mycoplazmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że przy jednego rodzaju badania drożności dają znieczulenie , a przy innej metodzie nie. Ja nie miałam znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pluszko u mnie skok również nie jest za wysoki i wydawało mi się, że to wskazuje na owulacje. W I fazie temp. to tak 36,6 a w II fazie najwyższa to 36,9. Dopiero w tym cyklu moje temp. są bardziej zróżnicowane i widać ten skok, gdzie temp. urosła do 37, ale dziś już było 36,9 czyli zaczyna spadać i wiadomo o czym to świadczy. Ale zuważyłam poprawę i sądzę, że to leki się do tego przyczyniły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko miałaś bez znieczulenia?? jak dałaś sobie radę z bólem?? ja nie wiem czy dałabym radę. Też słyszałam, że po badaniu dość szybko zachodzi się w ciążę, choć nie jest to regułą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczko to bardzo dobrze przynajmniej widac poprawe i szanse;-) A miewasz bóle owulacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego Julko, nie jestem pewna czy to moje badanie to było HSG, czy coś innego, no ale na pewno było to badanie drożności. Może to jakaś inna metoda? Dałam radę, bolało tak jakbym miała ogromne wzdęcia, nabrzmiały brzuch, rozsadzało mnie w środku. Lekarka powiedziała, że to normalne po tym badaniu, dała mi komórkę do siębie jakby się coś działo. Jak zeszłąm z fotela to trochę słabo mi się zrobiło, ale o własnych siłach dotarłam do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HSG to badanie drożności, tylko nie wiem jak jest dokładnie robione ale to jest to co opisałaś. pluszko czuję ból jajnka w czasie kiedy owulacja niby powinna być ale czy to jest to? śluz jest, choć wcześniej nie była zauważalny tak jak ostatnio. A u ciebie jak jest z tymi bólami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pluszko i Julko ja też mam bóle owulacyjne \"kłucie\" jajnika w 16 dc. Na monitoringu potwiedziło się, że właśnie wtedy jest owulacja. Przed 16 dc też pobolewały jajniki, ale najbardziej 16 dc właśnie. Dlatego dziwi mnie, że dzisiaj mam 16 dc i nic nie boli! Coś się złego podziało chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie wydawalo mi sie ze je odczuwalam tak kolo 16 dnia cyklu z tym ze zawsze to bylo z jednej strony , nawet rozmawialam o tym kiedys z genewa czy to mozliwe zobacze co sie teraz bedzie dzialo a w tych 3 ostatnich miesiącach gdy bralam cilest oczywiscie ich nie odczuwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko tylko ze u mnie monitoring nie potwierdzil owulacji , z drugiej strony mialam go tylko raz Anetko nawet zdrowiutkie kobietki maja czasmi cykle bezowulacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pluszko , u mnie po monitoringu okazało się, że prawy jajnik słabiej pracuje. Była tak opcja, że starania będą co drugi cykl. Zdarzało się też , że zarówno w prawym jak i lewym jajniku był taki sam duży pęcherzyk i było prawdopodobieństwo ciąży bliźniaczej. Na poprawę pracy jajników pomógł mi właśnie Clo. Teraz go nie zażywam i nie chodzę na monitoringi więc nie wiem jak jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie mialm problemu ze sluzem, teraz przy tym cilescie to czasami bylo go mniej ale mam nadzieje ze wroci to do normy Juleczko przypomnij dziewczyny tu polecaly na brak sluzu olej z wiesiolka - czy cos pokreciłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko spróbuj łykać wiesiołek, pomaga na śluź. Chyba każa z dziewczyna na forum go łyka lub łukała na porawę śluzu. Kup w aptece olekej z wiesiołka i łykaj od początku cyklu do owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pluszko, a ile razy w jednym cyklu miałaś monitoring? Raz? Dobrze Cię zrozumiałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pluszko dobrze pamiętasz;) u mnie mija rok od odstawienia tabletek i pamiętam, że w cyklu po odstawieniu miałam sporo śluzu, wręcz mnie zalewało i wtedy też potwornie bolały mnie jajniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uhm, nawet ja niedawno o tym pisałam .... Mam go i łykam, fakt w tym cyklu zaniedbałam tą sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak trafilam do tej pani doktor to mial dwa razy monitoring w 11 i 14 dniu i stwierdzila ze nie ma szans na owulacje w tym cyklu i zapisala leki i po 3 miechcach ktore sie koncza kazala mi znowu przyjsc w 11 dniu cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uhm. Pluszko moje monitoringi wyglądały tak: 3 dc, 10 dc, 12 dc, 13, 14, 15, 16. #dc - sprawdzała, czy są pęcherzyki w jajnikach, jak nie było to kazała mi od 5-9 dc zażywać Clo no i potem od 10 dc prawie codziennie monitoring. Czasem zdarzało się, że pęcherzyk się tak schował, że nie mogła go dostrzec i dopiero na następnym się pokazał w całej okazałości 18mm i rósł dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cudownie by było, gdybyś bez stymulacji miała piękną owulację, będę trzymać kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEyka Dziewczynki:) U mnie jeszcze kako tako sie trzyma ale tez zachmurzone niebo wiec moze byc deszczowo...dobrze ze choc w miare cieplo... ❤️ Dzieki Chcaca...łapiemy łapiemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczyny U mnie dziś też szaro, buro i ponuro :-(. A na dodatek gdzieś sie przeziębiłam, boli mnie gardło i cały czas leci z nosa :-( Chcaca jak rozmowa z mężem? Miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ellulka to takie wirusisko w powietrzu lata wiec nie wypominaj sobie ze sie przeziebilas bo to raczej nie Twoja wina dziewczynko..:).. Zadbajo siebie i dzidzie.. Na katarek moge Ci polecic Coryzalia -Boiron...to homeopatyczne -mozesz w aptece zapytac.Ja mialam katzrysko maXa 2 tyg. temu i pomoglo ssie sie tabletke co godzinke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×