30paro latki starające się o dzidzie

Witajcie dziewczynki! Ja tylko na chwilę, abyście nie pomyślały, że o Was zapomniałam. Dużo się teraz dzieje u mnie i męża w firmie, same zmiany, a złe rzeczy też się pojawiły. Trochę nerwów nas to wszystko kosztuje i niestety pieniędzy. Musimy wszystko poskładać do \"kupy\". Jutro lub we wtorek owulacja i co z tego jak nie możemy spróbować. Powiem Wam , że po cichu mam jednak nadzieję, że obejdzie się bez inseminacji. Tak bardzo bym chciała! Zobaczymy.

Ja nigdy nie robiłam testów owulacujnych, bo zawsze jak ją mam to boli mnie jajnik tak bardzo, że nie da się tego przeoczyć, a i monitoringi to potwierdziły. Wiecie co? Spróbujemy teraz sami w tym cyklu, może się cud zdarzy?! Kto to wie? Mam też nadzieję, że nam candida nie wróci... ;-)

Buziaczki!!!! Trzyamam kciuki za nas!!!

witajcie dziewczyny, Aneto-milo czytac,ze jestes pelna optymizmu,zycze,zeby sie udalo.Ja powoli trace nadzieje,ze mi sie uda.Za tydzien,no,moze troche wiecej mam dostac okres.W tym miesiacu probowalismy i chyba nic,bo dzisiaj zaczal bolec mnie brzuch.,wiec nic nie wyszlo.Nie mam juz sil i czuje,ze znowu ogarnia mnie panika,ze nigdy sie nie uda.Tylko jak sie z tym pogodzic.Smutno mi,bo za tydzien mialabym termin porodu.Pozdrawiam was wszystkie.

Anetka 30 z tymi problemei i nerwami w firmie to tak jak u mnie:):) Wczoraj test wypadl super a jak przyszlo co do czego....:D....to normalnie wiecie...nie mogl biedak..nooo..az sie poplakalam z tych nerwow cholera..ale ...wrocilismy do \"temty\" i juz bylo jak trzeba:) Ja nie wiem jak to jest ze nigdy spokoju czlowiek nie ma Wciaz stresy i nerwy i jak tu nomalnie funkcjonowac i zyc ..miec dzieci..jak wciaz jakies stresy na kazdym kroku... Ale trzeba jakos do przodu nie dziewczyny?

hejka witam poniedzialkowo i z samego ranca sle fluidki ja t6ez mam grzybkow zatrzesienie, mama zbierala i nam podrzucila , ja od lasu teraz trzymam sie z daleka , bo jakby jakis kleszcz alebo co innego, a dzidzi chyba tego nie lubi, ale jajeczniczka bedzie pierwsza klasa, a potem jescze zupka mniam ja mam dola psychicznego ostatnio, chyab ellulka napisze ci malila, coby , jeli oczywiscie chcesz napisla jak t6o jest u cibie, moze to normalne, pozdarwia papap

KWIATOWY PYŁ I SERC NADZIEJA, NIECH SPEŁNIĄ SIĘ WASZE MARZENIA!!!! I PO NECIE WIEŚĆ JUŻ NIESIE, KTO TU WCHODZI TEN ZACHODZI!

Dzien dobry wszystkim dziewczynkom w ten sloneczny poranek.:) Nowy tydzien...nowe nadzieje..

Witam w piekny słoneczny dzień :-) Chcaca nie pytaj , tylko pisz tego maila, może coś Ci pomogę i przepędzimy doła. Milego dzionka.

Hej!!!!! Witam przeurocze staraczki!! Tym razem wpadam przelotnie na topik i lęcę dalej! Nagromadziło mi się mnóstwo załatwiania i biegania po urzedach.. Czasem trzeba. Pozdrawiam!!!!! Dobrze że manuel się odnalazł :) bo rozleniwiłby się całkiem :)

ellulka, wysłam ci maila, troche przysmuciłąm w nim, ale moż e przeczytasz całgo fajnie solaris ze sie odezwalas, ty latatajac po tych urzedach załoz porzadne buty , bo jak masz tyle zaltwien to na boso wrocicsz ;)

Chcaca nic nie dostałam :-(

ojeju a tyle sie opisąłam , podaj mi jescze swoj mail , mzoe ma zły, a moze jescze dojdzie

chcąca mój mail bez zmian ela. tc@wp.pl przed chwilą sprawdzałam i dalej nic nie ma. Sorry, że dopiero teraz ale zdrzemnęłam się.

nieprzytomna jeszcze jestem ela.tc@wp.pl po ela nie ma spacji

a wyslałaś mi przez outlooka czy normalnie?

ellulka wysłałm normalnie, na taki włąsnie adres, nie wiem czemu nie doszło, nie wiem czy mam siełe jesczec raz to opisywac, mzoe sie wezme w kupe i sprobuje :(

perfumetko witaj po przerwie Ja też po całym dniu siedzeniu przy komp. w pracy mam dość i nie zawsze siadam w domu, więc rozumiem Cię. Jak będziesz wolniejsza to wpadaj do nas, my też musimy być na topicu;) solaris tylko się nie pogub w tych urzędach i chcąca dała dobrą radę z tymi butami:D u mnie bez zmian, jestem teraz przed @, która może przyjść we czwartek lub piątek, a temp. 37. Na nic się nie nastawiam ale mała nadzieja jest:)

Julka nadzieja zawsze musi byc, a jak mężus, przezył badania syneczków :D Chcąca przed chwileczką sprawdziłam i dalej nic nie ma, spróbuj wysłac z poczty meża, zdjęcie ze ślubu wysyłałaś mi wlasnie z poczty meża. napisz koniecznie co Cie męczy, zawsze to lżej sie komus wyżalic, niz tłamsic wszystko w sobie. buziaczki.

Witajcie Kochane! Prosto po pracy poleciałam do fryzjera i dopiero teraz dotarłam do domu. Strasznie długo - 3 h siedziałam tam. Zmykam do kuchni, bo mi w brzuchu burczy, a jeszcze mi smaka narobiłyście tymi grzybami - uwielbiam wszystko z grzybami!!! Pychota! I taki sosik do ziemniaczków i do placków ziemniaczanych!!! Lecę do kuchni ...

Dziewczyny, a słyszałyście o godnych polecenia lekarzach z Krakowa? Ja słysząłam o Kostyku, Jankowskim, Góreckiej i Janeczko, ale jak się domyślacie mają pozytywne i negatywne opinie. Kostyk wyleczył u kilku pacjentek przeciwciała - jestem ciekwa jak to zrobił?!

Jeszcze jedno pytanie, bo ja nie mierzyłam temperatur: czy ona spada zaraz po owulacji jak nie dojdzie do zapłodnienia, czy może się utrzymywać na 37 C jescze przez kilka dni?

Pytam dlatego, bo ostatnio przeglądałam moją historię, i zobaczyłam, że po inseminacji po kilku dniach miałam 37 przez kilka dni (to był jedyny cykl kiedy mierzyłam czasem temp.) a później na 3 dni przed @ spadła. Może doszło do zapłodnienia tylko jajeczko się nie zagnieździło w macicy i dlatego nie zaszłam w ciążę?!

Pytam dlatego, bo ostatnio przeglądałam moją historię, i zobaczyłam, że po inseminacji po kilku dniach miałam 37 przez kilka dni (to był jedyny cykl kiedy mierzyłam czasem temp.) a później na 3 dni przed @ spadła. Może doszło do zapłodnienia tylko jajeczko się nie zagnieździło w macicy i dlatego nie zaszłam w ciążę?!

Anetka 30 ja jestem z Kraku ale z tych lekarzy znam tylko Jankowskiego .W klinice na klinach przyszla na swiat moja cora i bylam zadowolona.Wiem ze jest dobrym lekarzem ale facet jest troche...crazy-tzn. troche roztrzepany jak dla mnie.Zawsze jak szlam a mialam jak kazdy sto pytan to wychodzilam taka zakrecona jak zaczal trajlac ze nic nie wiedzialam.Ciaza byla ksiazkowa wiec bylam zadowolaona w efekcie koncowym.gosc zna sie na rzeczy a klinika super .Wiem ze jeszcze w Niepolomicach dr.Libert tez dobra klinika(sasiadka tam rodzila)-gosc przyjmuje tez w Krakowie chyba na Kazimierza Wlk. ale pewna nie jestem:)

Anetka po owulacji temp. wzrasta i jeśli doszło do zapłodnienia to temp. rośnie, a jeśli nie to przed @ spada. Może spaść dopiero w dzień @. Njalepiej mierzyć temp. przez kilka cykli wtedy da to dokładniejszy obraz. Jeśli coś pomyliłam, to dziewczyny poprawią;)

ellulka mąż dopiero będzie się badał w piątek;) a w poniedziałek pójdę z wynikami do lekarza. dobrej nocki życzę

Cześć dziewczynki, nie pisałam tyle właśnie ze względu na grzybki. Ja jestem grzybiarz zapalony. Jeździmy kiedy tylko czas pozwoli. Byliśmy na grzybach w sobotę i w niedziele i teraz mam co robić. Gotuję, suszę, marynuje, kiszę. Przez te dwa dni uzbieraliśmy 9 reklamówek, więc same widzicie ile mam roboty. Ale takie marynowane są przepyszne. Aneta ja teraz chodzę do Góreckiej. Bardzo miła pani, bardzo konkretna. Nie trzeba zastanawiać się co mówi bo stosuje metode \"łopatologiczną\", wszystko opowiada dokładnie i prosto. No i słyszałam, że jako jedyna z tych wymienionych przez ciebie nie zwodzi tylko jeśli juz nie potrafi pomóc to odsyła do specjalistycznych klnik w Warszawie lub Białymstoku. Do Kostyka chodzą moje koleżanki i są zadowolone, tylko żadna nie ma problemów z bezpłodnością. Raczej są to problemy z utrzymaniem ciąży. No i jeszcze jedno o nim słyszałam,że nie zawsze cyny są takie same dla wszystkich. A ty do kogo chodzisz?

Dzien dobry dziewczynki:) Uuu cos pochmurny ranek wstal:(...bedzie sie tzeba przyzwyczajac juz ....Wam duuuzo usmiechu i sloneczka na caly dzien

Dzis popoludniu mam wizyte u pani dr.no zobacze co sie dowiem bo mam kilka strategicznych pytan...Starania w pelni :)Powstrzymywalismy sie od @ wiec teraz nadrabiamy:):)Mam nadzieje ze starczy sil na te kilka dni jeszcze...:D