Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Uhm.... Aniku! Pałam szczerą zazdrością!!!! :))))). Mnie już strasznie nosi.... ;). Chcąca- no widać co lekarz to filozofia ;). Ja postanowiłam, że będę się trzymać wersji tej pediatry, która później będzie się małą opiekować a nie szpitalnej babki, która taśmowo przyjmuje noworodki i po3 -5 dniach nie ma już nic do gadania ;). Anetko- hop hop!!! ? Gdzie jesteś? Co do pomarańczowych nicków i wypowiedzi o starości..... ile było spokoju na topiku? 2 miesiące? trzy?. Proponuję takie wypowiedzi po prostu ignorować. Marsia- Gratulacje! a może by tak do nas na topik? na czarno? i do tabeleczki ? Zapraszamy :) Pluszko- buźka. :-) Ja dziś przeżyłam traumę samochodową. Na drodze szybkiego ruchu zajechała nam babka maluchem (nie patrząc w lusterko) na lewy pas (po którym mknęliśmy w sumie niezbyt szybko ale nie dało się wyhamować 2 metry przed tym jak nam wyskoczyła) tak że mój małżonek zmuszony był kilkadziesiąt metrów jechać zielonym pasmem po środku między jezdniami. Całe szczęście, że nie było w tym miejscu akurat ani barierek ani krawężników wysokich bo coś blado to widzę. Pani się zreflektowała i zjechała z powrotem dzięki czemu wylądowaliśmy znów na ulicy ale myślałam, że mój mąż kobietę zabije. Jeśli nieskładnie to przepraszam ale jeszcze o tym na spokojnie nie myślę. Człowiek niezależnie od tego jak by się nie starał i uważał to i tak nie ma wpływu tak na prawdę na nic. Czuję się bezsilna w takich sytuacjach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pośrodku czy po środku.... czytam się jeszcze raz i nie wiem ;). Dzielimy z malutką mózgownicę na pół i takie efekty ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he jodelko dobre z ta mozgownica na pół, Dobrze ze skonczylo sie na nerwach, choc one tobie nie wskazane my dzis sami pierwszy dzien z Szymkiem bo mezus wrocil do pracy, dalismy sobie rade bez wiekszych i mniejszych awantur;-) Anetko jak sie miewasz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo dziewczyny, dziekuje za gratulacje, Anik-tez chcialabym gdzies wyjechac,tylko pozazdroscic. Jodelka-:) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ank31
hej dziewczyny! juz w niedziele koniec moich wakacji dwa dni temu opisalam sie do Was i niemoglam wyslac-myslalam,ze mnie cos trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylam ja--hi,hi tym razem nie Jarzabek dlaczego Hiszpanom tak lekko sie zyje a nam w Polsce NIE!!! przeciez ceny mamy porownywalne, a zarobki 4-krotnie nizsze np.kg bananow kosztuje 1,10 E kg schabu ok 5,9 E to prawie tyle co u nas a oni zarabiaja srednio ok 1000-1200E no i co mnie zdziwilo jak splaca kredyt czy todomu czy mieszkania to nie placa juz czynszu bo to jest ich wlasnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosmetyki firmowe np Lancome,Clarins, Givenchy,Dior kosztuja ok 50-70 E ale przy ich zarobkach to tak jak dla nas nasze polskie po 50zl a nie mowiac ile w Polsce trzeba zaplacic za te w.wymienione nawet nie chce myslec co u nas bedzie jak wejdzie to E robilam wczesniej test i wyszedl ujemny--tak czulam ale chcialam miec pewnosc bo jechalismy wczoraj do parku atrakcji--tak nazywaja olbrzymie wesole miasteczko kolo Madrytu--i chcialam wiedziec czy moge zaszalec czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam goraco I dzialajcie kolezanki,dzialajcie bo ostatnio nikt u nas nie zachodzi---nawet nie ma sie od kogo zarazic a ja chyba od wrzesnia znow uderzam na monitoring--bo pomimo,ze dzialam intensywnie rezultatow nie widac a mezus w pazdzierniku znow planuje wyjechac--buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniku- ciesz się tymi ostatnimi dniami za nas :). Pozdrawiam. Hop Hop! Kobietki gdzie jesteście? Anetko jak starania? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcaca ja tez sie zastanawialm czy dziewczyny ktore nie pisza a zakladaly topik jeszcze nas poczytuja???? Anik super wakacje;-) olinku wracaj juz z Mazur i zrob jakies zamieszanie;-) anetko, horaniu co u Was??? Jodełko odliczasz juz dni???? masz jakies objawy???? Smutasko jak sie miewasz???? E.C. jak maluch???? Rosnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Plusiu. :-). Ja mam nadzieję, że czytają :-). Co do objawów- nic się nie dzieje. W czwartek ginka sprawdzi czy się obróciła- jak nie to cesarka. A jak tam u Ciebie? życie wraca do normy ? :-) Buziaki dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodelko ja nie wiem czy kiedykolwiek wroci do normy, wszystko jest podporzadkowane malemu, trudno cokolwiek zaplanowac na jakas konkretna godzine bo moze akurat maly bedzie mial zyczenie pojesc i spacer wyjscie do znajomych czy do lekarza bedzie musialo byc przesuniete w czasie np o godzine;-) ale ogolnie dostrajamy sie;=-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj topiczku:) Melduje swoj mazurski powrot... Było poprostu wspaniale.Mimo tych wichur i juz 3 chlodnych ostatnich dni. Ale najlepsze bylo to ze na wyjezdzie @ spoznila mi sie az 4 dni!!!! Kurka co sie tam dzialo... Wogole tak sie dziwnie czulam.Brzuch nie bolal tylko jajniki -co u mnie jest niezwykle,cycki jakby kompresorem napompowane:D Haahahah....juz juz myslelismy ze zabieg potrzebny nie bedzie a tu......kicha...@ sie zameldowala dnia 4 jakby nigdy nic.Ech zycie. Az mi sie wierzyc nie chce ze juz wrzesnien na karku,Szkoła i koniec wakacji...buuuuu...:( Cos topiczek tez podupada...zadko sie Myszki odzywacie. A Anetka to juz wogole nie wiem..... Aneciu odezwij sie Mysia!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Rzeczywiście jakieś wakacyjne pustki ogarnęły topiczek. Ale sądzę, że to tylko chwilowe. Pluszko - u mnie nic nowego - odliczam dni i tabletki metaformaxu i duphastonu. Jestem zadziwiająco bardzo skrupulatna i konsekwentna - co nigdy nie zdarzało się, gdy byłam chora na grypę. Jestem w zasadzie zadowolona, bo wiem co mi dolega i zaczęłam się leczyć. Głęboko wierzę, że ta terapia przyniesie sukces. Na razie staram się myśleć krótkoterminowo - mam przed sobą jeszcze dwa miesiące terapii farmakologicznej, potem wizyta u lekarza - to głównie zajmuje mi główę. Nie rozmyślam, jak kiedyś - kiedy będę wreszcie w ciąży, ale stawiam małe kroczki. Na mnie to działa - jest zdecydowanie lepiej na duszy i na ciele również. Poza tym postanowiłam wrócić do moich dawnych zdrowych przyzwyczajeń, które jakoś w ostatnich miesiącach się pogubiły - znowu jem zdrowo i biegam codziennie rano 2 km. Naprawde pomaga - nie tylko fizycznie. No dobra, kończę już, bo się rozpisałam. Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc olinku! Fajnie, że znowu jesteś na topiku! Hej Mazury jak wy cudne .... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pluszko- :) chodziło mi o Twoje samopoczucie :) Olinku- witaj po wakacjach :). Fajnie, że się udały, szczerze zazdroszczę :) Horanio- każda tableta to krok do przodu :)))))))). Ja w poniedziałek do szpitala, mała się nie odwróciła. Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Horaniu wiesz ja tez bylam bardzo skrupulatna jak bralam tabletki majace pomoc w poczeciu dzieciatka nawet bardziej niz jak bralam tabletki anty;-) i poskutkowalo Jodelko bedziesz miala od razu cesarke czy potrzymaja cie w szpitalu???? Olinku super ze udal Wam sie wypad. A co do roku skolnego czuje sie go w pogodzie.. Mam nadzieje ze przyjdzie jeszcze troche ladnej pogody. ja w tym roku pierwszy raz od kilku dobrych lat nie rozpoczne roku szkolnego akademia troche mi dziwnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka chyba odpoczywa od nas i nabiera dystansu i sil do dalszych staranek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pluszkogina mi zapowiedziała że pon- wtorek badania a potem to zależy od stanu płodu albo od razu cesarka (środa- czwartek) albo jeszcze na kilka dni do domu i przy pierwszych skurczach do szpitala na cesarkę (już bez diagnostyki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jodełko trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze i czekam na wiesci;-) Chcaca bezstresowego powrotu do pracy;-) Z kim zostawiasz Malgosie? chyba topik rzeczywisie upada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze na jesien kiedy przyjda słoty i niepogoda to tu sie jakos bardziej ruchliwie zrobi.... Ale -wina chyba jest taka ze coz..... ze staraczek to prawie nikogo tu nie ma:( Wpadam tylko ja ,Anik i anetka ktora teraz wogole sie nieodzywa:( Czsem skrobnie cos Horania... Plusia i Jodełka z Chcaca ratuja topiczka przed smiercia naturlana....ale One teraz maja czym zyc i ma im co wypelniac czas:)... Ja to nie chce zanudzac swoim tematem.... bo coz tu do pisania?:) Napewno jak bedzie juz po wszystkim to posze wrazenia....teraz poki co to staram sie jak najmniej myslec i jak najmniej czytac o tym i sobie zbrzydzac....Bo to niczego zmieni.Co ma byc to sie nieodstanie....ech...:) Ale ja mam nasz topiczek w \"ulubionych\" wiec zawsze czytam co u Was i jesli tylko mialabym co napisac w jakims temacie to zawsze... Teraz temat \"Szkola\";) Az sie nie chce wierzyc ze 9 tyg . wakacji tak zlecialo..... Szkoda-było tak lightowo...zacznie sie znow stawanie,zadania,nauka....buuuuu.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, ostatnio na nic nie mam czasu,wiec nie zagladalam.Maluch rosnie ,bylismy na badaniu kontrolnym,po miesiacu.Przybral ponad kilo,wiecej niz przecietnie powiedziala lekarka.Kolki jednak dalej daja sie we znaki.Ja czuje sie coraz to gorzej zamiast lepiej.Zawroty glowy,kosc ogonowa boli no i rwa kulszowa. Olinek witaj po urlopie,mam nadzieje z nowymi silami do staranek. Jodelka -wszystkiego dobrego. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kolezanki w tym nowym roku szkolnym! buuuu corcia w tym roku chodzi na druga zmiane--jestem zalamana--ma na 11 lub 12 a konczy przewaznie o 15.20 no a gdzie czas na jakies zajecia typu ang, basen--no i musze ja zapisac na swietlice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) U nas w ym roku tak jak w tamtym.Plan zajec wyglada podobnie.Nawet godziny sie pokrywaja.2 razy w tyg mamy na 9 wiec mozna pospac do 8 yupiiiiiii:D E.C- głowka do gory.Poczatki sa trudne.Ale Maluch bedzie rosł i coraz lepiej bedziecie sie snali nawzajem .Ty Jego potrzeby a On Ciebie:) Kolki ustana i zapomnisz o tych doswiadczeniach raz dwa... Gdyby tak nie bylo -kto by chcial kolejnych dzieci??:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka,własnie na nic nie mam czasu bo... praca kolorowy zawrótgłowy, do tego nadal wstajemy ok 4- 5 wiec chodze jak zobmi, a tu roboty mase bo ja pracuje z niepełnosprawnymi pisanie wszytkich planow itd, a mała jest z moim tata troche z m.ężęm bo pracuje na zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam o Was, pamiętam, ale ostatnio mnie tu długo rzeczywiście nie było. Nie wiem dlaczego, ale jakoś mniej czasu mam, a nie wydaje mi się aby obowiązków przybyło. Trochę spraw mieliśmy do załatwiania. Udało nam się wyrwać nad morze na kilka dni. I tyle. W wolnej chwili nadrobię zaległości w czytaniu topiczku, bo narazie tylko pobieżnie przeleciałam. M za chwilę może przyjedzie. Przed 22 mam wizytę u lekarki. Idę do innej niż zwykle po poradę.Moja gina choć znów u niej byłam nie kazała robić żadnych badań, a ja uważam, że chyba jakieś powinnam zrobić. chciałam właśnie o to zapytać. W następnym cyklu mam znów iść do mojej giny na usg i chyba start z monitoringiem. Zobaczymy. Myślałam, że po poronieniu może pozbędę się plamień przed @, ale one są nadal. Hormony wczesnociążowe nie zdziałały cudu u mnie, więc znów daleka i trudna droga przed nami. A pech chciał, że teraz nam się trochę drobnych problemów pojawiło i tak wszystko na raz. M zdenerwowany chodzi i nie wiem jak do niego podejść. Do tego jakieś choróbstwo go dopadło a do lekarza nie pójdzie i jestem zła na niegho, bo ciągle narzeka, że go coś boli, że kaszel, katar, temperatura, ech. Olinku, Ty chyba jeszcze przed zabiegiem jesteś? Przeczytałam ,że spóźniła Ci się @ i już się zdążyłam ucieszyć, że Ci się udało. To pewnie prze zmianę klimatu. Miałaś intensywne wakacje. Obiecuję pisać częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie! Byłam u innej lekarki i kazała mi zrobić cytomegalę, różyczkę, toxoplazmozę, chlamydie, ueroplazmy, mykoplazmę. Robiłam już kiedyś bakterie - wyniki ujemne, tych obecnych jeszcze nie mam. Mam lekko podwyższone IGG cytomegalii, więc zrobiłam jeszcze IGM. Dodatkowo ponowiłam TSH, bo w marcu było podwyższone. Zapisałam się do endokrynologa i zapytam o to TSH. Rozmawiałam z dziewczyną z laboratorium i ona ma zły wynik kariotypu genetycznego, stąd poronienia. Leczy się w IVF. Jeździ do Łodzi na badania, chyba jest przed in vitro. Nie wiem już co myśleć o tym wszystkim. Usłysząłam od lekarki (nie mojej), że w Krakowie są złe statystyki jeśli chodzi o ciąże, w tym również u Janeczki i lepiej wybrać W-wę Novum. Mam mętlik w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×