Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Muszę poszukać jeszcze o tym testosteronie, bo mnie męczą te jednostki. Ja jutro biegnę do giny, bo mnie zdziwił mój wynik, a poza tym lek mi się kończy. Nie sądziłam, że organizm tak szybko zareaguje. Tylko co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa ja też nie kumam , to bylo bez sensu. Jutro pójdę do tego laboratorium i spytam co to ma znaczyć. Próbuję ten wynik jeszcze raz wpisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie mogę znaleźć na ten temat, jakieś dziwaczne te jednostki. Spytaj jutro w laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa przeslalam Ci moje wyniki na poczte moze tam odczytasz:) A tymczasem zmykam bo padam z nóg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, to ewidentnie wygląda jakby hormonu było mniej niż 20 ng/dc. Tylko dlaczego nie oznaczono tego poziomu? Poza tym, bardzo rzadko wystepują te jednostki, najczęściej testosteron podają w µg/dl lub nmol/l . Pozdrawiam i idę spać, bo już sama nie wiem jak się nazywam. Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawać moje Drogie!!! Nie spać, szkoda dnia!!!! Kawusie w dłonie!!!! Przesyłam Wam poranny uśmiech:) i życzę miłego dnia. Wczoraj zapomniałam Wam napisać, że poza prolaktyną, robiłam jeszcze progesteron: 20,5 ng/mL (norma dla f. lutealnej 0.95 - 21 ng/mL). Tym wynikiem też jestem zdziwiona, bo wskazywałby na odbytą owulację (nie zauważyłam!!!!), oraz na prawidłową funkcję ciałka żółtego. I z tego się cieszę, że bez wspomagaczy mam taki wynik badań. Tylko jak zwykle u mnie, badania bardzo ładne, a efektu brak. Jeszcze raz pozdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tym razem sprawdziłam czy jestem pierwsza :D Humorek mam dobry, moje szczęście było choć już z rana wyjechał. Agatje a kto tu mówi o zwariowaniu?? To po prostu ciekawostki na temat wspomagania. Żadne leki specjalne. Ja chciałabym np wiedzieć o takich różnych wspomagaczach. Są fajne i łatwe w stosowaniu. A czasem pierdoła może zaszkodzić jeśli się nie wie. Np zwykła wit c przyjmowana w nadmiarze w okresie ciąży i karmienia może spowodować w odległym czasie u niemowlęcia szkorbut!! Wit c która wydawała mi się okropnie bezpieczna, wydalana i w ogóle the best na samopoczucie i wzmocnienie organizmu. Ale jak widzisz wyczytałam i dzięki temu szybko ją odstawiłam. teraz przyjmuję w zalecanej dawce w skondensowanej tabletce. Czy to jest zwariowanie? Genewo doczytałam, że super ci się prolaktynka wyregulowała. wuięc może ta dziwna druga faza :)... Oj jak trzymam kciuki!!! A tak w ogóle to strasznie super! teraz już pójdzie z górki! Zobaczysz! I chciałam ci jeszcze powiedzieć, że na takiej stropnce, gdzie też lekarze udzielali porad pisało, że jeśli ma się podwyższoną prolaktynę, to w trakcie staranek nie wolno stymulowac piersi i zastąpić to innymi pieszczotami. Bo ich stymulowanie powoduje wzrost prolaktyny! Tak więc do dzieła!! Wczoraj jak opowiadałm mojemu mężowi o takich ciekawostkach śmialiśmy się strasznie. No bo jeszcze ta pozycja sprzyjająca i ten zakaz stymulacji i ta cola na spida :D:D:D:D ogólnie naśmialiśmy się zdrowo. Czarna tobie nie wiem co powiedzieć, bo normalnie zupełnie nie wiem nic nawet na temat jednostek! Wcześniej nawet nie zwracałam uwagi w jakich jednostkach mam podawane wyniki. Po prostu obok były wpisane normy więc nawet mi do głowy nie przyszły jednostki. Może faktycznie zadzwoń do laboratorium i do giny? Czekam na wieści! Miłego dzionka! Zostawiam oczywiście kawę moż4e ktoś wpadnie na pogaduchy ;) (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehre :D:D:D:D Znowu wyszłam na gapę! :D Zanim sie wypisałam emocjonalnie to już Genewa się pokazała powyżej jako pierwsza :D Musze odstapić od zaznaczania pierwszości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie .U mnie 23 d.c i zaczęły się obiawy@ i te psychiczne i fizyczne.Chciałbym uz być po @ i czekac co się wykluje.No ale to jeszcze tydzień.Serdecznie Was pozdrawiam.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solaris, ja ostatnio jakoś wcześnie wstaje, chociaż doprowadza mnie to do szału. Lubię spać, więc nie wiem dlaczego wcześnie się budzę. Wiem o tych wskazówkach dla osób z wysoką prolaktyną, nawet podawałam Wam link do tej strony. Tylko, że czasem trudno mężowi wytłumaczyć, że ma nie robić tego, co lubi;) U mnie od rana awaria wody, więc kręcę się po domu i zastanawiam, co tu robić? Przede wszystkim: kiedy będzie woda!!!! Dobrze, że do czajnika chociaż coś złapałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Castopea, witaj. Czekaj cierpliwie, a może nie przyjdzie... Wpadaj do nas częściej i nie smuć się. Pozdrówka. solaris, ciężko masz teraz ze mną;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby więcej takich ciężkości!! :) Mi się buźka cieszy i śmieje do monitora!! Hej Castopea!! Wpadaj na kawkę i podziel się myślami! Genewo jak tak dobrze się przyjrzeć to w pozycji sprzyjającej można mężowi utrudnić te przyje,mności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z ta wodą to szczerze współczuję! Nie ma chyba nic gorszego... Po ciemku człowiek się umyje, ale prądem to raczej nie :D:D A to jakaś większa awaria czy tylko u ciebie w domku? Ja pamiętam jak miałam remont i kładłam rury a wody nie miałam przez tydzień... Brrrr!! Nawet do kibelka musiałam ganiać do sąsiadki! To było okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, awaria jest poważniejsza:( Chyba podzwonię po znajomych, może u kogoś jest woda i wproszę się na poranny prysznic:) soalris, ten brak objawów w II fazie wynika właśnie z niskiej PRL, więc zupełnie o niczym nie świadczy. Niestety. Ty się lepiej do nas uśmiechaj, a nie do monitorka:) Współpracownicy się nie dziwią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U wielu kobiet wysoki poziom prolaktyny przyczynia się do nasilenia objawów tzw. zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Dolegliwości związane z cyklem menstruacyjnym wpisane są w naturę kobiety, jednak jeżeli dochodzi do obrzęku i bolesności piersi, bólów głowy, nudności oraz stanów przygnębienia, aż do depresji włącznie mamy do czynienia z zespołem napięcia przedmiesiączkowego. Jeżeli opisany stan pojawia się przez kilka kolejnych cykli należy skorzystać z konsultacji lekarza ginekologa tym bardziej, że za występowanie powyższych objawów mogą być odpowiedzialne i inne hormony. Przykładem może być wspomniane uczucie bolesności i obrzęk piersi, do czego przyczyniają się również zaburzenia wydzielania jednego z hormonów płciowych - progesteronu. W drugiej połowie cyklu miesiączkowego stężenie progesteronu wzrasta, jeżeli dochodzi do zaburzeń w jego wydzielaniu jednym z objawów jest właśnie wstrzymywanie płynów w piersiach i ich nadwrażliwość. Badania diagnostyczne (USG, mammografia) wykonane w tym okresie są mało wiarygodne, dlatego też powinno się je wykonywać tylko w pierwszej połowie cyklu. Fragment jakieś artykułu nt. prolaktyny. PRL spada, więc nie mam typowych objawów przed@.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatje
Dzień dobry. U nas leje i leje, ale wg prognoz tylko na jeden dzień i znowu słoneczko. Mam nadzieję, że spece od pogody się nie mylą :) Solaris nie miałam cię zamiaru urazić, ale coś takiego jak na przykład piszesz, że wit. C w ciąży i czasie karmienia może spowodować szkorbut, to ja się zgodzę że trzeba z nią uważać właśnie w tym okresie, ale my przecież nie jesteśmy w ciąży. Wszystko w nadmiarze szkodzi i w sumie nawet wspomnianej witaminy nie powinno się brać stale, tylko w okresaach zwiększonego zapotrzebowania. Co do prolaktyny, to się ją nazywa hormonem stresu. Stąd takie z nią problemy, jak się tak naszymi staraniami przejmujemy. Więc luzik. :classic_cool: Genewa super, że twoje wyniki są ok. Druga lista jest otwara, więc ktoś musi wskoczyć za majkę :)) Castopea spokojnie. To dopiero 23 dzień iwszystko się może zdarzyć. Nie martw się. Będzie dobrze. Czuję się dzisiaj okropnie padnięta. Ledwo udało mi się otworzyć oczy. Nawet kawa nie pomaga. Na szczęście mam tylko dzisiaj dwóch maluszków i to tylko do 17, bo wczoraj miałam prawdziwy 12 godzinny maraton z 5 dzieciaków. Wieczorem nie wiedziałam jak się nazywam. Dobrze, że to tylko czasem tak się składa. Miłego dzionka wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatje, a tęskniłaś za swoim przedszkolem jak byłaś w Polsce? Jak Twoje prace w ogródku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jeden cytat dla Was, pochodzi z artykułu lekarza-ginekologa z Łodzi: W czasie terapii niepłodności mniej ważne są stężenia hormonów, natomiast istotne jest stwierdzenie czy występuje owulacja. O ile wiem, wielu lekarzy (i pacjentek) ulega \"magii\" badań hormonalnych. Zatem pierwsze moje pytanie, to czy były badania USG stwierdzające owulację. Wolę, aby był owulacja przy trochę nieprawidłowych stężeniach hormonów, niż stężenia były idealne, ale brak owulacji. Co do hiperprolaktynemii to jej nadmiar jest bardzo istotnym czynnikiem hamującym owulację. Przy hipotonii w czasie terapii Bromergonem, zalecam stosowanie nieco większej dawki dopochwowo (np 3 tabl na dobę) co eliminuje według mnie objawy uboczne ale nie niweluje działania leku (chociaż niektórzy są co do tego sceptycznie nastawieni). Mam w pracy koleżankę, która w ubiegłym roku zaszła w ciażę, mając takie poziomy hormonów, że nikt nie dawał jej szans na ciażę. A jednak... Dobre wyniki to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jednak cuda się zdarzają:) Ileż to już kobiet nie miało szans, a są szczęśliwymi mamami!! :):) Nam też się uda!! Agatje wcale mnie nie uraziłaś. Napisałaś że nie ma co wypisywac o takich metaodach i wspomagaczach bo to głupie i dajemy się zwraiować. Masz prawo do takiej opinii i do własnego zdania. Ja napisałam co ja myślę. Bo wolę wiedziec o róznych rzeczach niż sobie zaszkodzić, a czasem sobie pomóc tak jak z wiesiołkiem. Bo wcale bym nie wiedziała że clo niszczy śluz i zalecany jest wiesiołek. Kto nie chce nie musi pisać i czytać, ani tym bardziej stosować. Ja chętnie posłucham innych i pomysle nad tym czy coś zmienić. Także jak widzisz nie uraziłaś mnie. Ty masz swoje zdanie a ja swoje. I nadal będę prosiła dziewczyny o rady. Właśnie genewo chciałam cię jescze zapytać, czy orientujesz się przy prolaktynie, czy np powinnam zrobić jej poziom w jakimś określonym dniu, albo fazie, jeśli biorę clo? Bo wynik robiłam i był ok, ale to był początek chyba cyklu. Może więc warto zasugerować lekarzowi zbadanie teraz po owu? Ma to jakiś sens czy nie bardzo? A może po prostu w II fazie wziąść luteinę?? Czy to wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prolaktyna jest hormonem wydzielanym przez gruczoł przysadki i jest odpowiedzialna w organizmie kobiety za stymulację i rozwój gruczołu piersiowego, inicjację i podtrzymywanie laktacji w okresie karmienia dziecka oraz za podtrzymywanie działania ciałka żółtego po owulacji, przez co wpływa na produkcję hormonów płciowych (estrogenu i progesteronu). Jej stężenie zmienia się w zależności od fazy cyklu miesiączkowego, ciąży, pory dnia, stresów, stosowania leków czy współistnienia innych chorób. Wystarczy, że zdenerwujesz się jadąc na badanie, a wynik już ulegnie zmianie. Badanie PRL zależy od lekarza. Generalnie mówi się, że badanie to nie zależy od dnia cyklu, lekarz może jednak zlecić badanie w konkretnym dniu. Moja lekarka kazała mi robić PRL na początku cyklu i potem tydzień po owulacji z progesteronem. Jeśli ktoś nie ma problemów z tym hormonem, to chyba nie sensu się badać. Ja muszę, bo wiem, że teraz mam niską, a za dwa tygodnie może mi skoczyć ponad górną granicę. W niektórych ośrodkach przyjmuje się kobiety na oddział i bada PRL o 2 w nocy, podobno wtedy wynik jest najbardziej miarodajny. solaris, możesz ewentulanie powtórzyć badanie w II fazie, żeby się uspokoić i wiedzieć, że wszystko jest o.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek . U nas świei słoneczkoi jest już taka pełnia wiosny ze hej . Wcale nie chce mi się pracować. U mnie 14 dzień cyklu . Wzoraj było przytulańsko. Ale według monitoringu w poprzednim cyklu w 13 dniu nie byłło nawet jakiegos małego znaku , ze jestem przed owulacją , a więc teoretycznie było to dla czystej przyjemności . Przestałam już liczyć te płodne , bo mój organizm robi co chce . Nie mam amiar też brać w tym miesiacu Duphastonu , powinnam go zacząc brać w 16 dniu . Ale poczekam trochę i zobaczymy . Najwyżej będe miała jeden miesiąc na straty.Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewo dzięki za info! Z tego co wyczytałam to wcale nie jest takie pewne z tą prolaktyną u mnie skoro tylko raz badałam.. Hmmm...Popytam tego mojego gina co on na to, tylko nie wiem czy ma to sens przy braniu clo? Choć z drugiej strony ostatnio @ po tym niby super momencie zaczynała się od ledwie co widocznych brązoiwych plamień przez 3 dni co mogło sugerować brak progesteronu....prawda? No i mogło doprowadzić do utraty fasolki. Oczywi ście mówię tu strasznie na wyrost bo przeciez najpewniej będe musiała usuwać zrosty, no ale chyba jednak lepeij wiedzieć. Witaj kikunia! też chodzisz na monitoring? To w sumie fajnie. Wczoraj wyszperałam na stronkach, że duphaston hamuje owu, dlatego można go łykac dopiero po owu. Chyba też bym tak zrobiła na twoim miejscu i poczekała na owu i dopiero duphaston. A co na to twój gin? Z mojego minit wynika, że jak nic nie widac na usg to co najmniej 10 dni do jajeczkowania jescze. Ja idę dzisiaj sprawdzać :) też jestem strasznie ciekawa czy tym razem jajko wyskoczy. Musze wypróbować tych kilka szans, żeby na darmo się nie ciachać jeśli nie ma potzreby. Choć jak stwierdził a]mam 5% szans że są drożne. Ostatnio jak wykrył małe dojrzewające coś to jajko było 10 dni później w pełnej krasie :). Mój stwierdził, że przy takich długich cyklach, kiedy jajko jest późno należy ustalić kiedy jest (dlatego tak ganiam) a potem dopiero podać i nie duphaston tylko progesteron czyli luteinkę. Ewentualnie duphaston, ale dopiero jak się dokładnie uda ustalić kiedy była owu. Tyle na razie udało mi się ustalić :) Swoją drogą to ja chyba zbankrutuje.. Mam chyba najdroższego lekarza z was wszystkich.. ale jest naprawdę dobry i fajny. Dobrze że mam dobrą pracę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie solaris, nie wiadomo co z PRL przy tych lekach, które bierzesz. Spytaj gina. A brązowe plamienia faktycznie oznaczają spadek poziomu progesteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla zwolenników wiesiołka:) NA POPRAWĘ ŚLUZU Olejek z nasion wiesiołka (Evening Primrose Oil) OPIS: Kupuj TYLKO tłoczony na zimno SPRZYJA POCZĘCIU CHŁOPCA!!! STOSOWANY W PROBLEMACH - ze śluzem - poprawia śluz, powoduje, że zwiększa się ilość śluzu szyjkowego szczególnie typu (jak jajko kurze), zaleca się też picie dużej ilości wody minimum 2 litry dziennie - ze słabymi plemnikami- wskazany dla wszystkich osób z wrogim śluzem, problemami z plemnikami, pomaga żyć plemnikom do 5 dni -z niedoczynnością tarczycy-poprawia absorbcję jodu, ostrożnie przy Hashimoto, zalecany dla wszystkich starających się, gdzie TSH>1.9. U kobiet z lekką niedoczynnością może zapobiec poronieniom. -przedłuża fazę poowulacyjną, poprawia śluzówkę macicy- podwyższa poziom estrogenów, poprawia ukrwienie śluzówki macicy, zalecane przy CLO !!! przyspiesza poród - jak minie 40 tydzień, pij olej z wiesiołka przyspiesza poród - stara ludowa metoda dla matek karmiących - karmisz? przeczytaj na forum o dobroczynnym wpływie na karmione dziecko http://www.forumakad.pl/archiwum/2000/09/19.html Przeciwskazania: epilepsja Efekty uboczne: Użyty w odpowiednich dawkach nie powoduje efektów ubocznych. Badania nad bezpieczeństwem długoterminowego stosowania wiesiołka są nadal niedostępne. Dawkowanie: Od 2-6 tabletek dziennie (1500 mg do 3000 mg). Powinien być brany od menstruacji do owulacji od 5 do 13 dnia cyklu, bo olejek może powodować skurcze maciczne w ciąży. Ten środek może być brany podczas ciąży. Uwaga: Skuteczność działania preparatu poprawia jednoczesne podawanie cynku, magnezu, witamin B6, E, C, PP. Zalecana jest cierpliwość - czasem efekty widać dopiero w 2-3 cyklu stosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D Kurcze nie wiedziałam że sprzyja chłopcu Ale z tym tłoczeniem to już jazda! Dobrze że jeszcze nie kupiłam, bo teraz popytam w aptece albo poczytam ulotkę! Chyba popatrzą na mnie jak na wariatkę hehe ;) pośpiewam posenke reklamową hihi No a z tym clo i śluzem to normalnie jestem szczęśliwa że doczytałam, bo kurcze jakoś tak nie za dobrze, nawet strasznie sucho w całym cyklu mi. ten poprzedni był lepszy, a ten to horror. Normalnie pustynia! Szkoda tylko że doczytałam to tak późno.. No nic od przyszłego zacznę jeść! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oeparol jest toczony na zimno:) opak. 60 kapsułek kosztuje ok. 30 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Od samego rana tyle pożytecznych i ciekawych informacji podałyście, warto o tym wiedzieć:) W tym cyklu wezmę jeszcze ten duphaston i pójdę do giny, tak jak miałam się pokazać i jeśli ponownie nie zacznie słuchać moich obaw, to zmienam lekarza na pewno!! Nie mam zamiaru czekać i nic nie robić w tym kierunku, bo tak nigdy nie zajdę w ciążę. Mam nadzieję, że u Was coś ciekawego się wyklaruje:) Miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze mi się wydawało z tym spadkiem progesteronu... hmmm.. czy to może świadczyć o niedomodze ciałka żółtego? Pewnie tak..chyba nawet na ulotce od clo było to wymienione jako skutek..albo gdzies wyczytałam.. O tylu rzeczach trzeba pamiętać! Ale to nic będę walczyć :) Uwzględniając zabieg dopiero na jesieni to ho ho jakak dłuuga droga przede mną :)!! A mój mąż wczoraj naśmiewał się (tak mówił półżartem), że zamartwia się czy aby napewno dziecko odzidziczy stopy po nim! Byle nie moje malutkie chudziutkie stopki :D:D No ja to sobie myślę że najlepiej byłoby wyśrodkować :D Moje to faktycznie masakra jeśli chodzi o kupowanie butów, ale jego według mnie są stanowczo za duże:D. Kurcze wiecie że mamy straszny ubaw przy rozmowach o dziecku, ciąży, zachodzeniu, starankach? Nie wiem jak to się dzieje ale tak właśnie jest! Cieszymy się jak głupolki z przeróżnych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Julka!! No mnie osobiście podobała się cola!! :D:D A wiecie że napisał o tym lekarz?! Jako radę dla starających się. Genewo dzięki kobieto!! Zaoszczędziłaś mi wstydu w aptece :D!! No i uratowałaś ród blondynek przed kolejnym atakiem śmiechu i przygód hehehe blondynka w aptece pyta o tłoczenie wiesiołłka :D:D Już widzę tą scenę :D Farmaceutki i ludzi w kolejce :D:D Teraz już wiem i po prostu dzielnie pomaszeruję bez obaw do apteki i poprosze OEPAROL!!!! 🌻 dla ciebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×