przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

kasiak- własnie przejrzłam stronke z tym kursem tanca i powiem ci, ze tez sie zaczynam zastanawiac, nie stac mnie kurcze na taki normalny kurs, jle to moze kosztowac wogole, wiecie? a co do cen wszystkiego co slubne to faktycznie jestt masakra, zerują na nas bezwzglednie!

Tiki tak z tego co wiem to taki kurs może kosztować 200 lub 300 od osoby!!!! Też nie stać mnie aby sobie na to pozwolić, a kaseta jest tak tania że ją kupię zaraz po rozmowie z Miśkiem. Najlepsze to to, że kursów tańca nie ma w moim mieście musiałabym jeździć do Katowic lub Częstochowy :(

kasiak - najgorsze, ze ja nie mam gdzie cwiczyc nawet jak zamowie te plytki bo my wynajmujemy taka mała kawalerke - 20 m2 i jeszcze piechol:) musze pmyslec, gdzie moglibysmy sie uczyc. a te koszta to 300 od osoby to wsumie 600 zł? o wow napewno mnie nie stac

Kasiu to tak jak ja, też musiałbym jechać do Katowic albo do Tychów, a tak sobie kupimy i w domciu możemy poćwiczyć, nikt sie nie będzie wsydził i wogóle:) chyba sobie wieczorkiem zamówimy

kurcze a czym sie różni kurs na 2 płtyach od tego na 4? róznica w cenie jest tylko 5 zł, ale zawartośc ta sama, czy moze na 4 cos wiecej, bo sie gubie, przegladałyscie?

Podają tam numer gg, napisałam do nich czym się różnią, ajk tylko odpiszą to napiszę co odpisali :)

:) myślicie o wszystkim kobietki, dobrze, że trafiłam na ten topik:) bo ja tez myslałam, żeby ich zagadać, ale skoro ty juz to zrobilaś to ja już nie bede, to czekam na wieści!

uuu, drogie u Was te kursy u mnie miesieczny kurs, w naprawde dosc popularnej w wawie szkole tanca, kosztuje 180 zl od osoby niby nie tak duzo, ale w sumie to tez prawie kolejne 400 zl przeciw temu kursowi nie przemawia u mnie cena, ale to o czym pisalam wczesniej, za duzo tych tancow

Odpisał, że cztery płyty różnią się tylko tym od dwóch, że jest lepsza jakość obrazu. Tylko tym. Jest to dokładny kurs przeprowadzający nas krok po kroku po każdym z tańców :) Dziś zamawiam:)

ja musze skonsulowac najpierw z lubym, ale jak go znam:0 to pewno nie bedzie chciał, tylko jak my damy rade w tym naszym metrarzu cwiczyc?:(

A ja Wam sie jeszcze nie chwalilam, ze my na naszym ślubie sami czytam sobie Słowo ze Starego Testamentu, z Nowego mój braciszek - ma 11 lat, ale jest podekscytowany juz i przejety (cała rodzina i wogóle i nidgy nie czytał na mszy, ministrantem nie jest) i psalm nam spiewa moja psiapsióła i brat lubego na dwa glosy, i pieśn na Ofiarowanie i do Komuni tez, tylko nie wiem jak oni sie z organistą zgrają? to wszystko trzeba jeszcze dograć;)

Tiki tak to pięknie :) ojej ja chyba bym się popłakała

własnie ja sie obawiam, ze to sie może mi przydażyc, musze kupic mocno wodoodporny tusz;)

A jaki wogóle zamierzasz zrobić makijaż? Jaki cięń wybierzesz? A jeśli chodzi o paznokcie to jak je malujesz? Nosisz tipsy?

a mój kapelusz to mniej wiecej takihttp://www.suknieagnes.pl/kolekcje/k2/kol2-1-1.htm, tylko troche wygiety tak jak kowbojski i bez tej woalki no i kremowy jak góra sukni a dodatki w nim to jak dół sukni:) co wy o tym myslicie?

no własnie tipsów nie nosze, nidgy nie mialam, jakos mnie to razi - sztuczne sobie cos doklejać, zreszta ja jestem sprzątoholiczka:) zaraz bym je pogóbiła! ale nad tipsami na ślub lub to sie zastanawiam mocno, bo bardzo bym chciała takie sliczne długie z francuskim manciurem, kto nosił tipsy, pisac jak to jest? a co do make-apu to taki bardzo delikatny, beze i roze stonowane( mam czekoladowe włoski) i super wydłuzone rzesy - nacisk na rzesy:) tak se mysle, ale moze sie wybiore do wizazysty to moze cos innego by widzial u mnie?

kapelusz jeszcze - tez cos takiego tylko bez tych piórek!http://www.suknieagnes.pl/k2006/06p-1-5.htm

jeszcze sie zapytam i poradze was: bo ja mam gołe plecy w tej mojej sukience, czy wybyscie zakrywały ramiona czyms do kosciola, jakas pelerynka czy cos?

tiki-tak bedziesz miala naprawde piękną oprawe slubu ;)) Jeśli chodzi o manicure - to ja bede miala rowniez francuski zrobiony przez siebie (na szczescie mam dlugie, mocne paznokcie) - makijaz rowniez zrobie sama - mam cieple brazowe oczy, to pewnie uzyje brzoskwiniowych cieni + jakas delikatna pomadka (musze sie nad tym jeszcze zastanowic) I oczywiscie dobry wodoodporny tusz :))

tiki-tak - ja bede miala odkryte ramiona i myślę o jakims delikatnym , tiulowym lub koronkowym bolerku :)) W koncu bedzie wrzesien...Ale decyzje w tej sprawie podejme jak juz bede miala sukienke :))

no ja mam slub w czerwcu i to o 14 wiec bedzie cieplusienko mam nadzieje i nie chce sie okrywac czyms, chozchodzi mi sie tylko o to czy to wypada?

Tiki tak ja też mam odkryte ramiona, mam szal do sukni tak więc na pewno go wykorzystam. A makijaż też sobie sama zrobię mam ciemno zielone oczy tak wię wybiorę coś perłowego np. od różu lub beżu, wodoodporny tusz i błyszczyk do ust (bezbarwny). Planuje założyż tipsy, bo moje paznokcie nie są ani mocne ani ładne. Tak więc najlepiej się będę czuła w sztucznych pomalowanych w french.

ja tez mam mocno zielone oczy:) widze, ze makijże podobne:) no własnie wieć myslicie, żeby sobie sprawić szal, taki szeroki nie hym a do sukni z tafty to z czego szal bedzie pasował? choc ja i tak bym wolała bez szalu!

witam witam tak sobie czytam i czyta mte wasze wypowiedzi i myślę że chyba wszystkie przyszłe panny młode mają całąąą maśę rzeczy do załatwienia przed tym dniem do------> tiki-tak nosiłam akryle 2 lata i postanowiłam zdjąć jakieś 6 m-cy temu po to zeby sprawdzic w jakim stanie sa moje naturalne paznokcie i mimo ze teraz juz odrosły jakieś 0,4mm to za każdym razem cos sie musi złamać a w akrylu do jest ok pozatym jestem za nałożeniem tipsów na ślub bo to ładnie sie prezentuje i Ty sama czujesz sie piękniejsza.dlatego sama zakładam na swoj slub (a rety jak to blisko :) az sie boje :P a co do make-apu to tez nie wiem jak sie umaluję mam o tyle dobrze bo mam siostrę która robi makijaże jak profesjonalistka wiec pewnie ona cos wymyśli wiem tylko jedno że na pewno pójde do kosmetyczki żeby przyklejiła mi parę kępek sztucznych rzęs. z kursem tańca to juz to przechodziałam ale doszłam do wniosku że sama sie nie nauczę a na kursie to jest super instruktor pokazuje Ci co jak robić i w czym popełniasz błędy za kurs płacę 150 zł. od osoby ( mieszkam w Białymstoku ) pozdrawiam

tiki-tak, rzeczywiscie Wasza ceremonia bedzie niepowtarzalna :) nam wlasnie ksiadz wczoraj na naukach mowil, ze czytania mozna sobie samemu wybrac i zaproponowac ksiedzu jesli chodzi o gole plecy, to sama bede miala prawdopodobnie takie ramiaczka zbiegajace sie na szyi, czyli czesc plecow gola bedziei ramiona i tez planuje miec cos na nie zarzucone chyba oprocz welonu jesli chodzi o tipsy, to jesli nigdy nie nosilas to serdecznie Ci odradzam- ja nosilam tipsy dwa razy, na poczatku ciezko sie do nich przyzwyczaic, zrobisz jak chcesz, ale ja mimo, ze ladnie wygladaly owszem, to czulam po jakims czasie, ze chce je juz jak najszybciej zdjac i poczuc sie swobodnie poza tym tipsy niszcza paznokcie i nie wierz jesli ktos Ci wmawia, ze nie ja mam kiepskie paznokcie, tzn nie lamia sie ani nie rozdwajaja, ale sa cienkie, moge je zapuscic do sredniej dlugosci, dlugie juz nie dla mnie :( ale zdecydowanie wole postawic na naturalnosc- miec te swoje slabizny po prostu zadbane i delikatnie pomalowane :) acha, zdarza sie tez, ze tipsy moga odpasc- moim dwom kolezankom, mimo, ze mialy profesjonalnie robione zdarzylo sie raz, ze odpadl im jeden tips- wyobrazasz soebie taka sutyacje na slubie? ;) co do rzes- chcesz dokleic? ja bardzo lubie podreslac rzesy na codzien, tusz to moj podstawowy kosmetyk :) ale o ile w przypadku paznokci mam problemy, to z makijazem oczu mam nadzieje pojdzie lekko i makijazystka wymysli cos fajnego- mam tez ciemne, bardzo duze oczy i rzesy tez dlugie- niech sie stara, zeby wyszlo miodzio ;) :P

tiki-tak, czyli jak widzisz zdania co do tipsow sa podzielone :) jesli sie zdecydujesz, to ja polecalabym jednak zalozyc je troche wczesniej, nie na sam slub, zebys mogla sie przyzwyczaic acha, jak zaczynaja odrastac wlasne paznokcie to wyglada to okropnie :) tzn dla innych nie jest to widoczne z poczatku, ale ja jestem estetka w tym wzgledzie jesli chodzi o paznokcie i ja jak widzialam juz choc malenkie odrosciki to doprowadzalo mnie to do szalu :P

no to co - nie nie absolutnie nie chce doklejac rzes tylko profesjonalnie super swoje pomalowac, no a z tymi paznokaciami to teraz nie wiem ? ja swoje to tak max na 3 mm moge zapuscic, jak sa dłuzsze to sie tak zawijaja, zalamuja po bokach ku srodkowi i wogole zaczynaja sie powyzej tej długosci rozdwajac wiec swoich dlugich miec nie moge, łykam tableteczki na wzmocnienie paznokci i włosow juz od ponad 2 mcy ale to jakis powalajacych rezultatów nie daje. a co do oprawy slubu to kazda z was przeciez tez może tak jak ja, nic nie stoi na przeszkodzie a wiecie jakie bedzie zdziwienie gości:) miłe zdziwienie:) cos sie sypie w kafeterii, juz kolejny raz podchodze do wysłania tej wypowiedzi.

tiki-tak, Wy bedziecie tez cos sami czytac? nie sadze, zeby ktos z naszego rodzenstwa chcial cos zaspiewac np ;) moj brat ma 21 lat i pewnie czytac tez by nie bardzo chcial- takiego 11-letniego chlopca o ile nie jest niesmialy bardzo nie trudno namowic :) i na pewno wyjdzie Wam to super :) co do paznokci, wiesz, ja tez mam dylemat! mam podobnie, sa wlasnie na tyle cienkie, ze jak rosna sobie powyzej tych 3-4 mm, to mi sie wyginaja- z powodu tego, ze plytka jest za cienka nie trzymaja po prostu ksztaltu :( ale sztuczne tez mnie odstraszaja, czasem mnie korci, bo na poczatku to ladnie wyglada, ale pamietam dokladnie jak sobie obiecywalam poprzednio, ze nigdy wiecej juz po pierwszych tipsach tak mowilam, pozniej sie znowu skusilam i niestety, podtrzymuje zdanie i nie chodzi o to, ze mialam np zle zrobione, bo trzymaly sie super, zrobione byly slicznie, ale tak jak pisalam maja tez mnostwo minusow, to jest jednak cos sztucznego

no właśnie dlatego ja nigdy sie nie zdecydowałam na tipsy, nie nawidze \"plastiku\" ( ha co dopiero powiekszanie biustu czy akies inne, bleeee) ale jesli idzie o slub to tak bym chciala sliczne paznokcie Tak sami tez czytamy z podziałem na role - tekst ze Starego Testamentu:) no to co - a wśród znajomych??

hmm, trudno mi powiedziec tiki-tak, powiem szczerze, ze nam nawet nie przyszedl taki pomysl do glowy ja sama nic bym czytac nie chciala, bo wiem, ze dla mnie i tak to bedzie stres, nie chce go nam dokladac :) co do pazokci, to tez bym chciala ladne, to jasne, co z tym fantem zrobie to jeszcze nie wiem :)