Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

Gość ula_82
hej tiki-tak jaki ten świat mały, ja z moim nażeczonym jesteśmy z nysy, ale on pracuje w Grodkowie w zakładzie elektomechaniki koło dworca. a co do torta to mam duze wymagania, bo sama z zamiłowania pieke torty i najchętniej to bym sobie sama upiekła, ale trochę mało czasu przed ślubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcy, ja miałam nowe fuldy jeszcze z włoskami z gumy z produkcji nie startymi, ale ktoś widocznie wjechał w dziurę albo na wysoki krawężnik boczkiem opony lekko... tego gołym okiem nie widać przeważnie. tak czy inaczej przednią parkę musiałam kupić nową. Robiłam pomiar ciśnienia i testy wątrobowe (AIAT, AspAT, Gamma Gt), czyli to, co mogłoby się szybko pozmieniać po tych specyfikach. Ciśnienie mierzę co tydzień, a po wszystkim zrobię jeszcze jedne wątrobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Co do tej pracy to szef nawet sam nie wie powiedział ze na zarobkach nie stracę. Jest jeden plus nie będę pracować z siostra a to dla mnie najważniejsze. Co do tej pracy szef nawet nie chce powiedzieć gdzie jest ten punkt powiedział że się dowiem w swoim czasie. Niestety musze na razie tam iść bo to jest nowy punkt a jak na razie to ja mam aktualne papiery na obsługę totalizatora sportowego. Jedynie co to mu powiem że na jakiś czas pójdę ale potem jak co to wracam na stary punkt a jak nie to zmienię sobie robotę i tak już od dłuższego czasu o tym myślałam. Bo zaczęłam się tam męczyć. Chcę wrócić do swego zawodu do krawiectwa to lubiłam ale się boje bo ostatnie dwa zakłady krawieckie to skończyły się w sądzie. A propos jak usłyszycie o firmie prowadzonej przez Sławomira Pankowskiego to dajcie mi znać i co najważniejsze nie zatrudniajcie się u niego jest nie wypłacalny oszukuje ludzi mi jest winien 3 tysiące a komornik od 2 lat nic nie zdziałał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kinmod nie wiem co ci poradzic nie wiem mx - o tym nie pomyslalam ze moze nie byc tego widac jak sie w takim razie ten test nazywal? wyważanie kół? cholerka zielona jestem w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam bo moi przyszli i sie pytaja o co chodzi z ta robota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uroki posiadania wozu... tak wyważanie kół... dla Twego bezpieczeństwa... tak sobie pomyślałam, że jadąc z tym guzem po krajowej 165km/h mogło być krucho.... polska rzeczywistość: - wysokie krawężniki - dziury jeśli gościu dodatkowo zaobserwuje na jednej oponie po wewnętrznej ścieranie większe niż na innych, to jedziesz też na geometrię (ustawianie kątów kół), to samo (geometrię) się wykonuje po zmianie elementów podwozia, czyli powiedzmy amortyzatorów a także po zmianie opon z letnich na zimowe i odwrotnie (o ile przy zmianie ktoś zauważy różnice w ścieraniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uroki posiadania wozu... tak wyważanie kół... dla Twego bezpieczeństwa... tak sobie pomyślałam, że jadąc z tym guzem po krajowej 165km/h mogło być krucho.... polska rzeczywistość: - wysokie krawężniki - dziury jeśli gościu dodatkowo zaobserwuje na jednej oponie po wewnętrznej ścieranie większe niż na innych, to jedziesz też na geometrię (ustawianie kątów kół), to samo (geometrię) się wykonuje po zmianie elementów podwozia, czyli powiedzmy amortyzatorów a także po zmianie opon z letnich na zimowe i odwrotnie (o ile przy zmianie ktoś zauważy różnice w ścieraniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego dwa posty???? hmmmmmmmmm czary :D Marcy, nie pomyśl, że jestem przewrażliwiona... poprostu wolę wydać na sprawdzenie tego 35 zł (wyważenie) i jechać spokojnie. Dla mnie posiadanie wozu łączy się z ogromną odpowiedzialnością nie tylko za siebie i osoby w moim samochodzie, ale za innych uczestników ruchu... nie daj.. spowodowałabym wyp. z powodu powiedzmy takiego zaniedbania i ktoś by ucierpiał z innego wozu... może kobieta w ciąży, albo jakies dziecko... kogoś mąż... nigdy bym sobie nie darowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to rozumiem mx tylko kiedy ja to mam zrobic?!!! chyba jutro sie przejade po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie zakłady przeważnie są dłużej czynne.... grunt, to sprawdzić... po zakupie, a jak nie masz czasu, to przed dłuższym wypadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ok na razie tylko pare km robie ale chyba wezme autko do mechanika i tak zeby wszystko sprawdzic to moze jakos bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam się Tobie, że po wymianie tylnich amorków i wszystkich klocków pojechałam z madzią na ustawienie a później na machinę i \"trzęsiawki\". Bałam się, że i przednie będą do wymiany... masakra... Trzęsło nią, trzęsło i wynik wyszedł ku mej uciesze pomyślny... przód jest ok :D Kamień z serca... zbieram na ślub i wesele, a tu by był kolejny 1000 na same amorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wy o tych swoich jeździkach jak o dzieciach piszecie:D Słodkie to jest. maniusia, tiki, diabełku, senioritko już się nie mogę doczekać waszych relacji i zdjęć, mnóstwa zdjęć:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mx, przyznam, że mówisz w jakimś innym języku:D Ja tam nie znam isę na samochodach - i mogłyby dla mnie nie istnieć. Najchętniej jeździłabym konno:) Nie lubie jeździć, bo zbyt wiele razy byłam już o włos od katastrofy i tylko refleks M nas ratował... Np. Grecja - oberwanie chmury - jedziemy autostradą bezpiecznie jak na te warunki, około 100 - i wjeżdżamy do zwężenia obłożonego betonowymi blokami. A cieć na pasie koło nas, choć miał wyraźny nakaz, aby nas przepuścić, dawaj!! i przed nas wyskoczył. To nie była kwestia centymetrów. To były milimetry - musnął nas z boku, została rysa. Gdyby nie błyskawiczna reakcja M, to by już nas nie było - przy tej prędkości nie mielibyśmy szans. Inna sytuacja- Polska. Droga szybkiego ruchu. Normalne rozwidlenie - jeden pas skręcał pod dużym kątem w las. Jedziemy nim - i nagle M wdepnął po hamulcach, aż gumę było czuć. Facet stanął sobie na środku tej drogi - zasłaniany przez drzewa tak, że nie było go widać z głównej drogi. I siedział sobie z rozłożoną mapą. Minęliśmy go cudem - a minę miał tak durną, jak tylko można mieć. I wiecie co jest najgorsze? Że w razie, gdybyśmy w niego przywalili, byłoby na nas - bo kto wjedzie w tył drugiego samochodu, ten jest winny. Nieważne, że ten drugi samochód stał sobie z wyłączonym silnikiem na środku drogi szybkiego ruchu. Więc ja nie znoszę jeździć. Za dużo głupich ludzi dostaje prawo jazdy :( A ja głupich ludzi zwyczajnie się boję :( kini ja też nie wiem, co powiedzieć... :( Beznadziejny szef. Może pomyśl o własnej działalności? dziewczyna, której ślub będziemy robić w tym samym dniu, kiedy bierze ślub \"no to co\", właśnie zakłada swój interes. Boi się, ale w zakładzie w którym dotychczas pracowała nie mogła wytrzymać. tiki, a moze chcesz, żebym ja ci zrobiła kolczyki?? Takie skromniutkie, skromniejsze niż zrobiłam Kasiakowi, z różowawych perełek to by kosztowały z transportem poleconym21 zł. agatka - jesteś:D Jak tam herbatka, hmm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyślcie, jak fajnie byłoby, gdyby zamiast samochodów były konie (pomijam względy utylitarne;) ) - np. teraz siediałybyśmy i stukałybyśmy do siebie pytając o najlepszą odżywkę do końskiej grzywy... albo o najnowszy model podków....albo, kto wie - myślałybyśmy, czy by naszych koników nie skrzyżować... ;) pomyślcie - rozkoszny źrebaczek z - załóżmy - klaczki no to co, i ogierka mx... :D czadowo by było;) a tak - nie mogę spytać np. Marcy, czy by nie zgodziła się pokryć swoim Yarisem naszego Golfa, żeby wysżło niezawodne autko w niebiesko - zielone łatki.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcy-ja to już się pogubiłam kto tam na tej stronce kim jest...no mówię dla mnie to grubymi nićmi szyte...a może ta Justynka ma schizofremię? bo tak na chłopski rozum...dawno temu by zaczerniła nick i nie byłoby zadnych nieporozumień i niedomówień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabuś herbatka nie przyszła. Może oni co parę dni wszystko naraz wysyłają, bo to jakaś firma jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Żabulcia nie wszyscy są wariatami za kólkiem jazda autkiem jest dla mnie przyjemnością. Fakt już nie raz widziałam pięty Świętego Piotra bo jakiś wariat jechał przed nami ale mnie to nie zrarza wręcz przeciwnie mnie to mobilizuje . Zreszta teraz mówią na mnie że jestem piratem drogowym ponoć Ja tak nie sądze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze że poszliście wszyscy spać dziś coś jakoś wcześnie. Kolorowych snów wam życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ekstra bo pogoda ku temu sprzyjała bo pięknie słonecznie było .Dziękuje wam wszystkim za wsparcie duchowe Bo ja nie wiem jak już mam dawać sobie rade bo wszystko się sypie. Zaczęło się od stycznia i tak się to ciągnie. A co do dziewczyn co już niedługo zostaną żonami wraz z wami odliczam czas i trzymam kciuki by wszystko poszło tak jak sobie zaplanowaliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdobry fafetki jeszcze tylko 3 dni i 2 noce bez mojego kochania wczoraj kupilam bielizne i reszte kosmetyków, jeszcze tylko ta biżuteria - zabulinko jasne ze bym chciała:D ale komplecik odrazu - kolczyczki i zawieszke czekam na zdjęcie:) ale co jeśli mi sie nie spodoba? Ty sie napracujesz a ja nie będe chciała - bo ja bardzo niezdecydowana biżuteriowo jestem! wiec ty sie zastanów kochana czy naprawde chcesz:P wymysliłam sobie wczoraj nową koncepcje fryzury ślubnej, jak znajde gdzieć cos podobnego to puszcze wam fotki kini - ja nie wiem co ci radzic:( moze na tym nowym miejscu nie bedzie tak zle, moze nowa szybko zalapie i sie nauczy i dostaniesz wolnego przed slubem.A jesli naprawde lubisz szyc to wracaj do tego fachu kochana i moze faktycznie pomysl o swoim małym interesiku:) ewo - z ciebie ogromny ogrodnik czytuje, mx tez duzo uprawia - fajnie, ja nie mam warunków i nie znam sie na tym wcale, ale jak juz kiedys wybudujemy sobie dom to zamierzam sie tym zająć:) ha ha mx - faktycznie piszesz o swej MADZI jak o dziecku:D i to imponujące, że tak sie na aucikach znasz i widać , że cie motoryzacja kręci, co? zabulino - to dobre z tymi konikami:) fajnie by było.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana 🖐️ idę zrobić sobie kawkę, bo od rana mam taki zamęt, że jeszcze nie zdążyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, jak ja sie nie moge juz doczekac... moj m coraz bardziej nerwowy sie robi , prawie nie do zniesienia, twierdzi,ze zaczyna sie denerwowac... ja mysle sobie, ze ja sie nie denerwuje... w poniedzilaek robilam publiczne wystapienie w pracy - dalam na zebraniu zaproszenie, bylo 30 osob... serce mialam w gardle, no i pozniej zaczelam sie stresowac,ze moja przysiega bedzie glosem lamanym... ja chce juz miec to za soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ maniusia 🖐️ diabełku ja jeszcze takich nerwów nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keyti
Cześć dziewczyny dzięki za wczorajsze rady dziś wszystko w różowym kolorze.Mam do różowej sukni(cywilny) delikatną srebrną kolię i takie same kolczyki wypełnia ona dekolt.Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×