Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

cześć!!!! Nie zaglądam tu ostatnio zbyt czesto, bo mam nawał roboty. Kasiaku, współczuję teściowej. Mam nadzieję, że jak doczekamy się dziecka, to nie bedę musiała zamieszkac ze swoja. Chociaz narazie jest spoko, to już sobie wyobrażam jak zwariuje na punkcie pierwszego wnuka/wnuczki. Będzie wtrącanie, rozpieszczanie itd... Nanarzie troche spóźnia mi się @, ale to u mnie się często zdaża, no i juz ponad tydzien strasznie bolą mnie cycki...hm....hmm...hm...?!?! zastanawiam sie czy kupic dzisiaj test (juz chyba z 5) czy się nie napalać i czekać cierpliwie jeszcze z tydzien lub dwa. Strasznie Wa zazdroszcze waszych maluszków. Jutro jadę do stolicy na prawie 2 tygodnie w delegacje. W koncu sobie odpocznę i poznam jakię nowych ludzi. Mam zarezerwowany pokoj w hotelu z dziewczyna , której kompletnie nie znam. Mam nadzieje, że sie polubimy i w nastepny weekend ostro zaszalejemy. Trzymajcie kciuki, żeby mi sie jakaś ciepła klucha nie trafiła. Kończę dziewczyny, bo jestem teraz jeszcze w robocie, ale pora się już zmywać. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! dlugo mnie nie bylo, bo po [powrotach z pracy nie mem sil na pisanie. zwyczajnie mi sie nie chce. no to co-- rozumiem Twoje niezadowolenie z miejsca zamieszkania. jednak mieszkanie urzadzone na tip top to juz cos! ile ja bym dala, zeby miec juz swoje tak urzadzone. ale cierpliwie czekam. juz do parteru stoja sciany! kasiak-- naprawde Ci wspolczuje. my planujemy dzidzie dopiero, jak juz bedziemy na swoim. teraz nie mielibysmy na to warunkow. po pierwsze za ciasno, po drugie nie chce przy tesciach. wlasnie z takich powodow, o ktorych piszesz. a moze jednak kupicie cos swojego? nie pamietam, czy pisalam, ale mialam ostatnio robione badania na toksoplazmoze i niestety, ale nic sie nie zmienilo. ciagle jest cholera jedna! znow biore antybiotyk. kiedy ja sie wreszcie wylecze?! zabu-- ale z Ciebie pracus. tylko uwazaj na oczy, zebys sobie wzroku nie popsula, bo bedziesz takim krecikiem/slepakiem jak ja. a to przykra dolegliwosc szczegolnie w takim zaawansowaniu jak u mnie. pozdrawiam Was wszystkie! zycze wytrwalosci w pracy i przy maluszkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Piszę kompletnie zakochana w pewnym czworonożnym gentelmienie:D Matko, nie mogę dojśc do siebie - ile osb miało możliwośv przytulenia małego lewka? No ile??? :) Kasiaku - może trochę Cię podrażnię, ale wiesz - nie bądź aż taka surowa dla teściowej. Oczywiście ona nie powinna tak postępować - w kwestii podważania Twojego zdania, jeżeli masz rację - i to będziecie musieli sobie wyjaśnić, bo teraz Kubie to wszystko jedno, co się mówi, ale jak już urośnie, to musisz być dla Niego autorytetem i kropka. Ale jak piszesz o tych \"epitetach\", to przychodzi mi do głowy tylko jedno - Kasiaku, niektórym ludzio kompletnie odbija, jak zostają dziadkami.. tak ubóstwiają te wnuki, że najchętniej by je zaadoptowali.. i jak patrzę na moich teściów - to niektórym sie to nawet udaje :P Więc to niekoniecznie \"fałszywość\" powoduje te wszystkie \"wróbelki\", \"bobusie\" czy jak Go tam zwie. Bądź dzielna i myślcie o wyprowadzce! cześć Wi! Tak myślałam, co u Ciebie! Oj, ale się to do Ciebie przyczepiło :( wierzę w Twój organizm - na pewno w końcu rozniesie te paskudy w pył! 🌼 Marcelko - witaj! :) Ja na Twoim miejscu już zrobiłabym ten test - żeby wiedzieć, czy można sobie poimprezować, czy już nie;) Holly - na razie niestety (albo stety) wyjazd się odkłada. Tymczasem zawitamy najprawdopodobniej do grodu Kraka, kędy M. dobrą pracę posiadł... zobaczymy, nic jeszcze nie jest na 100%. uciekam, pooglądać zdjęcia. Jaki on BOSSSSKI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa- jak patrzę na ilość literówek, to stwierdzam, że nawet szklanka malibu z mlekiem potrafi zdziałać swoje :P wybaczcie i przebrnijcie przez te kulfony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kasiak- oj, rozumiem Cie- tzn jestem w stanie sobie wyobrazic :) wspolczuje 🌻 Ale dobrze, ze umiesz przy tym wyrazic soje zdanie, a nie tlamsic w sobie! Powiem Wam dziewczyny, ze ja nigdy w zyciu nie bylabym w stanie zamieszkac z tesciami. Nie dlatego, ze ich nie lubie- wrecz przeciwnie, sa super. Ale ja po prostu nie umialabym, nie czulabym sie jak u siebie, nie mialabym tego komfortu psychicznego. Teraz, kiedy mamy juz swoja przestrzen, swobode i mieszkamy sami nie wyobrazam sobie, zeby bylo inaczej :) Aczkolwiek- czasem jakas babcia na dochodne by sie przydala... Naprawde jesli tesciowa odciazy Cie np choc w gotowaniu czy sprzataniu to jest to niewyobrazalna pomoc. Niewyobrazalna dopoki sie nie zamieszka samemu :) Kasiu- oj, nie masz zle ze spaniem Kubusia, nie masz. Jakby moja Gabi spala od 15-tej z przerwami na jedzenie, dziekowalabym za to ;) Ktos mi chyba podmienil dziecko, bo jak przez pierwsze dwa miesiace spala w nocy super, to teraz mam tak, ze nie to, ze budze sie czasami w nocy- ja czasami zasypiam :o ;) Marcela- fajnie zabrzmialo, ze wyjezdzasz na delegacje i odpoczniesz ;) zatem udanego odpoczynku ;) Wi- pisalas, ze toskoplazmoza sie nadal od Ciebie nie odczepila. Bardzo Ci wspolczuje i trzymam kciuki, zeby tym razem zostala pokonana. A kysz! 🌻 Fajnie patrzec jak sie wlasne cztery katy buduja, co? :) I to nie jest tak do konca, ze nie jestem zadowolona ze swojego miejsca zamieszkania- po prostu wychowywalam sie w super miejscu i tam sie bbb przywiazalam :) Tlko te ceny mieszkan tam- ech, szkoda gadac! Holly- u nas jakos leci, dzieki :) Gabrysia rosnie jak na drozdzach- jest jak pisalam bardzo absorbujaca :) ale jakos sobie musze radzic ;) Czekam z niecierpliwoscia na historie o wyczynach Twoich tesciow ;) :P zagladaj do nas w miare mozliwosci 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! nie zauwazylam ostatniego wpisu zabulliny :) bo sama w tym czasie pisalam ;) zabu- zazdroszcze :) zawsze ogladajac programy przyrodnicze (szczegolnie z dziecinstwa to pamietam wlasnie), gdzie byly male lwiatka czy tygryski strasznie chcialam je poglaskac :) takze ja rozumiem to Twoje marzenie jak najbardziej- i radosc z niego :) 🌻 acha- ja kompletnie nie zauwazylam Twoich literowek- ale moj obecny stan skolowania powoduje, ze moja percepcja ulegla zmianie i nie zauwazam takich rzeczy ;) chcialam napisac to samo co Ty odnosnie zrobienia testu przez Marcele :P papa, Gabi sie obudzila :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nakarmiona, spi wiercac sie, wiec pewnie znowu powtorka z rozrywki bedzie dzisiejszej nocy.. a ja czekam az sie pranie skonczy, musze jeszcze rozwiesic :o 😴 dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie forumeczki!:)) Zaglądam tak na moment bo w tyg mam nawał roboty.Wszystko zaczyna mi sie układać mam super pracę,są ze mnie zadowoleni -tylko dzidzi brakuje do szczescia.Moja lekarka mowi ze to kwestia czasu ze mam sie wyciszyc mamy odpoczac i na spokojnie bez nadmiernego \"podniecania sie\"tą myślą. No u mnie o ten spokój ciężko będzie. Pozdrawiam kochaniutkie iżycze udanego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam wiadomość od Diabełka 🌻 \"Cześć Kasiu od tygodnia jestem w szpitalu, miałam dość bo ciągłe leżenie jest bez sensu. Regulowali mi cisnienie. Od wczoraj jestem na położnictwie, dostaje zastrzyki na wywołankurczy. Jutro cały dzień kroplówka. Muszą szybko działać bo łożysko jest już za stare i nie chcą długo czekać. Mam nadzieję, że jutro Natalka będzie ze mną. Pozdrów dziewczyny i trzymajcie kciuki\" Tak więc pozdrawiam Was dziewczyny i trzymamy kciuki!!!! 😘 Zabu po przemysleniu szkoda moich nerwów i mojego zdrowia na kłótnie z teściową. I tak mi dziecka nie dobierze a nawet jakby chciała to jej się nie uda :P bo będę walczyć jak lwica o mijego synka. Marcela rozumiem Cię bardzo dobrze :) i życzę powodzenia i dwóch kreseczek na teście :) Dianusia bardzo się cieszę, że tak Ci się układa :) nie ma to jak zadowolenie z wykonywanej pracy. A dzidziusiem nie nabijaj sobie głowy bo im bardziej pragniesz tym trudniej będzie Ci \"zaskoczyć\". Ja tak nakręcałam się przez prawie pół roku i w końcu kiedy odpuściłam udało się i Kubuś właśnie zasypia w ramionach tatusia :) Z dnia na dzień coraz bardziej kocham synka choć sama nie wiem czy można jeszcze bardziej kochać :) mam doch facetów których kocham ponad wszystko są całym moim światem i nie wyobrażam sobie życia bez nich :) Robert mówi że brakuje Nam jedynie włanego \"M\" i ...... Oliwki :) :P na własne M zdecydujemy się może zxa jakieś dwa lata a na Oliwie hmm trudno powiedzieć na razie mówię \"NIE\", ale nigdy nie mów nigdy ;) Dopiero teraz wiem co to znaczy być w pełni szczęsliwą :D Pozdrawiam Was bardzo cieplutko 😘 i pa pa Wi bardzo mi przykro, że tak długo nie można wygonić tego cholerstwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie jakbym kaca miala sie czuje :o Diabelku- trzymam kciuki za szybkie i jak najmniej bolesne rozwiazanie 🌻 czekamy tu na Ciebie i Twoja mala coreczke :) Kasiu- dwa razy czytalam, bo nie wiedzialam o co chodzi z Oliwka, bo... Oliwka a nie Julka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julie \"zabrała\" Nam koleżanka :D i jakby co to będzie Oliwia. No ciekawe czy Diabełek ma przy sobie już swoją Natalke :) jakby dziś przyszla na świat to byłaby równy miesiąc młodsza od Kubusia :) Nasz synek ma dziś swój pierwszy miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diabełek pisała mi, że w dalszym ciągu jest 2w1 :( dostała kroplówke, ale rozwarcie nie chce się powiększać. Ma jedynie na 1 palec :O a skurcze co 2 minuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kasiu widać,że szczęście Cię rozpiera ale co sie dziwisz twoje życie wywróciło się o 180 stopni:) Teściową i mieszkankiem sie nie martw.Na wszystko przyjdzie czas i pora-nic nie dzieje sie bez przyczyny.Tylko spokojnie bez nerwów daj sobie na luz:) Chodź z Kubim na spacerki,zawieraj nowe znajomości.Tak jak ktos tu mądrze pisał i miał 100% racje dziadkowie poprostu czasem wariuja jak wnuczek/a pojawiaja sie na swiecie. Wierz mi ,że jak pójdziecie na swoje to jeszcze czasem za nia zatesknisz zawsze ci pomoże przy małym a ,że jest jaka jest no cóz widać taki typ:) A ja jutro zostaje na 3 dni słomianą wdowa bo Piotrek wyjeżdża na szkolenie :( ale roboty mam tyle ,że szok wiec pewnie nawet sie nie obejrzę jak wróci. Kasiu a jak apetyt Kubiego jest na sztucznym pokarmie czy jednak karmisz piersią???Mam nadzieje że je za 3 i wyrośnie na super chłopaka. No to co a jak Gabi urosła juz pewnie sporo.Jak jej zdrówko?Pewnie pochłaniacz z niej niezły i rosnie jak na drożdżach. Holly cos Cie nie widac ale pewnie zalatana bidulko jestes i zasypana papierami. Zabciu pomysł super rewelacja popieram trzeba szybko opatentowac bo ktos podkradnie i bedziesz miliarderka:))) Dajcie znac co z Diabełkiem licze ze juz nie w dublecie:) Trzymajcie sie spadam przejrzec papiery(pracowe) ,myju myju i spuniac do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diabelku-- trzymam mocno kciuki za Was! moze juz masz coreczke przy sobie :) dziewczyny, z ta toksoplazmoza to mam troche stresu. mam swiadomosc, ze nie za nic w swiecie nie moge teraz zajsc w ciaze. a ryzyko zawsze jest. nie moge sie doczekac, kiedy pani doktor oznajmi mi, ze wszystko juz jest ok. nastepna wizyta za 2 miesiace i moze znow bede miala badania, bo chyba nie kolejny antybiotyk :( a co do mieszkania, to mamy tyyyyle planow co do urzadzania wnetrza. tylko skad wezmiemy na to wszystko kase? na pewno przenosimy kuchnie. bedziemy miec pokoj goscinny z aneksem kuchennym i dwa mniejsze pokoiki. i o to nam chodzilo! pokoj goscinny tez wyjdzie maly, ale co mozna wykombinowac na 50 m2. pozdrawiam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł! Oo, ale się pogoda ładna u mnie zrobiła:) mam nadzieję, że u Was też:) Chociaż jak wyszłam po zakupy, to mój organizm przeżył taki szok (że wychodzę z mieszkania - ostatnio robię to tylko na śluby i w niedzielę do kosciółka:P), że od razu mnie gardło zaczęło boleć:P Ale przypuszczam, że to tylko histeria;) Dianusia - no i dobrze Ci lekarka powiedziała, podobno nic tak nie utrudnia zajścia w ciążę jak presja wywołana \"bardzochceniem i bardzostaraniem się\" :) Wrzuć na luz i... do roboty;) No to co - biedaku, czy Gabi się już \"unormowała\", czy \"ryjesz njuż noskiem po ziemi\" ze zmęczenia?? Kasiaku - Dianusia i No to co mądrze piszą - wiesz, teściowa pewnie Cię wkurza, jej charakter zupełnie nie pasuje do Twojego, ale masz naprawdę nieocenioną pomoc! Też myślę, że różnicę zobaczysz dopiero po przeprowadzce, jeżeli z Oliwką zostaniesz sama... Jak Cię znowu wkurzy, pomyśl o tym i może Ci trochę przejdzie! :) 🌼 Wi - kochana, ale czy Ty... daruj intymność pytania.. nie zażywasz tabletek?? Jeżeli tylko inne kłopoty zdrowotne Ci tego nie uniemożliwiają - moim zdaniem powinnaś o tym pomyśleć! Nie wiem - jeżeli to kwestie religii Cię w tym wzgledzie hamują, to odrzuć skrupuły - w sytuacji, gdy zażywasz je z konieczności, z racji leczenia poważnej choroby (a to JEST poważna choroba, a nie katar!) to każdy ksiądz ma obowiązek dać Ci rozgrzeszenie. A jeżeli to kwestia czego innego - cóż, wybór należy do Ciebie, ale ja na pewno bym się nie wahała! po co kusić los? Uciekam... zgadnijcie, co będę robić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ czekam niecierpliwie na wiesci o Diabelku i Natalce :) fajne to- najpierw czekalyscie tak na mnie, potem na Kasiaka, a teraz juz Diabelek ma swoja kolej :) ojjj, leci czas :) Dianusia- zabulina Ci dobrze mowi- daj na luz i zobaczysz, ze sie uda :) Wi- w moim bloku sa dokladnie takie mieszkania- 50m2- salon z aneksem plus dwa mniejsze pokoiki- pamietam jak ogladalismy mieszkania :) Te pokoiki sa nieduze- ale, zawsze to osobne pokoje- ja osobiscie wole dwa mniejsze pokoiki niz jeden duzy- bo, choc kocham przestrzen i marze o domu, to uwazam, ze takie rozwiazanie w bloku daje wiecej prywatnosci jesli planuje sie miec rodzine :) Nie martw sie teraz o pieniadze na urzadzenie- jakos sobie poradzicie :) i napewno pieknie urzadzicie :) 🌻 Kasiu- aaa, to zalatwila Was kolezanka ;) wlasnie- pisz ile Kubus juz wazy? rosnie pewnie szybko, bo od poczatku byl z niego duzy chlopczyk :) czesto Ci sie budzi w nocy? Ucaluj go w polisie :) No wlasnie- dobrze Ci Dianusia radzi- jak Cie wkurza tesciowa to gleboki oddech, powiedz swoje zdanie, a potem pomysl o plusach mieszkania z nia :) Ja naprawde czasem bbbb bym chciala, zeby choc ze 2 dni w tyg ktos mi pomogl. I nie mowie tu o niczym wielkim.. Wystarczyloby, zeby wziac Gabi na 2 godz na spacer, a ja bym tyyyyyle rzeczy w tym czasie zrobila. Coz- mozna pomarzyc :) Za to w weekendy jestem odciazana :) Zabu- o dziwo dzis w koncu jakos w nocy spalam! Gabi co prawda obudzila sie jakas godzine po tym jak zasnela (uprzednio nie chciala usnac jak to zwykle robi przy piersi, tylko gapila sie na mnie tymi swoimi duzymi oczami, gugala ze mna, smiala sie ;) ale w koncu maz ja uspil), ale obylo sie bez mojej obecnosci- maz ja uspokoil i zasnela. Potem obudzila sie o 1, 3, 5 i po 6, ale ze kazdym razem moje przebudzenie nie trwalo dluzej niz 3 minuty, bo dostawala cyca i spalysmy dalej- zadnych cyrkow :) A od 8 rano- z przerwa na przewiniecie, przebranie i kokoszenie sie ;) pospalysmy jeszcze do 10! :) jestem dzis mega wypoczeta! :) dobra, ruszamy na spacerek :) aaa, Dianusiu- Gabi baaaardzo urosla i bardzo sie zmienila :) na ostatnim szczepieniu 3 tyg temu wazyla 6240 :) W ogole dziecko w wieku 3 miesiecy to juz zupelnie inne- wszystko ja interesuje, chwyta, smieje sie itp :) No i od jakiegos czasu rwie mi sie do siadania! szok! nie pozwalam jeszcze ;) buziaki kafetki! maniusia- gdzie sie podzialas ze swoja kawa? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Tak więc jestm w domciu - nareszcie. Lekarz stwierdził, że nie ma co mnie wypuszczać do domu bo sie nie opłaca ;) Ale po namowach wypisał mnie do domu z rozwarciem 1,5 cm i twardym brzuszkiem i zaleceniem, że mam się oszczędzać. Coś mi się zdaje, że jak skończę brać luteinę to zaraz do nich wrócę ale na porodówkę ;) Ale za dwa tygodnie to już będzie donoszona :D Zaległości nadrobię później teraz idę się rozpakować bo poszłam z jedną torbą a wróciłam z torbą i trzema siatkami ;) Pozdrawiam wszystkie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie mam niestety wiadomości od Diabełka :( sama czekam z niecierpliwością na wiadomość o narodzinach Natalki :D Dziewczyny macie racje :( pewnie teraz jestem taka nerwowa bo nie mam wcale pomocy!!!!!! Roberta rozumiem bo sam z rana idzie do pracy po południu na kurs. Na szczęscie w środe i we czwartek ma już egzaminy i w końcu bedzie w domu. ALE.... choćby w weekendy wstawał do małego, ale on nie chce bo twierdzi że sam jest bardzo zmęczony i musi odespać cały tydzień. Nie zrozumcie mnie źle. Wiem, że facet jest zmęczony ale ja już padam na ryj :O przepraszam za słowo. Od wczoraj głowa mnie boli, chodzę normalnie na rząsach. Ktoś kiedyś mądrze powiedział że powinno się odpoczywać wtedy kiedy dziecko śpi. Ok może i można, ale wtedy nic bym nie zrobiła w domu a wiadomo że trzeba poprać, poprasować i psprzątać w domu a kiedy mam to robić jak nie wtedy kiedy dziecko spi. No rozpisałam się :P Kuba waży.... ???? nie mam pojęcia. W środę idziemy z rana do lekarki na pierwszą wizytę kontrolną. Mieliśmy jutro ale Robert nie ma czasu a niestety nie mam prawka (oj przydałoby się przydało) a autobusem nie będę się tłukła. Jedynie mogę przypuszcać ile wazy. Jak ważyłam się razem z Nim to wychodzi mi, że waży 6 kg :D :D :D a je nie tylko za trzech a za czterech nawet za pięciu!!!! :D Jestem bardzo zadowolona bo najgorsze co może być to dziecko niejadek. A wracając do teściowej wrzuciłam na luz i już dziś nasze stosunki są inne. Została mi z małym dziś rano a ja pojechałam do miasta po prezent dla mężulka :P dziś ma urodziny staruszek :D Wczoraj dostałam od niego spóźniony prezent za urodzenie dzieciątka :O (aż się zdziwiłam że nawet z tej okazji można prezent dostać) mianowicie dostałam torebkę ze sórki :D taką jaką chciałam tzn ogromną, do której zmieszcze wszystkie swoje rzeczy i Kubusia :) No to co czy Tobie też zmieniło się postrzeganie świata??? Zmiana priorytetów??? Bo teraz kiedy mam świadomość, że jestem mamą :)🌻 nie wiem ale sama dojrzałam w swoich oczach :) kiedyś idąc na zakupy myslałam co by sobie lub Robertowi kupić a teraz nie mogę przejść obojetnie obok sklepu dla dzieci :) uchyliłabym Kubusiowi nieba jakbym tylko mogła. Dała gwiazdkę i wszystko co zapragnie. Przepraszam za ten \"krótki\" post i za te błędy styl i ort Kuba cos się wierci a ja w pospiechu staram się przelać mysli na.... klawiaturę :P Przesyłam buziolki i pozdrowienia dla każdej babeczki :) No to co ucałowania dla małej księżniczki :) Kubuś kazał podziękować ;) ps No to co powiedź mi jeszcze Kochana czy też miałaś na początku załamania i mysli że nie dasz rady???? Teraz mi już przechodzi ucząc się z dnia na dzień Kubusia, ale poczatki były bardzo ciężkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kasiak--wspolczuje zmeczenia i bolu glowy. mnie jak boli glowa to nie moge nic zrobic, bo rozklada mnie na maksa. zabulinko-- pytanie intymne daruje ;) nie biore tabletek, bo po prostu nie chce ingerowac w moj organizm. czulabym sie tak, jakbym sie trula. moze przesadzam, ale ja nienawidze tabletek. biore raz na jakis czas cos na bol glowy naprzyklad i to tylko wtedy, gdy naprawde mocno boli. z lekami jestem na bakier! wiec stosujemy inne srodki anty, bardzo popularne i latwodostepne :) zabulinko piszesz, ze chodzisz do kosciola. wiem tez, ze stosujesz antykoncepcje. jak sie to godzi z Twoja wiara? jesli nie chcesz o tym tu pisac moze odpiszesz na mego mejla? wiolta82@o2.pl no to co-- ja tez wole mniejsze pomieszczenia, byle bylo ich wiecej wlasnie ze wzgledu na przyszle dziaci. a Ty jak duze masz mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! Całkiem nieźle sobie dziś radzę z czasem i wpadłam, zeby coś naskrobac :) Aguu - trzymam za Ciebie kciuki i za Twojego synka, mam nadzieję, ze juz niedłługo będziesz go miała już po drugiej stronie brzuszka. Pozytywne wibracje przesyłam także Diabełkowi, bo jej potrzeba teraz dużo sił !!! Trzymaj się i wracaj do nas szybko z Natalką rzecz jasna :P Kasiu, mam nadzieję, ze wkrótce sie wyśpisz :) Wiem, ze Twój mąż musi odespac, bo my z D mamy po calym tygodniu zapieprzania tak samo :P Moi znajomi, przyjaciele i rodzina widza, ze w weekendy nie mozna sie ze nami przed 13h :D Wtedy nas nie ma, znikamy dla całego świata. Choc z opowiadań różnych osob wiem, ze jak się urodzi dzidzius, to się już tak do końca wyspac nie mozna :) Co do prawka, jak będziesz miała okazję, to zrób koniecznie - to naprawdę super sprawa i bardzo ułatwia życie :) Żabu - dzięki za lewka, piekny! A Ty taka dzielna! :) Nie bałaś się, ze Cie ugryzie??? Marcela - witaj :) Miło, ze zaglądasz :) Co do dyskusji o tabsach anty i wierze katolickiej, to mnie się te dwie rzeczy absolutnie ze sobą nie kłócą. Poza tym czasem powód ich przyjmowania ma podłoże zdrowotne (wbrew pozorom!) . A skutkiem ubocznym tej terapii jest brak ciązy, a jeśli sie dzieci miec nie chce (póki co przynajmniej) jest to takze pewnego rodzaju plus :) I co na to wiara? Że zdrowie trzeba ratowac :) Wiec powstaje swojego rodzaju konflikt interesów. Jestem katoliczką, ale Kosciól do tej pory nie odpowiedział na wszystkie moje pytania, dlatego wolę czytac Biblię - jakoś więcej mi to daje :) To chyba na tyle, muszę leciec dalej. Dianusia, masz rację tonę w papierach, No to co - będę zaglądała w miarę możliwosci :) Ściskam Was wszystkie i Wasze dzieciaczki też!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, tak patrzę na Twoją stopkę i myslę sobie, ze Wasz Kubuś to będzie wysoki facet. Ja mialam 59 cm dł zaraz po urodzeniu i wyszlo 175 cm :) :) A jestem baba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly witaj :D cudwnie że jesteś :* Jesli chodzi o anty to ja również myslę o tabletkach. Jestem katoliczką, ale nie uważam aby świadome planowanie rodziny jakim moim zdaniem jest współczesna antykoncepacja miała się na bakier z religią. Wiadomo kościół jest za ochroną człowieka już od poczecia. Wg mnie kontrowersyjna jest spirala :O bo z tego co czytałam spirala uniemozliwia zagniezdzenie się zarodka w ściance macicy co w rezultacie prowadzi do poronienia. To jest ingerencja w naturę, a tabletki uniemozliwiaja zapłodnienie. No ale każdy ma inne poglady na te sprawy. Holly Zabu wybaczcie teraz moje niedyskretne pytanie, wiem że ginekolog dobiera indywidualnie rodzaj tabletek do kobiety ale jakie bierzecie hormony? Podobno bardzo \"fajne\" (jesli tak można powiedziec o tabletkach) jest Yasmine - chyba tak to się pisze. Holly co do Kubali :D powinien być wysoki. Mama jest wysoka mam całe 167cm a tata 180 :D podobno synek powinien przerosnąć mame :P zobaczymy jak na razie jest bardzo ..... jak to nazwać nieznośny. Od wczoraj ma jakiś dziwny humor co chwila budzi się z płaczem. Teraz zasnoł, ale pewnie zaraz bedzie wrzask. Diabelek nie daje znaku może już jest po, ale nie będę pisać poczekam aż sama się odezwie wiem jak mnie to wnerwiało jak co chwila dostawałam sms, telefony czy jestem już po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! Wi - szczegóły przesłałam mailem;) Holly, zgadzam się z Tobą. Ja także uważam, że w sprawie tabletek stanowisko Kościoła jest.. ciężko zrozumiałe. Kiedyś bardzo wnikliwie studiowałam ten temat - łącznie z lekturą encykliki Jana Pawła II poruszającej tą kwestię, ponieważ usiłowałam zbadać, jak to do jasnej cholery jest możliwe, że skoro o NPR Kościół trąbi, że odpowiednio stosowana jest równie skuteczna jak tabletki, to ona jest dopuszczona, a tabletki - nie?? Widziałam w tym jakąś straszną sprzeczność, i moim zdaniem kobieta panicznie budząca się codziennie o 7mej, żeb zmierzyć temperaturę, notująca pilnie i robiąca wykresiki jest zdecydowanie BARDZIEJ przeciw życiu (więcej zachodu wkłada w nieposiadanie potomstwa, więcej uwagi, więcej nerwów) niż taka, która z porcją witamin łyka także pigułkę i nawet nie myśli już, po co. I ta lektura jeszcze bardziej mnie skołowała. Okazało się, że mam rację - sprzeczność jest. Wiecie, co pisze Paipeż? Że jeżeli stosuje się Naturalne Metody Planowania Rodziny z ZAŁOŻENIEM, że NIE CHCE SIĘ DZIECKA, to jest to równoznaczne z braniem tabletek. Nie rozumiem?? Czyli kiedy NPR jest dozwolone? Przecież bez sensu jest to mierzenie temperatury, sprawdzanie śluzu itp jeśli ZAKŁADA SIĘ, że CHCE SIĘ DZIECKO - wtedy nie trzeba robić nic.. A wiecie, że współżycie w dni niepłodne kiedyś też traktowane było przez Kościół jak grzech? Dopiero któryś z niedawnych Soborów naniósł \"korektę\" :P Cóż, świat się zmienia - Kościół też. Prezerwatywa już teraz w niektórych przypadkach jest uważana za dopuszczalną. Kiedyś z tabletkami też tak pewnie będzie - oczywiście, Kasiaku, nie mówię o wczesnoporonnych typu Postinor, czy o spirali - to jest dla mnie oczywista różnica - ale o blokujących owulację. W pewnych kręgach mówi się, że Kościół już dawno zmieniłby stanowsiko, gdyby nie jedno ale - zastępy \"wykiwanych\" rodzin wielodzietnych. Mówi się, że ze względu na takich sfrustrowanych ludzi, którzy słuchali nauk Kościola, a później ledwo wiązali koniec z końcem - mógłby powstać rozłam w Kościele, bo wiele osób czułoby się skrajnie oszukanych. Jedyny argument \"przeciw\", który skłonna jestem zrozumieć, to fakt, że tak do końca nie wiadomo (niby) jaki mają wpływ na zdrowie. Ale statystki mówią co innego - kobiety zażywające pigułki, i - co się z tym wiąże - będące pod stałą opieką ginekologiczną, umierają dużo rzadziej niż babki, które jadą na \"stosunku przerywanym\", a ginekologa widują od wielkiego dzwonu. Oj, ale się rozpisałam:) Ja, Kasiaku, używałam Yasmine - fajne, ale jeszcze lepsze są najnowsze Yasminelle - jeszcze mniejsza dawka hormonów, nie blokuje libido tak, jak Logest czy nawet Yasmine. Uciekam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ale mam ostatnio urwanie glowy w pracy. nawet nie mam czasu nic napisać. holly - jestem ze swoją kawką :) zapraszam również na zieloną herbatke i co która pije :) diabełek - trzymam kciuki 🌼 czekamy na jakieś wieści :) dianusia - ja od wczoraj też słomiana wdową jestem :) m. pojechał w delegacje, i to do piątku, ale dzwonił i mówił że może uda mu się wcześniej zjechac :) no to co - wyslij kilka nowych fotek gabi 🌼 ciekawa jestem jak teraz wygląda, bo piszesz ze zmieniła się :) no i ucałuj ją od ciotki :) aguu - tzrymam kciuki żebyś szczęśiwie donosiła jeszcze te 2 tygodnie :) zobaczysz, szybko zleci 🌼 teraz puki możesz to wypoczywaj, bo sama widzisz, jak piszą już nasze mamy, że jak malenstwo juz będzie to koniec z wysypianiem :) przynajmniej przez pierwszych kilka miesięcy ;) marcela 🌼 kasiak - jesli chodzi o tabletki, to ja brałam cilest. dobrze sie po nich czułam, i nic nie przytyłam, nawet troche waga mi spadła :) najlepiej pogadaj z lekarzem, on Ci jakieś dobierze :) aha, i na zdjęcia kubusia również czekam 🌼 wi - mieszkanko jakoś pomału sobie urządzicie :) my mieszkamy już prawie rok, a jeszcze nie mamy wszystkich mebli. i jakoś mi to nie przeszkadza specjalnie :) mamy na czym spać, gdzie trzymać ubrania, itp. pomału jakoś się zrobi. ważne że będzie ono wasze :) zabulina - o jakim lewku pisze holly?? ja nic nie dostałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny!!! Wpadam, aby się przywitać :) Żabulina - masz rację sprzeczność jest! I też mi się wydaje, że kobieta stosująca NPR więcej zachodu wkłada w to, by dzieci nie mieć, niż ta, która zażywa tabletkę i nawet się nie zastanawia co połyka :) Kasiu, ja stosowałam kiedyś Marvelon, Mercilon (ale to bylo lata temu) - było OK. Potem była przerwa - stosowałam przez 9 mcy Cilest i nie było fajnie. Zupełnie mi nie podszedł. Jak wyszłam za mąż, to nic nie stosowałam, a teraz w czerwcu gin przepisał mi Harmonet na uregulowanie hormonów i jest super! Świetnie się po nich czuję, nie tyje etc. Tabsy to sprawa bardzo indywidualna, najlepiej pogadać z lekarzem - cos dobierze. Choć niejednokrotnie odpowiednie dobranie tabletek odbywa się (niestety) metodą prób i błedów :) Maniusia 🖐️ Więcej napiszę wieczorem, teraz mykam do pracy pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ holly kasiak - przypomniało mi się jeszcze (ja chyba jednak mam jakieś dziury hehe), po cilescie stosowałam też plastry evra, i też było ok. ale sama widzisz, ze ile osób tyle opinii. musisz pogadać z lekarzem i napewno coś dobierzecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ale sie rozpisalyscie :) nie wiadomo od czego zaczac ;) sprobuje po kolei :) a_guu- (moje dziecko wlasnie namietnie powtorzylo ze cztery razy \'aguu\'- chyba wyczula, ze do Ciebie pisze teraz ;) ) jeej, zaraz i Ty bedziesz miala Boryska przy sobie :) kolejny duzy i ciekawy swiata chlopak :) len sie teraz kochana ile wlezie, bo zaraz sie to lenistwo skonczy :) i odpoczywaj 🌻 no i sobie kurcze popisalam... Gabi zaczyna marudzic ostro- ale co sie dziwic skoro od 5.50 do etraz nie zmrizula oczu- dokoncze pozniej :)... ...spi- ciekawe jak dlugo pospi ;) Kasiu- odpoczywac wtedy kiedy dziecko spi :) moze i to madre- tylko co zrobic jak moje w dzien praktycznie w ogole nie spi? ;) widzisz jakies plusy mieszkania z tesciowa masz- zostala Ci z synkiem, a Ty moglas sie wybrac po prezent :) Ja musze wszedzie we dwie :) A gotujesz obiady czy tesciowa sie tym zajmuje? Kasiu- nie wiem czy zmienilo mi sie postrzeganie swiata- to chyba za duzo powiedziane :) Bo nadal mam te same poglady, nadal cos mi sie podoba, a cos nie :) Ale- pojawienie sie Gabrysi niezwykle duzo wprowadzilo do mojego zycia :) I oczywiscie, ze priorytety sie zmieniaja niejako, bo Gabi i jej dobro jest dla nas najwazniejsze :) To jest nasz osobisty maly czlowieczek i jest to niesamowite :) :) Rozumiem, co czujesz 🌻 Co do zalaman- owszem mialam je. To naturalne. Kobieta w ciazy ma podwyzszony poziom hormonow- po porodzie one sapadaja i... bywa ciezko :) Najgorszy jest okres pologu :) Teraz bedziesz miala z gorki :) 🌻 Ja sie wiele wycierpialam przez karmienie piersia- ale bylo minelo i jest cudnie :) Do teraz miewam gorsze momenty, bo czasem po prostu jestem baaaardzo zmeczona bedac sama z Gabi po 10-12 godzin dziennie. Ale to jest chwilowe :) A radosc nieustanna :) Dzis w nocy jak Gabi sie przebudzila to wstalam szybko, zeby isc najpierw do wc- tak mi sie w glowie zakrecilo, ze stracilam rownowage i z powrotem na lozko sie zatoczylam :o Czasem sie czuje jak pijana ;) Wi- my mamy mieszkanie 3-pokojowe, z oddzielna kuchnia, bodajze 57 m2 (albo 58, nie pamietam :) ). Jeden pokoik tez jest malutki, bo niecale 10m2- ale to zawsze osobny pokoik :) Tak sobie jeszcze wczoraj przypomnialam nasze urzadzanie sie. Wiesz, my jak pisalam urzadzilismy od razu calutkie mieszkanie tak jak sobie wymarzylam (mielismy po prostu odlozone pieniadze- inaczej by sie rozeszly ;) ), ale jak pamietam, to wlasny kat tak cieszy, ze z wielka radoscia zamieszkalabym tam i majac pudla zamiast szaf ;) Takze nie martw sie o urzadzenie mieszkania- mozna powolutku, stopniowo :) Z tak samo wielka radoscia i satysfakcja 🌻 Dopiero co sie tu zamartwialas jak Wy mieszkanie zdobedziecie- a tu prosze! I to trzy pokoje od razu! :) Wysoki bedzie Wasz blok? Nie wlacze sie do dyskusji o tabsach, bo nigdy ich nie bralam io poki co nie zamierzam :) Nie ze wzgledow religijnych, ale uwazam, ze to nie za zdrowe. Teraz karmie piersia wiec odpada (choc niby sa jakies dla matek karmiacych, ale nie ryzykowalabym). Zamierzam karmic Gabi do roku gdzies. No a potem powoli sie pomysli o rodzenstwie dla Garysi :) Mysle, ze 2 lata roznicy to akurat :P Ale sie zobaczy :) Wlasnie- Kasiu- nie narzekajmy! Dac sobie rade z jednym zdieckiem to pikus w porownaniu do dwojki czy wiecej ;) Maniusia- wysle fotki, ale jak bede w domu. Bo dzis jestem u rodzicow- musialam ejszcze dokupic Gabi kocyk do chrztu i cieplejsze body pod sukieneczke :) Bo ranki sa juz naprawde lodowate :o A chrzest w ta niedziele :) milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co - ciekawe kiedy Gabi powtorzy 3 razy \"Zabulina\" ?? ;) Już chrzest - a dopiero w dziewiątym miesiącu co zbiegałaś po schodach w bloku, żeby Gabi łaskawie zechciała pojawić się naświecie! :D A-guu, nie zauważyłam Twojego wpisu! Ale od dawna jesteś na mojej \"Liście modlitewnej\" ;) więc po prostu nadal trzymam kciuki;) Maniusia - zaraz wyślę. Holly - ale jak tu się bać takiego puchatego, cudwonego, mięciutkiego maleństwa?? :) Nawet usiłowałam mu podstawić rękę, żeby mnie leciutko ugryzł (mojemu M się udało), ale mi tylko possał palec;) Chyba sobie to zdjęcia wydrukuję w formie plakatu i powieszę nad łózkiem:)) Będę się co dzień budzić w super nastroju;) Kasiak - przed dobraniem tabletek powinni Ci zrobić porządne badanie krwi (teraz to już się tego chyba nie boisz;) ?) nie powinni Ci nic bez tego przepisywać. A ja mam problem. Jak sobie skalkulowałam ilość wybranych przeze mnie pieczołowicie zdjęć na stronę, to mi wszysło ponad 1000 :P Muszę to teraz okroić, bo takiej ilości nikt nie zdzierży - a ja chcę jeszcze dołożyć zdjęcia nie-ślubne! :o Nie mam pomysłu, jak sie do tego zabrać - każde znich uważam za warte obejrzenia, a kasując jakieś czuję się niemal, jakbym sobie krwi upuszczała :P Jeżeli dobiegną Was jakieś podejrzane jęki, to znaczy, że zaczęłam kasować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×