a w sercu ciągle maj...

No i oczywiście muszę najpierw poczytać - żeby być w temacie i nie wyskoczyć ni z gruszki ni z pietruszki!!!

Do Cheer - powinno być: pozdrawiam cieplutko....

Hej, hej Malibu Wysyłam Ci coś wesołego.

:D :D :D ja też już jestem, piszcie, nie uciekajcie ;)

:D:D:D Ale się cieszę, że jesteś. :D I że roślinka posadzona.

Ho,ho,ho Malibu była 900 -setnym wpisem

dobrze nam idzie :) będę z doskoku, bo komp do spółki

Ja też z doskoku :(. Ten sam problem.

Ło matko !!!! A ja dopiero niedawno wróciłam do domu od fryzjera! Oczywiście do fotografa nie zdążyłam. Zapisałam się ( tak, tak Whisky nawet w takiej dwudziesto-paro tysięcznej pipidówie jak moje miasteczko trzeba sie zapisać nawet w zwykły dzień!!) na 15:30 i dopiero zlądowałam.Wróciłam do blondu - a niech mężowi będzie!!! On bardzo lubi mówić na mnie \"Ty moja blondynko\" - wystarczy , ze strzelę małą gafę i juz mi tak mówi - ale w jego ustach to brzmi jak komplement i nie drażni mnie wcale a wcale. Mamy samochód z instalacją gazową ale przy ostatnich mrozach doradził mi tankować benzynę. Oczywiście nie zapytałam czy 95 czy może 98. Więc zapytałam go o to w sms-ie. I wiecie co mi odpisał? \" 95 etylina kocham Cię blondyna \" - po prostu cały On. I tak było nieistotne że miałam brązowo - rudawy balejaż !!!( nie wiem jak sie prawidłowo pisze , więc nie kombinuję). Tak, że jutr rano staję przed lustrem i mówię \"Piękne masz włosy blondyna i w ogóle jesteś super\" hihihihihihi.Tak jak Twoja długowieczna cioteczka Whisky.... A kwiatek na pewno Ci się odwdzięczy i w maju będzie najpiękniejszy ze wszystkich jakie masz w domu!!! Byleby tylko kotek sobie odpuścił....... Fizz - cieszę się , że humorek dopisuje mimo choroby. Nieraz psychika działa cuda. Fajnie, że to zielone ?! słoneczko nam sie tu wpisało!!! I tak trzymać - jestem piękna, zdrowa itd. w/g potrzeb. Ale to i tak Cię nie zwalnia od wizyty u lekarza a przynajmniej konsultacji z koleżanką - lekarzem!!! Foleta ja też nie znam języka - już nie najgorzej idzie mi czytanie i pisanie ale rozumienie ze słuchu i o zgrozo! mówienie to dopiero w powijakach...Mąż mówi, że będziemy chodzić \"parami \" jak w słynnych dowcipach o policjantach - jeden umie czytac a drugi pisać hihihihihihi a my tak - on mówi a ja piszę hihihihihi Cheer - pozdrawiam cieplutko - stęskniłaś się? Tylko, że u nas tak nudno i przyziemnie , ale nam z tym dobrze...

Czesc!! melduje się i podpisuje liste. Dzień medyczny mam za sobą. Niestety bez dobrych wieści. Byłam na zakupach, chciałm kupic nasionka na kiełki. Nie znalazłam ale na próbe kupiłam gotowe kiełki z żodkiewki. Zjadłam ja z chlebem i z serkiem wiejskim Pyyyycha. Whsky te małolaty... pamietam jak sama nie tak dawno podbierałam mamaie kosmetyki, potem siostra podbierała mi a teraz za każdym razem jak ide je odwiedzic to coś po siostrze dostaję :) Malibu przypomniałas mi...tez musze zrobic paszport.Kolejna sprawa do załatwienia. Foleta a co ty będziesz robiła za granicą?? Tez do Anglji sie wybierasz,tak?? Pociesze cie angielski jest bardzo łatwy szybciutko sie nauczysz. Fizz ja tez mam ciągle problemy z kregosłupem,mam wszystkie mozliwe skrzywienia. Ból panietam od dziecka - okropne.

Cześć Agosia - czyli dalej szpital w domu? U mnie już lepiej. Ty masz dobrze bo masz synków - moja mała już mi szpera w kosmetykach , na szczęście na razie zadowalają ją lakiery do paznokci i błyszczyki do ust - na wiecej bym nie pozwoliła. Foletuś zapomniałam - chciałam jeszcze napisać, że współczuję mężowi. Takie choroby bardzo utrudniają życie. Agosia nas pocieszyła z tym angielskim prawda? Skoro tak mówi to pewnie ma rację. Oby.....

Aha!! Fizz dzięki za maila - odpisałam Ci tez na pocztę. Coś roztrzepana dzisiaj jestem... A tak w ogóle to gdzie pouciekałyście??? Nie mozecie wywalczyć sobie dostepu do kompa? Pewnie tak :(:(:(

Chyba wszystkie od czasu do czasu dopadamy. Niezły mógłby być tytuł sensacyjnego filmiku \"Dopaść kompa\". hihihihihi:D:D:D A tak w ogóle, to jak Twoja rodzinka Agosia, w dalszym ciągu tak źle się czują, a Ty coś robisz ze swoim kręgosłupem. Gimnastykujesz się, chodzisz na masaże...bo wiesz za 20 lat to dopiero możesz mieć klopoty.

moze tu ktos jest,

Hej Blondynko, a zadowolniona jesteś z fryzurki? :):):)

Cześć Sexoholck, a myślałam, że trafiłam na pierwszą stronkę.

Wiesz, że tak? Jednak chyba najlepiej się czuję w tym kolorze - jakaś taka jaśniejsza, młodsza ( a to wazne jak sie ma młodszego MM) i OCZYWIŚCIE PIĘKNIEJSZA :):):):):) Witaj sexholck - kupę lat !!!! :):):):):)

Wiesz Fizz ja tez przez chwilę pomyslałam , że jestem na pierwszej stronie hihihihi

no zaniedbalem Was , przyznaje sie. Stawiam piwo za to. Jakies zmiany w fryzurze???

Ale sie zdenerwowałam!!! Nie mogłam sie dostać na topik - wszystko mi się zawiesiło... A zmiany nieduze - tylko powrót do starego koloru. Ale pisz co u Ciebie - dawno Cie nie było:):):)

Ja już chyba blondynką nie będę, ale nidgy nie mów nigdy.....a może będę hihihi...;)

U mnie też kłopoty z kompem, taki jakiś stękający się zrobił i zacina się.

Wszystko zalezy o jaką blondynkę chodzi - bo nieraz kazdej z nas zdarza sie być taką blondynką - choć kolor włosów inny hihihihihi ( Nie , Fizz - nie wypominam Ci tej 25 strony hihihihih)

Kurczę - ale mam dzis dobrze. Dzieciaki miały przez cały dzień kompa dla siebie - to teraz bez wyrzutów sumienia pogoniłam je stąd...

I tak to jest z facetami - wpadł jak burza , narobił wiatru i tyle go widzieli....

Ach Ty babo, musiałaś mi wypomnieć. Za to ja musiałam sprawdzić, bo oczywiście w pierwszej chwili nie załapałam.:D

No co Ty nie narzekaj, jeszcze piwo postawił.

....A na potwierdzenie mojej tezy przytoczę szereg argumentów: Czym się różni mucha od męża? Mucha jest upierdliwa tylko latem... W księgarni klient pyta sprzedawczynię: - Czy jest książka: Mężczyzna, władca kobiet ? - Fantastyka na drugim stoisku. Mężczyzna 1/3 życia spędza na spaniu. Pozostałą część poświęca na namawianie kobiet do przespania się z nim. Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki? - Ładnie wyglądam? Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki? - Na razie tam nie wchodź. Mąż: A może dla odmiany szybki numerek? Żona: Odmiany od czego ...? Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna? - Pół godziny błagania. Po czym poznać, że twój facet cię zdradza? Zaczyna się myć dwa razy w tygodniu. Dlaczego kobiety przecierają oczy, kiedy się budzą? Bo nie mają jaj, żeby się po nich podrapać. Po nocy poślubnej żona mówi: - Wiesz ... Jesteś kiepskim kochankiem.... Na to oburzony mąż: - Skąd możesz to wiedzieć? Po 30 sekundach?!!!! hihihihihihihi

no to sobie pogadałyście :) też już mam dostęp

hihihi