Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Hej Słonka 🌻 Malibuś---dzięki, że się odezwałas. Zawsze takie info u źródła jest bardzo wazne! Fizziaku---a Ty gdzie? Pojechałaś do cioci? Naduś---wcale nie tak łatwo wjechać z psem na teren GB. Niby nie ma kwarantanny ale....jest :O Anglicy zlikwidowali nosówkę, wściekliznę i kilka innych psich chorób i niestety nie dają się łatwo przekonąc do przywozu psa z kontynentu. http://www.vetpol.org.pl/Paszporty/Warunki%20podrozowania%20z%20psam%20do%20Wielkiej%20Brytaniii.doc Już myślałam aby na miejscu jakiegoś kotka kupić - zawsze chciałam mieć kota ale.....jak wyjedziemy na 2 tygodnie do Polski to co ja z nim zrobię? Łooo matko....co to za dom bez zwierzaka? Jak ja to wytrzymam? U mnie w domu zawsze zwierzę było.....Norton zawieziony do teściowej i nie ma mnie kto rano budzić zimnym nochalkiem, lizać po uchu, aby pańcia wstała, nie ma złodziejaszka, kradnącego mi żarcie zostawione na stole......Nikt mi się na gębę nie patrzy jak jem i \"stójek\" nie robi :-( On jest tak łakomy, że jak widzi żarcie to \"traci rozum\" :D - robi wszystko....prosi, \"zdycha\", daje łapkę, piatkę przybija....Tylko jak MM woła \"Norton browarek\" to pies znika.....Kiedyś mu dał trochę piwka, mówiąc \"browarek\" :D i pies już pamieta :D Znajomy---widzę, że przygotowania na przyjazd rodzinki idą pełną parą! Tak trzymaj! Piję kawę i za cholerę (przepraszam!) dobudzić się nie mogę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu---sorki ale wkradł się mały błąd.Przepisz sobie to na kartkę ale w słowie \"modelus\" jest błąd.napisz MODULES.Wtedy powinno byc już dobrze. Witaj Nadd---kawki?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko...a co mi się narobiło??? Dlaczego taka gruba czcionka mi wyszła???? :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) 👄 W końcu dotarłam po długiej nieobecnośći na topik. Wszystko na to ię łożyło i brak czasu i dostępu do netu i sesja. Teraz już...wolność...Od dzi jestem na urlopie, fakt, że tylko 3 dni ale zawsze coś. W weekend mam zjazd już z nowego semestru. Tak więc znowu się zacznie. Nadrobię zaległości, poczytam, popiszę do Was i takie tam. W domu z małym posiedzę, bo od wczoraj jest chory i w domku siedzi. Ja dziś od 5 rano już na nogach, trochę poczytałam do 7, kiedy mąż do pracy pozedł. Potem nastawiłam pranie, pozmywałam, posprzątałam, śniadanie dl mnie i syna, kawka w spokoju...i teraz kafeteria. Postaram się poczytać trochę. Acha, dzięki za meile, dzis wysyłam i ja trochę. ;) Pozdrawiam Was Kochane serdecznie 🌻 Hm...a może kawka wspólna ? Kto się na nią pisze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniał---dla mnie to też wielka tajemnica:-D:-D:-DCo niektórzy na kafe czasami tak piszą ale za cholerę nie wiem jak to robią.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekajcie....sprawdzam czy mi się na \"grubo\" czy na \"chudo\" pisze :D:D Zahirek---witaj, odpoczywaj a na wspólną kawkę piszę się jak najbardziej. Foletka---wiem, że niektórzy potrafią pisać tak \"grubasnie\".....Mnie nigdy to się nie udawało a teraz raptem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z Małym mamy ubaw......Zaczęlismy trochę po angielsku do niego gadać :D I dzisiaj tworzy.....np. mówi \"e pociąg\" zamiast \"a train \"....\"Tato kup mi e pociąg\" :D :D Mówię Wam - ja oszaleje tutaj!!!!! Pocieszamy się, że nauczycielka w angielskiej szkole nie zrozumie jak Mały powie \"spadaj\" albo \"frajer\"....Od braciszka się nauczył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie Was wcięło???? Pokłóciłam się telefonicznie z MM....Choroba....oboje taki \"niewyparzony\" jęzor mamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny 🌻 Już jestem :) Choć nie wiem, czy na długo... Ciocia nie chce się leczyć. Tylko zrobiła badanie. Ale już USG nie chce zrobić... W najlepszym przypadku może mieć piasek, mało pije. To nie jest dobre. Słaba jest i jest mi bardzo przykro, że tak się dzieje. :( Foletko, Whisky chyba wyjechała gdzieś za granicę, kiedyś coś napomknęła, że chce jechać w jakiś cieplejszy region. Cieszę się, że TM już lepiej. Ale kręgosłup to nie przelewki... Oj Piękny, dbaj o niego... Moja mama miała to o czym piszesz.. Potrafi wyłączyć człowieka z życia. Dobrze, że lubisz sport /oczywiście czynny, ale w rozsądnych dawkach/ bo to jedyny sposób na sprawność kręgosłupa. Zahirku, jak miło CIę widzieć :) Dzięki za pocztę. A dzieciaczki taaakie słodkie. Może już teraz będziesz częściej zaglądać. Nadd, nie martw się, każdy ma takie problemy :), zwłaszcza, jak bardzo nam zależy, żeby o czymś pamiętać. Ja nie pamiętam, gdy coś robię odruchowo, albo gdy mi właśnie bardzo zależy :) Czasami gdy położę się do łóżka coś mi się przypomina, żeby zrobić następnego dnia rano. Wtedy kładę np.gdzieś wysoko pantofel. Rano szukam kapcia, znajduję na szafce i myślę.... o czym to ja miałam pamiętać :D To tak, jak z zawiązywaniem /kiedyś/ rogów chusteczki. Monia, nie martw się, będzie dobrze. Macie przecież wspólny cel... A Mały jeszcze pewnie nie raz Was zaskoczy. Aha, w tym roku mają bardzo wzrosnąć ceny mieszkań tam, gdzie mieszacie. Powinniście wyczuć najlepszy moment.. Malibu, takich zakupów mimo wszystko zazdroszczę. Zawsze uwielbiałam się meblować, malować, zmieniać. Gorzej, jak trzeba czekać. Ale czas szybko mija, zwłaszcza, jak jest dużo zajęć. Jak córcia? Czy już lepiej? Aniu, no mam nadzieję, że trochę więcej napiszesz. Dla Was wszystkich 👄 i miłego dnia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, chciałam Wam napisać, że Premier jest zboczony :D, zjada bieliznę, spodnie od piżamy i skarpetki. Ma na swoim koncie 3 piżamy MM, 2 x slipy i 5 par skarpet. Najgorsze jest to, że tak potrafi się zakręcić, że nie wiadomo kiedy to robi. Trzeba bardzo pilnować drzwi do łazienki i sypialni i oczywiście nic nie zostawiać na wierzchu. Ostatnio stwierdziłam, że ma takie psie ADHD :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i oczywiście jeszcze coś zapomniałam. Nadd Monia Zahirek Ania, chyba zapodziałam .... Bardzo uprzejmie proszę o datę URODZIN ... Może być mailem... ale koniecznie napiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obudziłam się dzisiaj o 4 rano i już nie mogłam zasnąć :O Teraz mnie muli ale ..... W ogóle jestem podziębiona - nochal mnie boli bo mam katar i kicham jak głupia. Fizziaczku---może uda Ci się przekonać ciocię do USG i dalszego leczenia. Chociaż starsi ludzie bywają okropnie uparci - jak dzieci..... A z Premierem to jak widzę masz masę ubawu..... :D :D Mój spaniel kradnie żarcie i....gąbki - ciągle miałam pogryzione gąbki jak się pacan do łazienki dostał :D A dzieciaki nie raz drzwi do łazienki zostawiły otwarte.... Tak ogólnie to mi jakoś dzisiaj źle, smutno i szaro :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic tylko zmartwienia,troski,problemy.Kiedy to się skończy????????? Fizz---przykro mi bardzo,że z cioci taki uparciuch i nie chce się leczyć.Chyba troszkę ją rozumiem.Ludzie w tym wieku(moja babcia tak ma)są już zmęczeni życiem,swoimi chorobami,zależnością od innych i poprostu chcieli by zamknąć już oczy na wieki.To nic,że zostawią bliskich w smutku.Myślę,że każdy znas kiedyś właśnie dojdzie do takiego etapu życia.❤️ Cieszę się,że Whisky wyjechała i wygrzewa swoje \"stare\"kości:-PMam nadzieję,że jak wróci to wszystko nam opisze. Dziewczyny,czy Wasze dzieci też wam dostarczały takich traumatycznych przeżyć jak moje?Ja kiedyś zejdę na zawał.Coraz częściej myślę,że zbyt póżno zostałam mamą.Nie radzę już sobie z takimi emocjami.Wczoraj moje dziewczynki zwaliły na siebie górną część meblościanki,w której były otwarte drzwi od barku a w nich klucz.Meblościanka jest bardzo ciężka i to cud,że nie stała się tragedia.Dopiero po 10min.zorientowalam się ,że jedna z bliźniaczek ma głęboką ranę z tylu głowy. 2 centymetry niżej i dostała by w kręgi szyjne.Aż nie chcę o tym myśleć,jak to się mogło skończyć.Byliśmy w szpitalu,skończyło się na założeniu jednego szwu.Całą noc żle spałam,sprawdzalam jak ona się czuje.Jeszcze teraz wszystko się we mnie trzęsie.Mam tylko nadzieję,że po tym co się stało to cała czwórka zakończy swoje wędrówki po meblach.Do tej pory uwagi,awantury nic nie dawały. Mam nadzieję,że dzisiejszy dzień będzie lepszy dla nas wszystkich❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka---tak to z dziećmi bywa...Mój Mały w zeszłym roku rozwalił sobie łepetynę o kaloryfer - krew się lała jak diabli. Złapałam go, głowę ręcznikiem mu okręciłam i biegiem do pobliskiej, prywatnej przychodni. Ludzie się na mnie patrzyli, ten się darł \"boli\" i \"daj buzi\". Wpadłam zdyszana do Certusa i już nawet sił mówić nie miałam, tylko pokazałam ten jego łeb w recepcji. Panie zaraz zawołały pielęgniarkę i lekarza......jeden szew tylko a krwi było od cholery :O Już nie mówię ile razy Młody, jak mały był miał szyty łepek.....Raz się rozwalił, miał szwy, potem wyjechaliśmy i zdjeto mu gdzie indziej....Wrócilismy do domu a ten znowu - łepetyna rozwalona. Pojechaliśmy do tego samego szpitala a lekarka nie patrząc na dziecko, tylko w kartę mówi \"na zdjęcie szwów?\" A ja na to \"nie, pani dokktór, chyba na załozenie nowych\". Dopiero spojrzała.... Siostrzeniec mojego M też zwalił na siebie kredens - cud, że nic mu się nie stało. A drugi mając 4 lata wpakował drucik do kontaktu - trochę go rąbnęło :O Spięcie zrobił w całym domu :D Przytulam Ciebie i Twoje dziewuszki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia---ja wiem,że dzieciom przydażają sie różne,niebezpieczne przygody.Mnie tylko dziwi jedno.Moje trzy córki miały już porozbijane głowy(kaloryfer,wanna,meblościanka),Synek jest pod tym względem odmieńcem.Poza guzami i pozdzieranymi kolanami nie miał takich przygód.Ja nie wiem,może on powinien być dziewczynką a moje łobuziary chłopcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd---ja chcę Ducha:-D:-D:-DChyba mam za mało ekstrymalnych wrażeń.:-DNie chce mi się otworzyć ten załącznik:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Foletka skopiuj go i wklej - mi też się nie otwiera!!! Lecę zaprowadzić córcię do szkoły - Fizz z Nią już ok, chyba mnie trochę we wtorek zbajerowała bo nie chciało Jej się wstać :):):) Bedę potem. Papatki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malibu---skopiuj go i wklej:-D:-DCo ty dziewczynop myślisz,że ja taka biegła jestem jak Fizz?(Bez obrazy proszę Fizziaczku)Musiałby mi ktoś to wytłumaczyć krok po kroku,bo jak sama kombinowałam z tym wklejaniem to mi nic nie wychodziło:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletko bardzo mi przykro 👄 Żeby skopiować: przeciągasz naciskając na mysz, to co chcesz skopiować, aż się zrobi niebieskie, potem naciskasz na górze na edycję i otwierasz okno edycji, tam m.in jest hasło kopiuj, naciskasz, już jest skopiowane. Teraz wchodzisz od nowa w przeglądarkę, nie wiem, czy Ty masz google, tam gdzie jest adres, kasujesz ten istniejący, otwierasz okno edycja i naciskasz na wklej, wtedy skopiowany link powinien Ci się wyświetlić jako pożądany adres i już ... Tylko uważaj ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemożliwe, może źle skopiowałaś, za dużo albo za mało, np na końcu literka za dużo i już...a wrzucić trzeba w ten adres na górze...http...itd Jak roboty domowe ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gary pozmywałam....zamiotłam w dużym pokoju i...padłam.... Nie otwiera mi się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :D Chwilka wolności i ciszy przy kawce i necie. Właściewie na wszystko mi brak czasu, nawet jak siedzę w domu. Chyba zacznę planować co robić hihi. Wstałam rano, kawa, ogarnęłam trochę mieszkanie, przygotowałam rachunki na pocztę, inne pierdoły , poprasowałam, choć moje żelazko coś zaczęło szwankować, a właściwie to wtyczkja zaczęła iskrzyć. Wyłączyłam ją a tam końcówka się topi cholera i tyle z prasowanie,. A takie plany ;) Teraz wzięłam prysznic i zrobiłam sobie kawkę. Mogę spokojnie pocztę przeglądnąć i popisać odrobinę. Zamierzam jechać na zakupy, pocztę i do przyjaciółki. Poza tym mam jeszcze dziś mszę za babcie w miesiąc po pogrzebie. No i trochę poczytać też zamierzałam. Przy prasowaniu włączyłam sobie film \"Kod Leonarda da Vinci\". Książkę czytałam, więc może dlatego tak mnie nie wciągnął film. Fizz 🌻 Cięzko będzie przekonać ciocię do leczenia. Już tak to jest. Jednak bądż dobrej myśli. Może powoli da się przekonać, że do wyłącznie dla Jej dobra. Premier świetnie sobie radzi ;) Można się uśmiać, ale przy kolejnej parze skarpet lub piżamy można też się wściec ;) Co daty, proszę bardzo...29.12. Foletka 🌻 jeśli chodzi o dzieci to owszem. Mój kiedyś wyszedł sam przed blok na rower. Ja stałam na balkonie i niby pilnowałam. Ale jak tu upilnować ? Kolega starszy jechał i wpadł na niego. Uderzył głową i rozciął. Krew też się lała, on krzyczał, płakał,ale nikt się na dole nie ruszył by pomóc. Mąż biegł na dół szybko, całe szczęście bo już w domu nie pamiętał jak się znalazł w mieszkaniu. Miał lekkie wstrząśnienie mózgu. Skończyło się dobrze ale ile strachu ?Nie wspomnę już o upadkach na rolkach, z drabiny i innych takich przypadkach. Całe życie w siniakach i skaleczeniach. Tak więc to nie nowość. Dzieci chyba tak już mają. No może nie wszytskie. Najważniejsze, że tak się skończyło i dziewczynki są całe. Ściska cieplutko maluchy i Ciebie. Moniał 🌻 Twój urwis też miał przeżycia jak widzę. Toż to chłopak. Ja już czasem przestaję się dziwić. Ty równieżmasz manię wstawania o chorej porze dnia (4 rano ) Większość ludzi na urlopach odsypia, tylko ja taki odmieniec ? Sama nie wiem. Tylko mnie jakoś szkoda dnia. Zawsze tyle mam do zrobienia, zobaczenia, przeczytania. A może ja jakaś dziwna jestem ? Nadd 🌻 mam podobne przypadki do Ciebie ale pominę kwestię demencji ;) To życie tak pędzi a my nie mamy chwili czasem pomyśleć spokojnie, wię roztrzepane robimy rzeczy, które póżniej ulatują nam dgdzieś z pamięci, co też powoduje sytuacje, takie jak Twoja. Sama mam cęsto takie przypadki i nie zawsze zabawne. Smieją się znajomi, że czasem chodzę jak bez głowy. Cóż, taka moja natura :) Malibu 🌻 pokaż się tu póżniej jak wrócisz. Zakupy niezłe maiłaś. Nastawienie dobre i przygotowanie również, gorzej z samym zakupem. Wśieklizna by mnie wzięła, gdybym miała tak kupować.Wcale niedziwię się TM, że miał dość. Ale jakie wspomnienia potem będą, kiedy już wieczorkiem sobie usiądziecie i powspominacie jak się urządzaliście. Ania[ kwiat] Migran paskudna sprawa, współczuję, ba sama często mam. Odpocznij trochę o ile się da. Potem może uda Ci się wpaść i napisać kilka słów. Życzę zdówka i siły. Whisky 🌻 miłego wypoczynku w pormieniach słoneczka :D Hm...kawa mi wystygła, tak się wciągnęłam w pisanie hihih...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otworzyłam Ducha...niezła bużka hihih Mały ze mną oglądał, ale nie włączyłam głośnikó na ful...domyślałam się o co chidzi hihiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słoneczka!!! Wróciłam, a właściwie to przywiał mnie wiatr. Pi***i dzisiaj u nas jak w kieleckim. Wiecej popiszę później bo obiecałam rodzicom, że zadzwonię przed jedenastą. Fotetka próbuję tu wkleic - może tu się otworzy - tylko proszę nie oglądaj z dziećmi!!!! :D:D:D:D:D:D:D http://plug.atn.pl/~gigant/duchzpl/duch.swf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurrrra!!! Otwiera się!!!! Przynajmniej u mnie - proszę potem o wrażenia. No to idę dzwonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×