Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Malibu---a niech cię cholera:-D:-D:-D:-D Myślałam,że zawału dostanę.Dobrze,że nie miałam słuchawek na ful:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasny piorun.....otworzyło mi się po linku Malibusia......Zawału można dostać :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Mały przylazł za mną do pokoju i spokojnie stwiedził \"frajer\" :D To teraz jego ulubione słowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pralka mi się \"rozpadła\" Nie dość, że łazi po całej łazience (szuka czego nie zgubiła????) to jeszcze otwiera se drzwiczki w trakcie pobierania wody i ta woda leje mi się na podłogę......No kompletna kretynka - mam siedzieć pół dnia w łazience?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W obliczu zaistniałych okoliczności proponuję ewnakuację do tunelu.Tam spokojnie przeczekamy te wszystkie zawirowania:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zgadzam....tylko bez mojej pralki bo jestem wściekła na nia 😠 Teraz latam między łazienką a kuchnią.... I jeszcze MM mnie eskami denerwuje...... Ja oszaleję..... Mam w nosie dzisiaj obiad - kupiłam pierogi z mięsem i niech \"jom\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foleta szybko podawaj namiary na ten kanał - już się pakuję!!! Rozmawiałam z kolegą!!!! ( tym od sepsy) Nie macie pojęcia jak miło było Go usłyszeć :):):) I jeszcze powiedział mi, że jeden miły telefon i już jest o parę centymetrów do przodu! Życie jest piekne! A za ducha to trzeba udusić naszego Naddusia!!! Ja tylko pośredniczyłam :D:D:D:D:D:D:D Chyba cos jeszcze Wam popiszę, ale na razie wysyłam - trza się starać i małymi kroczkami ( wpisami) zmierzać do Jubileuszu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a ja też mam dzisiaj pierogi - kupione w polskim sklepie :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chcę pierogi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój Maly (po naszej nauce angielskiego :D ) mówi \"e pralka sie zepsiuła\", \"tato kupisz mi e pociąg?\"....Ale frajer mówi bez \"e\" :D Ciekawe!!!!! Wczoraj nam sprawdzali kuchenki i przewody kominowe......Mały do faceta \"co robisz?\", on na to \"sprawdzam czy gaz nie ucieka\". A Mały \"frajer jesteś\". Głupio mi było, facet się śmiał i o swoim synku opowiadał.....Jego synek od straszego brata nauczył się \"ty debilu\"...... Dobrze, że mojego dziecka w angielskiej szkole nie zrozumią - bo jak wyjedzie z tymi \"frajerami\".... Pralka mi wyszła z łazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jestem ( znowu! - tak to ze mną jest - jak mnie nie ma to jak kamień w wodę, a jak sie pojawię to zameczę swoimi wpisami na smierć :):):)) Fizziaczku pakuj się i przylatuj na te pierogi. Ja robię obiad dopiero na 17-stą /już się kurczę \"zangliczyłam\" hihi/, u mnie dopiero południe to jeszcze zdążysz !!! :D:D:D:D:D:D Szkoda, że ciocia ograniczyła się tylko do badań. Ze starszymi ludźmi to w tych sprawach gorzej jak z dziećmi. Dziecko wyszykujesz, weźmiesz za rączkę i zaprowadzisz gdzie trzeba, a tu... A Twój Premier, nie dość, że ma ADHD (:D:D:D) to widzę, że to typowy fetyszysta i do tego homo-niepewny hihihihi, skoro lubuje się w garderobie TM. A co On na to - znaczy TM nie Premier.:):):) Foletko u mnie jest to samo z córką. Syn w Jej wieku był inny, spokojniejszy. Wszyscy znajomi twierdzą, że Mała miała być chłopakiem - taki z Niej łobuz. Ale do licha nie!!! chłopca już mieliśmy i Ona miała być z pewnością dziewczynką. A to, że we wtorek nie była w szkole to własnie z powodu Jej wariacji - tak długo skakała i kombinowała, że spadła z łóżka i upadła uderzając głową o podłogę. Rano mówiła, że boli Ją główka, więc pozwoliłam Jej zostać w domu, a około południa cudownie ozdrowiała i poszły w ruch bajki w TV i gry na kompie....cóż, dzieci.... Mam nadzieję, że poza szewkiem na główce wszystko jest dobrze z kseróweczkami? Aha! Dzieki za link - ostro się wczytuję. Znajomy, a Ty dbaj o siebie i swój kręgosłup - jakby co to polecam serię masaży ( myślę, że Żonka mi nie walnie :D:D:D? ) A to Banbrigde to miejscowość, w której mieszkasz tak? Życzę sukcesów w szukaniu domu dla Waszej rodzinki! A tak na marginesie, ile trzeba zapłacić u Was za wynajem domu/ mieszkania? Moniałku świetny ten Twój Mały z tym swoim \"frajerem\". Wcale się nie zdziwie jak to bedzie pierwsze słowo poznane i powtarzane przez całą Jego klasę hihi :D:D:D:D:D A jak z MM? Dobrze już? Mój to mi dziś od rana śle takie meski, że czuję się jak nastolatka. Ciekawe czego chce....hmmmm :):):) Anuś, czy jeszcze męczy Cię migrena? Jeśli tak to współczuję bardzo. Odezwij się jak już będziesz w lepszej formie... Zahirku!!! Fajnie, że wróciłaś! Wyluzuj trochę dziecko z tymi pracami gospodarczymi. Jesteś na króciutkim urlopie, więc odpocznij, nabierz sił do dalszych zmagań. Zrób cos tylko dla siebie, coś miłego, pachnacego... A żelazko wiedziało co robi - ja mu gratuluję. :D:D:D Nadd no z tą demencją to jakby troche za wczesnie hihihi. Może sie nie znam, ale ona mi sie kojarzy tylko w złożeniu ze \"starcza\" - no chyba , że sie mylę! A takie rzeczy to chyba każdemu sie zdarzają - ja też często musze wrócić do miejsca, z którego po coś wyszłam, żeby sobie przypomnieć po co ja właściwie idę / i nie zawsze od razu sobie przypomnę/. Ale najważniejsze, że wszystko sie znalazło, bo miałabyś nie lada kłopot! Whisky, jeśli jest tak jak pisze Fizz - to super!!! Czekamy na relację. Zazdroszczę Ci ciepełka i wrażeń - bo u mnie zimno, wietrznie i deszczowo - normalnie jak w Angli!!! :):):) A ja dzisiaj remontu ciąg dalszy - tylko nie za bardzo mam chęci. Mam jeszcze do pomalowania korytarz, łazienkę, WC i jadalnię. No i pokój brata - widać stwierdził, że potrafię. W Polsce On mi 2 lata temu \" malnął\" całe mieszkanie, to ja Mu teraz Jego pokój. Niech pozna chamskie serce ukochanej / bo jedynej/ siostry hihihi. A On ma mi dzisiaj powiesić karnisze, bo MM ma zajęcia w collegu. A potem pokupuję jeszcze duper....elki - podusie, kwiatki , obrazki i bedę czekac na przylot Rodziców. Przylatują do nas na Wielkanoc - bedą już 2 kwietnia i zostaną ponad 2 tygodnie. Przylecą też moi dorosli bratankowie, więc Dziadkowie bedą mieli wszystkie dzieci i wnuki \"do kupy\" Wiecie, w poniedziałek MM ma urodziny, a ja jeszcze nie wymysliłam prezentu. Macie moze jakies pomysły? Dobra, spadam do prozy zycia... Papatki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz!!! Ale tam cudnie! Ja chcę na Malediwy!!! A w ogóle dziekuję wszystkim za maile, ja nie bardzo mam co wysyłać, ponieważ najwiecej takich slicznosci i śmieszności dostaję od Was... Zahirku, a Ci goscie nie dotarli jakoś, może podałas im zły adres? hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam Wam coś, można pomarzyć. Malibu, to może faktycznie jakąś firmę otworzymy :D Za zaproszenie dzięki, a z czym te pierogi, bo z kapustą nie mogę :( Moniał, moja pralka też wędruje i przecieka... 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Premierowi jest wszystko jedno, męskie, żeńskie czy nijakie.. Ja po prostu jestem porządniejsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mieskiem, z serkiem itp. itd - do wyboru do koloru - mam całą szufladę w zamrazarce - jak zakupy to hurtowo - bo do sklepu daleko. A z tą firmą to wcale nie głupie - wyrabiaj w końcu te dokumenty i przylataj - pomyslimy :):):) Też bym już chciała mieć trochę swojej kasiorki i jakieś zajecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dzis nie odejdę od tego kompa!!! Ogrody i roslinki przecudne. A ja wyszperałam fajny dowcip i Wam go wklejam: Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie \"specjalisty\". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - O oo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... \"Dywan w salonie...\" - Myśli kobieta. - \"Nic dziwnego, że mnie i Harry\'emu nic nie wychodziło...\" - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... k hem.. sprzęt..? - He He He, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i poszły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...nie martw się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie wrócą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to idziemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na nową stronkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDDDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to miały być uśmiechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jak miło się zrobiło 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻 Ja też mam dziś pierogi-ruskie-jakoś samo tak wyszło:-D:-D:-D I jeszcze frytki bo siostry ksero sobie zażyczyły:-) Ja chyba się trochę położę---zaczyna boleć mnie głowa.To chyba te wczorajsze przeżycia,stres dają o sobie znać.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie znowu Premier ugryzł.To jest kurczę dewiant popie....y Jeszcze się trzęsę. A ja normalnie nie bluźnię... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ale mam dszisiaj kopniety dzień.Rano zaczęła mi wariować komórka,kaszlę tak jakbym miała płuca wypluć,fryzjerka wycięła mi na glowie jakąś dziwną fryzurę,a jeszcze na dodatek dzisiaj pojechałam do inseminacji i wjeżdżając na podwórko walnęłam tak o coś podwoziem,że myślałam ,że przebiłam się do środka Ale nic to.Jutro jadę z koleżanką do Zakopanego-na narty:-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się,że Wam się duszek podobał:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×