Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Bardzo fajne, podoba mi się, ale trzeba się przestawić i można czatować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletko , ja mam nowy adres pocztowy i sprawdzamy z Whisky. Ale stary oczywiście tez działa. A taki leniwy dzień też jest potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że poczta działa Fizz. Foletka u mnie tez raczej ten spacer samochodem, były tylko krótkie wyjścia z i z powrotem. ;) Mocno przesadziłam z nazwą, czasem tak się palnie bez zastanowienia. To samo jak się wymądrzałam z filmami, a sama zupełnie się na tym nie znam. I z wystawami też przesadziłam, bo \"wszelkie\" to na pewno nas nie interesują. To chyba tyle samokrytyki. Nie chce mi sie spać, w ogóle chyba będę miała kłopot z zaśnięciem. Może cos sobie jeszcze pooglądam, albo poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, u mnie ulewa, jakby było oberwanie chmury, w nocy nie lepiej. Prawie nie spałam. I teraz muszę się położyć, bo ledwo żyję. Miłego bezdeszczowego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny. U mnie pogoda nie lepsza,leje jak z cebra:-(a co za tym idzie znowu nie odbiera mi satelita.:-(:-(Też jestem niewyspana a to dlatego,że 1 w nocy ogladalismy z M \"czterech pancernych i psa\":-DBardzo lubimy wracać do tych starych,polskich filmów i co jakiś czas robimy sobie takie maratony filmowe:-D:-D Dziewczyny-życzę Wam miłego dnia na przekór pogodzie:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie koleżanki ! Usłyszałam w tv, że dzień 21 stycznia 08 został uznany i już wcześniej wyliczony /chyba nie bardzo po polsku to napisałam/ przez astrologów /?/ za najbardziej stresujący dzień w roku. Układ gwiazd, czy coś w tym rodzaju. Chandra i inne tego typu rzeczy, niezależnie od pogody, usprawiedliwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pewnie dlatego jest dniem babci :D:D:D:D Witanko!!! U mnie porządki... jak już znudzi się Wam czytanie o moich porządkach, to dajcie znać, zmienię słowo na ,,sprzątanie,, :P buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Moze byc, ze najbardziej stresujacy :-) Ja dzisiaj juz zdolalam pomylic date badan lekarskich :O, objechac lekko pania w banku bo sie guzdrze z zalatwieniem sprawy, pogonic \"domokrazce\" (az szkoda, ze psa tu nie mam) i lekko przypalic kurczaka. A dzien \"tak w polowie\" psiakostka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie wczoraj tak się pokłóciły dzieciaki, że nie wiem! Chyba wyczuły, ze ten dzień sie zbliża. Gotuję bigos, lepiej chyba nie ruszać się z domu. A bigosu nie robiłam chyba ze dwa - trzy lata, lubię, ale jakoś nie mogę, za to teraz się tyle napróbowałam, że wystarczy na kolejne lata. Emmi pisz pisz o tych porządkach, to może i nas nastroisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam lepiej juz nic dzisiaj nie sprzatam bo pol chaty jeszcze zdemoluje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, że dzisiaj było dużo wypadków samochodowych. Słyszałam w informacjach :( Mógłby się już ten dzień skończyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy u Was też ciągle pada? deszcz stuka o parapet, kocur cały dzień śpi, dzięki temu udało sie obciąć pazury i wyczesać trochę kołtunów. Szalenie ciekawe mam zajęcia. I w ogóle życie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tak, jak ja. Chociaż dzisiaj zadzwoniła do mnie dawno nie widziana koleżanka i gadałyśmy 2 godziny. U mnie pada cały czas i w ogóle coś się ze mą dzieje, trochę zimno trochę ciepło, ogólnie byle jak. W do niby ciepło, ale ręce mam lodowate. Byle do wiosny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Jak już wspomniałam dni mijają mi na sprzątaniu :P To taka niekonczącą się opowieść :O Ciągle się pyli, w kuchni po jednym przejściu panów z lodówki do stoliczka sprzątanko mam na nowo. Jescze nie śni mi się zamiatanie tych metraży, ale z niepokojem zaczynam zerkać na okna, te niby myte i te jeszcze nietknięte , bo trzeba będzie je w końcu umyć, wiosna, Wielkanoc itd. Najbardziej cieszy mnie moja przyjaciólka praleczka, ale już po mału zbiera się kupeczka do prania ręcznego :O. A tak to ostatnio złapałam fazkę na łazienkę. Mam jedną , taka fajną, przestroną i już zamieszkał w niej papirus, jeszcze wjedzie na parapet skrzydłokwiat i zastanawiam się nad jakimś wiszącym. W ogóle marzy się łazienka w zieleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,moje drogie koleżanki,a co tu dziś tak pusto?Bierzecie na przetrzymanie-jak one nie piszą to ja też? Moniał---jak tam kopara,pomogła?Pisz dziewczyno,pisz!Możesz marudzić do woli.Cieszy mnie Twój każdy post. Fizz---chyba nie pojechałas do cioci?Mam nadzieję,że nie!Ty masz zając się sobą i rozpieszczać siebie!!! Whisky---nasza szalona gospodyni,co Ty dziś bedziesz porabiać?Czy wczoraj miałas jakies ciekawe zajęcia,że zniknęłaś? Anka❤️Nadd❤️Emmi❤️Malibu❤️ U mnie dziś pogoda w miarę bo Tv mi działa:-DDzieciaki już w szkole a ja zastanawiam się jak tu zabrać się za robotę bo M śpi po nocce.Też bym się jeszcze wkólała do niego na ciepłe nóżki:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ u mnie nic ciekawego znowu dopadają mnie zmartwienia. Zauważyłam, że jak tak jest to unikam znajomych, potraciłam tych co miałam, prawie już nie mam koleżanek. :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskuś a co to za smuteczki Cię dopadły?Jak małe to szybko sobie z nimi poradzisz!Może możemy jakos pomóc,doradzić? A z koleżankami tak już jest.Chyba większość z nas zajeta sprawami domu,dzieci je traci.A może to i dobrze?!Bo może byśmy siedziały i się użalały która ma gorzej i wtedy jeszcze większy dół?!Fajnie by było mieć takie pełne optymizmu,które tchną życie w człowieka:-)No ale tak to tylko w Erze:-D:-D Fizz---a co to za machanie łapką?Napisz coś więcej!Potrzebujesz wsparcia?❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh to wszystkie jesteśmy dobre dzisiaj. No mam różne zmartwienia, córka znów źle się czuje, a nie może tak ciągle chodzić na zwolnienie, to, że sie kłócą mi te bachory też sie odbija na mnie. Kolejna awaria sie zrobiła, przegrzewa się korek, przydałby sie elektryk żeby to naprawił, ale skąd go wziąć, wolę żeby M sie za to nie brał, poza tym nie ma czasu. I w dodatku pada mokry śnieg i jest parszywie. Pieniądze lecą na łeb na szyję. Mało jeszcze? I co tu mozna pomóc Foletka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---można OSZALEĆ i wtedy człowiek inaczej patrzy na świat bo żyje sobie spokojnie w swoim własnym:-) Wiem,mała to pociecha.:-(Jedyne co mogę Ci powiedziec,to to że wszystko co złe MUSI kiedyś minąć.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka Monia Whisky Whisky, przykro mi z powodu córci, czy to nie brak odporności... No i sprzęt..eh.. Bo koleżanek tez już prawie nie mam, głównie Was ❤️ Monia tez smuteczki ... Ale dzisiaj z kłopotami to ja Was przebiję..:( Złamało się drzewo przy zimówce, spadlo na dach i uszkodziło w miejscu, gdzie styka się z domem, no i gdzieś przecieka. Potem, co 2 minuty wyłączali światło. Obejrzałam to co mogłam, nawet na strych się wtarabaniłam, no i trzeba będzie zrobić jakąś prowizorkę, bo przy takiej pogodzie nic się nie naprawi. Woda dostaje sie gdzieś przez belki stropowe, bo te od zimówki są wkute w ścianę domu. Na stryszku przewody elektr. niby w specjalnych rurkach, ale jednak. Do MM nie mogę się dodzwonić, ma naradę, a powinien wcześniej przyjechać, żeby coś zaradzić, zanim trzeba będzie robić nowe malowanie. W dodatku to światło. Powyłączałam co się dało, żeby następna rzecz się nie popsuła. Jest straszne wietrzysko i deszcz ze śniegiem, choć temperatura powyżej zera. W dodatku sprawy sądowe się komplikują... adwokat stamtąd szaleje. Chyba sobie kupię solidny kawał sznura, na wszelki wypadek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka👄 Fizz no to też masz niewesoło. Boże kiedy to sie wszystko skończy? wiesz Fizz, może uda sie to na razie prowizorycznie pozaklejać silikonem(czy czymś takim?) ja mam tak od jakiegoś czasu papę na dachu i nie przecieka. Przez to remont dachu odłozony.:o Wszystko poprzełączałam na jedną linię elektryczną, bo druga się jakby topi, Też użeram sie z tym sama. Koszmar jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak adwokaci mogą tak nie mieć całkiem sumienia i pomagać tym którym nie powinni. wszystko to tylko kwestia sumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizziaku :-) z klopotami mnie to nikt nie przebije - nie ma szans!!! Ale jakby co to i tak bede Wam na maile pisac - nie tu.... W kazdym razie zalatwiam mase spraw....kazdy dzien zwariowany, a najgorsze, ze spac nie moge - bo za duzo mysle :D A myslenie szkodzi ;-) Oj...klepie glupstwa ale tu moge sobie bezkarnie (?????) poklepac... Whiskus---nie podoba mi sie ta choroba corci :-( - cos za czesto to.... Wyslij Ty Ja na badania - dziewczyna moze ma anemie - w mlodym wieku to normalne i potrzebuje jakis dodatkowych witaminek.... \"Co nas nie zabije, to nas wzmocni\" - ale to nabralo nowego sensu dla mnie :D :D Trzymajcie sie cieplutko...aaaaa...Whiskus - masz kolezanki - masz nas przeciez, prawda??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna\"..... a nawet smiech beztroski - wierz mi Whiskus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nam raźniej /płacz przez łzy/. Znowu nie było prądu i zepsuł sie oczyszczacz wody u żółwi, od tego włączania i wyłączania. Też myslałam Whisky o jakimś silikonie, zostawiłam już 100 tys.wiadomości dla MM, ale i tak woda cieknie i słyszę kapanie w bibliotece jakby coś leciało na podwieszony sufit. A jak Ty tak na jednych korkach, to uważaj, chyba nie masz elektrycznej kuchni, albo czegoś, co pobiera dużo prądu. A swoją drogą zaczynam poważnie myśleć o agregacie prądotwórczym, takim małym na światło i ew. pompę/choć nie wiem, czy pociągnie/ Monia, co się znowu dzieje ? Mam nadzieję, że z dziećmi wszystko w porządku. Foletce i Emmi to dobrze. Już bym wolała myśleć o sprzątaniu i kwiatkach w łazience, niż o tym drzewie. A prosiłam MM, żeby je ściął, bo schło w oczach. Chyba było chore. Oj dziewczynki, dziewczynki, jak dobrze sobie pomarudzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny---przykro mi ogromnie że tak się to wszystko źle układa.Wierzę jednka,że musi kiedyś być dobrze!!!!! Jeżeli Was to trochę pocieszy to wiedzcie,że my tez mieliśmy w swoim życiu biedę.Taką prawdziwą,ze człowiek szedł głodny spac bo został kawałek chleba dla dzieci na śniadanie.Też byliśmy na dnie rozpaczy zadając sobie pytanie :jak tu dalej żyć,wychować i wykształcic dzieci?Teraz jest mi już dobrze, więc dlatego głeboko wierzę,że każdemu zaświeci światełko w tunelu.Jeszcze przyjdzie taki dzień że będzieci w pełni szczęśliwe i zadowolone z życia! Monia jak chcesz i możesz to pisz na meile co się u Ciebie dzieje.Zawsze to lżej na duszy jak się człowiek wygada❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×