prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

yasmin-Ty mnie przywołuj do porządku jak będe miała załamki a ja Ciebie jak będziesz przesadzać!Może być taki układ? ;) Ale tak poważnie-pamietaj,że kobietka ma wygladać sexy i KOBIECO a nie jak patyk!!! A co do tych ćwiczeń to jedyne co mi się nie podoba,to to,że ta babka może i ma fajny brzuch ale za cholerę nie ma wcięcia w talii:( Ja mam i nie chcę go tracić,wiadomo,że ono się zmniejszy jak mi się spali trochę tłuszczyku z bioder,ale mimo wszystko ona nie ma go praktycznie wcale.Nie wiem czy to nie przez intensywne ćwiczenia na brzuch-gdzieś tak czytałam...

wiesz asiorekkkkkkk.....taki układ mi nawet bardzo pasuje!! :-) a jesli chodzi o tą kobiete bez wcięcia...:-).......pewnie bardzo dużo ćwiczy na siłowni......z reguły takie babki wyglądają prawie jak kulturystki:-) a jak ćwiczenia wyglądają? fajne? trudne?podobne coś do abs?

Ja sobie te płytki zamówiłam z sklepie wysyłkowym.Były przecenione na 15 zł,więc się pokusiłam i mam nadzieję,że trochę to urozmaici moje dotychczasowe ćwiczenia. Dziewczyny,weszłam dziś rano na wagę i znów jest pół kilograma mniej ;););) Mam nadzieję,że na święta będzie już ze mnie szczupła laska!;)

yasmin-nie oglądałm całego programu ćwiczeń,bo ściągnęło mi się w nocy i już nie miałam sił,więc dosłownie zerknęłam.No i własnie zauważyłam ten brak talii i to mi się nie spodobało :O A te ćwiczenia pewne niektóre będą podobne,ale widziałam też inne-między innymi te skłony z ciężarkami o których mi kiedyś pisałaś:) Monia-gratuluję! Acha-przed chwilą zjadłam sobie w ramach drugiego sniadanka coś pysznego,zapychającego,no i (najwaniejsze:) ) zasładzającego-taki pudding waniliowy,co jest w sklepach zawsze w pobliżu jogurtów.Powiem Wam,że kiedyś nigdy tego nie kupowałam,bo myslałam,że to niedobre,ale ostatnio spróbowałam u kolezanki i mi strasznie zasmakowało (pewnie dlatego,że teraz mi wszystko smakuje,a zwłaszca to co słodkie:P ).A najlepsze,że taki deser ma tyle kalorii i tłuszczu co zwykły jogurt-tak przynajmniej było napisane na moim:) No to teraz byle do obiadku:)

asiorekkk- ja tez lubie te deserki! zawsze stoją u mnie w lodówce:-) No i bardzo lubię tez jogurt kremowy fantazja z czekoladą lub płatkami. Pycha!!! Zawsze jem na sniadanko lub kolacyjke. A dziś w domu czeka na mnie pyszny rosół! zjem sobie i to będzie styka na dziś. 18:30- denstysta:-( Po dentyście- ostry trening:-)

jejku dziewczyny jestescie kochane :*** nie spodziewalam sie ze taki odzew mnie tak w tylek kopnie! generalnie b lubie sport a moja waga bierze sie ze a) slodyczy b) ciaglego zaczynania i szybkiego konczenia diety(organizm wariuje) ost uwielbiam spacery :) pzt wlasnie wrocilam z silowni - zapisalam sie i bede chodzic 2 razy w tygodniu :) co do lekarza: to byl (jest) dietetyk, chodzilam do niego regularnie sie wazyc i generalnie chyba troche wam namieszalam, ale to bylo tak, ze chodzilam w tym czasie tez na silownie i wtedy zjadalam np jeden jogurt wiecej co bylo widac na wazeniu bo waga mniej spadala w dol, no i on powiedzial ze moge sobie cwiczyc bo to mi nie zaszkodzi ale zebym nie robila tak, ze jem wtedy wiecej, bo zeby schudnac to mushe jesc mniej (zebyscie nie zrozumialy mnie zle: jadlam naprawde tylko jeden jogurt wiecej, to nie bylo tak ze wracalam z silowni i myslalam ze juz wszystko spalilam to rzucalam sie na zarcie :P) no generalnie niby schudlam te 20 kilosow ale mi wrocilo...z nadwyzka :/

Ysmin to juz chyba lekka obsesja sama mowisz ze nie chcesz juz tracic kilogramow a cały czas to robisz jak czytam twoje wypowiedzi ze masz wyrzuty sumienia bo zjadlas jakies jedno ciastko wiecej to az mi sie slabo robi bo jesli mi sie zdarzy cos takiego to sie tym nie przejmuje a to ja jesem na diecie!! poza tym cały czas piszesz o cwiczeniach \"jutro odrobie z nadwyżka\" bo akurat jeden dzien nie pocwiczylas albo zrobiłas tylko abs na brzuch i nogi bedz przesady kobieto ani nie przytyjesz ani ci mięsnie nie zmaleja jak od czasu do czasu chocby z lenistwa odpuscisz cwiczenia czy zjesz czegos wiecej ..... nie zrozum mnie źle ale martwie sie bo tak zazwyczaj zaczyna sie anoreksja musisz miec kontrole nad tym co robisz bo wkoncu to wszystko przejmie katrole nad tobą i bedzie juz za pozno. wiec prosze UWAZAJ no ale to tylko moje zdanie

mała malutka=======masz rację! ja sie zgadzam ze takie postępowanie to łatwa droga do anoreksji. Będę uważac i nie bede przeginać. p prostu ostatnio złapałam sie na tym ze za ostro cwiczyłam albo ze ciągle patrzyłam na to co jem i miałam wyrzuty sumienia. Eh............w domu mam anioła stróża który czuwa nade mną:-) a na obiadek czeka na mnie pyszny rosołek:-) Potem juz nic nie zjem bo ide do dentysty. Buziak!

czesc dziewczyny:) i jak tam? kurde ja juz zaczynam pomalu watpic...juz miesiac zadnych slodyczy...ciagle na diecie..i owszem schudlam troche ale spodziewalam sie,ze to bedzie wszystko szlo troche szybciej:P bo ja taka niecierpliwa jestem i juz bym chciala widziec efekty a nie za pare miesiecy dopiero yhhh:] a juz mamy marzec wiec niewiele czasu zostalo:) pozdrawiam:*

yasmin-przeczytałam wałsnie wypowiedź małej malutkiej i zgadzam się z nią w 100%!Zachowujesz sie gorzej niż my na diecie:P ,no i wpędzasz nas tym samym w niezłe wyrzuty sumienia;) A ja własnie mimo,że jestem na diecie to staram się sobie jako tako dogadzać-np. dziś na obiad zrobiłam sobie canneloni ze szpinakiem zapiekane z sosem beszamelowym i żółtym serem;) Całość miała raptem 400 kcal a była pyszna,zdrowa i pożywna!Po prostu staram sie nie przekraczać dziennej dawki kalorii,ale jem też jakieś dobre rzeczy.A przed chwilką schrupałam słodziutkie jabłuszko na podwieczorek:) Poza tym poćwiczyłam już dzis ćwiczenia na brzuch z modelingu i te z pilatesa.A wieczorem 8 minut abs i chyba dziś po raz pierwszy zrobię te ćwiczenia z serii Ja chcę mieć taki brzuch!Dziś mam dzień brzucha,jutro znowu uda i pupka ida w ruch:) Yasmin-powodzenia u dentysty:) Mi się właśnie dziś ułamał kawałek szóstki,więc też mnie czeka za niedługo wizyta :O A jak u Was kobietki?Jak ćwiczonka,dieta?Całuję!!!

no cześć kobietki!! asiorekkkk------------ale po mnie pojechałas:-) to dobrze. Bo wiem ze przegięłam. Mój facet tez mnie dzis opier......., że niedługo zostanie ze mnie wiór. I przestanę być kobieca.:-( Posłuchałam go. Zjadłam mój pyszny rosołek na obiad- pół porcji plus gotowane mięsko które uwielbiam!!! :-) a zaraz zabieram sie za cwiczenia bo coś mnie dzis energia rozpiera i muszę się wyżyć. Właśnie wróciłam od dentysty więc jeść juz raczej nie bede. Spróbuje tez sciągnąć z osła te cwiczenia- ja chcę miec taki brzuch......... Nie moge sie doczekać piątku. Imprezka przede mną i na pewno nie odmówie sobie piwa..............hm......prawdę mówiąc to nie wiem czy wrócę w odpowiednim stanie do domu więc pewnie bedzie więcej niż 1:-) Buzialki dziewczynki!!!!!!!!!

no yasmin-znowu mówisz jak człowiek;) Ja jestem trochę zła,bo tata kupił dziś wędzona makrelę (którą uwielbiam) i trochę teraz zjadłam-a jest tłusta:O Ale za chwilkę włączam muzę-tańczę na rozgrzewkę,a potem abs i ten filmik nowy-dam znać jaki jest,no i w jakim stanie ja będę jak skończę;)

a ja niewiem co w tym fajnego sama mam 165cm i 47 kg!czuje sie z tym zle zawsze chciałam byc tezsza!!!piersi zero spodnie co fajniejsze to za wielkie!!robie wszystko by przytyc i nic!

malina-każdy ma swój ideał piękna-ja się na razie jeszcze w swoim nie mieszczę:P i nie chodzi mi wcale o to,żeby wygladać jak wieszak!Nic podobnego!!!Mam kobiecą budowę ciała-duży biust,bioderka,wcięcie w talii...I chcę żeby tak zostało,ale zależy mi na pozbyciu sie tłuszczyku tu i ówdzie (on już nie jest taki sexy) i wymodelowaniu sylwetki,ujędrnieniu i pozbyciu się cellulitu. yasmin-zrobiłam serię tych ćwiczen na brzuch-w sumie żadna rewelacja i nadal uważam że 8 minut abs rządzi!!!:) Ale jest kika nowych pomysłów a to fajne,żeby nie popaść w rutynę.Więc będę je sobie ćwiczyć raz na kilka dni,ale podstawą są 8-minutówki plus ćwiczenia z tymbarku i modelingu:) Dobrej nocki życzę wszystkim i uciekam pod prysznic!

acha yasmin-tak sie podkręciłam na te deserki-puddingi,że dzis znowu kupiłam jeden na jutro-Bakoma orzechowy.Zjem na drugie śniadanko :) No i fajnie,że też je wcinasz-od razu poczułam się lepiej:)

Cześć ślicznotki, ja miałam chwilowy kryzysik, ale już jest ok. Nadal się trzymam tylko, że motywacja mi siada i zapał już nie ten:( Wy jesteście wielkie!!! naprawde was podziwiam i trzymam za was kciuki. pa pa buziolki

czessc,ja juz w pracy,buuuu wczoraj wybrałam sie w tej sniezycy na "swój"wypad z psem do lasu.kurcze,chyba straciłam z 1000 kaloriii,rety,ale wróciłam zmachana i cała zasypana sniegiem,ale...zadowolona/psiak zreszta tez/.gorzej było potem z ustaniem prawie godzinki w Kościele.. yasmin,to ci pisałaś o swoich zapedach w odchudzaniu nie jest juz zabawne,ani zdrowe przede wszystkim .niedawno odwiedziłam strone .po przeczytaniu artykułu,o anorektyczkach.ja cie przepraszam bardzo,ale wydaje mi sie ,ze lepiej jest ostro zapobiedz anizeli miałoby byc za pózno.ty jestes tu od dawania nam zdrowego przykładu,nie zapominaj o tym!cuz pieknego jest w wychudzonym,koscistym ciele? musze zmykac do swoich obowiazków,pozdrawiam,judycia trzymam kciuki za ciebie,zreszta za nas wszytskie,narka!

hej dziewczynki ja juz po malutkim sniadanku troche serka wiejskiego i cieniutka kromeczka chlebka razowego :) teraz na uczelnie :( jak mi sie nie chce :( a zaraz po zajeciach jade sciagnac szwy mam nadzieje ze lekarz powie ze bede mogla juz cwiczyc :) choc wczoraj zrobilam sobie 8 min abs tylko wykluczylam to cwiczenie z podnoszonymi nogami aha zapomnialam sie pochwali ze wyniki tez mam dobre tzn guz ktorego mi wycieli nie jest zlośliwy :) pozdrawiam i całuje goraco miłego dzionka :*

widzisz yasmin-jak się tu wszystkie o Ciebie martwimy? ;) judycia-nie poddawaj się.Momenty załamania i spadku motywacji ma każdy-ja mam bardzo często.Ale nie poddam się!:) Walczę już dwa miesiące i nie zmarnuję tego!:) 3MO-podziwiam Cie za każdym razem jak piszesz o tych swoich biegach!Kurcze-o tej porze roku!Jesteś wielka!:) Buziaczki dziewczyny i miłego dzionka życzę!:D

mała malutka-bardzo się cieszę,że wszystko ok!Za niedługo bedziesz machać całym ciałkiem:)

Ja miałam wczoraj załamanie pojechałm do siorki i nie ćwiczyłam, i sie objadłam.Skusiłam się na słodycze,a na kolecje szwagier zrobił pizze.Ale tak wogule to schudłam 2 kg przez 3 tygodnie chyba właśnie nie wiem od kiedy sie odchudzam.Na początku to ponoć tylko woda schodzi :(.To nic dziś znów ograniczam jedzenie i ćwicze chyba podwójnie bo za wczoraj.

czesc kobietki!!! siedzę sobie w pracy, roboty za wiele nie ma, oglądam sobie przez neta katalog avonu. Hm.....ciekawa jestem jaki jest ten nowy balsam z serii Anew Clinic- jędrne pośladki, płaski brzuch?? Kusi mnie, żeby wypróbować:-) niestety najgorsze jest to ze nie znam nikogo, żadnej konsultantki a przez internet jak bym chciała zamówić to płace 7 zł za przesyłkę:-( lipa! Co tu wymyśleć? Wczoraj wieczorkiem poćwiczyłam 30 minut, nie jadłam nic od 17 bo jak wróciłam od dentysty nie można jesc przez 2 godzinki, poza tym trzymało mnie znieczulenie i nie czułam sie komfortowo z pełzającymi mrówkami po ustach;-) Dziś na sniadanko wsunęłam pół miseczki mojej ulubionej zupki mlecznej z kulkami czekoladowymi. 2 sniadanko planuję na 10:-) Dziewczyny nie moge pozbyc sie kataru!! mam go juz chyba z miesiąc czasu, strasznie mnie to męczy bo co chwile zatyka mi sie nos, jade cały czas na kroplach do nosa, wysuszyła mi sie śluzówka i codziennie mam teraz krwotoki:-( chyba czeka mnie wizyta u lekarza:-( znacie jakis sposób na to? pewnie nie................boję się ze to zatoki.................. :-(

Przede wszystkim mała malultka to super!!!! Cieszę sie strasznie i wiem co czujesz bo to przechodziłam, tak jakby!!! Yasmin do lekarza, bo to mogą być zatoki!!! Asiorekk i 3MO wielkie dzięki jesteście kofffane. Ja zaraz zjem śniadanko, ale jeszcze nie wiem co?! a potem do książek!!!:(:( miłego dnia. pa buziki śłe

judycia nie strasz mnie:(( zdołowałam sie. Bardzo sie boje, mam nadzieje ze o sciąganiu ropy nie bedzie mowy, że w razie co można to wyleczyc inaczej/ Cholera zdołowałam sie:-(((((

Yasmin słoneczko! nosek do góry, chorowałam na zatoki setki razy i nigdy mi nie ściągali ropy-to nie średniowiecze!! dostaniesz antybiotyk i po tygodniu masz spokój!!! A boli Cię łebek jak się pochylasz??? jeśli tak to kierunek-przychodnia, a jeśli nie to, to tylko katar, ale nie zaszkodzi wizyta u lekarza, skoro on trwa tak długo..Po co się męczyć??? Ja zjadałam już dzisiaj paróweczkę, mniam, mniam:P i jeszcze nic nie ćwiczyłam:(

Czesć Dziewczyny! Jestem tu po raz pierwszy i dołączyłam do \"szczęśliwego\" grona odchudzających się...Muszę przyznać, że czytając Wasze komentarze nabrałam sił i wiary w to, że mi się uda ( zwłaszcza dzięki Yasmin ;) ). Od dziś koniec z bułeczkami na śniadanko, obiadkami z kluskami pływającymi w sosiku i kolacjami po 21-ej!!Buu...Ale moja słaba kondycja i sylwetka starszej pani zmuszają mnie do tego żeby powalczyć o ładne ciałko, które teraz jest niebardzo atrakcyjne. Najgorzej będzie z ćwiczeniami, jestem taka niesystematyczna...Chciałam się Was zapytać o te tabletki cud z ekstraktem z zupy kapuścianej, warto je brać na początek? Czy to raczej naciągacze? Co o tym myślicie?

Aha a może znacie jakieś sprawdzone preparaty przyspieszające spalanie tłuszczu w czasie ćwiczeń?

stoki--------ja nie polecam niczego na odchudzanie, żadnych preparatów. Brałam na początku aplefit- czytałam o nim dużo pozytywów że pomaga zniwelować cellulit i spala tłuszcz. Niestety ja tylko na tym ucierpiałam. Wysypało mnie na twarzy dosłownie po kilku tabletkach.....wystraszyłam sie i stwierdziłam ze dam sobie radę bez wspomagaczy.:-) I Ty też dasz.:-) judycia---poprawiłaś mi humor:-) Az mi się nosek odetkał:-) jutro ide na kontrole do lekarza, chce sprawdzic czy wszystko jest ok. Dziś pewnie tez poćwiczę........acha........no i zamówiłam sobie ten balsam z Avonu- działający jak lifting:-) Pewnie to kit ale ja lubie próbować nowości:-)Zobaczymy.....ocenimy.......... Do wieczora dziewczynki, zbieram sie do chatki:-)

Dzięki Yasmin za szybką odpowiedź!! Gdyby wymyślili jakś tabletkę cud to wszyscy by byli szczupli bez najmniejszego wysiłku....Ja dziś wieczorem zaczynam moją pierwszą serię ćwiczeń i mam wielką nadzieję, że na święta wejdę w spodnie nr 38....

Wczoraj przecholowałm tak dizs sie za bieram za siebie,spacer zaliczony i bieganie,wieczorem gimnastyka.