Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Gość tequilaaa
dzieki za rady, zrezygnowalam z owocow w weekend, glownie dlatego, ze jestem przeziebiona, a schudlam nie 60g tylko 600 g pomylkowo napisalam za malo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się musze orzyznać, że wczoraj nie ćwiczyłam wieczorkiem...zeroorbitreka i normalnej gimnastyki, a to dlatego, że pakowałam stare ciuchy i wynosiłam do pck i jakiesinne stare graty na śmietnik :) chociaż pobiegałam przy tym ;) i nie miałam już siły na normalne ćwiczenia :( dzisiaj juz 5.5 km na orbitreku przejechałam, no i koniecznie dzisiaj musze się pogimnastykowac :) bo źle się czuje bez ćwiczeń :) już mi chyba w krew weszła ta gimnastyka :) weszłam sobie na wage no i of kors stoi w miejscu, nic nie spadło, no chyba, ze zwazyłabym się na jakiejś elektronicznej, to moze by cś tam drgnęło...:) ale takiej się jeszcze nie dorobiłam :) ide pod koniec września do ośrodka zdrowia zważyć się i zmierzyć i zobaczymy jak się pozmieniałam przez wakacje ;) oponka, no co Ty :) my tu lubimy nauczycieli :P ehehe kiedyś sama chciałam zostać nauczycielka :P pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tequilaaa
Witajcie, ja nie cwiczylam ani w pt, ani w sb, jestem oslabiona przez przeziebienie, lykam mnostwo lekow zeby sie wykurowac, bo jutro do pracy, oczywiscie nie uda mi sie wyleczyc ostatecznie, ale troszke moze sie moj stan zdrowia poprawi, no i niestety troszke podjadlam, w piatek byly ur mojej mamy, zjadlam salatke z tunczykiem, ciasto, w sb tez jadlam sporo, sprobuje dzis pocwiczyc, pewnie nie 80min, ale jakies 40, 45 moze wystarczy:) Prosze, dopingujcie mnie dziewczyny, bo cos mi oslabl zapal, a musze schudnac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka kochane dziewuszki:)przepraszam że tak dawno mnie tu nie było ale zaczęła się szkoła i praktycznie cały dzień jestem poza domem:( a nowa szkoła jest spoko:) klasa ciepło mnie przyjeła, chodze do klasy z 2 psiapsiółami i wkońcu moge pośmiać się na lekcjach:) ja nauczycieli mam naprawde spoko, jajacarze, a ksiądz to już w ogóle przez model:) no ale oczywiście jest też pare przeszczepów. Zwłaszcza baba od fizy, gość od historii i wosu i babka od geografii wydaje mi sie troche dziwna:P ale reszta ok:) nie żałuje że zmieniłam szkołe:) mam łatwiejszy dojazd, moge dłużej rano pospać i w ogóle mam kontakt z moimi kochanymi znajomymi:) czytałam że chyba zła dziefczyna zastanawiała się nad zmianą szkóły tak? powiem Ci szczerze że jak się męczysz a wiesz że jest fajniejsza szkoła to zmie ń:) ja źle się czułam w poprzedniej i dlatego zmieniłam i wyszło mi to na wielki plus! zmiany są w życie też potrzebne:) okres licealny to najlepszy czas w życiu to po co się męczyć? luzik guzik a nie dołowanie się :) eh szkoda że nie ma Yasmin:( ale niech wypoczywa , należy się jej:) Opali sobie swe piękne ciałko:) a kiedy w ogóle ona wraca? a mnie coś ostatnio gardło boli:( taka pogoda jest najgorsza na przeziębiebie:( troche witru, słoną, deszczu i nawet nie wiemy kiedy jak nas \"przewieje\" :P najgorsze jest to że zbliża się jesień a co za tymidzie moja jesienna deprecha:P zawsze ją mam:P ale czasami też jest potzrzebna żeby się oderwać od wszystkiego. u mnie z dieta ok, N a te cienie to zaczełąm pić wiecej soku z marchewki i nawet troszke się zmniejszyły:) wczoraj kupiłam sobie makaron razowy Fit i jutro zamierzam sobie zrobić go z jogurtem bo mam wraca póżno z pracy albo tak jak ja ze szkoły i sama sobie gotuje:D co oczywiście mi się podoba:) mam takiego smaka na ten makaron że jutro musi być:)kupiłam też sobie kasze gryczaną bo już się przejadłam ziemniakimi:P a ja uwielbiam kasze z jakimś mięskiem mmmmmmmmmmmmmmmmm:) na wage wejde w sobote dopiero bo ostatnio zapomniałam:( a jak tam u was leci dietka po wakacjach? całuski:) ps. sorki ża literówki ale musze pisać szybko bo mam pare spraw jeszcze do załatwienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello 🖐️ znowu mam wyrzuty sumienia, że za dużo zjadłam :) ale tak mam w kazdy weekend, bo ojciec zawsze w sobote kupuje takie pyszne bułeczki drożdżowe i rogaliki :) no i nie mogę koło nich przejść obojętnie :D ale mam zamiar to wszystko spalić na orbitku i przez ćwiczenia :P oo zła :) jak fajnie masz, ze kończysz biol-chem :) jak ja żałuje, że nie poszłam na taki profil :( najprawdopodobniej kończyłabym teraz farmacje albo biotechnologie :( a tak to się musze studiować takie \'beeeeleeeee cooo\' :( no nic może na jakąs podyplomówkę w tym kierunku sie wybiorę :) hihi ja mam jeszcze 3 tyg. wakacji i czeka mnie duuużo pracy nad sobą, bo musze wrócić odmieniona na studia :) dzisiaj założyłam stanik, którego nie nosiłam ze 3 miechy i kurde za duuuży :( no nawet nie mam jednego dobrego w domu, wszystko za duże :( niedługo będe mogła o sobie mówić, że mnie \"Bóg stworzył dla hecy, bo z tyłu i z przodu dał mi plecy\" :P ach i och yasmin sobie teraz wypoczywa :) pewnie smazy się na plaży :) ale ma fajnie...pewnie gdzieś za tydzień dopiero do nas wróci :) pozdrawiam 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:)czytam wasze wpisy regularnie natomiast sama nie zawsze mam czas aby cos naskrobac;)koncze juz sesje poprawkowa wynik-2 examy zdane, ostatni we wtorek:),poza tym zmieniam prace na duza lepsza i lepiej platna poki co bede miala 2 tygodnie slodkiego nic nierobienia:Da potem praca szkola, sama juz nie wiem co lepsze -slodkie lenistwo czy nawal pracy i zajec na uczelni:)chyba we wszystkim trzeba nalezy zachowac wlasciwe proporcje i mysle ze 2 tyg laby bokiem mi zacznie pod koniec wychodzic:Pale przynajmniej bede miala w koncu czas aby nadrobic zaleglosci w cwiczeniach:)bo niestety ostanimi czasy obijam sie strasznie...cwicze co najwyzej szare komorki na egzaminki;)...pora rozruszac wiec miesnie:),pomine wymownym mliczeniem kwestie mojej diety....;)moze bedzie lepiej..buziaki dla was i pozdrowionka:*papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:)-haloooo jestescie tu jeszcze??chyba nie pozwolicie zeby topik umarl??;) u mnie juz po sesji ufff...dzis mialam ostatni egzamin-zdany na 4+:D,jak to milo teraz slodko poleniuchowac:) od jutra biore sie za ostre cwiczenia zeby nie marnowac czasu:),hej dziewczyny napiszcie co u was??jak wam idzie dieta i cwiczenia??;) buziaki papatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja jestem :) bylam wczoraj u fryzjera i się w końcu obcięłam :) teraz musze troche poodżywiać włoski, zeby były ładniejsze :) i na zime mocne :D dietka nawet nawet....znaczy się słodyczy nie jadam nadal...ale mam ochote na pączki na parze :) i chyba namówie mame na nie :D a ćwiczonka codzinnie sumiennie wykonuje, tylko musze jakieś na tyłek dołożyć, bo mnie wkur*** ta moja wielka d*** 😡 na orbitreku uwielbiam ćwiczyć ale uwarzam, żeby go nie rozwalić przez zbyt intenstywne ćwiczenia :P niedlugo obiadek a póxniej spacerek po lasku i jakieś biegi :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ironia
Wy dziewczyny lepiej się postarajcie z tymi dietami, bo jak przyjdzie yasmin, to będzie jej przykro, że nie chudniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochaniutkie:)oj jakos malo nas malo...gdzie sie podzialyscie dziewczynki?:)ja dzis zabieram sie za ostre cwiczonka:D ironia-o nas sie nie martw...kazda z nas wie co robi jednym odchudzanie idzie lepiej innym gorzej a jeszcze innym chwilowo w ogole nie idzie ale nie sadze aby Yasmin interesowal glownie stan naszych cm w biodrach..to pewnie tez ale glownie nasze samopoczucie bo to forum to prawie jak druga rodzina-tylko internetowa:D milego dnia wszystkim zycze i dzielnie wojujcie z kg;)buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) ja sobie przed śniadankiem przejechałam 5.5 km na orbitreku i zrobiłam 15 mostów :) potem owsianka i kubek czerwonej herbaty i znowu 10 mostów :) i spacerek 1.5 godzinny po lesie :) taka piękna pogoda, że aż grzech siedzieć w domu :) później też sobie pójde na spacerek i biegi :)... pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
cześć dziewczynki! dawno nie pisałam choć cały czas was czytam :) u mnie z dieta nici jak zawsze z ćwiczeniami też nic choć ostatnio dużo sprzatam i biegam w tą i z powrotem to nic z tego przecież nie wychodzi mam teraz urlop i zamiast odpoczywać wszyscy mi dupę truja że mam iść z nimi tak i siam zrobić to i tamto mam tego dość jestem wykończona a to dopiero poczatek :( byłam tej nocy u znajomej gotowałyśmy troszkę bo ona szykowała jedzonko na tydzień nakarmiła mnie po uszy a niestety oni w domu jedzą bardzo tłusto a teraz muszę pić cherbatkę miętową żeby mi tak niedobrze nie było:( może się wezmę za ćwiczonka zobaczę a teraz muszę znikać do zobaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem moje skarby!!!!! 👄 🖐️ 🌼 juz do was wróciłam:) dzis o 6 rano. Oczywiscie zaraz po wejsciu do domu rzuciłam sie na łózko i spałam do 13:) i juz jestem rześka, przynajmniej tak w miarę:) nawet nie wiecie jak ja za wami tęskniłam!!!! codziennie o was myslałam, gdybym miała laptopa to bym pewnie codziennie do was pisała:) cóż......było pięknie, cudownie, romantycznie i nie wiem jak to dalej w słowa obrać:) powiem tylko tyle ze bede miała duzo fotek na kompie...zgodnie z obietnicą więc porozsyłam dla zainteresowanych;);) mysle ze zdjęcia wyrażą wszystko to co chciałam wam napisac:-D to były najpiękniejsze wakacje mojego zycia...oprócz oczywiscie mojego pobytu na Cyprze....3 miesięcznego. Opaliłam się na mulatkę, codziennie wygrzewałam tyłek na słoneczku bo nie wyobrazałam sobie zebym miała przyjechac blada jak ściana:) teraz pewnie bede dochodzic do siebie przez jakis czas.... to było takie oderwanie od rzeczywistosci ze szok. Jak ja w ogóle w pracy bede funkcjonowała??pewnie bede siedziała większosc czasu na forum z wami;) duzo pływałam, w takiej lazurowej wodzie trudno było nie zamoczyc tyłka:) cały czas byłam w ruchu......i o to chodziło, nazwiedzałam sie za wszystkie czasy, zwiedziłam praktycznie całą Grecję...ale było warto:) mam tylko do siebie malutkie pretensje bo wpierdzielałam troche za duzo słodkosci.....wiadomo jak to w autokarze, siedzi sie beczynnie 35 godzin.....i co chwile zjadłoby sie cos dobrego:) a to jakis batonik, czekoladka, rogalik...........kurde nazbierało sie tego trochę. No ale teraz niestety słodycze muszą pójsc w odstawkę....wszystkie jak leci. I to nie ze względu na to zeby nie przytyc tylko na moją cerę. Dzis wylądowałam u lekarza znowu bo wysypało mnie straszliwie na czole:( pisałam wam juz o tym wczesniej ze miałam taki problem, po tych masciach niby było troszke lepiej ale teraz to juz jest koszmar....jest coraz gorzej:( dostałam antybiotyki doustne i pani dermatolog powiedziała ze musze odstawic słodycze....jakiekolwiek.......i ostre przyprawy tez. Ale to nie bedzie problem:) A co u was dziewczynki?? cholera czeka mnie nadrabianie zaległości na forum:) nie było mnie sporo czasu, na pewno sporo naskrobałyscie:) ok....to ja spadam nadrabiac to co napisałyscie bo jestem strasznie ciekawa:) całuję was mocno!!!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Dawno mnie tu nie było, nie mam się czym chwalić więc nic nie piszę, ale czytam regularnie :-) Chyba muszę wrócić do ćwiczeń, chwila zaniedbania, obżarstwa i waga idzie w górę. Czasmi jednak trudno się oprzeć pysznemu jedzonku, zwłaszcza gdy stres nas nie opuszcza. Słuchajcie, zostawiłam tą głupią pracę, stwierdziłam, ze nikt nie będzie mną pomiatał, poniżał, nie mam zamiaru wysłuchiwać, że coś tam nie idzie tak jak powinno, bo ja się nie staram, bzdura totalna! Wkrótce wszystko sie zmieni, musi się zmienić. Mój W. dostał umowę na rok, ale widać, że jest potrzebny w firmie, więc będzie dobrze, wynajmujemy mieszkanko! Będziemy mieli kotka! yasmin - jak ja Ci zazdroszczę, a jednocześnie cieszę, że wypoczęłaś, opaliłaś się, wypływałaś, pozwiedzałaś....rzeczywiście ciężko będzie wrócić, do pracy, do tej rzeczywistości.....ale do dziewczyn na forum, na pewno nie, One są takie dzielne..... cudownie , romantycznie ehhhhhh....tak się cieszę, że było miło. Tym, że jadłaś zupełnie się nie przejmuj, bo masz uregulowaną wagę, więc pewnie ani kg. nie przytyłaś:-) Pozdrwiam Was kochane, wracam do Was:-) Oczywiście proszę o zdjęcia:-) asiulkapyk@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja 🖐️ witaj yasmin :) ja tez chce zdjęcia :) kurde ale fajnie masz...jak ja bym chciala gdzies pojechać, moze za rok sie wybiore :) już Ci \'zazdroszczę\' opalenizny :) ja tam sobie nadal dietkuje ale waga taka sama :( no ale moze pozniej sie ruszy :) cwicze sumiennie :) wlasnie sobie obiad gotuje, marchewka i ziemniak na parze :) i zaraz bede smazyla paluszki rybne :P a mama mi dzisiaj zrobila moje upragnione pączki na parze, chce ktoś?? przepyszne są :) ze śliwką w środku :P Asia :) ja tez miałam kotka :) ale do bloku nie polecam :) ja miałam chlopczyka i czasami siusiał po dywanach i zanzaczał teren ale tak to brzydko pachniało....musieliśmy wywalić stary dywan, bo sie nei dało wytrzymać w domu :( oczywiście miał kuwete i tam tez się załatwiał ale czasami robił na dywan :( ale pięknego miałam kotka :) takiego puchatego :) ale zdrajca mały raz mi uciekł na panienki i nie wrócił, pewnei go ktoś zabrał, bo naprawde piękny był :) jak podksanuję fotki, to Wam wyślę :) dobrze, że zrezygnowałaś z pracy, szkoa nerwów :) ja się musze zacząć rozglądać z ajakś robota, bo bym się chciała w końcu jkoś usamodzielnić :) i troche swojej kaski mieć :) zbieram na rowerek :P pozdrawiam 🌻🌻🌻 dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
czesc Wam Kochane :) Ja tez sie bardzo dawno do Was nie odzywalam ale jakos nie mam sie czym pochwalic !! nie mam na nic czasu , jeste okropnie zabiegana rano szkole a popoludniu praca !!! jestem przez caly dzien na 2 lub 3 buleczkach i jakims owocu , tylko w niedziele zjem jakis cieply posiłek a tak to tylko suchy prowiant :(:( moja waga stoi w miejscu , nie mam czasu na cwiczenia , no normlanie na nic nie mam czasu oj jaka taka zdolowana jestem :(:( ciesze sie ze choc Wy macie lepsze humory odemnie a w szczegolnosci Yasmin (zazdoszcze Ci ja tez tak chce gdzies pojechac ) :):) ok koncze pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwen
Ja tez cały czas czytam, ale piszę małlo, bo nie mam czasu... Szkoła, treningi - zapisalam się na sztukę walki :) Dopiero dzisiaj pozbyłam się zakwasów na łydkach (wcześniej ledwo prostowałam nogi), a trening miałam we wtorek co trochę mnie dziiwi... Ben Gay (maść sportowa cała poszła mi w nogi :P Mam nadzieje ze od niej nie przytyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwen
ja też prosze o zdjęcia :P! deebee@buziaczek.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki:)co tam u was??:) Yasmin witamy witamy:D:D:Dnasza wakacjowiczko;)na pewno jestes pieknie opalona i wypoczeta,nalezalo ci sie!!:) wiecie co dziewczyny...podjelam pewna decyzje...dlugo sie zastanawialam ale kilka dni temu stanelam na wage i sie przerazilam(dodam ze ostatni raz wazylam sie rok temu)i od tego czasu przytylam jeszcze 8 kg:(...bede brac adipex..wiem ze nie pochwalacie zadnych specyfikow tego typu..tylko u mnie nadwaga to nie tylko zbedne kilka kg....ale okolo 20 kg...nie wygladam tragicznie bo zawsze bylam grubokoscista wiec nie jest tak zle ale db tez nie, a musze zrzucic chociaz 15 kg...kolezanka i moja siostra schudly na tym leku po okolo 12-13 kg,zyja i maja sie dobrze;) zadnych skutkow ubocznych a ja widze w adipexie moja ostatnia szanse bo nigdy nie uda mi sie zbic tych przekletych kilogramow:(...wszystko idzie mi db ale na krotko..potem znow zmiana nawykow brak czasu na cwiczenia i kg beda rosly a tendencje do tycia mam od dziecinstwa,na wlasne oczy widzialam kilka osob ktore schudly po tym leku i od ponad roku u zadnej z tych osob nie wystapuje efekt jo-jo,wrecz przeciwnie w koncu sa zadowolone z siebie i ze swojej sylwetki:)pora na mnie..jesli tylko okaze sie ze lek ten spowoduje jakikolwiek uszczerbek na zdrowiu natychmiast go odstawie ale sprobowac musze bo czuje sie jak napompowany balon.... buziaki dziewczyny, zycze wam duzo samozaparcia ktorego ja niestety nie mam moze wam uda sie schudnac bez wspomagaczy:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczkaaa:) ja nie pochwalam tego, wręcz odradzam :) ale zrobisz jak zechcesz! zapoznaj się dokładnie z ulotką i obserwuj swój organizm. jak poczujesz się źle to od razu wywal ten syf do kosza! moze jednak poszukaj jakichs innych metod, mniej inwazyjnych!!!!!! szkoda zdrowia!!!!!! ja muszę przestać jeść miód! bo za dużo go ostatnio zjadam 😡 do tego jestem zła, zła zła 😡😡 bo mi się spóźniaja \'te dni\' przez te pie***** prochy! kur*** jak tego nie brałam, to miałam wszystko super, nic mnie nie bolało, wszystko extra regularne, co do dnia, a teraz...??? fuuuuck 😡😡😡 do tego irytuje mnie fakt, ze nie chudne nic 😡😡😡 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczyny:) tak wlasnie myslalam ze nie bedziecie zachwycone moim wyborem a propo\'s adipexu...ale nie nazwalabym tego syfem:)to chyba jednak za duze slowo,to jest lek nawet nie wspomagacz i doskonale zdaje sobie z tego sprawe...jednak dane mi bylo obserwowac przemiane niektorych osob z mojego otoczenia i absolutnie nie odbilo sie to na zdrowiu zadnej z nich...a przemiane wizualną widac golym okiem:Djasne ze kazdy organizm jest inny w zwiazku z tym bede uwaznie obserwowac stan swojego organizmu- nic na sile i za wszelka cene...sprobuje i zobacze czy kg beda lecialy w dol..czytalam ulotke -nie mam zadnych przeciwskazan do przyjmowania tego leku:)wiec czas pokaze...bede was informowac czy adipex w moim przypadku da jakies konkretne rezultaty:) jezeli okaze sie ze zdrowie zaczyna mi szwankowac albo wskazowka wagi bedzie pomimo pewnego odcinku czasu bedzie stala w miejscu to nie bede tego lykac bo po co...ehhh naprawde chce w koncu schudnac a chyba nie mam wystarczajaco duzo silnej woli aby swoje marzenie wprowadzic w czyn...tym bardziej jestem pelna podziwu dla waszych osiagniec:)nie bede ukrywac ze adipex jest moja ostatnia deska ratunku..jesli sie nie uda to pozostaje mi tylko albo pogodzic sie ze swoim wygladem albo przestac jesc:P a to nie wchodzi w gre;) milego dnia kobietki :)pozdrowionka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczkaaa:) a Ty sama tak z siebie chcesz go kupić, czy idziesz na jakąś konsultacje z lekarzem? jakie działanie ma ten specyfik? pewnie hamuje głód albo coś w tym sytlu, nie?? w dziale DIETY jest topic o Adipexie, wiec czytaj i wpisuje się tam :) dziewczyny na pewno Ci pomogą i doradzą :) pewnie na początku będziesz miała jakieś schizy...może rozdrażnienie, napady złości....czytałam, ze przy braniu takich specyfików to w sumie \"normalne\" :) kochana ja Cię absolutnie nie potępiam, pewnie jakbym wazyła sporo, to bym się chwytała wszystkiego - jak tonący brzytwy [ja mam tak w przypadku, wszystkich kosmetyków, itp. ktore pomagają mi w doprowadzeniu skóry do normalności] zła:) a wag nie przywiezli do biedronki???? czekam i czkam na tę wagę i się chyba nie doczekam 😠 pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki:)jak mija wam dzionek??:) Yasmin gdzie sie podziewasz??halooo jestescie tu sloneczka??smutno tu jakos i cicho:)odezwijcie sie,albo mam tylko takie wrazenie albo kiedys bylo wiecej wpisow:)...a buuu a ja mysle co tu zrobic z wolnym czasem:) i chyba wskocze na orbitreka:)a potem masazyk szorstka rekawica i tonaaa kremu antycellulitowego na nogi pupe i ramiona....kiedys mialam takie zgrabne lapki bez grama tluszczyku wycwiczone przez aerobik i hantelki teraz pozostal mi sie ino tluszcz....;/ buziaki dla was zmykam bo z nudow umre....pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garlic
Malinkooo: gdzie chodzisz do szkoły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was:) jestem spowrotem:) byłam cały week na zjezdzie rodzinnym, imprezka na 40 osób (połowa nie przyjechała z jakis tam przyczyn). Było fanyastycznie, jak na prawdziwym weselu, odnowiło sie kontakty z ludzmi których nie widziało sie po 10-15 lat:) miło było ich wszystkich zobaczyc:) kuleczko------zmartwiłam sie jak przeczytałam Twój post:( a w szczególnosci to o adipexie. Nie wiem...jakos przeraza mnie ten specyfik:-O no i oczywiscie nie pochwalam tego ze bedziesz go brac ale nie moge Cię namawiac zebys zrezygnowała, zrobisz jak zechcesz. Po prostu nie chcę zeby to jakos negatywnie odbiło sie na Twoim zdrowiu. Pamiętaj ze kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje na kazdy lek. Moze jesli juz tak naprawde chcesz to brac to skonsultuj to z lekarzem, co?? Dowiesz sie więcej o tym leku, lekarz zawsze doradzi Ci lepiej niz kolezanki, on o tym leku wie pewnie zdecydowanie więcej i zna jego wady i zalety.Jak to sie stało ze przytyłas te 8 kg?? jakby co łap mnie na gg:) pogadamy:) ja tez juz załamuje rece tymi wypryskami na moim czole, po przyjezdzie do Polski jest coraz gorzej i nie wiem czy juz w ogóle bedzie lepiej. Nie maluję sie juz w ogóle, nie stosuje zadnych kremów tylko smaruje twarz specjalnym zelem który dostałam od lekarza. No i od jutra zaczynam brac antybiotyk. Jak to nie pomoże to nie wiem co zrobię:( Jutro do pracy.....mam nadzieje ze jakos przezyję ten dzien...po takiej przerwie pewnie nie bede wiedziała za co się wziąć i przez pierwsze 2 godziny bede piła kawe, herbate i gadała o tym jak było;-) tak w ogóle to planuję zmianę pracy. Juz mam dosc aktualnej, doprowadza mnie do szału:( zdałam sobie sprawe ze musze koniecznie zmienic cos w swoim zyciu bo nie bede czuc sie szczęśliwa i doszłam do wniosku ze pierwsze od czego zaczne to bedzie zmiana pracy. Nie daje mi ona mozliwosci rozwoju....kompletnie zadnych, zajmuje sie jakimis bzdurami które wg mnie kompletnie nie mają sensu:-O i zle mi z tym. miałam o tym nie myslec na urlopie ale wlasnie podczas tego wolnego czasu doszłam do wniosku ze naprawde musze zrobic cos z tą moją pracą bo dłuzej tak nie pociągne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
nie zła_dziewczyno nie opuszczamy topiku przynajmniej ja tylko czasami nie mam o czym pisać:) dużo myślę o odchudzaniu i ćwiczeniach a mało robię jakąś taką blokadę mam teraz a poza tym jestem teraz przeziębiona i jakiekolwiek wysiłek wykańcza mnie potysiąckrotnie:( mam też teraz urlop i powinnam mieć wiecej energii do ćwiczeń a tu wręcz przeciwnie znajomi zamęczają mnie strasznie sobą i nie mam siły na nic nie mogę normalnie mysleć a tym bardziej coś robić bo każdy coś odemnie chce wkurza mnie to zmotywujcie mnie kochane do roboty bo ja mam 30kg nadwagi i dawno powinnam się za to zabrać jednak ciągle mi to nie wychodzi😭 coś zaczynam a potem nagle sie urywa i tyle.. dosyć tego narzekania miłego dzionka wam życzę:) 👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka kochane:) nareszcie się dorwałam do kompa:) u mnie wszytsko ok tylko jest jeden minus bo mam mniej czasu na ćwiczenia przez szkołe ale w szkole też mam dużo ruchu bo łażenie między 3 budynkami to też niezły wyczyn:) garlic--- ja chodzę do Liceum Ogólnokształcącego na profil pedagogiczno-psychologiczny:) fajny profil:) a dziś na obiad miałąm pierogi ruskie ehhe:) wiem że nie jest to zbyt dietetyczne danie ale można sobie na nie pozwolić:) 3majcie się kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ja wczoraj miałam lenia pospolitego i odpoczywałam sobie leżac na łożeczku słuchając radia :D no nareszcie dostałam dzisiaj @...no bo juz stresa łapałam 😡 mam nadzieje, że przy następnej wizycie okaże się, że nie będę musiała brac tych prochów :) dziewczyny to jak Wy się odchudzacie, że nic nie chudniecie??? przecież z większej wagi jest łatwiej zgubić kilkanaście kg, niż z mniejszej ale tylko 2-3 kg:) wystarczy tylko troche samodyscypliny i duużo ruchu :) co Wy słodyczcie wpierniczacie???? jesli tak, to odstawcie je na jakiś czas...nie jadajcie na śniadanie tych wspaniałych odchudzających płatków fitness, czy czekoladowych kuleczek :) trzymajcie sie dzielnie!!!!!! jak się będziecie starały, to na pewno schudniecie! poczytajcie topik zdecydowanej Agi, albo kapki, która schudła 40 kg :) Aga też duużo schudła - chociaż jej odchudzania akurat nie pochwalam ale podziwiam ją za upór i determinację :) tak więc lejdiz do roboty!!!!! mobilizacja!!!!!! buźka 👄 ...hihi moja kochana pieszczocha dzisiaj kończy dwa latka :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tez mam dla was wiadomość:):) moze sie zdziwicie ale.......przytyłam całe 2 kg:-) wlasnie zeszłam z wagi na której było całe 53 kg. I jakos wcale sie tym nie przejęłam.......:-D ja wiem od czego to:-D ostatnio najadłam się tyle słodkosci i róznych ciast ze musiało sie to w koncu odbic na dodatkowych kg:) ale postanowiłam sobie dzis ze dość!!!!!! jem wszystko a słodyczy, drozdzówek i innych gówien za przeproszeniem----nie tykam!!!!! nie to zebym miała zaraz przytyc 10 kg.......ale tak po prostu dla zdrowia...no i ze względu na moje syfki na czółku. Musze oczyscic cere jak najszybciej i doprowadzic ją do ładu:) wiem ze wlasnie wtedy zanim tak przytyłam zaczełam wpieprzac takie rzeczy jak batoniki...zaczynało sie od jednego a potem chciało sie więcej. Wiec wiem juz czym to sie moze skonczyc, wolę wiec w pore się wyhamowac. No i cwiczonka idą w ruch!!!!! mój kręgosłup ostatnio troche mi dokucza a pamietam ze jak cwiczyłam codziennie jak sie odchudzałam to bóle zniknęły. A teraz znowu powróciły:( wiec teraz wiem czym się to leczy:-D no dobra wiec do roboty!!! zaparłam sie i bedzie po mojemu!!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×