GUARDIAN - klub miłośniczek zdrowego odchudzania!

no jestem, jestem i palę się ze wstydu. Przeanalizowałam to co zjadałam i niestety przyznaję że grzeszyłam, był dzień wpadki słodyczowej no i ogólnie nawet zdrowych produktów jadłam niestety za dużo ale melduje posłusznie że poprawa już jest. 4 dni restrykcyjnej diety dało wynik - 1,5 kg i teraz dopiero nabrałam powera do dalszej walki. Dieta na pierwszy tydzień ustalona i będę się jej trzymać ściśle. Gdzie to się podziewa sie Sie*ma ? Co odechciało się walki. **Maja** - zrobiłaś rachunek sumienia? mnie to bardzo pomogło dzięki Julce bo zmusiła mnie do krytycznego spojrzenia na samą siebie. Pozdrawiam dziewczyny i przypominam że jutro nowa tabelka więc piszcie ile Wam ubyło.

i oto jestem ...rachunek sumienai powiadasz maziaczek :) prosze bardzo moge podac swoj np dzisiajeszy jadlospis sniadanko - jogurcik z visem prawie obiad- salatka z ryzu i surowych warzy - bez zadnego majonezu wiec leciutkie i zdrowe a i w dzisiaj od niepameitnych czasow .....zjadlam pol malej bulki grahamki z kawalkiem ryby i to wszytko miedzy duzo wody mineralnej lub herbaty kawy nie pijam od kilku dni w tygodniu moj jadlospis wygald anieco inaczej np s- jogurt z visem w pracy - maslanka owocowa lub jogurt z otrebami jablka szt 2 max do 18 jem kolejan porcje guardianka z jogurtem i nie cwicze :( ostatnio nic ale czy jem duzo - wydaje mi sie ze nie - nie glodze sie tez bo ja nigdy nie jadlam wiele , wiec nie miewam napadow glodu , zero slodyczy - ojj 1 cukierek od babci - bo powiedziala ze sie obrazi ;) i tyle .... i co o tym sadzicie :) ?

Dziecko drogie. Za mało składników odżywczych a gdzie mięso albo ryby, ser, tłuszcze w diecie też muszą być np oliwa z oliwek no i ogólnie bardzo mało kalorii. Zauważyłam u siebie że jak zjadam poniżej 1000 kcal to waga stoi a jak zwiększam to dopiero coś się rusza.

jest fajna strona www.kulturystyka.pl z której dowiedziałam się sporo interesujących rzeczy na temat odżywiania i ćwiczeń - polecam wszystkim dziewczynom.

Witam wszystkich :) Rozmawiałam dziś z lekarką panią doktor, która w przychodni prywatnej prowadzi akcję \'\'Pożegnanie z nadwagą \" i postanowiłam podzielić się z Wami wiadomością , która może dla niektórych z Was okazać się pomoca ( niektóre pewnie to wiedzą , ale jeśli mogę tym komuś pomóc to czemu nie :) ). Chcąc szybciej schudnąć powinnyśmy jeść przynajmniej 4-5 posiłków . Powinny być małe ,ale powinni być!! Nie jedząc lub ograniczając posiłki robimy źle ,bo w ten sposób spowalniamy przemianę materii. Jedząc częściej powinnyśmy szybciej \"lecieć \" z wagi . Kobietkom , które piją dużo kawki poleca dodatkowo magnez i pić przynajmniej 3 litry wody mineralnej + chrom + selen . Sama muszę przyznać ,że ja niestety z powodzeniem spowalniam moją przemianę :( A co wy na to ?? Aha i proszę napiszcie coś więcej o tej kuracji z kawy :) Pozdrawiam cieplutki :):)

no ładnie jest 2.30 a ja jeszcze oglądam TV pewnie wstanę koło południa. Ajsza - pani doktor ma rację, popieram i zachęcam do jedzenia 4 - 6 posiłków. Dodam jeszcze jedną ciekawostkę - ostatni posiłek przed spaniem powinien składać się z samego białka w postaci białego sera lub tuńczyka - ważne zwłaszcza dla ćwiczących. Peeling z kawy jest świetny a sposobów zrobienia bardzo dużo w zależności co kto lubi. Tylko nie stosować codziennie a 2 razy w tygodniu.

ooo zanim maziaczek wstanie i zrobi tabelke to ja zdaze wpisac swoje 05, kg mniej :D juz bedzie z gorki . To wszystko o czym piszecie o tych posilkach itp to wiem ..i obiecuje stosowac i laska sie stac :P i to co podalam to byl przykaldowy jadlospis ...jem rybki , sery i warzywka , dostarczam witaminki i skladniki odzywywcze organizmowi , nie jest moim celem szybkie i niezdrowe chudniecie a mile zdrowe i skuteczne dochodzenie do wymarzonej fugury:) cos czuje po kosciach ;) ze w tym tyg bede miala lepsze rezultaty :)

wstałam, aż się sama dziwie że tak wcześnie. Od wczoraj ubyło mi jeszcze 0,2 kg więc pełny czterodniowy bilans zamyka się bilansem 1,7 kg.Wstawiam tabelkę, jeśli coś pomyliłam to dajcie znać. wiek...zwrost...waga..waga doc..zgubione kg.. Edyta73 - 32 164 88 65 (4) Messalina - 29 170 68 59 1 (2) Klara56 - 49 160 83 65 5 ViolaPuszysta 33 88 63 Zuzka21 - 21 167 80 1 (3) Natalka34 - 34 156 70 55 Ajsza - 33 160 88 60 3 **Maja** - 26 168 71 57 0,5 (1) Lagunka - 29 166 80 50 1 Maziaczek5 - 36 164 66 58 1,7 (2,2) Kat40i 40 167 85 S i e *m a 25 100 Mruczanka 34 158 61 57 Jagoda 1 Stefa AAgatAA **magdalena** 26 165 73 pysia mysia 21 165 72 Jolanta szczupła 2

Hello dziewczyny! ujmijcie mi jeszcze 0,5 kg z tabelki bo własnie się wazyłam i jest tuż tuż 65 kg!!

maziaczek dobra robota ,dzienx

To może być powodem tego że słabo nam idzie bo jemy nie 4-5 razy dziennie tylko raz albo dwa. To prawda że częściej ale mniejsze porcje to organizm nie musi robić zapasów i spala lepiej zapasy tłuszczu. Coś może w tym być. Może to jest nasz problem.

Messalina - wieczorem poprawie tabelkę może ktoś jeszcze poda dane do uzupełnienia Magdalena - zdecydowanie jestem za 4 - 5 posiłków. Zauważyłam że jak jadłam tylko 3 to wracając po pracy byłam tak głodna że pochłaniałam straszne ilości jedzenia, teraz jem częściej i nie ma tego problemu no i organizm szybciej sobie radzi ze spalaniem. Myślę że to nie problem zwiększyć ilość posiłków. Ważne aby przerwy nie były dłuższe niż 3 - 4 godziny.

u mnie tez korekta :P bo 69:D czyli cale 2 kg i z goreczki ...juz kilka razy dzis sprawdzalam :D wiem to zabwne nie robie tak na codzien ale dzis niedziele i moglam sie pobawic w upewnianie sie czy aby juz napewno mam mniej niz 70 ;) taka mala glupawka - dozwolona :P

Kochane babeczki:D wpadłam tylko na chwilunię bo mam dzisiaj jak to zwykle przy poniedziałku zap.... wpracy. W sobotę dłuuuugggaaa imprezka a wcziraj odsypianie i ciąg dalszy. Dlatego dzisiaj mam ból głowy:( Wpadnę wieczorkiem

Dziewczyny padł mi wczoraj komputer - matko jaka jestem wściekła nie wiem kiedy naprawią, pewnie to trochę potrwa. Trzymajcie się.

Hej hej :) julka78 ma zap..maziaczek nam zniknie na chwile tzn rozumiem ze w porach wieczornych bedzie niedostepna ...a ja mam migrene - nie polecam :) tez tylko na chwilke wpadlam i tez pojawie sie o ile zdolam wieczorkiem :)

No mam maleńką chwlkę dla siebie Co tam dziewczyny u was? Już widzę że dz\\isiaj kiepsko Maziaczkowi padł sprzęt, Maja ma migrenę, a reszta gdzieś się zapodiała Ale piszcie jak tam nasze zmagania z tłuszczykiem ? Po tabelce widać że powoli jakoś nam idzie. Tylko nie wiem czemu mnie nie ma w tej tabelce? A już wiem bo nie zapodałam swoich namiarów:( ale się poprawię. Zaraz stanę na wadze i tabelka będzie pełniejsza:D Maziaczek nam się spisał- to dla ciebie kochana Wiecie też myślałam o tym ile razy dziennie ja jem - i wydaje mi się że jak jadłam więcej posiłków dziennie to waga jakoś szybciej spadała. Coś jest w tym że im mniej jemy tym wolniej chudniemy. Teraz jak odchudzam się z pomocą viska to jem mniej szczególnie głównych posiłków - chodzi mi o porcje, że sa mniejsze ---ale jak w między czasie jem owoce albo jakieś sałatki to jakoś szybciej to leci niż jak się napcham raz czy dwa razy dziennie:D No masło maślane - ale może się domyślicie o co mi chodzi. Miałam ciężki dzień mam prawo do ględzenia:P Idę zaraz na ciapki fuskowe i na długą kąpiel:) to i jakość moich wypowiedzi się poprawi:P No to

Dzisiaj 1 kilo w dół!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

-----> mam już guardiana i zaczynam z wami odchudzanie -----> piję go trzy razy dziennie ---->wieczorem zamiast kolacji a rano i w południe przed posiłkami -----> podjadam w międzyczasie owoce i orzechy -mieszankę---> ----> napiszcie czy tak będzie prawodłowo---->

czesc.Nic nie chudne na pewno dlatego ze podjadam okolo 22 :-((

?????

?????

Cześ dziewczyny !!! a raczej wasz brak. Maziaczek nie ma komputera to już wszystkie ucichły ;-) Ja jak już pisałam w ostatnim tygodniu nic nie schudłam na wadze ale dostałam @ więc to może dlatego. Niektóre z Was już mnie doganiają.!!! Mam nadzieję że w czwartek będę miała się czym pochwalić :-). Dietę cały czas trzymam, ludzie widzą że chudnę a waga stoi :-( Nie dawno kilka z Was się żaliło, że nie chudną a teraz jak poszły konie po betonie to nie można za Wami nadążyć :-) Oczywiście gratuluję i cieszę się razem z Wami. Pozdrowionka !!!

Dziewczyny do roboty Ja dzisiaj na wadze nic ale taka jak u ciebie Edytko widzę że jestem szczuplejsza bo zwężone niedawno spodnie znów są za luźne Guardianeczki może wy nie wchodźcie na wagę tylko centymetry weźcie w obroty. Może spróbujmy się mierzyć zamiast ważyć. Może ten guardian nas tak oszukuje skubany

julka no skubany cos ten guardianek :P ale ....my qwarde jestesmy nie mietkie ;) i tak latwo sie nie damy , zobaczymy kto wygra ...my czy tluszczyk ...i jaka jest odpowiedz ....? no oczywiscie ze my :D ciezkie dni jakos mam ostatnio ..dzis w pracy myslalam ze mnie ..............................................................i tu padly niecenzuralne slowa ;) dlatego jutro ide do koleznki na babski wieczor odstresowac sie :):):) a i jeszcze jedno ..z ta iloscia jedzenia , mysle jak tu wiecej jesc :) ale nawet nie jestem glodna ...wiec co ...nie bede chudla :( czekam do soboty ...jak nie to wezme sila swoj organizm :P

Witajcie kochane babeczki:D Nie przejmujcie się tym ze waga się nie rusza:) Ja na początku też to miałam ale wytrwałam! Trzeba:D nie ma innej rady Brałam Visa regularnie i dużo piłam. Z jedzeniem to fakt różnie bywało raz więcej porcji raz mniej Jak sie pracuje to niestety tak bywa:( Ale zasada nr 1. to nie podjadać wieczorem!!! w ciągu dnia to jeszcze ujdzie ale wieczorem to od razu idzie w tłuszcz:( 2. to pić, p[ić i jeszcze raz pić! Bo guardian potrzebuje wody żeby błonnik dobrze napęczniał i zrobił swoje w naszym organiźmie:D 3. brać guar regularnie I efekt murowany :D Mnie się udało, innym się udało to i wam się uda! Ja mam jeszcze troszkę kosmetycznych defektów i dosłownie 2-3 kilo do stracenia Ale cały czas to idzie w dół i czasami --Julka ma rację - lepiej zmierzyć efekt centymetrem niż wagą:) Jedno wam powiem na nadwagę pracowało się miesiącami a nawet latami. Nie da się tego pozbyć w kilka tygodni Organizm musi się przestawić żeby zacząć spalać nadmiar tłuszczu i nie magazynować go na cięższe czasy Jeśli zaczynamy zmniejszać mu porcje to on myśli że to atak i zaczyna magazynować Trzeba go na początku oszukać i guar świetnie się do tego nadaje. Druga rzecz to spalanie tłuszczu Guar też go spala ale my musimy nauczyć nasz organizm żeby go spalał jak już guardiana nie będziemy pić No jest to ciężka praca ale jednocześnie przyjemna bo mamy świadomość, że robimy dla siebie najlepsze co tylko można - zdrowe i szczupłe ciałko:D Trzymam za nas wszystkie kciuki i wierzę w to że nam się uda!!!

No jestem____ dawno nie pisałam ___ale jest dobrze____macie racje___z tą wagą___bo w talii mam luźniej___nie mam tylko cholerka centymetra żeby się zmierzyć___ale jutro specjalnie sobie kupię i będę się mierzyć___bo tak na oko to tylko wiadomo że ciuchy trochę luźne____ ale dokładnie żeby się zdopingować i mieć takie małe sukcesiki to nie da rady bez centymetra___ No to do jutra___Papanka

Tak poczytała jeszcze raz i widzę że nikt Joli nie pochwalił!!! a to chyba jej pierwszy mały sukces:D Brawo Jola:D

Ja pochwaliłam. Może nie z imienia ale nie było mnie trochę a tu posypały się wspaniałe efekty !!! Wiadomo jak bardzo cieszy 1-wszy sukces. Oczywiście jeszcze raz wszystkim gratuluję a szczególnie Jolancie :-) Trzymajcie się Babeczki. Dobrej nocki życzę.