wczesna ciąża -dolegliwości

Jeżeli masz umowę na czas określony dłuższy niż termin porodu to nie ma problemu, jeśli kończy Ci się wcześniej to muszą Ci umowę przedłużyć do dnia porodu a potem chyba ZUS płaci macierzyński. Jesteś chroniona od pierwszego dnia ciąży, także nie ma strachu. Inaczej jest z umową o pracę na zastępstwo, wtedy niestety nic nie chroni, ale wystarczy być cały czas na zwolnieniu. Witam w gronie przyszłych mamuś. Ja jak się dowiedziałam o ciąży to sporo osób się dowiedziało. Wiem, ze to było za wcześnie wszystkom mówić, ale nie mogłam się powstrzymać.

Gratulacje!! a to mu prezent piekny zrobisz:) ja jak sobie przypomne jak to bylo u mnie i u meza...ehhh niewiezyl ze bedziemy mieli dzidzie dopuki mu niepokazalam pierwszych zdjec z usg. Synus ulozyl sie tak fajnie e widac mu bylo glowke i raczke przy nosku...sliczniutko:P:P kocham te zdjecie i napewno bedzie w albumie Adaska:) na nastepne usg poszlam razem z mezem...pierwszy raz widzialam jego tak szczesliwego.Cieszyl sie bardziej odemnie gry lekarz tlumaczyl jemu ze tu jest glowka, raczka, nozka.ALE najbardziej sie ucieszyl gdy zobczyl na monitorku jajeczka i ogonek Adaska:)... wkoncu upragniony synek tatusia:)

hej !!!!!!!!! mam wielki problem o którym muszę z kimś porozmawiać.... a mianowicie... byłam na imprezie gdzie oczywiście wypiłam a były to dokładnie dwa piwa!!!!!!!!! i nie uwieżycie ale tak się nawaliłam że ni mogłam chodzić dosłownie!!!!! nie wiedziałam co się z mną dzieję. myślałam sobie że może jestem w ciąży dlatego mój organizm tak zaeragował, naprawdę się przestraszyłam a poza tym mój mąż myślał że ktoś mi coś dosypał do piwa bo obraz był rozpaczliwy. a dzisiaj już miną trzeci dzień od imprezki a ja ciągle się zle czuje, pale papierosy nałogowo ale jakoś teraz nie mogę i brzuch mnie tak dziwnie boli a raczej jajniki i nie wspomnę o głowie która mi pęka!!! ciągle czuje się zmęczona ale w tamtym miesiącu miałam normalną miesiączkę czy te objawy coś znaczą czy to za wcześnie aby coś określić. czy ktoś jest w stanie mi pomóc??? dodam jeszcze że kochamy się z mężem bez zabespieczenia tylko stosunek przerywany. proszę o szybką odpowiedz...

odpowiedzcie błagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

magdalenka21 - napisz prosze który to dzień cyklu jest? skad u Ciebie podejrzenie ciązy? czy coś jeszcze oprócz tego incydentu zwróciło twoją uwagę?

ostatni raz miesiączkę miałam 17 września miesiączkuje co 28 dni. pomyślałam o ciąży bo to dosyć dziwne zjawiska. a przeciesz organizm w ciąży dziwnie reaguje, oczywiście niczego nie jestem pewna ale kręci mi się w głowie i mam jakieś osłabienie i chyba podwyższoną temperaturę, źle się czuje nigdy się tak nie czułam. poza ty mięśnie mnie bolą a kac po 2 piwach chyba nie trwa 3 dni pomyślałam o ciązy bo kochaliśmy się ostatnio dosyć często ale już sama nie wiem

magdalenka21- wydaje mi się, że chyba łapie, albo i złapało jakieś wirusisko.. tyle tego teraz panuje.. te objawy twoja, za wyjątkiem 3dniowego kaca wyglądają mi na przeziebienowe.. może powinnaś zaaplikować porządna dawkę witaminy c i rutinoscorbinu, połozyć się do łóżka i wygrzac. nigdy nie miałam styczności z takimi objawami, o których piszesz, stąd przyszlo mi do głowy to, co napisalam. odnośnie ciaży to w terminie @ wykonaj test i to powinno nieco wyjaśnić. powodzenia zycze i daj znać co wyszło i jak zdrówko :)

Dzięki dziewczyny za tak szybki odzew!! Trochę mnie to uspokoiło z tą pracą!!! Mówię Wam ale mnie roznosi ze szczęścia, mam nadzieję że ten test nie był tylko jakiś felerny i się nie myli!!! Ale dziwne to uczucie:))))) Już nie mogę się doczekać 16, żeby powiedzieć mężowi:))))

dzięki za rozjaśnienie umyłu i napewno się odezwę jak będzie dalej coś nie tak pozdawiam paaa

Ps. właśnie do mnie dzwonił:))) chyba coś wyczuł, że mam dobry humor, bo ostatnio ciągle był zły nastrój:))ze względu na pracę:))Ale mnie korciło żeby wszystko powiedzieć!!! Ale muszę to zrobić osobiście żeby zobaczyć tą minę:))

ewcisko---- ale Ci zazdroszczę masz szczęście pewnie teraz możesz góry przenosić!!!! powodzenia i udanego życia!!!! ja tez chciałabym zobaczyć minę twojego męża napisz jak poszło pa

Ewo moje serdeczne gratulacje, naprawde szczesciara z ciebie. Moja najbizsza przyjaciolka stara się prawie od roku i nic - a naprawde chcialaby malego dzidziusia. Napisz jaka byla reakcja meza. pozdrowienia:)

Ewciu ja tez CI gratuluje!!!To wspaniale uczucie,ja jak sie dowiedzialam to mialam takiego rogala na twarzy,spiewalam sobie,po prostu bylam na maxa szczesliwa,wiec wiem co czujesz,ja bym wykrzyczala to calemu swiatu,lecz ze wzgledu na wczesniejsze poronienie,nie chcialam wszystkich informowac,poprzednio podzililam sie ta wiedza,apozniej musialam mowic,no niestety i tlumaczyc sie...wiec wie malo osob,ale niedlugo zapewne jak minie ten 1 trymestr dowiedza sie wszyscy,ja tez nie moge wytrzymac,musze sie z kims podzielic,wiec siedze w internecie,czytam wyznania innych,bo nie mam za bardzo z kim porozmawiac:) ciesze sie kazda kolejna ciaza na forum,bo duzo sie naczytalam o parach i ich dlugich bezowocnych staraniach,wiec raz jeszcze gratuluje!!! p.s. przepiekny prezent wymyslilas:) ja sie zastanawiam co bedziemy mieli,synusia upragnionego przez tatusia czy corcie-ja bym chciala tez ksiezniczke,ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe :) bo takie obawy mamy chyba wszystkie. Dasmusa gratuluje coreczki ;-))) pewnie zastanawiacie sie nad imieniem??,juz za tydzien masz nastepne usg??W ktorym jestes teraz tyg???

Ewciu ja rowniez serdecznie gratuluje dzieciatka:)

jeszcze mam pytanko:czy tez Wam tak szybko przetluszczaja sie wlosy??? bo ja codziennie musze myc niestety,straszne sa...

Witam wszystkie Panie Gratuluje kolejnej przyszłej mamie :), gratuluje Ewciu. Do Pełna_Nadziei jak przeczytałam to co napisałaś to się przeraziłam, ja tak wielu osobom powiedziałam, a to dpoiero poczatek ciąży, mam nadzieję że po takim czasie starania, nie stracimy dzidzi. Jestes bardzo dzielna, że sobie z tym poradziłaś, dużo zdrówka dla ciebie i ukochanego brzuszka. Pozdrowionka

dziewczynki kochane, pare dni mnie tu nie bylo. i powiem po krotce ze plamienie wystepuje od paru dni, nie tak non stop,ale co 2- 3 dni, w kolorze brazowym.. a piersi nadal bolace jak przed @ sama nie wiem co myslec...:(

Pełna_Nadziei jestem dokładnie w 18 tyg i 4 dniu, a następne USG i wizytę mam niestety dopiero 27 października. Myślałam jednak jeszcze nad USG 3D i prawdopdobnie się zdecyduję, fajnie mieć taką pamiątkę gdzie widać będzie całą moją kruszynkę. Tatuś na początku trochę był rozczarowany, że nie będzie miał upragnionego synusia, ale teraz bardzo się cieszy, tak samo jak babcie :) Jak tak sobie teraz analizuje i wiem czym jest przegroda macicy, którą niestety posiadam, to najprawdopodobniej straciłam dwie kruszynki na bardzo wczesnym etapie. Zawsze miałam bardzo regularne @, a wtedy spóźiały mi się kilka dni a jak już przychodziły to były intensywne, dziwne i z ogromnym bulem brzucha, a nigdy takich nie miałam :( No nic mam nadzieję, że teraz będzie już dobrze i urodzę zdrową śliczną córcię. Imienia dla dziewczynki jeszcze nie wybierałam, ale musimy się nad tym zastanowić, bo chciałabym już się zwracać do niej po imieniu :)Pozdrawiam

Dasmusa..gratuluje Dziewczynki...!!!! I jeszce Ślub przed Tobą..taka swietna uroczystość... i Tobie Ewo równiez gratuluje... napisz nam jak zareagował mąż? heh Ja dzis miałam wizyte u gina. Poszłam z mezem. Widzielismy dzidzie... pani gin śmiała sie ze strasznie ruchliwa dzecina! ... a moj mąż... jak zaczarowany wpatrywał sie w monitorek..heh... cudowny widok! Za 2 tyg. usg genetyczne .... brrr.. i znów niepokoj! Pełna_Nadzieji, Ty idziesz jakos niedługo? denerwujesz sie? Bo ja jestem chyba mistrzynią we wkręcaniu sobie schizek.. Pozdrawiam.

witam, reakcja męża była bezcenna:)) Jak tylko wrócił z pracy zaprowadziłam go do pokoju sięgnęłam do szafki i mówię "skarbie mam dla Ciebie taki mały prezencik z okazji dnia chłopaka:))" a on na to "No Ewa mieliśmy nie robić sobie prezentów , na takie okazję:))" A ja do niego "ale otwórz ten Ci się napewno spodoba" otworzył i mówi do mnie "hmm dla kogo ten prezent"(dodam że mojego męża siostra urodziła miesiąc temu synka:)) i mój mąż pomyślał przez chwilę że małe ubranko to dla niego), ale nagle się ocknął, uśmiechnął i stwierdził że "to niemożliwe żeby aż tak szybko się nam udało" powiedziałam że potwierdzimy to jeszcze wizytą u lekarza, ale sama byłam zdziwiona jak zobaczyłam te dwie kreski :)) Dziewczyny naprawdę mam nadzieję że ten test nie był jakiś felerny, z godz. dzwonię do lekarza umówić się na wizytę!!! Bo normalnie nie wytrzymam!!!! A do tego w sobotę mamy wesele kuzynki więc muszę to potwierdzić bo takto zero alkoholu:))!!!

A dziękuję za gratulację :) Bardzo się cieszę, ze będę miała małą królewnę. Też chciałam na początku synka i czekałam aż lekarz znajdzie "ptaszka" ;) Mała ładnie się ustawiła więc "ptaszek" nie mógł się schować, ale teraz już się bardzo cieszę, a jak jeszcze odziedziczy po tatusiu mocne kręcone włoski i długie rzęsy to będzię prawdziwa księżniczka. Tyle teraz tych ślicznych ubranek dla dziewczynek, już się nie mogę doczekać. Janka, ja też jestem mistrzynią w schizowaniu. Masakra, ciagle coś sobie wkręcam, a to za duży brzuch a to za mały, a to coś boli to już nie tak, a to nie boli to też coś nie tak. Na początku to wkręcałam sobie że mam ciąze pozamaciczną, potem puste jajo płodowe, jak zobaczyłam maluszka, to bałam się poronienia, długo by opowiadać. Teraz naczytałam sie że w piątym miesiącu mogą wystąpić bóle w dole brzucha, z powodu wzrostu macicy, a mnie nic nie boli i już się zamartwiam ze nie rośnie. Mój narzeczony musi ciągle mnie przekonywać że jest dobrze. Na razie tydzień będę w miarę spokojna, ale potem będzie znowu to samo. Też bardzo się bałam USG genetycznego, ale na szczęście było ok. Trzymam za Was kciuki i na pewno będzie dobrze. Ewcisko gratuluję maluszka :)

Ja przepraszam dziewczyny że tak tylko o sobie!!! Ja też Wam wszystkim gratuluję Waszych upragnionych maluszków:)

Zapisałam się do lekarza:)) Ale teraz zaczęłam się zastanwiać czy ginekolog może potwierdzić tak wczesną ciążę,może coś o tym wiecie??To dopiero pierwszy miesiąc starań a ostatni okres miałm 20 sierpnia!!

ewcisko- wizyta u lekarza jak najbardziej wskazana :) co prawda ginekolog nie "zobaczy" ciąży a tylko rozpulchnioną macice, ale skieruje Cię na USG i badania krwi :) na USG będizesz mogła zobaczyć bijące serduszko!! ja ostatnią @ miałam 19.08 (tj. jej pierwszy dzień) a dziś miałam okazję zobaczy fasolke z bijącym serduszkiem :) na pewno będizesz spokojniejsza i nie martw sie, ze za wcześnie :) powodzenia Aha- no i gratulacje!

Hej:) Ja mam usg w pon,juz sie doeczekac nie moge,ja podobnie jak Dasmusa wkręcałam sobie to wszystko,pozamaciczna,puste jajo....itp wiec chce juz zobaczyc truskawke na usg!!! Ja sie schizuje-że tak powiem- tym,ze dzisiaj podbieglam do autobusu,bo by mi odjechal i czekalabym na deszczu ;/ na poczatku jak jechalam samochodem czy autobusem po drodze i wiecie jakos nierowno bylo to tez sie balam o brzuszek hehehe ,wiec ja to chyba zwariuje nim minie pare dobrych tyg i sie uspokoje :) wiecie co jak kicham to czasem mnie cos ciagnie w brzuszku,nie wiem czy to normalne;/ a co do wlosow,to ja musialam myc codziennie w wakacje a teraz myje co drugi dzien,wiec nie wiem czy sie mniej przetluszczaja czy po prostu pogoda inna.Juz sie ucieszylam,ze wymioty przeszly a rano jak na podloge zwymiotowalam, nie zdazylam dobiec do toalety...ale ogolenie czuje sie duzo lepiej,jakos sil wiecej,ale senność jest,wszystko zniose zeby bylo ok z moim Skarbeńkiem :) ,papa:)

..nie dobiegłaś??? Pełna _Nadzieji, to tylko sobie roboty dołorzyłaś..hheheh..zartuje... dobrze mi sie śmiac, bo mnie ten wymiotowy zaszczyt ominął! Co do schizek.. to widze \"siostry\" ze wszytsko przebiega podobnie.. ciąża pozamaciczna, puste jajo..heh... a ja dodatkowo byłam w tym czasie hospitalizowana wiec wrazenia mma podwójne!!! Ale mam inne pytanko.. Dasmusa, Pełna_Nadzieji, powiedzcie... jakie miałyscie to usg genetyczne? 2D? 3D? 4D? Wiem ze Ty Pełna_ idziesz dopierow poniedziałek ale moze wiesz na jakie idziesz??? Bo ja sie dzis rejestrowałam i pani powiedziała ze bedzie 2D? no i sie zastanawiam czy nie lepiej zapłacic i zdobic prywatnie 3 lub 4 D? CHyba jest dokładniejsze? ale nie wiem czy na tym etapie rozwoju dzieciątka to ma takie znaczenie? Jak myslicie?

No sprzatanie nie bylo mile heheh,na szczescie nie mam dywanow:) Ja bede miec chyba zwykle usg ,bodajze 2d,ale nie wiem,powiem Wam w pon,takie trojwymiarowe moze zrobie ok 20 tyg wtedy fajnie widac \"miny\" malenstwa,a teraz po co przeplacac 200 zl ,za zwykle zaplace 120:) wazne zeby specjalista byl dobry i zrobil porzadne usg,pozdr a to znalazlam ,wejdzcie na http://www.ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=488&Itemid=95 : Reasumując, w badaniu 2D na ekranie komputera oglądamy płaskie przekroje ciała dziecka, a w badaniu 4D możemy zobaczyć dziecko jako ruchomą bryłę (oczywiście obraz trójwymiarowy jest symulowany przez komputer na płaskim ekranie monitora).

Byłam w czoraj u lekarza!!! Już na wstępie powiedział mi że podczas zwykłego badania ciężko będzie stwierdzić ciążę, tak wczesną, tzn powiedział że mółgłby przypuszczać ale na 100% zapewnić nie może, więc zrobił mi usg narządów rodnych:)) Jestem w ciąży:))) Narazie jest to dopiero pęcherzyk wielkości 4,9 mm czyli to dopiero ciąża mniejsza niż 4 tyg., za 2-3 tyg. będe mogła dopiero zobaczyć bicie serduszka:)) Teraz mam zrobić wszystkie badania i z wynikami zgłosić się za te 2-3 tyg. Ale się cieszę dziewczyny mówie wam:))))

Ewcisko dbaj teraz teraz o siebie, ale nie przesadzaj. Wyobrażam jak się cieszysz bo też nie mogłam uwierzyć jak test pokazał mi 2 kreski i do dzisiaj się cieszę. Ja byłam na USG 2D. Miałam za darmo w LUX-MEDzie, bo mój lekarz do którego chodzę prywatnie był na urlopie . Najważniejsze, by był specjalista dobry i tyle. Poza tym badanie genetyczne robione na niewiadomo jak dobrym sprzęcie nie daje 100% pewności, dopiero amniopunkcja, ale tego nie robi się rutynowo.

Wiecie dziewczyny, tak ostatnio czytając na różnych forach o obumarłych ciążach gdzie dziewczyny naprawdę o siebie dbały a z drugiej strony wiedząc o kobietach które w ogóle o siebie nie dbały i rodziły zdrowe dzieci to wszystko dało mi do myślenia. Jak tylko zaszłam w ciążę podzieliłam sie tą wiadomością ze znajomą lekarką która urodziła córkę, powiedziała mi "Monia dbaj o siebie tylko nie przesadzaj". I w tym coś musi być. Wydaje mi się, że jeśli dziecko, a dokładnie maluszek w życiu płodowym żyje w że tak powiem puchu i nagle zdarza się coś co w zasadzie nie powinno zaszkodzić, ale jemu szkodzi. Po prostu nie ma siły żeby przetrwać. Natomiast, jeśli maluch żyje w trudniejszych warunkach, nie mówię tu o warunkach ekstremalnych typu picie na umór, palenie kilku paczek dziennie itp, wtedy jest mu łatwiej coś znieść. Moim zdaniem, jeśli mam ochotę straszną na lampkę wina, to znaczy, ze to nie jakaś zachcianka bez znaczenia, tylko coś musi być w tym. Widocznie organizm tego potrzebuje i raczej dziecku nie zaszkodzi. Oczywiście każdy ma swój rozum, ja to rozumiem właśnie tak. Kawy prawie nie piję, ale czasami naprawdę mam na nią ochotę i wtedy nie odmawiam sobie, tak samo z colą. Mój organizm sam mi mówi czego mu trzeba, właśnie zachciankami. Pozdrawiam i proszę na mnie nie krzyczeć ;)