Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

ja idę na betę w piątek 9.12 ponieważ kończy mi się l4 i musze wiedzieć zanim pójde do pracy... A ty kiedy planujesz? myślisz że test z moczu by wyszedł? zaraz zwariuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka niektorym wychodzi a innym nie, ja nie chce ryzykowac. czekam na bete ale ja mam dzis dopiero 6dpt wiec u mnie jeszcze czas, beta 13.12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina_29
Witam Dziewczyny! Od bardzo dawna czytam wasze posty,ale jakoś do tej pory nie miałam odwagi sie właczyć.Bardzo sie ciesze ze jest takie forum ,bo jest tu bardzo rodzinnie. My z mężem staramy sie o dzidzie 3,5 roku.Szukamy dalej przyczyn i rozwiazan zebym mogła w końcu zaciążyć .Mój M wśród wszystkich parametrów ma słabą ruchliwosc.Witaminy bierze juz chyba z 8 miesiecyJa znalazłam po 3 latach lekarza,który zrobił mi badanie droznosci jajowodów a w efekcie laparoskopie.Było to w pażdzierniku.Owulacje mam ponoc w porządku.co potwierdziło usg i chyba z 5 opakowan testów owólacyjnych.Dziewczynki teraz chyba w akcie desperacji podjelismy decyzje narazie o iseminacji,bo mamy dosc czekania az stanie sie cud z sam z siebie.Czy wiecie jakie badania musimy wykonac przed i ile to kosztuje? Jakie są szanse ,ze sie to powiedzie wogóle. Aisha_23,Asiulka 358 trzymam mocno kciuki,zeby sie Wam udało. Ile was kosztowało in vitro? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina29 a skad jestes? Radzilabym Wam udac sie do najblizszej kliniki leczenie nieplodnosci, bo po takim czasie (3,5 roku-jak u mnie) musi byc cos na rzeczy niestety. Obawiam sie ze same witaminy nie pomoga. Na pewno trzeba bedzie powtorzyc bad meza pod szerszym kątem (rozszerzone bad nasienia, SCD, MSOME itp.) Koszt poierwszego mojego ivf to 15 tysiecy zł. Bardzo duzo, ale tez tyle dlatego, ze bylam oporna na leki i wydalam duzo wiecej na nie, niz mialo byc. Mam nadzieje ze jakos pomoglam, 3mam mocno kciuki za powodzenie. Pamietaj- inseminacja, czy in vitro to nie koniec swiata (tak myslalam jak sie dowiedzialam...), najwazniejsze ze przynajmniej lekarze zdiagnozuja problem i wiadomo co robic dalej. Pozdrawiam Cie serdecznie, juz teraz zycze duuuzo wytrwaloci, cierpliwosci, sily i spokoju :) Fajnie, ze do nas dolaczylas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, moje pierwsze in vitro w klinice invimed w Warszawie kosztowało 10 000 zł - nie miałam opłaty za mrożenie bo nie było co. Teraz płaciłam 6500 za punkcję, transfer, icsi, znieczulenie, mrożenie pierwszy rok + leki 4000 zł + 500 zł opłata za wizyty niezależnie od liczby wizyt, w tym badania hormonów z krwi. Całość jak widać 11 000 zł - mam tym razem 2 zamrożone kruszynki. Normalnie leki kosztują 3000 zł - w aptece obok kliniki leki są tańsze niż w aptekach internetowych, naprawdę najtańsze w Polsce i zawsze są dostępne. w tej klinice o kasie mówi się na ostatnim miejscu, nie raz już wyszłam zapominając zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka w invimed wawa sie leczysz????? :) u ktorego doktora???? :) Moje ivf 15 tysi ale z doslownie wszystkim, zaczynajac od lekow na stale (b6,b12, foli, acard, medrol po kilka opakowan), po leki juz po transferze, hormony, mrozenie, dodatkowa opata IMSI, znieczulenie itp. badania meza, moje, a nawet dojazdy. Na stronie invimedu jest napisany koszt ivf, do tego doliczyc trzeba wlasnie leki. ta dyche trzeba niestety miec. Jak sie ma mrozaki to jest latwiej, duuzo taniej i bez klucia zastrzykami, ktorych akurat ja musialam brac bardzo duzo. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabkaaa
spore te koszty... ale cel jak najbardziej wartuje każdych pieniędzy :) Trzymam kciuki za wasze wyniki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina_29
Ja jestem z Rzeszowa.Wczoraj zarejstrowałam siebie i męza do kliniki niepłodnosci na 19.Tu nazywa sie to PARENS.Znalazłam lekarza,który ma dobre opinie co do problemów niepłodnosci wiec wszystko przed nami. Ostatnio kolega obok z biura zapytał mnie o dziecko bo wie kiedy wychodziłam za mąż a o dziecku nie słyszał zebym jeszcze miała.Normalnie to takich pytan nie moge słuchac(uciekam w takich momentach od ludzi-chyba za bardzo boli),ale on odrazu powiedział ze jest z żoną po in vitro i chyba tylko dlatego kontynuowałam rozmowe.Powiedział mi , ze oni z żoną starali sie o dziecko 10 l at i to było tez 10 lat temu,gdzie nie było takiego postepu w medycynie jeszcze jak teraz. Zrobili in vitro,ale niestety jego żona poroniła w 2 mie-cu. A jak wybierał ją ze szpitala to pewna położna powiedziała im,zeby zrobiła sobie płukanke tuz przed stosunkiem.Ponoc to jakis fioletowy roztwór ale nie wie juz z czego to bylo. I ta płukanka im pomogła,bo własnie po niej zaszła w ciąże naturalnie od razu. U nich przyczyną była wrogość śluzu. Tak sie zastanawiam nad soba i szukam czegos na temat takich płukanek. Chyba kazda z nas szuka czegokolwiek co dało by jej nadzieje i chec do dalszych staran. Fajnie być w Waszym gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już oddałam krew na betę chociaż nie wiem po co, bo mój brzuch już zapowiada @ jak tylko może... co do pytań o dzieci to ja zawsze mowię że jeszcze mam czas i wolę szalec niż siedzieć w pieluchach (najczęsciej pytaja Ci co maja dzieci i nam zazdroszczą) i wiecej nie pytają i mam spokoj :) ja mam niepłodnosć nie zbadaną co jest jeszcze gorsze chyba niż jak sie zna powód bo niewiadomo co da sukces..i jak widać 2 IUI, i 2 inf już za mna, mloda jestem, mąż tez a dziecka nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!Mam jeszcze takie pytanie jak wczesną ciążę wykrywa badanie beta hcg z krwi?Miałam ją robioną 1.12 w związku z tym krwawieniem ale wynik wyszedł negatywny.potem miałam dni płodne i 15 mam dostać@.Nie wiem czy mogę mieć nadzieje czy raczej na pewno dostanę @ w terminie(niestety)!!!!Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnią @18.11.1.12 miałam robioną betę z krwi bo dostałam krwawienia jakiegoś,ale wykluczyli ciążę i stwierdzili że nie wiadomo od czego wystąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martina1983
Norma jest do 5 :) potem ciąża:) Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156 Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870 Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500 Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300 Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000 Ciąża 6-7 tydzień 27300 - 233000 Ciąża 7-11 tydzień 20900 - 291000 Ciąża 12 tydzień 16684 - 127939 Ciąża 13 tydzień 10743 - 89074 Ciąża 14 tydzień 7895 - 70818 Ciąża 15 tydzień 6210 - 69173 Ciąża 16 tydzień 5730 - 54585 Ciąża 17 tydzień 5267 - 57465 Ciąża 18 tydzień 3180 - 51360 Ciąża 19 tydzień 5879 - 55183 Ciąża 20 tydzień 1234 - 45771 Ciąża 21-39 tydzień 2700 - 78100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martina1983
powiem tak : rożna laboratoria maja swoje normy , w zależności od metody , odczynników, ale z z tego co pamiętam norma jest od 0 do 5 ,a wartość powyżej , może wskazywać na ciąże:) jupiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy mogło tak się zdarzyć że podczas zabiegu łyżeczkowania macicy mogli coś uszkodzić i dlatego teraz nie mogę zajść w ciążę?Ja już sama nie wiem co mam myśleć lekarze mówią że wszystko ok.a jednak dzidzi nie ma.Nie mogę zrozumieć jest owulacja jest jajeczko jest plemnik a ciąży nie ma.Dlaczego to jest takie cholernie trudne.Życie jest nie sprawiedliwe niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ide w pon...teraz boje sie bardziej niz przed pierwsza :) byłam u niej raz jak mojego nie było...dziwna troszkę :) w sensie mój jest małomówny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka no dr karwacka mowi duzo i jest szyybka :) ale za to ja lubie, mam nadzieje ze jej rady zadzialaly....jakos tak jestem dziwnie nastawiona, juz chce ten wtorek kurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, ostatnio przeczytałam od początku wszystko co tu napisałyście, bo ja tu jestem od niedawna i normalnie doła łapię, aż nie do uwierzenia ile osób ma teraz takie problemy, z kim nie rozmawiam zresztą. O co tu chodzi? Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia1109 a Twoje problemy są mi bardzo bliskie, też miałam łyżeczkowanie 2 razy nawet i się boję, że przez to mam teraz problemy a mój były chłopak to myślę, że uważał, że jestem wybrakowana i nie dam mu dziecka i za to mnie zostawił. Tak czułam. A jak to jest prawda? Nigdy nie wiadomo, czy oni to robią jak należy i czy nam nie robią krzywdy. Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×