Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Gość kakaja
annya to napisz mi jakie tam badania przechodziłaś.a czy ty i maz robiliscie u tej pani badania Zagocka Ewa Pracownia Andrologiczna Diagnostyka Laboratoryjna Niepłodności Męskiej Generała Tadeusza Kościuszki 108 50-441 Wrocław 608 317 747‎ bo ja z mezem tam jade na bdanie nasienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna 78
witajcie kobietki!miewałam nieregularne okresy,od kilku miesięcy na poziomie36-38 dni.robiłam badania,wszystkie w normie tylko fsh 4.87, i lh12.09 nie są w stosunku 1do1.ginekolog potwierdziła owulację w 22 dc.po 2 miesiącach od badań staraliśmy się na maxa.dziś 41 dc a okresu nie ma.nie mam żadnych objawów ani na okres ani na ciąże.test dzś wykazał brak ciąży.co dalej?chcę powtórzyć badania i mężulka też przebadać ale muszę dostać okres aby do nich przystąpić.Jak długo mam czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie :) ja dzisiaj jestem ostatni dzien w pracy i bardzo sie z tego ciesze. choc z drugiej strony troche mi smutno, gdyz to byla moja 1sza powazna praca. od poniedzialku zaczynam nowy rozdzial :P kika ja tez kiedys jak mialam nieodpowiednio dobrane tabletki anty to zle sie czulam i bylam sucha. powinnas poprosic lekarza o zmiane tabletek - ja po zmianie nie mialam juz takich problemow. czarna jesli nie dostaniesz @ a testy beda negatywne (czego z calego serca ci nie zycze) to idz zrobic test z krwi. beta daje najbardziej wiarygodne wyniki. choc takie przedluzajace sie braki @ najlepiej skonsultowac z lekarzem. ide na sniadanie i jakas kawke. zycze wszystkim milej pracy :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny moze pomozecie. jutro powinnam dostac okres, od wczoraj mam bole jak na okres... zawsze mialam tak, ze jak zaczynal mnie bolec brzuch na @ to maksymalnie do 6 godzin pozniej @ przychodzila... teraz te bole ciagna sie juz ponad dobe. czy to moze byc ciaza? znowu bylam w kibelku zalozyc tampona i znowu nic... na domiar wszystkiego mialam w tym cyklu mdlosci, stracilam ochote na picie kawy... myslalam, ze to z powodu przeziebienia, ale sama juz nie wiem...:Ozrobic test dzisiaj, czy czekac do jutra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Witam! Kakaja - my robiliśmy badania dokładnie w tym laboratorium. Mój mąż , oprócz badani nasienia, miał robione : posiew, test na obecność przeciwciał przeciwplemnikowych ( IgA, IgG), chlamydia, hormony ( LH, FSH, Testosteron). Ja robiłam toksoplazmozę, chlamydię, hormony ( w tym na tarczycę), przeciwciała antyfosfolipidowe, przeciwciała przeciwplemnikowe ( IgG - z krwi), są jeszcze ze śluzu ( test śluz-nasienie), które warto zrobić, ale ona tego kiedyś nie robiła. To na początek:) Potem miałam robione HSG ( badanie drożności jajowodów)w Poznaniu. Jak masz jeszcze jakieś pytania, to bardzo proszę:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezin28
Hej Dziewczynki! :) Dawno tu nie zaglądałam.. U mnie już 8 tydzień :) Czujemy się dobrze, nie wymiotuję - choć czasem mi niedobrze i miewam straszną zgagę.. Poza tym - zachcianki cały czas :) Moje ulubione danie to naleśniczki z musem jabłkowym HIPP (takie w słoiczku, dla dzieci po 9 m-cu życia) :D Drażnią mnie zapachy typu: płyn do spryskiwaczy, "choineczki" samochodowe, dym papierosowy itp. Jedno, co mnie najbardziej denerwuje to to, że ZUPEŁNIE nic mi się nie chce.. Zawsze byłam pełna życia, energia mnie rozpierała. Teraz to zupełnie nie ja.. Mogłabym spać i jeść non stop.. Trudno mi zmusić się do najprostszych czynności domowych. Na szczęście w domu jest pewien Skarb, który mi bardzo pomaga i bez słowa wyręcza - chociażby w prasowaniu, praniu, zmywaniu... To chyba tyle u mnie.. Aaaa, zapomniałam - chyba zmienię lekarza.. Moja pani doktor jest ok. Ale ponieważ wybrałam już szpital, chciałabym, żeby prowadził mnie lekarz z tego właśnie szpitala (ul. Inflancka w Wawie). Tam też chcemy pójść do szkoły rodzenia. Teraz to już chyba wszystkie nowości :) Annya - gratuluję dziewczynki :) Nam też się marzy córeczka, choć z synka też będziemy się bardzo cieszyli - zobaczymy co będzie. Jak byśmy mieli córeczkę - na pewno będzie Maja Zuzanna :) Dla dziewczynki podoba nam się bardzo wiele imion - Nina, Blanka itp. Gorzej z imieniem dla chłopca.. Mi się podoba Bartosz, Maciej, Paweł, Mikołaj, a Tatusiowi dzidzi Wiktor, Dawid, Damian.. Ech, będziemy się chyba wykłócać o to imię ;) Wiesz, jak przeczytałam, jak wiele przeszłaś, to zrobiło mi się tak strasznie wstyd.. Wstyd, że ja na początku zamiast szaleńczo się cieszyć, to widziałam również w tej ciąży duży problem.. :( "bo nie jestem jeszcze gotowa", "bo ślub od dawna zaklepany na 30 maja i jak ja wystąpię z wielkim brzuchem?", "bo miał być szalony wieczór panieński", "bo miała byc podróż poślubna z drinkami na plaży".... Płakałam z tydzień, raz z radości, raz ze strachu.. Potem zrozumiałam (m. innymi czytając wypowiedzi dziewczyn na tym forum i widząc dzidzię na USG), że przytrafiło mi się ogromne szczęście :) Nie zdawałam sobie sprawy, że może być tak trudno o to szczęście i że nieraz trzeba o nie bardzo długo walczyć i starać sie, starać, starać.. Fade, Hope, Kakaja, Kiki1981 - jestem z Wami, trzymam kciuki i głęboko wierzę, że Wam się na pewno uda! Nie można tylko się poddać.. MUSI być ok :) Asiek27 - Tobie gratuluję syneczka :) Jak się czujesz? Jak już będziesz w 25 tyg. to napisz, jaki masz brzuszek, ok? :) Bo ja w końcu wybrałam tę suknię ślubną na maj (Julia Rosa model 928 - jak by ktoś chciał zerknąć ;) ) I teraz przeżywam, ile mi urośnie brzuszek do 25 tyg., bo wtedy będzie ślub. Mam nadzieję, że będę się w miarę dobrze czuła :) Rodzice naciskali, żeby przyspieszyć ślub, ale się nie daliśmy ;) Podobno 2 trymest jest ok i będę się lepiej czuła i fizycznie i psychicznie niż w 1. To prawda? :) Dobra, będę kończyła, bo się strasznie rozpisałam.. Ech, tak naprawdę to ja chyba jeszcze nie wierzę, że jestem w ciąży :) Mam wrażenie, że to sen :) Chciałabym już mieć widoczny brzuszek.. Bo póki co to nadal mam świra z czytaniem różnych rzeczy - o dzieciach, o przebiegu ciąży, o świadomym macierzyństwie itp. itd. Pozdrawiam wszystkie kobietki z forum, a w szczególności nowe mamusie fasolek - Kajojciu, Szaradko, Meggi27 - GRATULACJE! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
Ja własnie siedze i rycze Słuchajcie dzis jest 42 dzien cyklu zrobiłam test i wyszły dwie kreseczki, ale to dopiero pierwszy test. Jestem w szoku. A ja juz meza na badanie umowiłam. Ja chyba zwariuje. Gorzej jak drugi wyjdzie inaczej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika_23
kakaja,to chyba powod do radosci a nie do placzu...z takich spraw to tylko sie cieszyc ;) Drugi test tez wyjdzie pozytywny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
Ja ciagle w szoku jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajojcia
Byłam dzisiaj u pana doktora i stwierdził 4 tc :) Jestem happy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
kajojcia moje najszczersze gratulacje. Super. A kiedy miałas ostatnia miesiaczke bo che wiedziec ktory ja moglabym miec tydzien ja ostatnia miesiaczke miałam 18 grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HOPE25
Kakaja no niesamowite rzeczy nam tu opowiadasz!!!!Jak przeczytalam pierwsze zdanie ze siedzisz i ryczysz to najgorsze mysli mi przyszly do glowy a jak przeczytalam ciag dalszy to az wielki usmiech na twarzy sie pojawil :)Szczere gratulacje dla Ciebie i jak widac ciaza przychodzi kiedy najmniej sie jej spodziewamy :)Dbaj teraz o siebie bo nie jestes juz sama :) Kajojcia dla Ciebie rowniez gratulacje :)Oj znowu mamy nowe mamuski w naszym gronie :)Oby jak najwiecej (i samej sobie zycze zeby w koncu do Was dolaczyc) Milej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajojcia
Kakaja- ja mialam 4 grudnia. Dziekuje Kakaja i Hope25 :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
to powinnas miec gdzie 6-7 tygdzien a nie czwarty tak mi sie wydaje sprwdzałas na kalkulatorach ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, z dzisiejszą wizytą u gin wiązałam wielkie nadzieje, a tu dupa. Pan dr powiedział, że jeszcze mamy spróbować ze 3 miesiące a póżniej to zobaczymy...(ale nie wiem co...!!!), no oczywiście kazał sie przebadać partnerowi i jak chcemy to możemy iść do poradni leczenia niepodłodności i tyle. Co za konował, nawet mnie nie zbadał. Nic nie doradził, nie powiedził nic na temat badań u męża. Sama chciłam skierownie na prolaktynę, to powiedział że nie jest mi potrzebne, bo mam jajeczkowanie. Kurcze te forum i informacje na nim zawarte są lepsze i pomocniejsze niż nasi lekarze. Jestem wściekła bo w zasadzie stoję w tym samym miejscu, che mi sie ryczeć ze złości. Wkraczam znowu w okres godowy a mnie sie nawet juz nie chce!!! to straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, z dzisiejszą wizytą u gin wiązałam wielkie nadzieje, a tu dupa. Pan dr powiedział, że jeszcze mamy spróbować ze 3 miesiące a póżniej to zobaczymy...(ale nie wiem co...!!!), no oczywiście kazał sie przebadać partnerowi i jak chcemy to możemy iść do poradni leczenia niepodłodności i tyle. Co za konował, nawet mnie nie zbadał. Nic nie doradził, nie powiedził nic na temat badań u męża. Sama chciłam skierownie na prolaktynę, to powiedział że nie jest mi potrzebne, bo mam jajeczkowanie. Kurcze te forum i informacje na nim zawarte są lepsze i pomocniejsze niż nasi lekarze. Jestem wściekła bo w zasadzie stoję w tym samym miejscu, che mi sie ryczeć ze złości. Wkraczam znowu w okres godowy a mnie sie nawet juz nie chce!!! to straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
kiki poszukaj innego lekarza ja ci powiem ze jak chodziłam di jednej pani doktor to ona kazaa sie starac i przez polroku nic, potem zmieniłam lekarza i okazło sie ze nie mam owuk=lacji bo mam niedoczynnosc tarczycy. wiec wierz mi co lekarz to inna teoria. ale rzeby nawet nie zbadał to juz smiech na sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna 78
do kakaja gratulacje i trzymam mocno kciuki!ja podobnie jak ty mam 36-38 cykle i ostatni okres miałam 18 grudnia.wczoraj robiłam test,niestety tylko jedna kreska. kiedy mam zrobić kolejny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Kakaja - serdeczne gratulacje!!!! No to możesz sobie odpuścić te wszystkie badania:) Uważaj na siebie! alezin - Witaj w klubie ciężarówek i przyzwyczajaj sie do tego, że teraz to już nie będzie tak samo:) Ciesz się , że nie masz mdłości ( ja na szczęście też nie miałam), bo to tragedia, ale niestety inne dolegliwości Cię pewnie nie ominą:) Na zgagę spróbuj migdały lub mleko, albo Lakcid ( kas mlekowy) lub płyn typu maalox( zapytaj w aptece). A najlepiej ograniczaj smażone i ciężkostrawne jedzenie i jedz mniej ale częściej. Ja ostatnio mam straszną chęć na słodkości! Masakra, kiedyś mogłyby dla mnie nie istnieć, a teraz muszę ze sobą walczyć:) Całe szczęście, że na razie przytyłam tylko 1,5 kg więc może w boki mi nie pójdzie:) Co do spania, to normalne. Ja wciąż jestem zmęczona i śpiąca do tej pory. I chyba mi dzidzia naciska na przeponę, bo często trudno mi oddychać. Jakby mi się płuca zmniejszyły:) My wciąż nie możemy się zdecydować na imię:) A czas leci...:) Co do Twoich odczuć, przemyśleń i reakcji na ciążę, to się nie przejmuj. To normalne. Jak nie planujesz " na już", to zawsze w pewnym sensie Ci to psuje plany. I zawsze jest to duuuże zaskoczenie. Ja, chociaż tyle przeszłam i tyle wyczekałam, to jak się dowiedziałam, że wreszcie się udało, to zamiast się cieszyć miałam same obawy. Nie umiałam sie cieszyć, bo dominował strach. Teraz też żyję od wizyty do wizyty, żeby tylko upewnić się , że wszystko ok. Ale tak już widać musi być. Każda z nas reaguje inaczej i takie są uroki ciąży - nie zawsze Twoje reakcje są takie jakbyś chciała. Najważniejsze żeby teraz wszystko było ok, czego Ci szczerze życzę. A dzidzia to największe szczęście i super, że już tak czujesz:) Aha, ja też nie mogłam się doczekać kiedy będzie widać brzuszek i jakoś tak długo nie wierzyłam, że jestem w ciąży. Nawet usg jakoś tak na to odczucie nie wpływało. Dopiero jak kupiłam pierwszy ciuszek dla córci ( teraz sie już trochę nazbierało), to wreszcie czuję , że coś się wydarzy w moim życiu:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
czarna 78 Ja ci powiem ze zawsze miałam takie cykle jak ty lecz przed oststni trwał 50 dni bo owulacja była w 30 dniu. Cos sie poprzestawiało. No ale coz. Dlatego tym razem zrobiłam test tak na pałe i to wieczoerm. Patrze a tu dwie krechy wpierw ta pierwsza słabsza a potem juz bardzo widoczna. Tak wiec poczekaj jescze kilka dni moze masz mniejsze stezenie hormonu w moczu.A jesli tak bardzo chcesz juz wiedziec to lec do labolatorium i zrob bete z krwi to bedzie wynik 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
Wiem ze wczesnie jest ale zrobiłam drugi test i wyszło znow ze jestem w ciazy. Przepraszam ze tak marudze ale to jeszcze do mnie nie dotarło. W piatek do moje gimekolog polece.Zobaczymy co powie. Ale powiem wam ze jak sie zobaczy dwie głupie krechy to tyle szczescia sie czuje. Przez połtora roku leczen i badan ciagle była jedna sarana kreseczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie Przez te parę dni mnie tu nie było, a tu same dobre wiadomości :). Ja jestem w 23 tygodniu wg USG i tego się będę trzymać, gdyby nie to można by powiedzieć że jest to 25ty tydzień, ale ze względu na problemy z cyklem miesiączkowym trzymam sie terminu USG. Czuję się bardzo dobrze, przeziębienie przeszło, ale odebrałam wczoraj wyniki krwi, okazuje się, że wciąż jest mała anemia, już sama nie wiem co o tym myśleć, czekam do 6tego i mam wtedy wizytę u mojego ginka, a 2giego mój ginek zrobi mi USG3D, więc nie mogę sie doczekać :). Oprócz zgagi mam jeszcze czasem taki ucisk, pewnie gdzieś na kręgosłup i boli mnie noga dziwnie, czasem bardzo mocno. Ale mimo wszystko ludzie mówią, że promienieje i bardzo ładnie wyglądam :), śmieją sie że z tyło wyglądam zgrabnie a z przodu duży brzuszek, w końcu to już 8kg będzie do przodu, ale wszystko jakby w brzuszek szło. alezin28 jakbyś potrzebowała jakichś rad to proszę bardzo, ja szłam do ślubu pod koniec 4tego miesiąca, rozmiar sukienki 36/38 i to z gorsetem, w ogóle nie miałam brzucha i nic mi nie przeszkadzało, wiec nie martw się, zobaczysz jak będziesz pięknie wyglądać. Ja też miałam wielkie obawy związane z weselem, ze będę żałować i w ogóle, ale okazało się, że to nie miało znaczenia. Co do podróży poślubnej to troszkę może poczekać, aniołek najważniejszy teraz, a jak zacznie pukać to będzie w skowronkach i większego prezentu nie będziesz chciała. Będzie dobrze zobaczysz. kakaja nie ma jak to psychika kobiety robi nam psikusa :), moje gratulacje, tobie również kajojcia :), a co do tygodni ciąży to zależy od długości cyklu i regularności tych cykli, więc niektórzy nie powinni liczyć wg miesiączki, tylko tak jak ja wg USG. Wszystko zależy od tego kiedy nastąpiła owulacja :), ale spokojnie dobry lekarz wszystko wyjaśni, a w przypadku nieregularnych cykli bardzo ważne jest pierwsze USG, aby dobrze określić termin porodu. annya widzę że waga ruszyła :), znaczy dzidzia przybiera i mamusia też :), ja dopiero kupiłam pierwszy ciuszek i jakoś mi się nie śpieszy, rozglądam się za wózkiem, który by mi odpowiadał i kołyską :) Nie wiem jeszcze jakie imię wybierzemy ale skoro będzie drugi chłopczyk to mój mąż ma wybierać a ja tylko zaakceptować :) Który to już tydzień ? Jak tam czujesz już ruchy dzieciątka? Ile waży? Pozdrowionka dla wszystkich, ale się rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezin28
Kakaja, gratulacje! :) Ja po 2 pozytywnych testach niby wiedziałam, że najprawdopodobniej jestem w ciąży, ale mimo wszystko z niecierpliwością czekałam na wizytę u lekarza, żeby mi potwierdził na 100 %.. Niesamowite uczucie, wchodziłam do gabinetu z duszą na ramieniu.. A wyszłam oszołomiona, choć przecież "prawie wiedziałam" :) Ech, piękne chwile przed Tobą - pozdrawiam! Annya - dziękuję za ciepłe słowa. Trochę lepiej mi się zrobiło :) Ze słodyczami mam to samo - mogły nie istnieć, a teraz przechodząc obok kiosku kupuję Bajecznego ;) Nawet biszkopty sobie ostatnio kupiłam, bo pomyślałam, że zjem je pijąc ciepłą herbatkę z cytryną (sic!) :) Koleżanki mi mówią, że jest coś takiego jak syndrom "wicia gniazda" :D Kobietki wtedy podobno biegają, sprzątają, przestawiają meble itp. wszystko na przybycie bejbi.. Ja już bym chciała to mieć, bo moja ospałość mnie rozwala :) Pozdrowionka dla Wszystkich! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alezin28
Asiek27 - kurczę, ale to mało pocieszające, bo koniec 4 miesiąca to jednak nie 6 m-c :) Będę mniej więcej miała brzuszek jak Ty teraz :) Mam nadzieję, że przynajmniej w miarę dobrze się czujesz?? Pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. miesiaczkę miałam 23.12 . test robiłam w poniedziałek. 2 kreski. cieszę się bardzo tym bardziej że w tamtym roku w sierpniu poroniłam w 5 tyg. tyeraz czuję się dobrze. pobolewa mnie prawy jajnik i mam strasznie nabrzmiałe bolesne piersi. nie wiem kiedy iść do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi27
Witajcie kochane :)widzę ze jest nas coraz więcej:)) bardzo się ciesze kakaja GRATULACJE:)u mnie wszystko układa się wspaniale ,nadal biorę luteinke ,zero skurczy ,dużo jem w ciągu dwóch tyg przybyło mi 2 kg! często spię w ciągu dnia,trzymam kciuki za wasze i swoja fasolkę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaja
kakojcia super masz juz swoja fasolke. ja jutro ide wieczorkiem do lekarza zobaczymy co powie ale mam stracha ak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajojcia
kakaja - ja wczoraj tak mialam jak mierzyl mi cisnienie to mialam 140/85. lekarz sie mnie pytal czemu jestem zdenerwowana. na dodatek z calych tych nerwow spadlabym z fotela (hahaha). no coz nerwy zawsze sa gora. za miesiac juz chyba sie nie bede tak denerwowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×