Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MissUkraina

Mlodza siostra wszczynila burde w szkole, to znaczy, pobila dziewczyne z klasy

Polecane posty

Gość dama z rokitką
Chrzanicie , mimozowate farmazony. Jak byłam mała , to mój kuzyn ciągle mnie bił po brzuchu. Bo jakis trochę dziwny był. Byłam od niego wyższa . ale nie chciałam go bić , jakoś mi to nawet do głowy nie przychodziło. I tak mnie bił , a ja płakałam i mówiłam , żeby mnie nie bił , bo przecież mu nic nie zrobiłam ,aż w końcu mama (lepiej było , żeby ona nie interweniowała , bo babcia zawsze jej mówiła , że jest jędza i czepia się biednego dziecka) powiedziała mi "coś ty taka głupia , przywal mu raz , to przestanie cię pobijać". No i przy następnym uderzeniu w brzuch chwyciłam go za rękę , wykręciłam , a na koniec kopnęłam mocno w dupę i od tej pory był spokój. Szybciej i dużo skuteczniej niż tysiąckrotne powtarzanie jakichś próśb i zaklęć. Jak nie trafia do głowy , to może trafi do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chrzanimy
Bo posługując się twoim tokiem rozumowania, jak ty mu przyłożyłaś, a był to chłopak powinien wykazac sie charakterem i tez walnąć dobrze i dokładnie. Jeżeli wezmiemy pod uwagę, ze był chłopakiem to mimo, ze był mniejszy jednak był silniejszy i szanse miał duże rozwalic ci głowe..I co tak tłuc trzeba się do pierwszej krwi, czy do utraty przytomności?Oczywiście rodzice się nie wtrącają dzieci mają prawo ustalic hierarhię w stadzie. Najsilniejszy będzie najlepszy. Tak teraz wychowujesz swoje dzieci?,dla zwiększenia szans swojej pociechy włóż mu nóż do tornistra, a może paralizator, lub gaz paraliżujący, bo póżniej to już tylko broń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama z rokitką
Nie , nie potrzebowaliśmy się tłuc. Dopóki on myślał , że jestem bezbronnym mazgajem , który nic mu nie zrobi , nie waży się , to bił. Kiedy zobaczył , że ja też mam pięść i nie jest tak łatwo , przestał mnie bić , bo już wiedział , że nie może tego bezkarnie robić. Jak zostawisz otwarty dom , to złodziej na pewno coś ci ukradnie. Każda blokada powoduje wahanie , im mocniejsze blokady przeciwko przestępstwu , tym większe zniechęcenie do jego popełnienia. Jak ktoś chce się bić czy kogoś zaatakować , to wybierze słabego i bezbronnego - żeby nie ryzykować. To trzeba pokazać , że się nie jest słabym i bezbronnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama z rokitką
Takiego zdania była moja mama i ojciec mojego faceta to samo - i jak będziemy mieli dzieci i ktoś będzie im dokuczał , to też im powiemy - przylej mu po pysku , to będzie spokój. Nie jesteśmy żadną patologią , nie bijemy nikogo , nie będziemy bić swoich dzieci , ale na takich wyrzutków nie ma innej rady , jak raz ustawić do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchaniesiada
ale ta blokada to mogły być restrykcje od kogos dorosłego, niekoniecznie siłowe, ale dotkliwe. Nigdy nie masz gwarancji, ze jak dziecko odda nie dostanie mocniej. Albo poskarzy si bratu starszemu i ten sprawi łomot. Zdecydowanie jestem przeciwna rozwiązaniom siłowym. No i jeszcze fakt, tu nieładna pyskówka, a tu już rękoczyny. Gdzie jest granica. Czy jak dziecko w przedszkolu usłyszy, bo ty jestes głupia już ma według ciebie walic po pysku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama z rokitką
NIE ! Dziecko ma odpowiedzieć siłowo tylko wtedy , kiedy samo jest atakowane siłą fizyczną. Mój facet chodzi od lat na aikido - jest to sztuka walki , gdzie nie używa sięsiły , tylko wykorzystuje pęd i siłę , z jaką atakuje napastnik. Im silniejszy atak , tym boleśniejsza obrona. Napastnik sam sobie jest winien. I swoje dzieci też poślemy na te zajęcia. Uważam , że każdy człowiek powinien umieć się - przynajmniej w jakimś stopniu - obronić przed atakiem fizycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chrzanimy
siostra autorko została zaatakowana słownie odpowiedziała siłą. Myślisz, ze tak łatwo kontrolowac dzieci, co zrobisz jak popchniete nawet niechcący nauczone w domu, ze ma nie pozwolić rozwali wiaderkiem głowę 4 latkowi, będziesz duomna ze tak ładnie wprowadza w zycie zasady wyniesione z domu. Jestes pewna, ze poradzi sobie z odroznieniem sytuacji, i uzyje siły stosownie do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama z rokitką
Dziecko będę miała kilka lat , zanim pójdzie do przedszkola , więc przez ten czas zdążę mu wpoić różne zasady. I podejrzewam , że nie , nie będę się obawiała , że nie potrafi odróżnic , kiedy wolno uderzyć , a kiedy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez jaj, ok? Wierzysz ze kilkuletnie dziecko tak umiejetnie posluguje sie wlasnym niedoksztalconym rozumkiem? No serio... ja majac 18 lat nie do konca bylam swiadoma co jest dobre a co zle, a ty chcesz zeby kilkulatek byl... Teraz juz sie nie dziwie ze tyle sie slyszy o przemocy nieletnich, ze kilkulatek zabil innego malucha... skoro tak sa wychowywani! To jest po prostu przerazajace i moze czas sie zastanowic nad sposobem wychowywania wg prawa piesci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chrzanimy
Jak do przedszkola to powinno miec skonczone 3 lata, i ty uwazasz, ze będzie w stanie odróżnić sytuację i dostosować siłę. Bez komentarza. A jak napastnikiem będzie osoba silniejsza i tez wychowana w duchu nie daj sobie w kasze dmuchać to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyfffanik do damy z rokita
Czyli powrót do czasów jaskiniowców i prawo pięści. Tylko wtedy wygrywa silniejszy, a silniejszy fizycznie nie zawsze ma racjię. Akceptujesz takie zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama z rokitką
Wy to tępe jesteście , nie warto z wami rozmawiać. Już nie będę wam opowiadać , czego zamierzam nauczyć swoje dziecko , bo wy to zrozumiecie po swojemu. Nie chce mis ię z wami handryczyć. Wychowajcie swoje dzieci na lalusiów płaczliwych , co biegną do mamy , bo ktoś im to zrobił i tamto zrobił , niedorajdy życiowe i płaksy , nic mnie to nie obchodzi. Jak nie odróżniacie obrony koniecznej od zwykłego bandyctwa , to może faktycznie lepiej , żebyście nie wchodziły na cienki lód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakowaa
Widziszjak łatwo wyprowadzic cię z rownowagi?Czy jak bym była osiągalna fizycznie dostałabym już po buzi w celu pojęcia sztuki życia.Ja jestem w stanie odróżnic pojecie obrony koniecznej ale nie wierze, aby kilkulatek, a nawet kilkunastolatek, w okresie kiedy hormony buzują poradził z tym sobie. Nie chciałabym , aby przedszkola i szkoły zamieniły sie w ringi do walk. Wiesz ja juz wychowałam dzieci, więc w przeciwienstwie do ciebie wiem o czym mówię.Nigdy nie namawiałiśmy w domu do mordobicia i udało nam, się te dzieci wychowac na normalne. A sądząc po sposobie twojej reakcji na dyskusję to ty masz sama jeszcze problemy z opanowaniem i reagujesz agresją, więc jak ty możesz dobrze wychowac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama z rokitką
nie interesuje mnie twoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no chrzanimy
No właśnie nas zwyzywałaś więc zgodnie z twoją rodzinną filozofia życia, i tak jak postąpiła siostra autorki, powinnismy ci nakopać w dupsko, lub skora z nas takie płaczliwe mimozy wynająć ludzi aby za nas to zrobili.I ty piszesz, ze nie jestes z patologicznej rodziny. W mojej rodzinie panują inne zwyczje nie nawołuje sie do rozwiązań siłowych, jak też nie używa się wulgaryzmów w stosunku do osób reprezentujących odmienne od naszych poglądy. Ale cóż są to pewnie różnice środowiskowe, wy zapewne wyzywacie si e na codzień już to wam spowszedniało, nie dostrzegacie nistosowności takiego zachowania a przy większych utarczkach używacie też siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapiszonnn21
Właśnie pokazałaś jaki typ reprezentuja ludzie z takimi poglądami. Apodyktyczność i chamstwo. Taki jak uderzy będzie zawsze uważał, ze miał prawo, argumenty innych nigdy nie dotrą do ciasnego umysłu. Biedne dzieci ,które chodzą do przedszkoli i szkół z dziećmi takich rodziców.Ich dzieci zawsze będą miały rację, i słusznmie będą tłukły inne, az do zamknięcia w poprawczaku, a wtedy płacz bo skrzywdzone niewinne ,dobre dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fijalowiak
Strasznie prostackie i agresywne jest to nasze społeczenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama z rokitką
Wiecie co , właśnie dlatego nie chce mi się z wami dyskutowac : bo wy nie znacie różnicy między chlapnięciem czegoś w ferworze a strzaskaniem po mordzie. Dla was to jak ktoś powie "kurwa" , to już jest niebezpiecznym wyrzutkiem. Więc siedźcie tu sobie i się przekrzykujcie jak kokoszki , do was i tak nic nie dociera - więc tak , jestem z patologicznej rodziny , tak , zabiłam już 10 sąsiadów i tak , koleżanko powyżej , za tą wypowiedź powybijałabym, ci wszystkie zęby i rozkwasiła nos. Oprócz tego jednego incydentu z kuzynem i jeszcze raz kopa w zad - jak kolega z klasy złapał mnie za cycki - nigdy nikogo nie uderzyłam. Dziwne , nie ? Przecież ktoś , kto się wysławia z temperamentem - ups , nie , przepraszam - jak z patologicznej rodziny - to na pewno bije każdegoi napotkanego za byle co. Wy takie wyrafinowane jaśnie panie , co to nigdy brzydkiego słowa , a fuj , ohyda. I to lepiej , tak ? Jedziecie po jakichś stereotypach , nie słuchacie , co siędo was mówi , bo od początku wiecie lepiej i nie chcecie słuchać argumentów innych . Dlatego dyskusja z wami to rzucanie grochem o ścianę. Nie ma sensu po prostu. Więc opuszczam to towarzystwo wzajemnej adoracji , gdakajcie sobie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
jak ktos uwaza ze trzeba odpowiadać siła, to jak nie jest w stanie zapanować nad językiem równie dobrze może nie zapanować nad łapkami. Przeciez to jasne. Ma, większe zaufanie do osób ktore nad sobą panują. Ty bardzo szybko straciłas tu opanowanie,a chcesz kilkulatka nauczyć takiej sztuki, o mowisz, ze to proste masz na to kilka lat, a ty masz ponad 20 i co?, ajk ktoś przeciwny takim zagrywkom to jest cyt. " ni lalusiów płaczliwych , co biegną do mamy , bo ktoś im to zrobił i tamto zrobił , niedorajdy życiowe i płaksy , nic mnie to nie obchodzi" czyli płaczliwy laluś i niedojda życiowa. Wiesz ja nigdy nigdy w szkole sie nie biłam , a w życiu jakoś sobie radzę. Czyli nie przełożyło mi się na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×