??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

Zle sobie wpisalem . Ten post do dobrej raby byl ode mnie. A ja ja pouczam . Chyba czas spac. Dobranoc dziewczyny.

Może mu dadzą, hi,hi Dobranoc samczyku :)

tęsknię, całuski dla Ciebie

Blekuś sny mamy całkiem podobne, ja poprzedniej nocy uprawiałam partyzantkę :-) Teraz to ani anioł, ani bogini, czuję się jak wyciśnięta cytrynka, wczoraj wróciłam z pracy po 22 i jedynym marzeniem było duże ciepłe łóżko, tymczasem mama wydzwaniała do mnie bo siostra nie odbierała telefonów. Już sposobiłam się do wskoczenia w samochód i jazdy na poszukiwania (siostra mieszka ok 100 km od nas) gdy wreszcie zguba znalazła się. Tymczasem wybiła północ, zasnęłam w locie na poduszkę. Wczoraj dostałam od męża suknię, niby fajnie i się cieszę, tylko że wyglądam w niej jak wiejska dojarka, a cena przyprawiła mnie o palpitacje serca. :-( Ja wiem, że mąż mnie kocha i lubi zasypywac prezentami, ale teraz będę musiała to założyc Uciekam, dziś znów czeka mnie ciężki dzień.

Hej, hej! Witam wszystkich Taki ładny dzionek mi się zapowiadał i nic z tego. Wzięłam urlop, miałam siąść i pisać, a tu mi dzwonią z pracy, że jeszcze dziś muszę przyjść A już sobie wodę na kawkę wstawiłam... Cóż robić, idę :( Odezwę sie jak wrócę. Całuski

Witam Was!!!!!! To chyba dzis wszystkie jestesmy jak wycisniete cytrynki......... :o Ja tez ledwo dowlokłam sie do pracy...siedze połprzytomna........ Aniołku, a juz miałam pisac, ze ja tez chce takiego mzezczyzne...., ale chyba jednak zrezygnuje :P;) ...hyhy, no tak mozna sie było domyslic... no, ale Aniołku licza sie przeciez intencje:P To widze, ze obie jestesmy na wojennej sciezce..... kobiety w mundurach...mmm... istne cudo;) Nawojka - wspołczuje...... ja sie opycham bułka francuska z jabłkami.... pyyyyyyyyyyyyyyycha Tesknie ... tym razem podzieliła sprawiedliwe, dla wszystkich po trochu....:D Samiec - tak myslałam, ze to bedzie jeszcze cos innego....;) i moze na tym poprzestane;) MIŁEGO DNIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

obrinłam europesjkie na 5 :D upiję się dziś

Halinko gratulujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! S U P E R ale biba bedzie:D :D:D:D:D:D:D

Natka ...... a potrzebne Ci to, nie lepsze sa krecone?? ach, co ja bym dała za takie loki....., bo moje to ni 5 ni w 10 ani to proste ani krecone...... ja tam bym wolała krecone;hyhy Pusto tu było bez Was

Halinko gratuluję

Nastka w takim razie zaopatrz sie w dobra odzywke.....:)

fjuu fjuu... będzie imprezka?? ech... padam. ciągle mi się spać chce a tu tyle roboty...

Halinka, GRATULACJEEE!!!!!! :D Ściskam Cię serdecznie! :D Goldi, no ja nie wiem, czy Ci zazdrościć, czy może lepiej nie ?... ;) Całuski dla Was wszystkich, odezwę się wieczorem

Halinka dumo ty moja noblistko ambitna CONGRATULATION ! Ja wiedzialem, ze to obronisz i wiedzialem, ze na piatke . Upij sie, uchlaj nalezy ci sie. Tylko zalatw sobie jakas obstawe , zebys do domu szczesliwie dotarla i nigdzie po drodze nie narozrabiala. Jak dodrze, ze do Wroclawia masz daleko . Natia ; Nie ma to jak ostra dziewczyna z prostownica. Wlosy wyprostujesz , a i Piotrkowi bedzie czym przylazyc jak zasluzy.Widze, ze otaczaja mnie same boginie , czuje sie jak na Olimpie. Tesknie; Ty sie wyspij tajemnicza kobieto , robota nie zajac. Anielico zlota; Kobieta kochana nigdy nie wyglada jak dojarka wiejska, a zawsze jak dama obdarowana przez zachwyconego meza orginalnym prezentem.No czasem ten zachwyt troche rzuca sie na oczy, cos o tym wiem. Ale prawdziwa dama zawsze znajdzie wyjscie . Znam taka co najpierw zrobila ogromnie wielkie oczy na widok calkiem ladnego szalika , a potem przypiela do niego dupna roze i robila za orginalna modelke co narzuca nowe tredy w modzie . I za to ja wlasnie lubie. Mowie ci walnij roze, wcisnij ostry kapelusz i przyjemnego nadawania nowych tredow w tym sezonie .Warszawa- Paryz- Rzym. Twoj stary bedzie zachwycony.Mowie ci. Nawojka; Ty bierz sie za to pisanie pracy . Bierz przyklad z Halinki . Zreszta ta uwaga dotyczy pozostalych wysoko sie szkolonych dam. One wiedza o kim ja mowie . I to wszystko ma byc napisane na poziomie nobla . Kaszmirka ; Ladnies mnie z ta woda urzadzila . Dowcipnisia.

Halinka gratulacje:):):) Natia wkońcu się odezwałaś...czyli jest szansa,że do wojska nie pójdzie.. Gold ważne,że mąż sprawił Ci prezent a ubrać możesz zawsze na coś nieznaczącego i krótko trwającego;);):) Natia ja tez kupiłam sobie prostownice do włosów(nie wiem czemu,bardzo coś chciałam sobie kupić no i kupiłam..mimo posiadania prostych włosów:D...raz jej uzyłam i powiedziałam nigdy więcej...wygladałam po niej jak plastuś,tak jakbym miała prae włosów i wszystkie tłuste:Dale to chyba wina prostownicy była:P Nawojka co się odlecze to nie uciecze...od jutra będziesz urlopować tęsknię samiec widać powrociłes do normy;)po wziycie u dentysy to chyba prze to pozytywne myślenie... A ja ostatnio coś zalatan jestem i wiecznie zmęczona..nie wiem czym...Zaraz wybywam z domu:) Pozdrowienia:)

Samiec, a co z ta woda? nie udało sie? moze wolałbys zeby była tam łódka Bols... wtedy stan alfa bys miał gwarantowany:P :)

Witajcie wieczornie! Ja tylko na chwilkę, bo jestem padnięta. Muszę sie położyć, bo zaraz stuknę nosem w klawiaturę. A zatem dobranoc kochani, kolorowych snów i do jutra!

dobry wieczór! ja dopiero z pracy i juz wódkęz grejfrutem a Wy gdzie?

tęsknię ja też niedawno z pracy, ale na soczku pomidorowym kończę dzionek :-) Samiec uwielbiam orginalne ciuchy i ryzykowne połączenia kolorów, wiem w czym dobrze wyglądam a co pasuje mi jak pięśc do nosa, cos z tą kiecą muszę wykombiowac :-D albo biada mi :-D Miałam ubrac suknię na niedzielę, jak życzył sobie pan mąż, ale przypomniałam, o planowanym wyjeździe na skałki, więc widmo namarszczonego cudactwa nieco się oddaliło :-D Gest super, ale wolałabym, żeby małż poprzestał na kwiatkach i bieliźnie, będzie bezpieczniej :-D W zimę też robiłam za oryginała, do futra przypięłam ogromnego różowego błyszczącego motyla, mi się podobało. Przez kapelusz mąż rozbił kiedyś autko, więc zostaje mi czapka z daszkiem :-P Natia nie szkoda ci włosków? Aa a może ty taka zmęczona wybywaniem z domu :-D Blekuś humorek jak zwykle Ci dopisuje, jesteś niesamowita, zawsze mnie ubawisz

Krew mnie zaleje a tym starym rupieciem. Na pewno tego postu nie bede przepisywal. Na zlom cie oddam ty zlosliwa komputerzyco. Powiem tylko Tesknie : nieustajace zdrowko . A z Kaszmirka sobi

druga wódka na sen... tylko się marnuje...mam za mocną głowę. ale moze się chociaż śpiaca zrobię w tej ciszy domowej... ech może kiedys będę szczęśliwa kto wie... mój kompiu to też grat jakiś. wlecze się jak żółw. całuski dla wszystkich. samiec ---> zdróweczko...

pozdróffffffffffffffffffffffffffffki, zmykam do pracy, miłego dzionka

Aniołku czy Ty juz mieszkasz w pracy? od rana do nocy ..... hihi pracoholik z Ciebie.... a ta sukienke to moze jakos przerób, zbrób z tego tunike czy cos..... hihihi albo moze jako haleczke... jakos nie moge sobie tego wyobrazzic jak wyglada sukienka a la dojarka, tzn. ze co? przasniana jakas? Tesknie jak głowa dzis? bez szumów? Halinki to nawet nie pytam;):P Aaa a co tam z panem Ł.? wszystko w porzadku? mam nadzieje, ze jestes grzeczna .....;) Natia i co, sprawdzałas juz jak działa? jak wyprobujesz... to napisz jakiej firmy masz moze sie skusze:)... choc moim włosom tez bardzziej przydalaby sie porzadna odzywka... Natia i tak mnie jedno zastanawia czy Ty w ogóle sypiasz? co ty robisz po tych nocach? jeju.. ja to chyba w jakas spiaczke zapadne kiedys, ciagle mi sie chce spac:o jakis energezujacy kop by mi sie przydał;) Nawojka.. jak samopoczucie? A do kolka starych gratow komputerowych tez sie przyłączam:o niestety..... Samiec o co Ci chodzi w koncu? przestaje rozumiec cokolwiek.....:)

Aniołku czy Ty juz mieszkasz w pracy? od rana do nocy ..... hihi pracoholik z Ciebie.... a ta sukienke to moze jakos przerób, zbrób z tego tunike czy cos..... hihihi albo moze jako haleczke... jakos nie moge sobie tego wyobrazzic jak wyglada sukienka a la dojarka, tzn. ze co? przasniana jakas? Tesknie jak głowa dzis? bez szumów? Halinki to nawet nie pytam;):P Aaa a co tam z panem Ł.? wszystko w porzadku? mam nadzieje, ze jestes grzeczna .....;) Natia i co, sprawdzałas juz jak działa? jak wyprobujesz... to napisz jakiej firmy masz moze sie skusze:)... choc moim włosom tez bardzziej przydalaby sie porzadna odzywka... Natia i tak mnie jedno zastanawia czy Ty w ogóle sypiasz? co ty robisz po tych nocach? jeju.. ja to chyba w jakas spiaczke zapadne kiedys, ciagle mi sie chce spac:o jakis energezujacy kop by mi sie przydał;) Nawojka.. jak samopoczucie? A do kolka starych gratow komputerowych tez sie przyłączam:o niestety..... Samiec o co Ci chodzi w koncu? przestaje rozumiec cokolwiek.....:)

Nastka niesamowita jestes, ja koło połnocy juz ledwo na oczy widze... jak Ty to robisz?! uczysz sie o jakis kosmicznych godzinach - w srodku nocy, nad ranem............:D zdradz przepis... moze w koncu ta swoja prace skoncze pisac;):O

cześć cheljtusy :D wynalazłam śliczną sukienkę na obronę magisterską, straszliwie droga, ale chyba się szarpnę :D czemu jak mnie nie ma, to chlejecie, a jak ja jestem, to nie chlejecie? to znaczy ja też chlałam wczoraj, żeby nie było, że nie, no ale wiecie :D a dziś się zaczynają Juwenalia :D:D

Juz tu szły całe tłumy studentow.......... darli sie, trabili.... i w ogole..;)... teraz beda cały czas jakies koncerty, w niedziele the animals gra.... chyba sie przejde:D

Cześć wszystkim :D Wreszcie się dzisiaj zabrałam do pisania i teraz robię małą przerwę. Najtrudniej to się do czegoś zabrać, ale jak już się człowiek zmobilizuje, to później jakoś to idzie. Tak sobie czytam o czym wczoraj pisaliście i bierze mnie ochota na drineczka :D i sobie wieczorkiem zrobię. Blekuś, mnie też się najlepiej pisze nocą. Jakoś już tak mam, że jestem wtedy szczególnie wydolna intelektualnie. Tak po 23 zachciewa mi się spać, ale jak mi ta senność minie, to mogę już pisać do rana. Może jest tak dlatego, że nocą nic mnie nie rozprasza? Halinka, jak sukienka warta swojej ceny, to bierz i się nie zastanawiaj :) Ja też mam komputerowego grata :( Nie wiem, co się z nim dzieje, ale nieraz jest tak, że muszę go kilkaktotnie uruchamiać, bo po kilku minutach pracy całkowicie się wyłącza; czasami sam się restartuje. Wstrętny klekot :P Muszę wracać do pisania, pozdrawiam Was wszystkich cieplutko

Hej!! Z uzaleznienia od netu powinnam sie leczy jednak:o okazuje sie, ze to może byc baaardzo szkodliwe......... zaczytałam sie na kafe (A jak cos czytam to zapominam o Bozym swiecie) i............. spaliłam czajnik i to tak, ze ho ho..... to mogło żle sie skonczyc....az sie zrobiło czarno w domu.....:O Teraz mnie głowa boli od tych smrodów..... Hyhyhyhyhy

uuuuuuu... cisza, spokój... dobrze. znaczy się : przezywacie swoje życie a nie siedzicie w wirtualu! wirtualne całusy slę