Zimowe starania 2005

A jeśli chodzi o Sałacką, to wciąż jestem w szoku, nie mogę uwierzyć. Zawsze ją lubiłam, poza tym ona jest (była:( ) przykłedem szczęśliwego późnego macierzyństwa.

Mi tez jest strasznie przykro... A co do świętowania na topiku, to czyżby nasza topikowa czarodziejka- wróżka miała jakieś przeczucie???:-)

Wiesz, przez internet to moja intuicja słabo działa, ale bardzo mocno Ci tego życzę:)

NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............10...........25.07 reniol............Renia.....22...... Katowice..............7............16.08 angela32........Pati.......32.......DŚ......................3...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Sabcial.........Sabina.....32.......Racibórz.............12............11.08 Gruby_miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........13.08 Fryzella 26....Donata.....26......Białystok...............2...........24.07 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......13 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............14................29.01.07

Heja juz sie wpisałam jeszcze nie dostałam@ Jutro chyba będe testowac lecz boje sie rozczarowania bo nie mam zadnych objawów

Fryzella- życzę ci tych dwóch kresek na teście:-) A objawy nie zawsze występują tak szybko, a niektóre kobiety twierdzą wręcz że wcale nie miały żadnych dolegliwości całą ciążę:-) Genewo- wiem, wiem, tak tylko się łapię każdej nadziei, każdego przeczucia:-)

Asik a ty masz jakies przeczucia??Coś czujesz?

Dzień dobry kochane. Dla wszystkich świerze poranne fluidki . Co do objawów ciąży to ja ich nie miałam i do tej pory ich nie mam, jedynie wielki brzuch z którym już niedługo w przejściu się nie zmieszczę :D. Każdy organizm jest inny i chyba każda kobieta ciążę przeżywa inaczej. Buziam Was , jak mówi nasza Wspaniała Założycielka.

Kocica- dzięki za fluidki:-) Fryzella- właściwie to nie mam przeczucia. Ale nawet jak czasami mam to się nie sprawdzają... Co do ciąży to kilka razu miałam 100% przeczucia i się nie sprawdziły. Ale bardzo liczę na to że tym razem się udało:-)

Hejo No ładnie, raz sie człowiek rozleniwi i już zostaje okrzykniety naczelnym żarlokiem ;) Mieszczę wszystko, dziekuję :D Angelo, wiele przeszłaś, może faktycznie spokój u ciebie ma najwieksze znaczenie. Najważniejsze, że jest ci dobrze z tym mysleniem, że mąż rozumie i decyduje się na rzeczy, którym był dotąd przeciwny, i zapewne bedzie tak jak mówisz....zaczniesz studia i będzie fasolka :) Genewo, ciebie też rozumiem, osiągnełas już stabilizację, nacieszyłas sie życiem tylko we dwoje, relalizacją samej siebie i teraz chcesz się sprawdzić w nowej roli. Obydwie macie słuszną rację :) Asik, Fryzello!!! Trzymam kciukaski, moooooocno!!!!!!!! :D Swieże fludki też ode mnie dla każdej w Was kochane dziewczątka: [kwiatek U mnie od rana dół 200 metrowy....dziś siedzę w norce, przyspię się jeszcze liśćmi, coby do mnie słońce nie dotrało :( Mąz rano zadzwonił, że ten dodatek, który mu się miał przysługiwac bo przejął obowiązki za dowódcę plutonu (bagateta 230 zł) mu się jednak nie przysługuje, bo ten dówódca, choć przejął oboiwiązki dowódcy kompanii, nadal jest na kompanii i mój mąż bedzie jego pomocnikiem oficjalnie. Teraz to ja już nie wiem jak sobie poradzimy, decyzja o dziecku była śmielsza bo miał byc ten dodatek,teraz musze jakos uzbierać kilkaset złotych (to jeszcze chyba dam radę), napiszę o zapomogę jednorazową na uczelni, i co miesiąc będę coś kupowala, tak, żeby potem tylko uzbierać na wózek i łożeczko. Zamiast się cieszyć, będę się dołowac kasą... A co bedzie jak się urodzi...Będziemy zmuszeni chyba wziąść kartę kredytową. I decyzja o moim stażu wydaje się przesądzona. Pójdę na niego i zostawię maluszka w domu. Idee poplakać...może później wpadnę, ale na razie jestem zbyt zdołowana,żeby pisać.. Miłego dnia ....

Misiaczkowa- natychmiast uszka do góry!!! Wszystko się ułoży, zobaczysz! Problemy z kasą zawsze są i będą ale dacie radę! Na razie niczym się nie przejmuj i rób tak jak pisałaś odkładaj co miesiąc po troszku albo kupuj coś pomału dla dzidzi. Będzie dobrze!:-) I posuń się w tym dołku bo się zaraz usmażę!

Siedzę i wyje, co o tym pomyślę, to wyję, starciłam grunt pod nogami, poczucie bezpieczeństwa, to było dla mnie zabezpieczenie. Asik, daj spokój, siedzenie koło mnie grozi osmarkaniem i kąpielą w słonej wodzie.. To nie dołek ale dół gigant..

Dobra, dobra, mnie nie oszukasz, przecież widzę że wzięłaś ze sobą zapasy pyszności! No podziel się, no!:-)

Misiaczkowa uszy do góry natychmiast!!! a myśleliście o tym żeby Twój mąż poprostu napisał podanie o podwyżkę z racji faktu, że powiększy się Wam rodzina??? wiem, że służby mundurowe są w jakimś stopniu pod ochroną państwa... mam kilka koleżanek - żon wojskowych i pamiętam, że oni dostawali podwyżki kiedy rodziły się im dzieci :) napisać nie zaszkodzi...:) a najwyżej dostaniecie odmowną decycję ;) głowa do góry... problemy są po to by je rozwiązywać ;) więc otrzyj łezki i przemyśl wszystko na spokojnie :) pamietaj, że dzidziuś też przeżywa jeśli Ty płaczesz :) idę złożyć vat :O i kupić coś do żarcia bo w lodówce halny :O muszę przejść przez most.. w pełnym słońcu kupiłam zarąbistą spodnicę na allegro :D:D:D potem wkleję link ;)

O matko, tylko przez chwilę mnie nie ma i już się takie straszne rzeczy dzieją. misiaczkowa, a Ty nie słyszałaś takiego powiedzenia, że każde dziecko przynosi ze sobą na świat bochenek chleba. Jak masz dziecko, to będziesz miała i na dziecko. Czy jeszcze się nie przekonałaś, że jak Bóg zamyka drzwi to otwiera okno? Jesteś chyba żywym przykładem tego! Proszę się nie mazać, nie smarkać na boki i wreszcie zacząć myśleć pozytywnie. Natychmiast. Oj, przytulam Cię mocno.

Misiaczkowa prosze bez dołów bo ja mam największy dzisiejszego dnia ale nie chce o nim pisać :( Słuchaj wiem, że nam wszystkim łatwo sie pisze ale pamiętaj, że po to są problemy aby je rozwiązywać. Wszystko się ułoży choć dziś to widzisz w czarnych kolorach. Decyzja o dziecku jest słuszna dacie rade, zawsze ktoś pomoże. Uwierz, że nigdy nie jest az tak źle aby nie mogło być gorzej. Mam też do Ciebie prośbę napisz mi swój adres bo mam dla Ciebie małą niespodziankę tak na otarcie łez jeśli możesz oczywiście? jak nie chcesz na TOPIKU to daje Ci mój e mail - sablaz@wp.pl. prosze napisz mi swój dokładny domowy adres bo będę miała dla Ciebie drobną przesyłkę:) Wiecie jakoś smutno na naszym Topiku sie zrobiło, mnie też jest źle widze dziś wszystko w deszczowych chmurach bo chce mi sie ciągle płakać :( JUTRO BĘDZIE LEPIEJ :):):):):):):):):):) - tak na pocieszenie.

To ja mam dla Was wszystkich na pocieszenie, może komuś poprawię humor: __________@@@@@@________@@@@@ ________@@@________@@_____@@@@@@@ ________@@___________@@__@@@______@@ ________@@____________@@@__________@@ __________@@___________@__________@@ ____@@@@@@________@@@@@_______@@@@@@ __@@@@@@@@@____@@@@@@@_____________@@ __@@____________@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@_____________@@ _@@____________@@@@@@@@@@@____________@@@ _@@@____________@@@@@@@@@____________@@@@ __@@@@____________@@@@@@_________@@@@@ ____@@@@@@___________@________@@@@@@@ _________@@___________@@_______________@@ ________@@___________@@@______________@@ ________@@@________@@@@@@_________@@ _________@@@@@@@@________@@@@@@@ __________@@@@_________________@@@@ ___________________________________@@ ____________________________________@@ _____________________________________@@ _____________________________________@@_________@ _____________________________________@@_________@@ _____________________________________@@________@@@@ _____________________________________@@_______@@@@@ ____________________________________@@______@@@@@@ _________________@________________@@______@@@@@@ _______________@@@_____________@@____@@@@@@@ ______________@@@@@__________@@___@@@@@@ _______________@@@@@@______@@_@@@@@ _________________@@@@@@___@@_@@@ __________________@@@@@@_@@@@@ Skopiowałam z innego topiku, żeby nie było :)

A ja mam nadzieję że w najbliższych dniach ja i Fryzella poprawimy humor na topiku:-) Postaramy się!:-)

Kocica piękny kwiat aż sie milej zrobiło. Dziewczyny ten świat już taki jest, ze ciągle trzeba z czymś walczyć ale nikt przecież nie powiedział bedzie łatwo ??? Kobiety to silne stworzenia i damy rade kto jak kto ale my na pewno :)

Witajcie Misiaczkowa będzie dobrze , głowa do góry ,napewno sobie poradzicie.Z pieniązkami tak juz jest ze raz są a raz ich niema.Dobrym pomysłem jest podanie napisac a nuz Ci sie uda. Ja od jutra mam urlop :D Niewiem co z testowaniem, zobacze jeszcze, brzucho mi wzdyma jak balon ale najgorsze jest to mi zawsze przed @ puchnie.Czy na początku ciązy ktos słyszał o wzdęciach brzucha? Dla wszystkich na doły[ kwiatek][ kwiatek][][ kwiatek][][ kwiatek][][ kwiatek][][ kwiatek][][ kwiatek][][ kwiatek][]

Sorry ze mi nie wyszło chciałam duzo kwitków przesłac

nic to! otworzymy następną stronkę :)

Mała Zosia przedstawia się gościom: - Jestem panna Zosia. Po przyjęciu mama zwraca jej uwagę, że sześcioletnia dziewczynka przedstawiając się mówi tylko: \"Jestem Zosia\". Zosia zapamiętała to sobie i następnym razem przedstawia się: - Jestem Zosia, ale już nie panna...

nie trzeba tym razem wielu wpisów! :)

Tato, dlaczego ten pociąg zakręcowywuje? - Nie mówi się \"zakręcowywuje\", tylko \"zakręca\"! - No dobrze, to dlaczego on zakręca? - Bo mu się tory wygły...

nie trzeba tym razem wielu wpisów! :)

genewo! Twój sposób, z kawałami, jak zwykle, niezawodny :p

Nauczyciel kazał Jasiowi napisać 100 razy: \"Nie będę mówił TY do nauczyciela\". Na drugi dzień Jasio przyniósł zeszyt, w którym to zdanie było napisane 200 razy. - Dlaczego napisałeś 200 razy? Kazałem tylko 100... - Bo cię lubię stary! Jak zwykle, razem z grubym misiem ratujemy stronę:D

cześć kobitki:) Dziś zarejestrowaliśmy motor a jak wróciliśmy do domku to się okazało, że przyszła przesyłka z kaskami z allegro:D Co za miła niespodzianka!Za godzinkę wybieramy się na pierwszą legalną wycieczkę motorem:D:D:D Byłam dziś w bibliotece, wypożyczyłam 6 (słownie sześć) oasłych tomisk które muszę przejżeć przed egzaminami wstępnymi które są za półtora mieisąca...nie wiem jak tego dokonam,ale jakos muszę... Wszysztkie uczestniczki topiku proszę o pomyślenie o czymś przyjemnym i to w tej chwili!!!Wszystkie problemy da się rozwiązac!!!Będzie dobrze-trzymam za was wszystkie kciuki:) Angela-widzę,że podchodzimy do zaciążania bardzo podobnie,ja też olałam owulację i wszelkie przyglądanie się sobie i też znajduję plusy nie bycia w ciąży:) Pomaga:) Choć oczywiście tuż przed terminem @ jest nutka nadziei... Pozdrawiam was wszystkie mocno i ściskam:) i na lepszy humorek:)