Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Hello:) Misiaczkowa-fajnie w sumie, że tak się Wam ułożyło, mam nadzieję, że dalej też będzie ok:) Wow-Lidka ma już roczek-szok! Przecież dopiero przyszła na świat! Fryzelko-niesamowite zdjęcia! Super, że wszystko u Was dobrze! Angela-gratuluję znalezienia taniej tapety i kompromisu między rozsądkiem i przyjemnością zakupową! Jak poszedł kolos? (pytanie retoryczne:P ) Lucyjko-zazdroszczę i gratuluję jednak wyregulowanej Linki! U nas klapa; wczoraj Mała marudziła:( Zjadła o 22, po 10 minutach płacz ale też ziewanie, więc postanowiłam ulec, dałam jesć po 50 minutach z nadzieją, że aje i zaśnie. Niestety-pociamkała trochę, ale niemrawo i potem dalej marudzenie i placz. mąż próbował ją przytulać i kłaść spowrotem do łóżeczka, po kilkunasu próbach zasnęła, ale na pół godziny. I tak znow dałam jeść po niecałych 2 godzinach, bo już nie mieliśmy siły i dopiero usnęła, ale budzila się równo co 3 godziny. Dlaczego ona zanim zaśnie na dłużej robi takie cyrki???Może to zmiana otoczenia, bo wcześniej jest na parterze cały dzień i dopiero karmienie o 22/23 jest na piętrze w łóżeczku...spróbuję dziś pójść do sypialni wcześniej...ale jak zacznie tak marudzić to co robić??? Pomóżcie. jak jest w ożeczku-płacze, jak jest na rękach-też płacze. To może zostawić ją w łóżeczku, przeczekać aż zaśnie? Ale to takie trochę drastyczne. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Smoczka nie toleruje:( Boli mnie cały czas prawa pierś i brodawka. Pierś cały czas-może nie boli, ale jest to takie nieprzyjemne uczucie, a brodawka przy karmieniu. Co robić???To już 6 tygodni a ja ciągle przed karmieniem z tej piersi mam stresa:( Przykladam dziś rumianek, ale wątpię czy to coś pomoże...Help! Sorry ze tak dużo problemow tu wywalam, ale męczy mnie i to niespanie i pierś.... Pozdrawiam i zmykam do mojej marudki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniolku, a jak Ania spi w ciagu dnia? Bo takie marudzenie wieczorem moze oznaczac, ze jest przemeczona. Mnie sie na poczatku wydawalo, ze jak Linke przetrzymam pare godzin przed polozeniem do lozeczka, to bedzie dluzej spala. Ale sie okazalo, ze lepiej spi jak nie pada ze zmeczenia i nie zasypia przy butli. Ania moze tez byc wrazliwym maluszkiem i skoro nie toleruje smoczka, to szuka sobie innej formy uspokojenia przed zasnieciem. Niestety poprzez placz. Moze razem wypracujecie inny sposob wyciszania? Moja Linka kocha smoczek, wiec go wykorzystuje jak jest marudna ze zmeczenia, a poza tym od poczatku uspakajalam ja glaskaniem po glowie jak lezala w lozeczku (a ile razy mi reka dretwiala od tego ;) ). Moze tez sprobujcie? Wtedy maluch przyzwyczaja sie do lezenia w lozku, ale nie czuje sie samotny. No i ja sobie chwale ten sposob, bo nie musze teraz prawie 6 kilowego klocka kolysac i nosic na rekach ;) Reniu, obserwuj Anie i badz konsekwetna. W Lince zaszla ogromna zmiana. Dzis tez spala od 20 do 6.30. Ale poniewaz przez ostatni miesiac budzila sie pare razy w nocy i wczesniej rano, a ja zmeczona chcialam pospac dalej, to przyzwyczailismy ja, ze po porannym karmieniu nie ma zabawy, gasilam jej swiatlo i ona z nudow zasypiala znowu. I tak jej zostalo. Wlasnie znowu zasnela i pospi 1,5-2 godzinki... :D Ma to jeden malutki mankament - przestala sypiac w dzien - no moze max. godzinke przysnie w samochodzie. Cos za cos. Ania sie wkrotce przyzwyczai, ze w dzien jest w innym pokoju, a w nocy spi w lozeczku. U nas tez tak jest. Co do piersi, to nie wiem jak pomoc. Czy ten bol odczuwasz jak przyciskasz piers? Podczas karmienia? Moze to naplyw pokarmu? Ja dokad karmilam odczuwalam to jako piekacy bol i sciskanie w piersiach. Czy karmisz jednakowo z obu piersi? Rownie czesto? Rownie czesto zaczynasz od lewej i od prawej? Moze to ma znaczenie? Nie masz w niej zastojow, grudek, obrzmienia? Aha, bylysmy wczoraj na szczepieniu. 2 strzykawy :O DTP, Polio, Hib (zapalenie opon mozgowych) i Prevenar (pneumokoki). Bidulka :( Ale oprocz marudzenia po poludniu i ciutke podwyzszonej tempki nie bylo problemow. Lece pod prysznic 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co??? Gdzie sie wszystkie podzialyscie?? Doswiadczone mamusie, powiedzcie mi, jak wyglada biegunka u niemowlaka?? Linka zaczela robic po nutramigenie zadkie kupki. Z jednej strony sie ciesze, ze bez klopotu je robi, a z drugiej troche niepokoje, bo wygladaja na budyniowane, a czasem wrecz wodniste :( Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z OKAZJI PIERWSZEGO UKOńCZONEGO ROCZKU NASZEJ TOPIKOWEJ KRUSZYNKI DUżO ZDRóWKA I UśMIECHU, OBY ROSłA NAM DALEJ ZDROWO I PIEKNIE SIE ROZWIJAłA, POZNAWAJąC PIEKNY śWIAT NA KTóRY PRZYSZłA ROK TEMU W STYCZNIOWą MROźNą NOC :) I DLA JEJ MAMY-NASZEJ ZAłOżYCIELKI, ABY MALEńKA KRUSZYNKA ZDROWO SIE JEJ CHOWAłA I SPAć PO NOCACH DAWAłA :) 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️ 🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo!!! Dzieki za pamięć o mojej Princes :D Wczoraj była bibunia, bo mąłż jechał dziś w góry na kurs narciarski :o Takiemu to dobrze ;) Przyszło wielu gosci, ale nie jestem do końca zadowlona z jednego prezentu, moja szwagierka wyżuliła się na prezent za aż 23 zł, na dodatek przeznaczony dla noworodka :o Taka grająca krowa z FP, ktorą moja Lidka nawet się nie zaiteresowała. Oczywiście na urodziny jej syna sprezentuję coś w podobnej cenie i wielkości :) Ależ wredna jestem. Ale serio na kasę to oni nie narzekają, dopiero co kupowała mu drugą zimową kurtkę z wójcika. A ja durna na każde urodziny kupowąłam może nie FP ale coś dużego, z bajerami. Za to dostała 300 zł i już upatrzyłam na allegro dwie zabawki, tego kubusia co mówi i gra i uczone krzesełko czy jak to się zwie. Jeszcze jest mi przykro, bo moja chrzestna, która zawsze pamiętała o wszytskich nawet kartki nie przysłała, tylko teraz wieczorem zadzwoniła :( Taka olewka. Smutne to, bo jak się człowiek naczyta jak było u innych to u nas to takie sobie wyszło. Ide bo mam dołek przez to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Najlepszego z Okazji Pierwszych Urodzinek dla Lideczki ❤️❤️❤️❤️🌼🌼🌼 Szczęscia,Pomyślnosci ,Zdrowia oraz Spełnienia Wszystkich Marzen❤️❤️❤️❤️❤️🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa, przepraszam, ze dopiero dzisiaj! Najlepsze zyczonka dla Lideczki z okazji roczku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja dołączam do spóxnionych ale szczerych życzeń- Wszystkiego najlepszego z okazji ROCZKU!!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja też przepraszam, że tak późno... Dla Kochanej Lideczki-wszystkiego wymarzonego!!!Dużo zdrowia, uśmiechów i pociechy z rodziców;) Niech pięknie rośnie i łamie serca przyszłym adoratorom!!!🌼 Dziękuję Lucyjko za odpowiedź, już piszę co i jak: po pierwsze i najważniejsze: dziś Ania spała od 23 do.....8.30!!!Szok! Ale co z tego, skoro zjadła o 20 po czym po 10 min od odstawienia od piersi zaczęła płakać jak zwykle i tak z drobnymi przerwami i jedną krótką drzemką po 22 ryczała do 23:( Zawsze jest tak samo. Karmię zawsze na przemian, raz z jednej piersi raz z drugiej. Ania w ciągu dnia dość dużo śpi, najwiecej rano, potem po każdym kolejnym karmieniu (średnio co 3,5 godz.) śpi coraz krócej, ale zawsze min. godzinkę. Pod wieczór też coraz częściej domaga się karmienia. Między 19.30 a 20.30 jest ostatnie karmienie na rządanie, bo chcemy ją naczucyć, że po 20 jest spanie. Więc idziemy do sypialni, jemy i się zaczyna. Najpierw płacze i nie chce ssać palca, nic wogóle nie chce, uspokaja się na krótko na rękach. Potem jak jej wsadzić palec do busi-ssie. Smoka nie chce. Jak ją próbowałam przystawiać do piersi-ssała 5 minut i koniec, po czym znów był płacz, więc przestałam, bo to nie miało sensu. Wrzeszczy, aż pod koniec tej 3-godzinnej przerwy zasypia na pół godziny, jak się budzi to jest pora jedzenia. Ale wtedy też je ok 10 minut, nie bardzo łapczywie i zasypia na min. 5 godzin, albo tak pięknie jak dziś. Domyślam się, że to zmęczenie jakieś, ale nie wiem co zrobić. Trzymamy ją na rękach, bo w łóżeczku ryczy potwornie, nie gadamy do niej, żeby wiedziała, że nie ma zabawy, ale to nic nie daje. Mam nadzieję, że z aczasem to samo przejdzie, bo nie mamy pomysłu co zrobić.... Napiszę potem więcej-Ania woła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej hej !! Stooo laaaat dla Lideczki !! ❤️ 🌼 👄 Niech rosnie zdrowo na sliczna Ksiezniczke :) My odzyskalismy laptopaaaaa , normalnie radosc w domu jak bysmy w totka wygrali :) Nareszcie bede mogla czytac \"Jezyk niemowlat\" bo mam ta ksiazke tylko w e booku i juz si ebalam ze nie zdaze jej przeczytac zanim sie mala urodzi , ale nareszcie moge sobie lezec w lozku i czytac czytac czytac :) Dzis strasznie leje wiec spedze dzien w lozku z kompem :) Maz niestety musial jechac do pracy :( Opuchlizna zeszla , od kad sobie odpoczywam w domku i duzo leze jest coraz lepiej .Mala ostatnio rosnie bardzo szybko , rozpycha sie w brzuszku okrotnie i od dziwo mimo dbania o brzuch , smarowania kremami na rozstepy , codziennych masazy pod prysznicem zorstka rekawica itp przedwczoraj za pomoca lusterka odkrylam dwa rozstepy , swiezutkie , rozowiutkie , dorodne rozstepy :( Juz sie ludzilam ze sie obejdzie bez ale jednak sie nie udalo ... w przyszlym tygodniu bedziemy malowac mieszkanie i juz pomalutku kupowac lozeczko i wozek , jutro pojedziemy zobaczyc co ciekawego maja w sklepie niedaleko , musimy pomyslec jak przemeblowac sypialnie zeby bylo miejsce na kacik malej ..Mielsimy sie przeprowadzac ale nie mozemy znalezc domu jaki nam sie podoba , bo albo dom z zlym stanie , albo dzielnica do bani albo nie ma centralnego albo nie ma ogrodu :O Doszlismy do wniosku ze juz czas sie przygotowac na przybycie malej a nie latac i ogladac chatki.Mam nadzieje ze bedzie nam wygodnie i ze sie jakos pomiescimy we 3 w tym mieszkaniu ( duzy salon i srednia sypialnia , kuchnia i lazienka i przedpokoj) Podpiszemy umowe na pol roku i w sierpniu lub wczesniej sie wyniesiemy . Zmykam doczytac zaleglosci a pozniej do lozka :) Zajrze tu jeszcze pozniej Misiaczki :) Buziaki paapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam dodac ze to co pisze Reniol i Lucyjka z karmieniem nocnym i zielonymi kupami to dla mnie jakas czarna magia :O Przeraza mnie to :( Jak ja sobie dam radeeeee 😭 Juz teraz mnie paralizuje strach i mam sny ze chce mala nakarmic a z piersi nie leje sie mleko , albo ze chce ja przewinac , sciagam pieluche a tam same odparzenia , az do krwii 😭 Powiedzcie mi czy tez mialyscie takie dziwne , przerazajace sny ? Bo mi sie wydaje ze ten strach mnie paralizuje i co wieczor ciezko mi zasnac bo przed oczami mam wizje ze np . upuszczam dziecko , ze niose ja na rekach , potykam sie i mala upada , ze ona placze godzinami a ja nie moge jej uspokoic , ze kiedy zacznie juz raczkowac, maz jej nie dopilnuje , ona wpelznie mi do kuchni podczas kiedy bede gotowac , ja jej nie zauwaze i np dojdzie do tragedii 😭 Prosze powiedzcie mi ze taki strach jest normalny i ze mialyscie podobnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naughty-miałam podobnie, ale: -po pierwszym karmieniu okazało się, że z mlekiem nie ma problemów, raczej z bólem piersi, ale to już tak jest i koniec -po pierwszuym przewijaniu okazało się, że jak Małą podniosę, albo mi z rąk się wysunie jedna nóżka albo pupa to dzieku nic złego się nie dzieje -jak noszę Małą to okazuje się, że można ją nosić na różne sposoby, czasami bardzo kosmiczne i też nic złego się nie dzieje -co do płaczu-widzisz w moich wypowiedziach, że czasami dziecko ryczy dluższy czas i nie wiadomo dlaczego, i nic się też jemu złego nie dzieje, bo jest najedzone, ma sucho i ciepło, jest przy rodzicach, tak to już widocznie jest i koniec. to sie pomadrzyłam....ale wszystko sie uda, ani sie obejrzysz! Wczoraj udadło się uniknąć ryków, siedzieliśmy nromalnie w pokoju z telewizorem i Mała spała na rękach. Ona chyba po prostu nie chce być wieczorem sama. W nocy tez ładnie spała, więc jest ok:) Co do piersi-przestała bolec-znajoma połozna doradziła, zebym raz odciagała pokarm i karmiła z butli, zeby piers odpoczeła. no i pomogło!!! jeszcze klka dni poodciagam i mysle, ze bedzie dobrze:)moze ta rada przyda sie przyszłym mamom. mamy za to inny problem-brzydka czerwona wysypka na prawym policzku:( pediatra kazała natłuszczac, ale to nic ni daje, wiec jutro lece po recepte na jakas masc nie jem nabiału, ale to nic nie zmienia:( wiecie-jeste bardzo szczesliwa! Nie sadziłam, ze to takie piekne uczucie-miec dziecko. Bardzo bym chciała, zebysmy juz wszystkie na topiku mogły sie tym cieszyc! mielismy jechac do tesciów i w góry, ale wczoraj babcia sie przewróciła i złamała prawa reke:( nici z wyjazdów, a ja mam juz dosc siedzenia w domu:( wczoraj sie z tej okazji zryczałam, ale dzis jest juz lepiej. Trudno-babcia ma swoje lata, trzeba sie nia zajac... pozdrawiam, lece sie \"odmleczyc\" dla Ani. miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witam we wtorkowy dzionek,cos u nas ostatnio tak spokojnie. Reniolku ja jeszcze sie nie znam na karmieniu wiec nie moge nic doradzic.Bardzo fajnie napisałas ze ja tez sie rozmarzyłam i wyobraziłam sobie ze Majeczka jest juz z nami jakie to piękne uczucie juz sie nie moge doczekac. Lucyjko a jak tam u Was?Linka juz więcej spi masz troche czasu dla Siebie? Naughty jak tam u Ciebie ze spaniem bo u mnie koszmaar nie moge spac ,ciągle sie budze i chodze do łazienki i czasami mam skurcze nocne ale to juz chyba ten czas ze macica zaczyna sie przygotowywac.Super ze juz nie jestes opuchnięta.Witaj w gronie siedzących w domku ja tez juz na zwolnieniu do końca.Mam pytanie czy jescze bedziesz miała usg ?Odzywaj sie czesciej bo ja tez sie nudze w domku :D Dziewczyny mam do Was pytanie w jakim numerze kupywac ubranka ja kupuje 62 i 68 bo sama nieiwem czy Majka bedzie duza czy malutka jak myslicie?Jesli chodzi i śpiworek to czy warto go kupywac jesli dzidzia pojawi sie w marcu ? Bo niewiem czy jest sens? Jesli chodzi o pierwsze dni noworotak to lepiej uzywac pieluchy tetrowe czy pampersy jesli te drugie to jakiej firmy? Ide gotowac zupe truskawkową oj chyba troche mi sie rozgotowała Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Reniolku uspokoilas mnie tym co napisalas , panikuje bo od bardzo dawna nie mialam do czyniania z taka malutka kruszynka i poprstu przeraza mnie to wszystko ..troszke :) Fryzelko jesli chodzi o spanie to u mnie jest kompletna porazka , klade sie do lozka , wczesniej ziewam i czuje sie zmeczona ale z chwila polozenia sie cale zmeczenie jakos ustepuje i nie moge zasnac :O Wiec sie turlam z boku na bok , sapie , wzdycham , laze do lazienki , gram w gry na telefonie i robie co sie tylko da zeby sie zmeczyc ...czasami zajmuje mi to 3-4 godziny :O Maz sobie slodko chrapie a ja nie moge :(Wrrrr Teraz zmykam bo ogladam \"Opowiesci o nardozinach \" na Zone Reality i zaraz jak maz wstanie ( a podejrzewam ze wstanie od razu jak sie skonczy ten program :) ) jemy sniadanko i jedziemy ogladac lozeczka , wozki i moze kupimy komode na rzeczy malej :) Buziakcziii papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzelko-Ania urodziła się duża-56 cm, ale ubranek 56 i tak używałam przez ok 3 tygodnie, więc trochę ich warto mieć, choć jak dzidzia będzie nosić luźniejsze to nic się nie stanie. Ja jeszcze do dziś (Ania ma 63 cm) mam dwa body rozmiar 56, bo jakoś tak rosną razem z nią. Więc myślę, że warto kilka takich mieć. Co do śpiworka-to kup albo śpiworek albo kombinezonik, ale myślę, że śpiworek może lepszy. Na spacerkach w coś cieplejszego będziesz musiała malucha wsadzić, więc coś takiego na pewno się przyda. Co do pieluch-jak uważasz. Nasi znajomi używali na początku tetry, mi się absolutnie nie chciało, więc od razu były pampersy, ale tylko dlatego, że dostaliśmy od znajomych paczkę. Potem znajomi podpowiedzieli nam, że w rossmanie są pieluszki babydreams, tańsze a równie dobre, więc je kupujemy teraz. Z kolei mąż ostatnio widział huggiesy w jakiejś promocji, więc też pewno je kupimy. tych trzech firm używaliśmy z wszystkie wydają mi się poobne. Zdażylo się, że Ania przesikala i Pampersa i Babydreams, więc nie widzę różnicy poza ceną. Kurcze, ale dziwnie tak pisać... DZiś znów była kupa po same pachy-kąpanie w umywalce i wielkie przebieranie:) Ale Ania lubi się pluskać więc wielkiej awantury nie było. Fryzelko, Naughty-to już tak niedługo! Nie mogę się doczekać Waszyh maluszków! Angela, co u Ciebie? Misiaczkowa-co słychać? Jak duża Lidka się sprawuje? sabcialku-napsiz co u Was! Lucyjko-jak Linka? Asiku-jak się czujesz? Znalazłaś już jakiegoś specjalistę od odblokowywania? Mam nadzieję, że wszstko u CIebie dobrze! Ania kończy dziś 7 tygodni❤️ Jak ten czas z dzieckiem leci! Szok! Uciekam coś ugotować. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Reniolku dziekuje bardzo za porade ,chyba kupie pare ubranek w numerze 56 ,mam jeszcze prosbe czy mozesz mi napisac ile dokładnie kupic ubranek zeby nie przesadzic z iloscią ale aby było pod dostatkiem.Spiworek juz kupiliśmy:D Byłam dzisiaj w szkole rodzenia i słyszałam serduszko Majki bije jak dzwon ale ja nie musze sprawdzac bo ona ostatnio przechodzi samą siebie a ze jak to połozna dzisiaj mi powiedziała nie mam tłuszczyku na brzusszku jej kopniecia i wiercenia są troche bolesne ale to nic niech szaleje. Dobra ide troche sie porozciągac bo pół dnia dzis przespałam . Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo :) tylko chciałam napisać, ze żyje i mam sie dobrze :D jeno sesja jest i wkuwam :P więc tylko w telegraficznym skrócie: wczoraj skończyłam pisać swój pierwszy w życiu artykuł!!! :D:D ukaże sie prawdopodobnie w poniedziałek w uczelnianej gazecie :D:D a poza tym mam nowy pomysł na nowe studia :D:D co by sie dobrze do przeprowadzki w ciepłe przygotować ;) jestem na niego tak napalona, ze nogami przebieram :D i października doczekać się nie mogę :D aaa i zapisałam sie na kurs masażu-techniki chińskie-rusza w przyszłym tygodniu i kurs języka hiszpańskiego :D i jestem prze szczęśliwa z tego powodu :D ale o tym innym razem, kiedy więcej czasu będzie ;) wiem... jest nienormalna :D i niereformowalna :P buuzioleee 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps w końcu kupiłam tapetę, kosze wiklinowe na pierdoły i komplet nowych-porządnych drewnianych wieszaków... no i następne dwie książki oczywiście :P ciuchów już nie kupiłam bo po przejściu trzech sklepów mi sie znudziło i wróciłam do domu :P a teraz mi ochota na ciuchy przeszła bo na laptopa zbieram, który już zarezerwowałam w sklepie i szkoda mi kasy ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo! Dzięki dziewczyny za życzenia :) Naughty, ale masz super, zakupy dla maleństwa, tak mile wspominam ten czas, chętnie bym to powtórzyla ;) ale jeszcze nie teraz, choć chciałabym drugie, ale teraz czas na pracę :) Wklej zdjęcie wózeczka i łóżka :) Reniu, super że tak dobrze sobie radzisz :) A te strachy przed porodem okazały się na lachy ;) Fryzelko, kuchareczko nasza, pogłaskaj brzusio ode mnie :) Angelo, jesteś czubkiem i to takim do sześcianu :D Cieszę się, że realizujesz marzenia :) Gdzie się gruby misio podziewa??? Jak tam Maciuś i Trolki? Sabcialku a co u ciebie i Bartusia? U nas, Lidka coraz lepiej chodzi, śmiga po pokoju,ma pierdolca na punkcie psów moich rodziców i ogólnie ok. Miała ostatnio szczpienie, ale poszło w miarę gladko. Mamy też nowy wózeczek ;) To już mój piąty :o Ale oczywiście w domu mam jeden, poprzednie sprzedawałm na bieżca ;) Teraz mamy Titatnium Baby. Fajny taki zwrotny i ma szerokie siedzisko :) Z mieszkaniem dalej kiszka, nie dość ze ceny wynajmów są zabójcze to do tego opcja powrotu na tamto niezbyt realna. Szukamy i szukamy.... I jakoś czas leci :) Kociczko, co u Hubercika i ciebie? Jagulko, jak się miewasz? Jak starania? Będziesz znowu mamusią? Poczwarko, napisz co słychać :) Ściskam moculko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjko, dopiero doczytalam. Musiałaś się najeść strachu. To może był jakiś wstrząś po szczepieniu? Biedna Lineczka, pewnie też przestraszona. Mam nadzieję, że to nie padaczka, że to coś przypadkiem, może z gorączki? Daj znać jak coś będziesz wiedziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzelko, trudno mi doradzić co do ilości, bo są dwie opcje: Albo kupisz po 4-6 sztuk wszystkiego i będziesz prała z waszymi rzeczami (ewentualnie prawie pustą pralkę) albo kupisz po ok 10 (ale chyba szkoda kasy na aż tyle, bo dziecko szybko rośnie) i wtedy będziesz czekać aż się pełna pralka uzbiera. Ja dostałam bardzo dużo ciuszków, więc sobie zbieram do pełnej pralki. Ale myślę, że jak chcsz kupować, to kup po ok 6 pajaców i body i będzie ok. U mnie okazało się, że jak mam body to nie potrzebne kaftaniki, albo na odwrót-jak kaftaniki to nie body. Ewentualnie 2-3 kaftaniki żeby założyć na śpiocha i body, tzn body, śpioch, kaftanik. No i też w zimie używam raczej pajaców, śpiocha jak już pajace brudne, pajac jednak od razu ma rękawki, co na zimę chyba lepsze...Chyba trochę nieskładnie piszę:( Mam nadzieję, że coś sensownego wynika z mojej wypowiedzi. Acha, no i nam wystarczają dwa ręczniczki, te z kapturkiem są fajne, ale zwykły też mamy i jest ok. Czepeczki 2, i 3 pary skarpetek. U nas wystarcza. Angela-jesteś wielka. Podziwiam! I trzymam kciuki żeby wszystko się udalo:) misiaczkowa-mam nadzieję, że z mieszkaniem w końcu się uda. A jak remont domu? Robicie coś teraz? Lucyjko-biedna Linka, mam nadzieję ,że już dobrze. Napisz jak będziesz mogła jak Ci się w ojczyźnie podoba i jak Linka po podróży. CO u reszty dziewczyn? Piszcie co u Was! Ania przesypia po ok5,5-6 godzin w nocy. Wczoraj męczyła ją potworna kolka, podobno to przez moje jedzenie nabiału. Uspokaja się dopiero jak jest bardzo ciepło otulona i na rękach. To podobno rozluźnia jelitka które przy kolce się spinają bardzo. Przytulanie się sprawdza. Zaczęła płakać, zmykam-pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wpadlam na chwile sie pozalic troche bo becze caly dzien :( Dzis bylam u poloznaj a ona po zmierzeniu brzucha znow stwierdzla ze mala nie urosla nic przez ostatnie 2 tygodnie , ja jestem zalamana totalnie b w ciagu miesiaca z hakiem 2 osoby mowily ze ona jest za mala , powiedziala ze \" W NAJLEPSZYM PRZYPADKU BEDZIE MIALA 3100 PRZY URODZENIU ALE ZE TO JEST MAKSYMALNA WAGA JAKA MOZE OSIAGNAC PRZED URODZENIEM \" 😭 poza tym nie mogla wyczuc glowki , stwierdzila ze glowka jest juz w tak wcisnieta w miednice ze wlasciwie to moge urodzic w kazdej chwili od teraz 😭 ja wogole nie wiem co o tym sadzic , nie potrafie juz sama ocenic sytuacji obiektywnie , juz nie wiem czy to dobrze czy zle .. poprpstu nie wiem ! Wyje dzis caly dzien :( Jutro mam jechac na usg do kliniki i maja mi powiedz\\iec co i jak ... umieram ze strachu o moja malutka kruszynke 😭 ( Jeszcze wracajac z przychodni zlapal mnie taki potworny bol podbrzusza ze myslalam ze nie dojde , szlam i wylam , mega potezny bol jak by przedmiesiaczkowy , juz myslalam ze to skurcz ale trwal bez przerwy 20-25 minut wiec to raczje nie skurcz .... po drodze miajalo mnie z 5 karteke na sygnale wiec nawkrecalam sobie ze to jakis znak dla mnie i w ryk .Lewdo doczlapalam do domu i nic tylko becze .. Przepraszam Was ze ja tak tylko o sobie ale nie mam sie nawet komu wyzalic :( Maz zadzwonil z pracy i powiedzialam mu o wszystkim ale szczerze mowiac nie uzlylo mi wcale , czaami mam do niego pretensje ze on nie ma pojecia co sie moze z jego dzieckiem stac , ze nie wyobraza sobie tego wszystkiego co ja czuje :( Uciekam i jeszcze raz przepraszam za zasmiecanie topiku pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Reniolku dziekuje bardzo z odpowiedz:D A powiedz mi jeszcze czy warto kupic przewijak czy wystatrczy komoda a niej jakis kocyk i tam przewijac? Naughty kochanie nie przejmuj sie połozną jak ona moze tylko po dotyku cos wiedziec! Mój brzuch tez nie rosnie szybko ,wczesniej rósł bardzo szybko a teraz przez miesiąc 3 cm a dzidzia wcale mała nie jest.Nie słuchaj głupot ,mysl pozytywnie napewno wszystko bedzie dobrze musisz w to wierzyc i byc silna .Zobaczysz jutro pójdziesz na usg i wszystko sie dowiesz ,bardzo mnie denerwuje tamta opieka jest beznadziejna jak mozna tak denerwowac kobiety w ciązy ale jestem zła.Naughty wszystko bedzie dobrze zobaczysz jestem Tobą❤️ Koniecznie daj znac jak tam malutka ,jak bedziesz juz po usg to wszystko napisz co i jak .Jesli mozesz wyslij zdjęcie brzuszka pliss i pamietaj niczym sie nie przejmuj !!! Szkoda ze nie moge tam byc z Tobą ..... Asik co u Ciebie odezwij sie czasem jakos dziwnie bez Ciebie ... Angela Ciebie to tylko podziwiac :D Lucyjko jak tam Linka :D Genewo ❤️ Misiu co u Was? Sabcial jak sie czujecie :D Misiaczkowa Majka wygłaskana no i zaczyna szalec na całego ,wystawia rózne częsci ciała a jak chcem dotknąc to ucieka jak wąz. Kupilismy dzisziaj troche ubranek i mysle ze narazie starczy ,kosmetyki tez mam ,łózeczko mamy ale ono jest zabytkowe jeszcze po męzu ale w dobrym stanie i odnowione sliczne taka biała kołyska.Posciel z baldachimem zamówiona. Kupilismy jeszcze fajny termometr w smoczku. Dobra nie zanudzam . Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam tylko zeby powiedziec ze mala wazy 1500 gram , jak na 33 tyg i 6 dni to o wiele za malo , dodatkowo mialam wyciek wod plodowych i prawie nic nie zostalo w macicy .Jutro o 10.00 mam sie zglosic do szpitala i zostawia mnie na kilka dni , mam miec ktg dwa razy dziennie i dostawac jakies zastrzyki sterydowe , dzis dostalam pierwszy - chodzi o to zeby plucka naszej Kruszynki sie szybko rozwinely , jesli nie urosnie przez nastepne kilka dni to bedzie cesarka ... Najgorsze jest to ze przez 2 tygodnie nie przybrala na wadze nic :( i jest taka malusienka :( Mozliwe ze podadza mi jakies leki na przyrost wod plodowych czy cos w tym rodzaju , tak zrozumialam co ten lekarz mowil ale juz nie jestem pewna bo malo pamietam z tego co mowil lekarz ... Prosze Was trzymajcie za nas kciuki ! Odezwe sie jak wrocimy ze szpitala papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze mialam jakas saczaca sie wydzieline od grudnia juz i mowilam poloznej a ona twierdzila ze to normalne , ze to sa uplawy ! a dzis okazalo sie ze wod prawie nie ma :( Nie chce zebyscie pomyslaly ze mialam jakies porzadne wycieki a je zignorowalam , bo tak nie bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naughty ❤️ trzymaj się kochana, niech dbają o Was w końcówce, jak najlepiej!!! małe dziewczynki są silne, o wiele mocniejsze od chłopców :) dacie radę, a ja będę duuuużo i ciepło o Was myśleć 🌻 nie odzywałam się bo wojtuś nam chorował i nie miałam nastroju: angina, zapalenie jamy ustnej i języka :o to ostatnie najbardziej dokuczliwe... mały, który i tak ma niedobór masy ciała (za miesiąc dwa u pół roku, a niejeden rówieśnik maćka waży więcej) nic nie jadł przez trzy dni, wypijał tylko odrobinę mleka z kleikiem i płakał \"boi\" boli 😭 dziś jest odrobinę lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naughty, ogromnie mnie zasmuciłaś. Jak mozna było tak zlekceważyć to, co mówiłaś położnej. Nasza służba zdrowia to też żadne cudo, ale chyba nikt nie zlekceważyłby takich objawów. Twoja dziewczynka na pewno jest bardzo dzielna, tak jak Ty. Trzymam kciuki i wzdycham do Szefa w Waszej intencji, oby wszystko dobrze się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Naughty, mooj boże, trzymam kciuki!! Nie martw się aż tak bardzo, mam dwie koleżanki, które urodziły po terminie, u jednej wywołali i obie mają córeczki po 2500, ta druga 2550 g. I to dzieciaczki po terminie. Zdrowe, ale miały stwierdzoną tą przypadłośc, że w brzuszku nie rosły. Hiper coś tam, nie pamiętam niestety :( A z tymi wodami to nie ma żartów, ale mają ci je uzupełnić? Na szczęście to już 34 tydzień i jeszcze 2-3 i będzie bezpiecznie. Dobrze gruby misio pisze, dziewczynki są silniejsze i nie ma bata, musi być dobrze!!!!! Bardzo mnie zmartwiła ta wiadomość od ciebie :( Ale wierzę, że wszystko będzie dobrze. Posrani są ci Anglicy . Boożże. Ściskam mocno!!!!! Fryzlko, zaczynasz szał zakupów :) Tylko proszę się oszczędzać! Gruby misiu, oj współczuję choroby synka :( A jak tam domek? Stoi już? Lidka ma takie suche plamy na pleckach, ramionach i troszkę na buzi. CO TO ? Genewo :) Witoj kochana :) Lece! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×