Zimowe starania 2005

Elo!! Naughty retyyy może weź powiedz małej, że masz dla niej dobre cukierki i jak wyjdzie to dasz jej kilogram ;) Nie miałam okazji tak czekać, ale widzę że nieźle wkurzające jest takie czekanie :o No malutka, matka założycielka uważa, że już czasm starszych trzeba się słuchać. Wszystkie ciotki już na ciebie czekają :D Qurcze na innym forum mi się otowrzyły, sprobuję w fotosiku zrobić :) U mnie @ w pełnej krasie :D Kuźwa jak boli ;) Wypatrzyłam dziś topik Lucyjki, kochana ściskam cię mocno, u siebie też podejrzewam od dłuższego czasu deprechę, na razie skorzystam z twojego sposobu, dziś kupiłam magnez forte i może pomoże :( Od jakiegos czasu zbieram się na pójście do lekarza. Zobaczę co będzie po tym magnezie. Ściskam Cię mocno i pisz u nas też, przecież tu też możemy sobie pomóc :) Laski znowu mi się chce bobaska, pilnowałam w sumie godzinkę synka koleżanki i mojej małej i było tak fajnie. Niestety warunki mieszkaniowe takie, że szkoda gadać, w troje ciasno a czwórka to już w ogole. Szans na pracę mam niewiele, bo raz że polonistów jak potrzebują to po znajomości, do przedszkola mam jeszcze za male kwalifikacje w sumie to nie wiem czemu bo raz że mam dwuletni kurs pedagogiczny i teraz jeszcze te studia, we wrześniu będę miała 2/3 za sobą), ale też znajomości, znajomości i jeszcze raz znajmości. Już sama nie wiem po co ja tyle kasy wydaję na studia jak nie mam z tego korzyści i perspektyw na pracę :( Nawet nie mam pomysłu, gdzie ew moglabym jeszcze pracować. Biura to jeszcze ale co innego? Poszłabym do policji, ale tam trzeba zdać ciężkie testy i pojechać na 6 miesięcy na szkółkę. Do wojska..hmmm mąż kategorycznie się nie zgadza. Już mi ręce opadają. Asiu, dużo myślę o tobie i co wejdę to mam nadzieję zobaczyć radosną nowinkę od ciebie. Mam nadzieję, że jako iż idzie wiosna bociany wracają to jeden (albo nawet dwa czy trzy) zahaczą o twój domek :) Chyba trzeba spróbować dawnej taktyki nawoływania bociana: ciiiiiiiiiip ciiiiiiiiiiiiiiip ciiiiiiiiiiiiip chooodź ptaszynko do Asi...ciiiiiiiiiiiiiiiiiiipppppp!!!!!!!!!!! Ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiip!!! Reniu, dobrze że jakoś się układa w szkole, mi też tak się działo, ze patrzyłam na tych \"bezdzientych\" jak na ufoludków ;) potem mi przeszło i teraz jak mam zjazd to się strasznię cieszę, bo spotykam się z przyjeciółmi z pierwszych studiów, pijemy winko i rozmiawiamy do późnych godzin :) Zajęcia też są super! Zwlaszcza muzyka, laski jaką mam babkę esktra! Mój ulubiony tekst wyglaszany przez dr Lidkę: \"Z seksem dziewczęta, z sexem\" (śpiewając piosenkę dla 5 latków pt.\" Ania\":D :D Albo \"No dziewczęta, odrwotnie jak u ginekologa, nóżki razem cycusie do przodu\" ;) Do tego wtrąca masę podszytych seksikiem tekstów, np. panie jeszcze młode, jak byłam młoda to dużo było dużo sexu teraz już nie daję ;) Super babka, kazda grupa przeciąga jak może zajęcia bo to lepsze jak spa i każda śpiewa bo u p. Lidki nie ma wstydu czy coś, jest hasło śpiew i już. Do tego tańczymy uklady dla dzieci. Masa śmiechu!!!! Cio ja jeszcze miałam napisać.... Aha a moje kochane dziecko, ktore spalo cudownie do 8-9 teraz wstaje o 7 :o Mamunia jest niezadowolna z tej zmiany ;) Lece pisać, kończę już 3 prace...jeeeeeeeeeaaaa

Hej Do poniedzialku musze jeszcze jakos wytrzymac ... w poniedzialek o 8 rano mam zadzwonic na porodowke i powiedza mi o ktorej mam przyjechac.Bede miala wywolywany porod , jakimis tabletkami ponoc ... Badanie wykazalo ze szyjka zamknieta i zabita dechami a na niej wielka tablica NO EXIT .... Polozna mi poradzila zjesc swiezego ananasa , ponoc to moze zadzialac wiec zjadlam i czekam ,..mam jeszcze 1,5 w zapasie i bede sie nim objadac w nadzieji ze cos sie tam pozmienia :)

Naughty- buziaki!:-)

Naughty, ananas pycha :P :D Olenka, daj sie skusic i wylez z brzuszka! Do poniedzialku daleko. Jak stawiam, ze Ola nie doczeka wywolywania ;) Te tabletki, to chyba dowcipne na dojrzewanie i rozwieranie szyjki. Tutaj tez cos takiego daja. Fryzelko, hopp hooop! Jestes tak pochlonieta Majeczka, ze nie masz czasu nam napisac jak sobie radzicie? Sabcial, odezwij sie czasem! Misiaczkowa

Hejka Ostatnio Majeczka dała w kość je co godz i płacze taka marudna sie zrobiła ,mniej spi i ciągle by chciała do mamy lub do taty.Pewnie rosnie i staje sie charakterna jutro mięsiąc Majka skończy. Naughty ale ty sie męczysz biedaku al jest tego plus bo mozesz spac do południa a pózniej oczy na zapałki i tylko sdpac sie chce. Więc dbaj o Siebie jedz co chcesz po pózniej zonk i odpoczywaj duzo :D Lucyjko te zauwazyłam twój topik i naprawde Ciebie rozumiem czasami jest cięzko.Pisz takze u nas jak sie czujesz ,ja tez potrzebuje takiego wsparcia i chyba duzo kobiet ma sie z tym problemem. Lucyjko i Reniol wy jeszcze piersią karmicie? Asik pamietaj ze trzymam ca Ciebie kciuki:D Misiu jak dzieciaczki? Misiaczkowa Mała ma bardzo czesto czkawke czy cos jest na nią ? Pozdrowienia

Fryzelko tule mocno! To taki okres chyba u waszej kruszynki. Maja musi znalezc swoj rytm dobowy. Co do karmienia piersia. Ja stopniowo przeszlam na butle. Skocznylam karmic piersia jak Linka miala ok. 2,5 miesiaca. Reniu, korzystasz z ksiazki Tracy Hogg? Tak pytam z ciekawosci ;)

aha, czkawka sie nie przejmuj. Linka miala prawie po kazdym karmieniu ;) Wyrosnie z tego.

Hello:) Zacznę od marudzenia: nie radzę sobie ze studiami Nie rozumiem zupelnie o czym babka na łacinie do nas mówi...zaliczałam dziś 3 testy: dwa oblane, jeden na 4:( Czarno to widze, chyba będę musiała chodzić do babki na konsultacje i błagać, żeby mi wszystko jeszcze raz powoli, jak kretynce wyjaśniała. Nie mam czasu na uczenie się, albo po prostu nie umiem go sobie zorganizować...czytam do pracy, owszem,ale pisania sobie nie wyobrażam, zwłaszcza, że męża przez większość dnia nie ma, więc pisać (do 18 kwietnia pierwszy rozdział) będę musiała wieczorem i w nocy, kiedy jestem wykończona zajmowaniem się Małą. Wiem, że strach ma wielkie oczy, ale dziś wracałam z uczelni i ryczałam jak bóbr... Lucyjko-jestem na 4 roku, więc jeszcze cały następny przede mną, boję się, bo Ania zacznie już chodzić i będzie bardziej absorbująca. Co do konsystencji zupki-też się zastanawiam, jeszcze zadzwonię do pediatry i zapytam. misiaczkowa-trochę rozmiem Twoje przygnbienie co do szukania pracy. Ja nie mam bladego pojęcia co ze swoim życiem robić...i to mnie strasznie przygnębia, bo jakoś brak pasji do robienia czegokolwiek poza opiekowaniem się Małą...możę jakiś rodzinny dom dziecka...? Fryzelko-ja karmię nadal piersią, a az dziennie ok. godzinki po karmieniu po południu daję Ani soczek z jabłka. No i w kwietniu dojdą zupki, ale nadal mam zamiar karmić głównie piersią. Bardzo dużo mi to daje radości-takie małe ciałko wtulone we mnie, cieplutkie. Eh...szkoda będzie przestać. A 2 miesiące temu modliłam się, żeby już przestać, bo tak bolało:P Dlaczego dzieci tak szybko rosną?! Naughty-trzymaj się! Wyobrażam sobie, jak jest Ci ciężko! Ja dostałam taką tabletkę do szyjki...bolało cholernie. Oby Ola zebrała się wcześniej! Asiku-też ciągle o Tobie myślę. Bardzo chciałabym, żeby się Wam udało. Zasłużyliscie na dzidziusia! gruby misiu-trollęta zdrowe? Jak plany domku? I chyba miało tam być przedszkole? Możesz napisać jak to się układa? sabcialku-napisz co u Ciebie. Twoje wpisy zawsze wprowadzają tyle radości Ania jest aniołkiem. Śpi zazwyczaj od południa (teraz też), jest radosna, spokojna. Tylko ostatnio budzi się w nocy na jedzonko (czytałam że teraz może być czas większego wzrostu dlatego potrzebuje więcej) ale i tak potem zasypia spokojnie. Daje nam tyle szczęścia! Pozdrawiam serdecznie, życzę dużo uśmiechu i radości!

Eloo :) Lidka ma infekcję jelitową. Zwraca cokolwiek zje :( Nie mam już zmian pościeli, wszytsko obrzygane :o Dostała nifuroxsazyd, lakcid i nurofen bo miała gorączkę :( Biiduulkaaa Bałam się przeogromnie, bo dwa dni temu spadła nam z 3 schodkow, nikt nie widział jak, więc nie wiemy, uciekła mi z wózka, nie mam pojęcia jak i już nie chcę wiedzieć, bo i tak czuję się jak wyrodna matka i taką jestem :( Bałam się, że te wymioty mogą sugerować wstrząs mózgu, od wczopraj latamy na pogotowie...koszmar :( Jutro znowu do kontroli. I byłam u ortopedy, wszystko ładnie się wyrownało, dostałam pochwałę za kupienie dobrych butów :) Ohh jak miło być chwaloną mamą :) Reniu, dasz sobie radę, trzeba zęby zacisnąć i jakoś przeć do przodu. Za jakiś czas odnajdzisz w sobie siłę do zmierzenia się z problemem pracy. Mi powoli wraca powołanie, ale są jeszcze dni, kiedy myślę tak jak ty, zostać w domu z malutką i dopilnować by poszła w świat wykochana i szcześliwa. Jednak, nie mogę bo mamy dom do remontu i trzeba w końcu zacząć budować swoje życie, bo tak u rodziców to jakoś dziwnie, ale jak by nas było stać to bym siedziała aż mała by poszła do przedszkola. Choć może nikt do mnie nie zadzwoni :p hihihihi A co do pisania po nocach, to ja tak napisałam w 2 miesiące magisterkę :) daaa się ;) Teraz też pisałam prace po nocach, przyzwyczaiłam się. Mówiłam sobie :będzie z bańki i szło owszem jak krew z nosa, bo tyle pokus jest, jak jest necik, ale jakoś stronka po stronce szło pisanie ;) Naughty -i co kochana, rodzisz???? Jesuuu napisz, że tak bo doczekać się nie mogę :D Fryzelko, nie przejmuj się czkawką, moja Duśka ma do tej pory często i teraz ją przedrzeźniam i śmieje się dziuba jak maly gumiś ;) W ogóle Lidka jest tak kochanym dzieckiem, że szok :) I uwielbia spcerki, grzebanie w piasku i chodzenie wszędzie, gdzie mamunia nie pozwala ;) Ma już 9 zęboli :D I zaczyna wyrastać dosłownie ze wszytskiego. I teraz się zastanawiam, bo w 5-10-15 (sklep) kupuję body na 86 i one są już na styk, to co inne ciuszki mam też kupować na 92? Chyba muszę ją zmierzyć jakoś. A jak chudnę samoistnie, tzn. jakoś tak jestem zarypana cały dzień, że zapominam o kolacji i jakoś tak w miesiac 3 kg zeszło :) Sabcial i Gruby misiu! Odezwijcie się, co tam u Was? Asiu -

żyjemy, trollęta zdrowe! roboty po kokardę, nie wyrabiam!!! 6 zębów, raczkowanie z prędkością torpedy, pierwsze "kłótnie" z bratem :p czekam na spóźniona małą naughty niecierpliwie :p

ahojjj ja nie mam zamiaru sie rozpakowywac samoistnie , nasza mala jasnie panienka czeka na poniedzialek , bo ona potrzebuje SPECJALNEGO ZAPROSZENIA .Na prosby matki i ojca nie reaguje ..cale dnie spokojniutka , delikatnie sie przeciaga i wypina czesci cialka a nocami tanczy break dance chyba :O Jeszcze tylko 3 dni i juz bedzie z nami ... 3 albo maksymalnie 4 :D( w razie gdyby stawiala opór :P ) Zycze zdrowka Lidce i wszystkim dzieciaczkom topikowym :) Reniolku nie martw sie , dasz rade ze studiami :) Ciesze sie ze az tyle wspanialych mam bedzie mi udzielac rad jak postepowac z Ola , bo jak juz teraz mozna zauwazyc , bedzie z niej nie lada uparciuch i wasze wsparcie bedzie bardzo potrzebne :) J

mialo byc czesko-slowackie pozdrowienie w 1 poscie ale widze ze zostalo ocenzurowane :) prosze sobie o mnie nie pomyslec zle :)

Naughty, trzymam kciuki za ciebie i Ole! Asik Misiaczkowa, dzielna z ciebie babeczka skoro dajesz rade ze studiami :) Biedna Lidka :( Wymeczy ja bardzo ta infekcja. Oby szybko wrocila do zdrowia. Gratuluje zebow twojej Lidzi i Misiowemu Maciusiowi! Przy okazji powiedzcie mamusie jak sie objawiaja pierwsze zeby?? Bo Linka cos dziwna od 2-3 tyg. Nie ma apetytu, wypija pol porcji i odsuwa butle. budzi sie w nocy :( Jak rozpoznac czy to zeby czy bol gardla (ale nie ma kataru, goraczki tylko ciut pokasluje za dnia)??? Dziasla wygladaja normalnie :O Reniu, musimy dac rade z pisaniem pracy! Ja tez sobie nie wyobrazam pisania w nocy jak jestem padnieta po calym dniu z Linka :O Ale czas ucieka i musze sie zabrac Aha, moze wiecie czy to mozliwe, zeby uczulenie np. na banana objawialo sie juz po 2 godzinach od zjedzenia wysypka?? Czy to nieprawdopodobne??

Elo! Naughty, mała jest nie możliwa ;) No cóż, cechą prawdziwej kobiety jest to, że zawsze powinna się spóźnić ;) Lucyjko, myślę że tak, jak Lidkę kiedyś wykapałam w nowym płynie do kąpania to po pół godzienie była wysypana. No ale to alergia kontaktowa z pokarmowymi może jest inaczej? Idę lulu :) Papapa :)

Misiaczkowa . To kiepsko z tymi alergiami :O Naughty, jutro pewnie bedziesz juz trzymac Olenke w ramionach. Oby wszystko dobrze poszlo. Zycze sprawnego, szybkiego porodu i trzymam kciuki za was obie

hej Przyszlam sie pozegnac przed jutrem :)Pewnie ostatni raz pisze jako 2w1 :) Przed chwila mialam troche gimnastyki pod prysznicem , probowalam jakos wydepilowac sobie tu i tam i myslalam ze sie poplacze ... nic nie widac, nawet z lusterkiem, no ale nie fryzura jest najwazniejsza:) Teraz zamiast spakowac torbe do konca i ogolnie zajac sie ostatnimi przygotowaniami to ja leze i sie gapie w telewizor :O Jakis taki smutek mnie dopadł :( Mimo wszystko prosze , zebyscie trzymaly za mnie kciuki :) Papa:)

naughty, jestem z Wami, zwłaszcza, że troje na czworo trolląt jest poniedziałkowych ;) niech się Wam uda szybciutko córeczkę powitać!!!

Naughty- powodzenia!!!!!:-)

Naughty

Naughty trzymaj sie jestesmy z Tobą.

naughty-powodzenia!!!

Naughty jestem z Tobą i myśle - moja córcia urodziła sie 8 dni po terminie a Bartek 7 dni :) Właśnie wróciliśmy ze szpitala - napisze później więcej - ale jest wszystko dobrze :)

hej przepraszam, że tak was zaniedbuje ale poprostu nie wyrabiam ze wszystkim. Jak zkolei znajede czas to tylko, żeby poczytać co u was . Brak mamy jednak bardzo daje się we znaki :( Może zgrubsza coś podpisuje Naughty trzymam kciuki Asik cały czas myśle o tobie może z tymi bocianami to dobra rada Ciiiiiip ciiiiiip ciiiiiiip przylatywać w końcu co jest grane Lucyjko , Reniu , Fryzelko śliczne macie córeczki Misiaczkowa dziękuje za otwarcie oczów i dużo zdrówka dla Lideczki Genewo Gruby misiu u was to musi być wesoło :) Sabcial co się stało, że w szpitalu byliście ? Narazie zmykam może uda się coś jutro napisać co u nas

Elo! No nareszcie się babole pokazały! Sabcialku pisz szybko co się stało! Długo byliście? Co się stało? U nas..lepiej! Mala już nie wymiotuje i nie ma biegunki, dziś się dowiedziałam, że lekarz podejrzewał roawirus :o Kuuźwa dobrze, że to nie to :o Uffffffffffff Naughty, mam nadzieję, że zobaczę na gg wymarzony opis - URODZIŁAM ;) Jagulko, napisz więcej, jak malutka, co u Ciebie :) Asiu, ściskam mocno i wołam bociany, wszystkie kieruję do Ciebie :D Lucyjko, to wygląda na ząbki, ale pewności nie ma, pokazlywać może od nadmiaru śliny. A nie da sobie zajrzeć w dzioba, żeby sprawdzić czy gardełko nie czerwone? Buziaczki i ide spać :)

Hej Mam wiadomosc z marcówek od Naughty; \"Dziś w nocy o 2.46 (po 16h skurczy co c min) urodziła się przez cc nasza cesarzowa. Waga 3780 i 54 cm długa Wszystko opisze już niebawem. Pozdr. Naughty\" Ogromne Gratulacje Hurra Hurra Moja mała rosnie jak na drozdzach ,nie chce lezec sama tylko bawic sie i bawic i czesto płacze jesc i jesc o juz mnie wzywa. TABELKA I NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......CYKL STARAŃ....TERMIN @ Asik25........Joanna......27...DolnyŚląsk......ze 100lat.........26.12 angela..........Pati........33.....DŚ..................1 ..........?-sterowana TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO........TC.........TERMIN PORODU TABELKA III NICK.......IMIĘ .....WIEK ...MIASTO........WAGA.........PŁEĆ.....DATA kocica_26....Jola........26........Piła.......3200.....H UBERCIK..14.10 poczwarka....Marcia...28.....centrum...............Danie l....17.11.06 jagula..........Ilona......31.....ok.Żywca...3150....Jag odka..ok.10.11 kicia 76........evelka....29/30.....BW...................?????.... ....?????? misiaczkowa...Martuśka...24.....ZG.....2850....Lidecz ka....13.01.07 gruby miś....Katarzyna..32.....Pruszków...3030... Maciuś...30.04.07 sabcial.......Sabina........32....Śląsk........3700... Bartuś.....28.05.07 Lucyjka......Kasia.......30......K-ce.........2850 ..Linnea......11.10.07 Reniol.........Renia......23.....Katowice....4070...Ani a........29.11.07 Fryzella26....Donata......27......Białystok.....3090..Maja ....13.02.08 Naughty......Angela.......23......Staffs.........3780..Ola.......18.03.08

naughty :D wreszcie! gratulacje!!!

Naughty- doczekałaś się wreszcie:-) Gratulacje!!! Niezły kawał baby z tej Oli;-)

Naughty, gratuluje!

Naughty wielkie gratulacje , Ola ma nie złą wage fiu fiu

Naughty wielka buźka dla Was kochane i mala rzeczywiście niezły klocuszek - miałaś co dźwigać w ciąży ale teraz masz już swoje szczęście przy sobie - GRATULUJE :)