Zimowe starania 2005

http://www.allegro.pl/item672778386_tagine_tajin_tajine_arabski_garnek_maroko_ceramika.html

Misiaczkowa to może kaganiec kup ;) taki mały ;) kup kolorowy, może różowy ;) co by do sukienki letniej pasował ;) żartuje of course ;) dobra spadać muszę :) faceci to świry!! potwierdzam

Misiaczkowa, dobrze, ze juz masz wyjasniona sytuacje z praca. mam nadzieje, ze bedziesz zadowolona i teraz odsapniesz na urlopie :) A co do raczek w buzi, oj tak KAGANIEC! Moja tez ciagle pcha i od wczoraj ma biegunke :O Wiec dzisiaj marudzi w domu, bo do zlobka z biegunka jej nie posle. Angela, to ten ford mondeo tani byl! Nie znam sie na cenach samochodow w Polsce. Nowe auta w Norwegii sa jednak drogie: 250-350 tys. koron. A mieszkania masakra, tak jak mowisz. Ale z drugiej strony wszyscy tu dostaja kredyty i jakos te mieszkania i domy kupuja. Wiesz przez rok da sie rade zyc na jednej pensji oszczednie, ale ogolnie to ciezko troche (moze zalezy tez od pensji :P ). My jestesmy na rencie meza w trojke od stycznia, splacamy kredyt, mamy na jedzenie i oplaty, ale tak na styk. Niespodziewane wydatki trzebaby z oszczednosci splacac. Reniu, odezwij sie! Napisz choc slowko jak poszedl porod Grzesia i czy wszystko u was w porzadku. Fryzelko, jak sie czujesz? Dla wszystkich babeczkek

Hej Dawno mnie nie było ale to dlatego ze czuje sie fatalnie mam okropne mdłosci nic nie moge jesc jem na siłe ,mam jakies stany zapalne, zęby mi sie krusza i ledwo na oczy widze oj ta ciaza daje mi wycisk.Dzisiaj ide na wizyte to moze załozy mi karte ciązy i zobaczymy czy serduszko bije.Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze waga mi spadła ponizej 47 kilo i marnie wygladam ale napewno bedzie lepiej. W poniedziałek jedziemy na mazury wiec czeka pakowanko.Trzymajcie za mnie kciuki . Pozdrowienia

Lucyjko wyobrażasz sobie w Polsce życie 3osobowej rodziny z jednej renty i spłacanie kredytu na dom??? ja nie :O jedna renta nie wystarczyłaby nawet na jedzenie... ależ ten nasz kochany kraj jest w tyle :O szkoda gadać :O jeden z kolegów męża, z którymi pojechaliśmy nad wodę popluskać się i poopalać opowiadał, że miał kiedyś staż w europarlamencie.... opowiadał co oni tam wyprawiają za nasze podatki to się włos ostatni jeży na głowie i scyzoryk w kieszeni otwiera nie dziwota, że ludziska tak żyją... zdani sami na siebie... czy to się kiedyś u nas zmieni??? chyba nigdy :O i nie liczcie na to, ze oni tam coś dla nas zrobią... nie po to tam siedzą... ale po to by dla siebie mieć jak najlepiej i najwięcej... , a prawda jest taka, że nawet jak ktoś uczciwy, kto chce coś zrobić dla zwykłego polaka, dostanie się do sejmu czy takiego europarlamentu, to po pewnym czasie i tak zacznie robić i myśleć jak reszta, bo inaczej się go pozbywają bo jest \"niewygodny\", może popsuć ten ich raj na ziemi... \"jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one\"... wcale się teraz nie dziwię dlaczego Norwedzy nie chcieli wejść do Uni :O żyją w państwie, które ich kocha i dba o nich... to po co? żeby się zaczęło to co u nas??? żeby każdy, kto stołek odpowiedni zajął zaczął zamiatać pod siebie??? :O eh... brak słów i szkoda czasu... spadam bo się podkręciłam :P miłego, pogodnego dzionka :D

Wklejam moje pytanie z innego topiku. HELP! Moze ktoras z was tu zajrzy i cos doradzi??? Pierwsze pol dnia moja corcia sikala w majtki. Nie chciala usiasc na nocniku. Cala szczesliwa zsikala sie w pieluche podczas drzemki. Po popoludniu juz zupelnie nie chciala slyszec o nocniku. Wstrzymywala mocz przez 3,5 godziny! Dopiero w lazience przed kapiela z placzem, ze juz musi (ale za nic w swiecie do nocnika) zsiusiala sie na podloge. Bardzo chciala zalozyc pieluszke i druga sobie nawet wziela do przytulenia do spania :( Nie zmuszalam jej do siadania na nocnik, tylko pytalam czy chce siusiu i widzialam, ze chce wiec prosilam, ze jak juz cos to niech zrobi na nocnik. Ze misio siedzi i robi siusiu, piesek sie bedzie cieszyl, nocniczek sie bedzie cieszyl... mama bedzie bila brawo itp. Moje dziecko sie zaparlo, ze NIE. Co ja mam jutro zrobic? Odpuscic jej ten nocnik, bo za mocno przezywa rozstanie z pielucha, czy brnac dalej?

strasznie długo tu nie zaglądałam, przepraszam! lucyjko, ja bym odpuściła (z maćkiem też na razie jestem zmuszona odpuścić, ale z innych względów) Twoja linka wydaje się bardzo wrażliwym dzieckiem, z takim trzeba powolutku i ostrożnie... może wybierzcie się wspólnie na zakupy i wybierze Sobie "najładniejszy" nocnik? może wolałaby schodki na ubikacje? w każdym razie nerwy przy odpieluszniu, bardzo często skutkują nawet w wieku szkolnym moczeniem nocnym, lepiej edukację nocnikową przejść później, niż narażać dziec ko na taki stres trzymajcie się :) napisz, jak sytuacja wygląda teraz! a w żłonku/przedszkolu? to również jest szalenie ważne!

Misiu dzieki za odp. Tak, Linka to straszny wrazliwiec i uparciuch. Musialam odpuscic. Mala dostawala histerii, wstrzymywala siki po kilka godzin, jeszcze tydzien po zalozeniu ponownym pieluch poplakiwala jak czula, ze siusia, mimo, ze nic juz jej nie lecialo po nogach. 5 dni temu musialam ja choc minimalnie umyc na sile, bo umorusana nie chciala wejsc do wanienki. Oczywiscie byl wrzask i wielka obraza na mnie. Potem byla 3 dni u tesciowej i tam wszystko bylo super z kapiela, a dzis wrocila do domu i za nic w swiecie nie chciala pojsc do lazienki sie kapac. Pamietliwa mala bestia. Jutro chyba wstawie wanienke do kuchni... :O Mala ma teraz dlugie wakacje, do zlobka wraca za poltora tygodnia. Bedzie znowu dramat :( Poza tym nie robi postepow w mowieniu. No ale z Linka to nic na sile, bo efekt bedzie odwrotny. Misiu, a jak ty sobie radzisz w nowym domu? czy macie juz prad? Jak sie sprawuje piesek i Macius? Pozdrawiam

lucyjko no właśnie, linka mi bardzo moją tosię przypomina - taki sam poprzeczniaczek ;) ta nasza dziwna coreczka, 4 lata udawała prawie niemowę! a teraz używa takich zwrotów i tak pięknie się wysławia, że słow brak :D u nas tak: roboty prądowe zakończone, tylko odbiór techniczny i czekać kiedy raczą podłączyć... maciek - super, wesoły, ruchliwy, wszędzie go pełno, właśnie zaczyna mówić prostymi zdaniami, a nie tylko po koreańsku ;) pies - pasuje do nas :) taki sam jak maciek, tyle, że nie gada, a szczeka :) chwilowo opoczywam bez dziewczynek - są od wtorku same u mojej mamy, jutro z chłopcami do nich jedziemy i pobedziemy tydzień-dwa w głubczycach, tzn. ja z dziećmi, bo krzyś musi wrócić do pracy zawodowej, a i w domu więcej zrobi jak nas nie będzie :) niestety na ten czas będę odcięta od netu, żegnam się więc i odezwę się po powrocie! piszcie, co u Was!

Misiu Twoje slowa to miod dla moich uszu. Skoro twoja Tonia tak pieknie sie rozgadala i wyrosla z fochow, to i dla mojej jest nadzieja ;) Czasem mi tylko rece opadaja przy takim "dziku" jak Linka. Ale za kilka dni przylatuje moja mama! :D Ona ma swieta cierpliwosc, to i mnie bedzie latwiej :P Milego urlopu! Babeczki piszcie co u was. Angela, czy wyjazd do Norwegii zaowocowal ciaza??? Misiaczkowa co u was slychac? Reniol - wieki cie nie bylo!!!! Wiem, ze dwojka dzieciaczkow to duzo pracy, ale odezwij sie! Asik - ciebie tez nie bylo dlugo. Napisz jak sie rozwija Arek? Polubil spacery? Fryzelko, jak sie czujesz? Czy mdlosci minely?

HELOŁ :D ktoś mnie wywołał no to jestem :) nie, nie zaowocował, bo my nadal nie możemy się zgrać, więc antykoncepcja naturalna :P :D ale widocznie tak ma być ;) za to dostałam się na swoje wymarzone studia II stopnia i jestem wniebowzięta :D:D no i przygotowujemy się do rozbudowy naszego domku ;) sprawy urzędowe poszły w ruch, projekt przygotowany :) tylko, ze teraz walczę z rwą kulszową, która mimo masaży i ćwiczeń nie chce dać za wygraną i strasznie boli :( do tego przypałętało się zapalenie ucha, z którym walczyłam antybiotykkiem, tydzień był spokój, a dziś znowu zaczęło mnie boleć :( no i taka jestem biedna, że aż samej siebie mi żal :( ciekawe co u Reniolka :) Misiu, no to trzymam kciuki za szybki odbiór i podłączenie :) a gdzie Misiaczkowa?? chyba powinna już wrócić?? buziole :D

siemka!!! Patuś gratuluję dostania się na dalsze studia!!!! Teraz już będzie z górki, najgorsze 3 lata masz już za sobą :D Wróciliśmy z wojaży i jak na razie to mam dość wyjeżdżania ;) Lidka ma ospę :o I kisimy się w domu, możemy wyjść pod wieczór na chwilkę :o Masakra!!! A tu się ciepło robi, człowiek by nad jeziorko pojechał a trzeba się kisić w domu :( O rety, jeszcze 2 tygodnie i wracam do pracy jakoś od 25 sierpnia. Wolne zawsze tak szybko mija???? Jak dam dziś radę to odpisze wszystkim, teraz lecę bo biedronka troszkę maruda. Buziole!!

cześć :) tak Martuś, wolne bardzo szybko miła :O ja 28.08 już mam radę i siedzę na egzaminach poprawkowych :O a tu mężulo w domu będzie :) ale tylko przez tydzień :( no ale jak mus to mus ;) POWOLI WYGRYWAM Z RWĄ KULSZOWĄ :D:D:D mogę już normalnie zejść rano z łózka ( na dwie nogi od razu, a nie na cztery :P ) mogę się schylić od czasu do czasu :D normalnie luksus jakiś :P Reniolek???? co u Ciebie??? daj znak życia, choć malutki :) Buziam Was

Wolne mija szybciej niż powinno ;) Wracam do pracy w środę. Nie udało mi się znaleźć nic interesującego, tak dobrze płatnego, więc ląduję w przedszkolu ;) Trudno, może za rok... Angela, a jak staranka? Aktualne? Współczuję rwy, mój ojciec to ma, jak go złapie to szkoda patrzeć, takie męczarnie :( Odezwijcie się laseczki!!!!

Angela wielkie gratki za dostanie sie na studia! Misiaczkowa, trzymaj sie dzielnie w pracy z maluchami :) U nas nic ciekawego. Duzo pracy. Linka od powrotu do zlobka "cofnela" sie w rozwoju. Nie chce sama zasypiac, budzi sie na mleko w nocy itp. Za to nie potrzebuje juz drzemki w dzien, wiec ja mam zajecie od 6 rano do 20.30 :P Reniolku, martwie sie czemu sie nie odzywasz. Babeczki wszystkie

W najbliższy weekend 29-30 sierpnia na warszawskim Torwarze odbędą się targi MOJE DZIECKO - sport, edukacja, zabawa. Targi przeznaczone są dla mam oczekujących potomstwa oraz rodziców dzieci w wieku do ok. 10 lat. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla dzieci i rodziców. Można tez będzie nabyć wiele produktów w promocyjnych cenach. Wśród gości targów będzie m. in. Dorota Zawadzka – popularna Superniania. Więcej informacji o targach można znaleźć na tej stronie: http://www.targimojedziecko.pl/index.php ZAPRASZAMY!!!

W najbliższy weekend 29-30 sierpnia na warszawskim Torwarze odbędą się targi MOJE DZIECKO - sport, edukacja, zabawa. Targi przeznaczone są dla mam oczekujących potomstwa oraz rodziców dzieci w wieku do ok. 10 lat. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla dzieci i rodziców. Można tez będzie nabyć wiele produktów w promocyjnych cenach. Wśród gości targów będzie m. in. Dorota Zawadzka – popularna Superniania. Więcej informacji o targach można znaleźć na tej stronie: http://www.targimojedziecko.pl/index.php ZAPRASZAMY!!!

no właśnie... wszyscy siedzą cicho :( wpadłaby renia, napisała, że podniosła topik z którejś tam strony i napisała choć kilka słów... i sabcial i naughty i asik i jagulka smutno, tak nic nie wiedzieć, co u Was od tygodnia nasze życie jest znacznie prostsze, mogę prać :D jak kupimy zmywarkę, to już całkiem luzik ;) chociaż... w pierwsze dni z prądem, z przyzwyczajenia wieczory spędzaliśmy przy świeczkach :)

cześć :D ooo zgrabny Miś się pojawiła :D Zgrabny Misiu dobre z tymi świeczkami ;) u mnie praca się zaczęła pełną parą ;) RENIOL!!! ODEZWIJJJJ SIĘĘĘĘĘĘ idę spać, bom zmęczona ;) odzwyczaiłam się od wstawania o 6.00 :P dobranoc

:p nieprawda, znów jestem gruba :o ale już się za to wzięłam... dziś już zabrałam się rzetelnie za ćwiczenia ;) no i łatwiej pilnować co się je, jak już lodówka działa... ale ogólnie, to nie czuje sie fajnie i nie mam co na siebie włożyć :( i na dodatek ciagle czuję sie głodna

cześć :) topik zamiera :( zgrabny misiu, nie wierzę :) na pewno laseczka z Ciebie :) już niedługo mężuś w domu będzie (w moje urodziny) :D no i owu też będzie - tyż w urodziny :P, jedyny raz w tym roku się zgrają :O ciekawe... ciekawe... :P może prezencik dostanę ;) znaczy sama se zafunduję :P :D no może nie do końca sama :P dostałam wreszcie grafik z Uniwerku :O oczywiście zajęcia w pracy z zajęciami na Uniwerku dublują mi się w 40% no bo przecież ja zawsze muszę mieć pod górkę.. :o ze wszystkim znowu się zacznie kombinowanie, proszenie wykładowców... i takie tam :O czy ktoś wie co Reniolkiem???? to dziwne, że nie napisała nawet jednego słowa :( może udziela się na innym topiku w związku z zamieraniem tego??? wie ktoś?? coś??? buziole :D

Chcialam tu juz swieczke zapalic, bo topic DEAD! Az smutno :( Angela, kobitko, ty sobie dasz rade! Sciskam cie mocno na urodziny i zycze, zebys dostala taki prezent jaki sobie wymarzylas :) Maz w Norwegii? Niech on zjedzie do Polski na zime grzac lozko malzonce, bo juz jesien BRRRRRRRRRRR, zaraz spadnie snieg i bedzie sie kiepsko jezdzilo. Misiu, podziel sie super dieta. Zajadam dolki i waze 4 kg wiecej niz przed ciaza . Jak sobie dajesz rade z cala gromadka? Prad juz jest? Za twoja rada podchodze do nocnikowania bardzo powolutku. Narazie Linka sika do nocnika tylko wieczorem przed kapiela :) O ile jej sie chce. Ja tez bym chciala dowiedziec sie co u Reniola! Ide spac, bo mialam zakrecony dzien. dla wszystkich

Lucyjko, on twierdzi, że lubi kiedy jest chłodno :O ściema! :P ale nie dzieje się dobrze w ich firmie :O coś się tam dzieje i nikt nie wie co? mam nadzieje, że nie straci pracy :( obcięli im pensje, rozwiązali kontrakt na czas nieokreślony i podkładają co dwa miesiące nowy na następne dwa... teraz zmuszają ich do przekraczania czasu pracy, bo niby wyrobić się nie mogą, ale płacą grosze zwalając na kryzys :O nie wiem o co w tym wszystkim chodzi :O rozglądamy się za pracą tu, w Polsce :O ale to jednak mniejsze pieniądze... mimo wszystko :O nie wiem co myśleć... co planować.. :O i tak zawieszeni jesteśmy w nicości :O najwyżej wróci, znajdzie coś za mniejszą pensję, a ja wezmę jakąś pracę w tygodniu :O i będzie git :) przynajmniej staranka na tym by zyskały ;) zawsze trzeba znaleźć pozytyw z negatywu :P:D :)

cześć skracają mi się cykle :( to znaczy faza po owulacyjna :O nie wiem co się dzieje?? może przekwitam @-jędza chciała mnie nawiedzić 10 dni po owu zaczęłam brudzić, ale zastosowałam sobie luteinę i na razie wygrywam... oby do soboty, bo jeśli znowu przyjdzie wcześniej to znowu się nie zgramy z owu :( wiem, ze tak nie powinnam robić, ale co miałam zrobić? :( jesli mi sie uda @ przesunąć do soboty to umówię się na 9.10 z ginkiem (powinno być to na dzień przed owu) od razu sprawdzimy czy jest pęcherzyk, czy owu zaczekała na mężusia :) (on przybędzie 09.10 późnym wieczorem- o ile mu pozwolą wsiąść do samolotu w piątek wieczorem :O bo raczej chłopaki latają do domu w soboty albo w niedziele, no ale już zapowiedział szefostwu, ze ma bilet na piątek, nie przyznał się, że ma wykupione dwa na wszelki wypadek) jesli go nie puszczą to lipa ze staranek :( bo owu wypadnie na sobotę :O kiedy on będzie w samolocie, a potem w pociągu :O nie wiem co z tą @, dlaczego ona przychodzi za wcześnie??? za mało progesteronu chyba??? czy nie mam owu??? :( zawsze coś co za popieprzony organizm muszę pogadać o tym z ginkiem tu nikogo nie ma :( nie mam z kim pogadać :( komu się zwierzyć :( buuuu pa:(

Angela Na cykle nie pomoge. Mi sie sam cykl skrocil pol roku po odstawieniu tabsow jak sie staralam o ciaze. Mimo, ze wyniki progesteronu mialam dobre. A luteina nie skraca ci cyklu? Bo mi duphaston wlasnie przyspieszal owu. (11-12 dc.). Pogadaj z ginkiem. Mam grype :( Bleeee. A tu weekend sie zbliza. Nie lubie weekendow! A szczegolnie jak jestem chora :(

z dieta mi nie wychodzi, zupełnie... trudno, mąż mnie kocha taką, jaka jestem, dzieci też... tylko ja sama siebie polubić nie umiem :o ale dbam choć o to, by nasza kuchnia była już teraz wiejska: krzysztof przywodzi z pobliskiego gospodarstwa mleko, robię twarogi :) od 2 tygodni piekę sama chleb żytni na samodzielnie wychodowanym zakwasie :) a dziś po raz pierwszy SAMA zrobiłam kiełbasy - podoba mi się to :D w domu się wszystko flaczy, najpierw odliczałam, żeby tylko prąd był... teraz z utęsknieniem czekam na kocioł ;) maciek nocnik... nawet nie mogę powiedzieć, że olewa... b o jeszcze mu się nie zdarzyło ;) chowa, wyrzuca... i sam sobie pampka zakłada! pierwsze szkolne katary już mamy za sobą... jutro bedzie 11 lat, jak wzięliśmy ślub... chyba najlepsza decyzja w moim życiu! angelo niestety, kompletnie się nie znam na rozregulowanym cyklu... u mnie od zawsze jednodniowe odchylenie to powód do niepokoju, bo zwykle jest idealnie co 28 ;)

Misiu Pal licho diete! Ty daj przepis na tak wspaniala organizacje!!! Jakim cudem znajdujesz czas na robienie sera i pieczenie chleba??? Przy okazji zapytam: znasz ten blog wypiekowy? Niezle przepisy, a jakie zdjecia "smaczne" :P www.mojewypieki.blox.pl Hehehe, A to szelma z Maciusia, sam pampki zaklada ;) Ale dobrze, ze nie ucieka z krzykiem przed nocnikiem :) wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu! Fryzello, odezwij sie! Jak sie czujesz! Czy znasz juz plec malca w brzuchu?

Hejka Czesc dziewczynki w koncu chociaz pare Was pisze ja juz nie zagladałam od wieków bo myslałam ze topik niestety zamarł.Angelo trzymam za Ciebie kciuki musi sie udac a z ta luteina to niewiem czy tak mozna zapytaj ginka Zycze aby mezus dotarł na czas:D Lucyjko wspólczuje grypa ble a jak Linka? spi ci w nocy ?ile juz wazy i mierzy?jka sobie radzisz z mezem,jak jego zdrowie? Misiu jest pod wrazeniem nawet sama zakwas robisz do chleba super ja tez piekłam swego czasu chlebek ale zakwas dostałam od kolezanki.Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy.Wtym roku u nas mineło 10 lat od tej ceremonii.Jak ten czas leci. Misiaczkowa co u was słychac? Asik odezwij sie? Reniol daj znac jak u Was? dziewczyny odezwijcie sie! Genewo U mnie dzisiaj rozpoczął sie 20 tydzien wczoraj byłam na usg i ginekolog na 100 % powiedział ze bedzie chłopczyk.Bedziemy miec parke supcio aby zdrówko było.Czuje sie dobrze ,brzuszek rosnie jak na drozdzach.Badania dobre.W sierpniu zdałam prawo jazdy i jestem szczesliwa.Niuniek kopie mnie juz od miesiaca ,wszystko w tej ciazy jakos wczesniej sie zaczeło nawet brzuszek w 10 tygodniu juz sterczał i jem dwa razy wiecej niz z Majeczka.Teraz wybieramy imie ale narazie nieiwemy jakie.Pozdrowionka

Fryzelko. Fajnie, ze napisalas. Ciesze sie, ze dobrze sie czujesz w ciazy z synkiem :) A pracujesz czy jestes na zwolnieniu? Jak ci sie uklada w pracy? Bo pamietam problemy z lokalem i wspolpracownica tez chciala starac sie o dziecko...? Ah, Linka przypomina mi kazdego dnia i nocy, ze nie ma latwo w zyciu mamy :P Od ponad miesiaca sypia fatalnie. Budzi sie po 2-3 razy w nocy i czesto wstaje juz o 5.30. Czuje sie jakbym miala w domu niemowlaka ;) A wagowo i wzrostowo sredniaczek-szczuplaczek: 86 cm i 11 kg. A jak twoja Maja?? Ile wazy i mierzy? Jak u was noce? Napisz koniecznie jakie imie bedzie mial braciszek jak juz wybierzecie :)

Witajcie, bardzo mi Was brakuje i tego naszego systematycznego pisania. Misiu, nasz kochany, Ty masz wspaniałą figurę i nie marudź o jakiejś dieie. Jakbyś mnie zobaczyła, to dopiero wiedzaiałbyś, co to znaczy konieczność wprowadzenia diety. Fryzelko, cieszę się, ze tak ładnie się wszystko układa i będzie chłopczyk. Angelo, trzymam kciuki Lucyjko, moje dziecię robi czasem pobudki o 3 w nocy i chce się bawić. Ma prawie 11 miesiecy, a ma juz 80 cm i waży ok. 9 i pół kg. A jak sie urodziła, to miała tylko 2850 g. I musze dodać, ze bardzo mało jada. Buziam Wszystkie (jak to mawia misiaczkowa)