Michelangelo 0 Napisano Czerwiec 5, 2006 i wiesz co , jeszcze dodam, że każdy czlowiek ma prawo brac co mu się zywnie podoba i nawet umrzeć od tego też ma prawo, pod wafrunkiem, że zna ryzyko i decyduje się na nie swiadomie. Ja nie walczę z sibutraminą, z meizitankiem, lidą i innymi preparatami, tylko z ludzkim sukinsyństwem polegającym na oszukiwaniu klientek, wykorzystywaniu niewiedzy i żerowaniu na pragnieniu dziewczyn które chcą schudnąć za wszelką cenę, można powiedzieć, że ładnie się wpasowujecie w niszę rynkową - tani odpowiednik drogiego leku i biznes sam się kręci. jak mówię, nie mam nic przeciwko sibutraminie, nie uważam że jest ona gorsza od wielu innych leków stosowanych na najrozmaitsze schorzenia, ale do cholery, do opakowania leku producent dołącza ulotkę z informacją o działanniach niepożadanych, o ryzyku przyjmowania, o mozliwych powikłaniach, o przeciwwskazaniach do przyjmowania i także podaje prawdziwy skład i dawkę leku, a tu jest jedna wielka blaga, ściema i kłamliwe zapewnienia o całkowitej niezkodliwości. To jest podłe po prostu w stosunku do kupujacych. i jeszcze te rzekome certyfikaty. Na drukarce domowej mogę tez sobie taki wyprodukowac z chińskimi znaczkami, i nikt tego nie zrozumie i tak, bo przecież po chińsku będzie, nie? Dajcie ludziom rzetelną informację i wtedy pozwólcie im wybierac, czy chcą przyjmowac taki preparat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 5, 2006 Do Maichelangelo: dzięki za wypowiedź, ujełaś samo sedno problemu. Popieram, niech każdy robi co chce ale ze swiadomością płynących z tego zagrożeń. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Niezapominajka 0 Napisano Czerwiec 6, 2006 Jeszcze macie wątpliwości? Witam, Główny Inspektorat Sanitarny przebadał LiDę DaiDaiHue i stwierdził, że również zawiera sibutraminę. W związku z tym produkt ten nie został dopuszczony do obrotu na terenie RP. Dlatego też produkty mające w nazwie LiDa/Meizitanc/Meizitang/DaiDaiHua nie mogą być sprzedawane również na Allegro. Pozdrawiam, Alicja Michalak Opiekun kategorii \"Zdrowie i Uroda\" Zespół Allegro A swoją drogą przykre, że doktor Marcin rozpłynął się w czasoprzestrzeni..już ze 2 tyg minęły jak miał podać do publicznej wiadomości wyniki badań nad meizitang:] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klipsa Napisano Czerwiec 7, 2006 Witam wszystkich i wszystkie! Od wczoraj przeszukuję mocno internet... Jak się słusznie domyślacie, ja również zaczęłam swoją przygodę z Mei...nie dobrnęłam do 2 tygodni. Dziś jest pierwszy dzień bez - po tym jak się wczoraj naczytałam do późnej nocy bardzo różnych rzeczy...przejrzawszy wszystkie wpisy o Mei na tych forach, sama już nie wiem w co wierzyć................ Czy ktoś to widział? Znalazłam tę stronkę dziś (na forum wiele osób pisalo, że Mei nie ma zadnej stronki) są tu jakieś papiery w odpowiedzi na ukazanie się w mediach dnia 17.05.2006 informacji o tym, iż Meizitang zawiera sibutraminę. http://skuteczneodchudzanie.pl/index.php?k=2 P.S. Wydaje mi się dziwne to, jaki sposób dystrybucji tu proponują: "Gwarantujemy oryginalność suplementu poprzez wysyłkę Meizitang bezpośrednio od producenta do klienta. Dzięki takiej procedurze kupujący nie jest narażony na zakup produktu pochodzącego z nieznanego, nielegalnego źródła." Co o tym sądzicie i o tych papierach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 7, 2006 Ble ble ble Tylko tak można na to odpowiedzieć. Każdy kto chociaz raz spróbował L lub M wie (hm... powinien chociaż skojarzyć), że wszystkie objawy jakie ma po zaaplikowaniu sobie tych specyfików, są książkową wersją objawów po zażyciu sibutraminy!!! Nie wyłączając hemorojdów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Niezapominajka 0 Napisano Czerwiec 7, 2006 Ja też pomimo całej mojej sympatii do Lidy jestem pewna, że jest w niej surbitramina. Nie musze jej brać codziennie. Wystarczy mi jedna tabletka w dniu w którym czeka mnie na przykład jakaś impreza i już jestem pewna, że jedzenie dla mnie będzie jak za szybą. Bez zapachu, bez smaku:D Wiem, że nie tylko ja tak próbowałam lidę. I tak działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 7, 2006 Klipsa ,, ja znalazlam tfotum jak sie juz z corka nie zle nazarlysmy tego swinstwa,,40sztuk,,,jak poczytalam to mi sie wlos na glowioe zjezyl,,,odstawilysmy to od razu,,, po tygodniu corka trafila do szpitala ,,nerki watroba,,opisywalam to juz na podobnym forum,,mnie to polecono jako bezpieczny \"suplement diety\",,, ,,czytaj na forum dowiesz sie prawdy o tym \"cudownym leku\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 7, 2006 MARBEA Pamietaj, prawda leży jak zwykle pośrodku. Nie zapominaj o dziewczynach/kobietach dla których ten rodzaj \"diety\" jest ratunkiem, bo skutki NADWAGI są dla nich prawie wyrokiem. Patrz- EKSPERYMENT MEIZITANG Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 7, 2006 fiona zgadzam sie z Toba,,, ,,dlatego staram sie pisac o swoich doswiadczeniach,,,nie wrzucam wszystkich do jednego worka,,,jak sama zauwazylas,,,, ,,,napewno bym tego nie tknela ,gdybym znala prawdziwy sklad,,,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość komitywa Napisano Czerwiec 7, 2006 MARBEA-skąd znasz prawdziwy skład-oświeć mnie proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 7, 2006 No i widzisz jaka ze mnie idiotka, bo ja pewnie, mimo zagrożeń, tak. Czasem chciałabym być samicą pawia - ONA nie musi się starać wyglądać pięknie, a my, homo sapiens, w kobiecym/ samiczym wydaniu tak!!! Do diabła, może trzeba było zostać czarownicą albo wiedźmą(!?) Kilka ruchów różdżką i wyglądasz jak Kopciuszek na balu. Tylko po co bije 12,00 ???!!! I pantofelków żal. Dobranoc wszystkim. Mądrym i głupim, Chudym i grubym. No, wogóle wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 7, 2006 Hej Komitywa, czytaj co tu już wyżej zostało napisane: LIDA I MEIZITANG zawierają sibutraminę. A ta powinna być przyjmowana pod scisłą kontrolą lekarza. ONE (M i L) naprawdę mają skutki uboczne. I nieodpowiedzialnościę(?!) świństwem(?!) jest wmawianie nam, ze jest inaczej. No, dotarło? O to nam chodzi, zeby wiedzieć!!! W końcu\" my so\" homo sapiens - stoty myślące. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość komitywa Napisano Czerwiec 8, 2006 Witam fiona ,oczywiście czytałam wszystko nim zadałam pytanie,Li M zawiera sibutramnię(wszyscy wiemy o co chodzi) i powinna byc stosowna pod scisłą kontrola lekarza???? no to chyba lekka przesada jak ktoś bierze amfe to też musi byc pod ścisłą kontrola lekarza???To jakas paranoja!!!Palenie papierosów,picie alkoholu itp.Co wy tu piszecie!!!Kto wam cos wmawia??? Żadna dziewczyna nie kupije tego na recepte z przepisu lekarza,więc jesli robi to poprzez serwis aukcyjny lub inne tego typu zródło robi to na własną rekę.Fiona napisałaś że "ONE (M i L) naprawdę mają skutki uboczne"to napisz jakie odchudzanie nie ma skutków ubocznych? Marcin lekarz,Michelangelo a ja jestem ksiądz bolek z cieplic-wybaczcie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 8, 2006 Dzień dobry. Komitywa pytasz jakie odchudzanie nie ma skutków ubocznych? Pewnie każde ale nie każde powoduje takie jak po zażyciu sibutraminy.Kołatanie serca, duszności, zawroty głowy, no moze tu przesadziłam, bo na kopenhaskiej to miałam taki problem. No ale poza tym to w trakcie zadnej diety nie tracisz takiej ilości kilogramów tak krótkim czasie. mASZ RACJĘ, ŻE ALKOHOLU, TYTONIU, AMFY I INNYCH TAKICH nie bierze się pod kontrolą lekarza. Różnica polega na tym, ze o tamtych wiemy jakie zagrożenia ze sobą niosą. Od najmłodszych lat informowani jesteśmy o tym i i przestrzegani przed tym. A Lida i MEIZITANG przedstawia się jako preparat ziołowy, który nie ma skutków ubocznych. Komitywa ja nie neguję tego, że każdy może robić ze swoim zyciem co chce. Mnie chodzi o to, żeby młode dziewczyny były w pełni świadome na co się narażają. I jeszcze jedno - zobacz, ani ja, ani Marbea, ani Milady i te z osób przestrzegajacych przed L i M (zobacz wypowiedzi Niezapominajki) nie ocenia nie oceniają biorących L czy M. My oceniamy tych co rozprowadzając te srodki wciskaja nam kit. Tyle na teraz, bo sie spieszę. Hej milego dnia życzę wszystkim. Wreszcie wylazło (ale brzxydko to zabrzmiało, chociaż prawdziwie) słoneczko. Może będzie ciepło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 8, 2006 komitywa ,,zwroc tez uwage na napisy na papierosach,,WIELKIMI LITERAMI!!! ostrzezenia i zakazy w sprawie sprzedazy alkoholu!!! ,,mysle ,ze te przyklady nie byly dobre,,,Ja bralam L ,bylam zapewniana przez sprzedawce ,ze to ziolowy suplement diety,,, ,,,w sprawie skutkow ubocznych odchudzania,,, ,,,,jak sadzisz czy kazde wtargniecie na ulice pelne jadacych samochodow moze sie skonczyc kalectwem ,badz smiercia?? wydaje mi sie ze jak rozejzysz sie w prawo w lewo zobaczysz ,ze nic nie jedzie to raczej przejdziesz bezpiecznie,,, ,,,a co bedzie jak na ulice wlezie niewidomy ??? uda sie albo nie uda,,, jadlysmy to z corka ,,,mloda trafila do szpitala ,,nerki i watroba,,, ,,mnie ostatnio potas uciekl ,,kto wie moze wlasnie po tej kuracji choc minelo troche czasu,,, ,,zapewniano mnie ze jest to swietny srodek oczyszczajacy bogaty w mineraly blelelelele Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość komitywa Napisano Czerwiec 8, 2006 Marbea,przykłady które podałam były bardzo dobre kupującnp.papierosy widze sub.smoliste tyle i tyle,nikotyna tyle i tyle ,jest adres producenta i infolinia widze co kupuje sprzedawca może mówić że pali 40lat,zrobił badania i nicmu nie jest-zastanów się chwilke,ciebie sprzedawca zapewniał że jest to srodek oczyszcający bogaty w minerały a ty widząć chinskie znaczki mu uwierzyłaś-marbea ile ty lat zyjesz na tym swiecie?Ty chcesz przestrzegac nastolatki że L\Mjest niebezpieczne?to ciebie trzeba przestrzec -sprzedawca powie ci wszystko co chcesz usłyszeć aby sprzedać towar.Mało tego nie dość że przynasząc chinski specyfik do domu nie chciało ci sie wpisać w google Li Da to jeszcze dałas to swojemu dziecku,nie chcę cie obrazić ale albo jestes naiwna albo głupia. Bardzo jestem ciekawa co powiedziałas w szpitalu?"oj dałam córce taki chinski srodek odchudzający podobno zawiera minerały,ale dokładnie nie wiem...??? ulicy nie bede komentować a ja ci potas ucieka to jedz pomidory,ja mam niedobór magnezu i nie jest to spowodowane braniem L czy M i nie robie afery że sprzedawca ziemiaków mówił że są bogate w magnez a okazało się inaczej-najpierw sprawdzam co ma najwięcej magnezu a potem to kupuje. Człowiek uczy na swoich błędach,mądry człowiek uczy sie na błedach innych!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 8, 2006 ,,a wyobraz sobie komitywa ,ze LIDE pani doktor dostala do reki,,przynioslam cale opakowanie,,, \'\'owszem weszlam w google na strony ,gdzie opisywany byl produkt ,,nawet na strone napisana na pudelku ,przetlumaczylam sobie z angielskiego,,, ,,,fakt dopiero po 40 tabletkach wlazlam na forum,,,i zaczelam czytac to czego nie znalazlam na innych stronach,,, ,,masz racje komitywa ,,tu popelnilam blad,,uwazam ,ze jest to jeden z bardzo powaznych bledow w moim zyciu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 8, 2006 ,,jeszcze jedno komitywa ,,bo wlasciwie nie wiem,, Czy ty bierzesz M lub L?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 Do Komitywa Zobacz, Marbea przyznała się, że w przypływie zaćmienia zaufała sprzedającemu. Nie ukrywa tego. Czy Ty nigdy nie dałaś się nabrać? Nikomu? Podobno jest takie wyliczenie, że średnio ok. 10 razy dajemy się poważnie oszukać w ciągo swojego życia. Każdy bez względu na poziom intelektualny, wiedzy, wykształcenia czy zasobu portfela. Widocznie sprzedawca trafił na taki moment u niej. Szczerze mówiąc ja też. To był taki moment kiedy bardzo zależało mi na dobrym wyglądzie a inne sposoby odchudzania nie były skuteczne. Ale... no wlaśnie ale. Co byś powiedziała gdyby sprzedawca alkoholu wmawiał Twojemu dziecku, siostrze, czy innej bliskiej Ci osobie, że wódka to skuteczny poprawiacz nastroju a w dodatku zdrowy, nie powodujący skutków ubocznych. Na wódkach, winach są polskie napisy ale nie ma nic na temat ich szkodliwości. To jak uważasz, że wszystko jest OK?! Przecież tu chcemy powiedzieć tym co szukają odpowiedzi na swoje wątpliwości jakie jest nasze zdanie na ten temat. A co te osoby zrobią to już inna sprawa. Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Michelangelo 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 rzadko kiedy mam ochotę odzywać się i brac udział w dyskusjach typu co lepsze: czerwony, zielony M czy lida albo czy ten kto bierze M jest głupi czy naiwny czy też może bardzo zdesperowany. Ale teraz to mnie zgrzało. KOMITYWA, a co? Twoi klienci się zaczęłi niezdrowo interesować składem \"bezpiecznego naturalnego preparatu na odchudzanie\"? świetny interes przestał się kręcić? nerwowa jesteś jakaś jakby. Ktoś kto bierze amfetaminę świadomie kupuje narkotyk, mniej lub bardziej zdając sobie sprawę, ile tak naprawdę ryzykuje przyjmując preparat wyprodukowany w warunkach niezbyt odpowiadających standardom fabryki farmaceutycznej. Biorca amfy nie chce się odchudzać, kupuje żeby być na haju. Nikt mu nie mówi , że ten biały proszek to cukier puder, który miło i skutecznie pozbawi go problemów z celulitisem, albo wygładzi zmarszczki. Ten kto kupuje, wie że kupuje narkotyk i wie raczej, że nie jest on bardzo zdrowy. Jesli chodzi o M czy L to brak jest na opakowaniach rzetelnej, prawdziwej informacji o składzie. To jest dla mnie oburzające i to jest niebezpieczne dla nieswiadomego klienta. Czy w którymś z moich postów znalazłaś krytykę pod adresem sibutraminy jako takiej, czy w którymś znalazłaś złośliwości pod adresem dziewczyn bioracych te preparaty. czy gdzies rozdarłam się, żeby nie brać tego gówna? Chyba nie. Nie uzurpuję sobie prawa do zbawiania innych wbrew ich woli. |jeszcze raz podkreslam, że dorosły człowiek ma prawo brac co chce i ile chce, pod warunkiem, że jest to jego świadomy wybór. Więc nie bedę bawić się w księdza (bo nim nie jestem) i wygłaszać płomiennych kazań skazujacych na wieczne potepienie osoby biorące M czy L. Jestem tylko orędownikiem uczciwej informacji i to w każdej dziedzinie. Czy Marbea, której córka wyladowała w szpitalu podałaby dziewczynie ten preparat, gdyby miała pełną informację co jest w środku i w jakiej ilości ofraz jakie efekty moga towarzyszyć przyjmowaniu takiego środka? Nie wiem, nie odpowiem za Marbeę. Nie powiem jej także żadnej z tych przykrych rzeczy, jakich już tu się nasłuchała. Nie ma co teraz się znęcać nad kobietą, która przeżyła koszmar i wystarczająco już nacierpiała się z powodu wyrzutów sumienia. Kopanie leżącego i używanie sobie bezkarnie na człowieku, który popełnił jakiś błąd jest po prostu żałosne. Błędy popełniamy wszyscy. Wszyscy. ważne jest, czy wyciagamy z nich wnoski, czy się czegoś uczymy. Ja popełnilam w życiu mnóstwo błędów, mam ich świadomość, staram sie ich nie powtarzać. Nie obrzucę więc błotem nikogo, bo tak jak napisał ktoś wcześniej, każdy w yciu może mieć zaćmienie i postapić wbrew rozsądkowi. A potem załować. Tak jest w życiu i już. Im wiecej wiesz, tym lepiej możesz rozważyć jaką podjąć decyzję. Zarówno Marbea jak i wszyscy inni mają prawo mieć wybór wynikający z wiedzy. Prawo farmaceutyczne nakłada na producentów leków obowiązek rzetelnego informowania w ulotce, nie tylko o tym jaki lek jest skuteczny, lecz także jakie może wywołać działania niepożądane. Proszę wszystkie osoby skaczące innym do oczu z powodu ujawnienia prawdziwej natury chińskich ziółek o wnikliwe przeczytanie informacji dotyczących sibutraminy na stronie www. meridia.net (po angielsku) oczywiście po polsku też tych informacji nie brakuje Nigdzie nie jest napisane, że sibutramina, to smakołyk dla pasibrzuchów, który cudownie odchudza i bezpiecznie przenosi w świat rozmiaru 36 lub S. na tym polegsa roznmica pomędzy zarejestrowanym lekiem, a jego odpowiednikiem w pudełku z napisem \"bezpieczne superskuteczne zioła\". a tutaj http://www.cxchemical.com/eshowbag.asp?lang=1 przykładowa, pierwasza z brzegu strona chińskiego wytwórcy nie tylko sibutraminy, ale także fenfluramimy, dsexfenfluraminy (słynny Isolipan) i fenterminy - środków hamujacych łaknienie, ktore zostały wycofane z rynku leków ze względu na swoją szkodliwość i zbyt duże ryzyko zdrowotne w stosunku do pożytku. łatwo chyba wywnioskować, że kupno samej sibutraminy nie jest takie trudne. potem wystarczy ją tylko zakonfekcjonować w kapsułki dowolnych kolorów i w równie dowolne opakowania po czym sprzedawać korzystając z luk w sytemach prawnych niektórych krajów lub niezbyt dociekliwej kontroli celnej proste? jest biznes? a zanim się ktoś połapie, to już się można dorobić a na zdrowiu zawsze był, jest i będzie zarobek, fakt, że na odchudzaniu jeden z najlepszych, ale pewnie równie dobry na impotencji czy nowotworach. Na stronie zhenlu jest cała kupa preparatów chińskich, w tym Lida i Meizitanc, na wszystkie przypadłości cielesne. Czy nie jest ciekawe, co może być np. w ziołowym preparacie na potencję? Pozwolę sobie zatem nie zgodzić się z argumentem że jesli amfetaminista nie jest pod kontrolą lekarza , to osoba przyjmujaca sibutraminę też nie musi. Oczywiście, że nie musi, jesli wiedząc co przyjmuje i znając ryzyko wystapienia objawów niepożądanych, świadomie zrezygnuje z kontrolowania swojego stanu zdrowia. Ale setny raz powtórzę: JEŚLI WIE i JEST ŚWIADOMA, co przyjmuje, jak to działa i co się może stać niekorzystnego. A nie tak, że łyka fajne zielone kapsuły a potem dziwi się że serce skacze, przed oczami ciemno a w głowie szumi albo boli. Oczywiste jest, że dawka sibutraminy zawareta w tych kapsułkach nie jest śmiertelna, ale jest stanowczo za wysoka w stosunku do bezpiecznej, ustalonej na zasadzie zrównoważenia efektywności preparatu z jego działaniami niepożądanymi. przay takiej dawce u wiekszej liczby osób i w wiekszym nasileniu bedą się te działania ujawniały. podobnie jest z większościa leków. Antybiotyki brane na okrągło wczesniej czy póniej zniszczą wątrobę, leki przaeciwbólowe też mogą działać toksycznie na wątrobę czy szpik, jeśli są zażywane przewlekle. I tak dalej i tak dalej. Sibutramina nie jest diabelskim świństwem czy wyjątkiem wśród leków. Jest preparatem o określonym działaniu i jak wiekszość leków ma działania uboczne i konkretne przeciwskazania do przyjmowania. I tyle. Ja nikogo nie gonię do lekarza ani nikomu nie zarzucam, że bierze lub brał M. To wasza sprawa ludzie. Ale chcę żebyście byli świadomi, że to nie jest ziołowa herbatka ojca klimuszki. Zarzucam importerom i dystrybutorom tych \"Ziół\" łamanie prawa. Jesteście cwaniakami, po prostu. Byc może część sprzedawcow rzeczywiście nie wiedziała co sprzedaje, ale ten kto to sprowadził doskonale musiał wiedzieć, a teraz zasłaniają się co poniektórzy jakimiś lipnymi certyfikatami. W dobie kiedy sfalszować można wszystko. Psychotechniczny chwyt - \"ja mam certyfikat autentyczności więc inni sprzedają gówno a ja oryginalny preparat prosto z Chin.\" Jest on rzeczywiście prosto z Chin, w to akurat nie wątpię. A dowodów na obecność sibutraminy nie brakuje, ja nie muszę nikomu niczego udawaniać, Komitywa, wiesz. Dla Ciebie mogę być księdzem, wariatem, nawiedzonym, czy hochsztaplerem, naprawdę dynda mi to. Nie bedę nikomu wysyłać żadnych skanów ani wyników, bo to też nie jest dowód, taki dokument przesłany drogą elektroniczną. Proszę więc o niewypisywanie do mnie maili z prośbą o przysłanie wyników badań. Podzieliłem się wiedzą wynikającą z przeprowadzonych badań. Nie wiem, czy jest tam nikiel, jak niektórzy pisali - bo na dzień dzisiejszy nie mogę tego sprawdzić. Mogę powiedzieć, że jest tam sibutramina, a nie ma amfetaminy czy np morfiny (jak co poniektórzy twierdzili). I to wszystko proszę szanownych Państwa. A to że Pani Komitywa się burzy odnośnie tych wyników, to jej sprawa. Nie muszę podpisywać sie z imienia i nazwiska, chyba po to są fora internetowe, żeby nie musieć pokazywać dowodu osobistego aby się wypowiedzieć. W tym cały urok, nieprawdaż? Nie pozwólcie się oszukiwać, dziewczyny. Zanim zjecie jakiś preparat poszukajcie w sieci informacji o nim. Rozumiem wszystkie osoby chcące ładnie i atrakcyjnie wygladać, a majace mniejszą lub większą nadwagę, bardzo dobrze rozumiem. Nikogo nie potępiam. Nikomu nie bedę udzielać porad zdrowotnych, bo nie jestem lekarzem. Doradzam rozsądek i rozwagę, ale to wasze życie, wasze zdrowie i wasze decyzje. Pozdrawiam was ciepło. Michelangelo - ni ksiądz, ni misjonarz, ni kosmita Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Michelangelo 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 Dżizus urżnęlo mi posta.... no to once again Oczywiście, że nie musi, jesli wiedząc co przyjmuje i znając ryzyko wystapienia objawów niepożądanych, świadomie zrezygnuje z kontrolowania swojego stanu zdrowia. Ale setny raz powtórzę: JEŚLI WIE i JEST ŚWIADOMA, co przyjmuje, jak to działa i co się może stać niekorzystnego. A nie tak, że łyka fajne zielone kapsuły a potem dziwi się że serce skacze, przed oczami ciemno a w głowie szumi albo boli. Oczywiste jest, że dawka sibutraminy zawareta w tych kapsułkach nie jest śmiertelna, ale jest stanowczo za wysoka w stosunku do bezpiecznej, ustalonej na zasadzie zrównoważenia efektywności preparatu z jego działaniami niepożądanymi. przay takiej dawce u wiekszej liczby osób i w wiekszym nasileniu bedą się te działania ujawniały. podobnie jest z większościa leków. Antybiotyki brane na okrągło wczesniej czy póniej zniszczą wątrobę, leki przaeciwbólowe też mogą działać toksycznie na wątrobę czy szpik, jeśli są zażywane przewlekle. I tak dalej i tak dalej. Sibutramina nie jest diabelskim świństwem czy wyjątkiem wśród leków. Jest preparatem o określonym działaniu i jak wiekszość leków ma działania uboczne i konkretne przeciwskazania do przyjmowania. I tyle. Ja nikogo nie gonię do lekarza ani nikomu nie zarzucam, że bierze lub brał M. To wasza sprawa ludzie. Ale chcę żebyście byli świadomi, że to nie jest ziołowa herbatka ojca klimuszki. Zarzucam importerom i dystrybutorom tych \"Ziół\" łamanie prawa. Jesteście cwaniakami, po prostu. Byc może część sprzedawcow rzeczywiście nie wiedziała co sprzedaje, ale ten kto to sprowadził doskonale musiał wiedzieć, a teraz zasłaniają się co poniektórzy jakimiś lipnymi certyfikatami. W dobie kiedy sfalszować można wszystko. Psychotechniczny chwyt - \"ja mam certyfikat autentyczności więc inni sprzedają gówno a ja oryginalny preparat prosto z Chin.\" Jest on rzeczywiście prosto z Chin, w to akurat nie wątpię. A dowodów na obecność sibutraminy nie brakuje, ja nie muszę nikomu niczego udawaniać, Komitywa, wiesz. Dla Ciebie mogę być księdzem, wariatem, nawiedzonym, czy hochsztaplerem, naprawdę dynda mi to. Nie bedę nikomu wysyłać żadnych skanów ani wyników, bo to też nie jest dowód, taki dokument przesłany drogą elektroniczną. Proszę więc o niewypisywanie do mnie maili z prośbą o przysłanie wyników badań. Podzieliłem się wiedzą wynikającą z przeprowadzonych badań. Nie wiem, czy jest tam nikiel, jak niektórzy pisali - bo na dzień dzisiejszy nie mogę tego sprawdzić. Mogę powiedzieć, że jest tam sibutramina, a nie ma amfetaminy czy np morfiny (jak co poniektórzy twierdzili). I to wszystko proszę szanownych Państwa. A to że Pani Komitywa się burzy odnośnie tych wyników, to jej sprawa. Nie muszę podpisywać sie z imienia i nazwiska, chyba po to są fora internetowe, żeby nie musieć pokazywać dowodu osobistego aby się wypowiedzieć. W tym cały urok, nieprawdaż? Nie pozwólcie się oszukiwać, dziewczyny. Zanim zjecie jakiś preparat poszukajcie w sieci informacji o nim. Rozumiem wszystkie osoby chcące ładnie i atrakcyjnie wygladać, a majace mniejszą lub większą nadwagę, bardzo dobrze rozumiem. Nikogo nie potępiam. Nikomu nie bedę udzielać porad zdrowotnych, bo nie jestem lekarzem. Doradzam rozsądek i rozwagę, ale to wasze życie, wasze zdrowie i wasze decyzje. Pozdrawiam was ciepło. Michelangelo - ni ksiądz, ni misjonarz, ni kosmita Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 wyjasnie moze cos,,, moje dziecko ma 20 lat ja jestem 18 lat starsza od swojego dziecka,,, mloda ma nadwage gdzies od okresu dojrzewania,,,ja pozbylam sie nadwagi ,bo rowniez nazbieralam balastu jakies 14 late temu,,, ,,,\"suplement diety \"zaproponowala mi znajoma ,sama to jadla ,choc ja wielkich efektow nie widzialam,,, ,,wzielam aczkolwiek nie wierzylam w cudowny spadek wagi,,,raczej potraktowalam to jako srodek oczyszczajacy wzbogacony w mineraly,,,no i wlasnie u mnie spadek wagio byl nie wielki ,z reszta wcale mi na tym nie zalezalo,,, ,,,ale zauwazylam ,ze mloda niknie w oczach,,,po miesiacu 10kg,,pozniej jeszcze pare,,, ,,gdzie nie wlazlam na strone same pochlebne opinie,,,na pudeleczku strona firmy,,,przetlumaczylam sobie z angielskiego,,,kazdy skladnik po kolei wrzucilam w google,,,mysle spoko,,, ,,zastanawialam sie tylko ile czasu to trzeba brac,,znajoma mowila ze nawet pol roku,, ,,,no i wlasnie kiedy zjadlysmy juz 40 tabletek ot.weszlam sobie na kafeterie ,bez przekonania ,,wlasciwie nigdy nie siedzialam i nie czytalam forum,,,, ,,,czytam i robi mi sie goraco!!!!!!!!!!przeciez mojemu ojcu lekarz zapisal meridie,ktora musial odstawic !!! zbyt mocne kolatanie serca,bardzo zle samopoczucie,,, ,,,a tu pisza ,ze w LIDA jest podobny skladnik sibutramina!!! ,,,odstawilysmy to w tym samym dniu!!Napisalam maila do znajomego lekarza ,co mam robic,,,odpowiedzial mi spokojnie jak nic sie nie dzieje pozbedziecie sie tego ,nie wpadac w panike,,, ,,nie minelo pare dni mloda zaczela skarzyc sie na nerki ,zrobila badania wcb17,6!!!,proba watrobowa alat 198,altat196!!!od razu skierowali ja do szpitala,,,mloda jest abstynentka(oswiadczyla ze nie bedzie pic majac 16lat,,hehehe ciekawe czy wytrzyma)wiec zatrucie alkoholowe wykluczono,,dwa miesiace przed zdarzeniem oddawala krew ,,,,wiec podejrzewali rowniez ,ze ja zakazili wirusem,,, ,,,nigdy przed tem tak bardzo sie nie balam,,, ,,obecnie jest juz wszystko oki,,i mam nadzieje ,ze to jedyne konsekwencje tego zdarzenia,,, ,,,ale faktycznie ,,nie daruje sobie nigdy ,ze tak malo zrobilam,zeby ustalic sklad tego \"cuda\",,tympardziej ,ze uwaznie czytam wszelkie ulotki,,unikam barania antybitykow,,,moze wyda wam sie to smieszne ,ale ze wzgledu skutkow ubocznych nigdy nie bralam srodkow antykoncepcyjnych,,i mloda tez na razie przekonalam,zeby dala sobie spokoj,,, ,,,mimo to Ten Na Górze mnie doswiadczył,coz chyba tak musialo byc,,, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 komitywa,, chyba post michelangelo odpowiedzial mi na zadane pytanie,, ,,moze jednak uda ci sie odpowiedziec na nastepne ,, Co czuje taka osoba jak ty,,??? ,,,co cie przywiodlo na to forum???,,,czy zgodzisz sie z michelangelo ??? handelek nie idzie ???oj chyba nie ,,,a moze pupa sie marszczy przed ewntualnymi konsekwencjami?? ,,,albo zaczyna cie sumienie kasac,,,moze dopiero teraz zorientowalas sie co rozprowadzasz,,, ,,,odpowiedz,, pamietaj jednak zycie jest brutalne \"ile w zyciu dajesz ,tyle zbierzesz\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 Dzięki maichelangelo dokończyłas to co chciałam powiedzieć i co wcześniej powinnam była wiedzieć. Szkoda tylko, że tak późno. Dla mnie i pewnie dla innych też. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość komitywa Napisano Czerwiec 9, 2006 Michelangelo skąd u licha masz informacje że jestem sprzedawcą L-M? Kompletnie nie zrozumiałas mojeje wypowiedzi-NIGDY nie zachęciłabym nikogo ,NIGDY nikomu bym nie odradziła L-M I zapewniam cie że NIE jestem sprzedawcą.Pracje z młodzieżą-to jest odp.na pytanie Marbey-i własnie to mnie przywiodło na to forum.Nie chce zsmiecać topiki dziewczyn które wymieniaja sie doswiadczeniami z M-L. Michelangelo zrozum bardzo ważna rzecz nikt tu nie jest z inienia i nazwiska znany i dlatego zastanów się zanim napiszesz cokolwiek na temat L-M,wyjasnie ci dlaczego;przedstawiasz sie jako nauczyciel akademicki i prowadz badania na tematt L-M-po cholere sie udzielasz w takim forum dyskusyjnym???popatrz jak ludzie mogą to wykorzystać???np.marcin-lekarz pisze że bada i wie co tam w srodku siedz a nastolatki wsłuchane w niego że aż jak napisze że z jego badan(oczywiście zrobione w labolatorium toksykologii sądowej )wynika że stosowanie L -M w wieku 14-15 lat jest zupełnie nie szkodliwe i wiesz co sie pózniej stanie owe nastolatki które to przeczytają przekażą swoim równiesniczką że mogą smiało stosować te kapsulki bo pan marcin lekarz tak powiedział. Znalazłam kilka wypowiedz przebadałam... ,prowadziłam analize..,oficjalnt skład jest taki...zawiera nikiel-nie zawiera niklu,jest morfina napewno nie ma morfiny itd itd Domyslam się co mi odpowiesz że kraj wolny i możesz pisac co chcesz,piszesz to aby uświadomic dziewczyny,masz wyniki jestes pewna tego co piszesz itp.Ale jesli naprawde tak jest i chcesz aby wszyscy mieli dostep do prawdziwego składuL aby miel 100% pewnosc co biorą( bo chyba nie dzielisz się swoimi info z nudów)to przedstaw wyniki badan na L napisz kim jesteś ,a jesli nie możesz przekazywać publicznie informacji ktore posiadasz to po cholere to robisz,wprawadzasz tylko zamieszane a najgorsze jest to że ludzie mogą to wykorzystać nie w taki sposób jak bys sobie tego życzyła.Swoimi wypowiedziami nie uratujesz nikomu zycia,wprowadzasz zamieszanie pisząć że masz dowody na zawarośc tgo i tamtego,sprzedawcy to wykorzystują Nie jest oficjalnie podany skład MiL i niech tak zostanie bo za chwile kazy bedzie profesorem który przeprowadził analize składników LM .Poczekaj będzie oficjalny raport wtedy bedziesz mogła dyskutować.Ajesli teraz chcesz pogadac o LM na forum to nie przedstawiaj sie jako osoba majac dostęp do inf.na temat LM,tylko jako dziewczyna biorąca LM.Przepraszam ale czas mi nie pozwala więcej pisać M arbea -nie wiem co miałas na mysli pytajac mnie co czuje taka osoba jak ja? czuje niepokój że jutro pojawi się doktor magister docent i napisze że L zawiera witamine A i świetnie działa na włosy i ktos mu uwierzy .Nie bede pisac co i kto mnie tu przywiodło,widze że bardzo cie uraziłam tym co wczesniej napisałam ale pisząc o tej sytuacji na forum chyba sie liczyłaś z tym że bedzie negowana twoja postawa-sory tez jestem matką. Przepraszam za literówki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 komitywa,,,opisujac swoje doswiadczenia z L ,,uwierz mi nie licze ,,wspolczucie ,litosc czy tez krytyke,,tak ze akurat twoja ocena mnie nie obrazila,,zapewniam ,,,licze jednak na to ze wlasnie znajdzie sie jakas madra przeczyta i odpusci sobie ten specyfik,,, ,,,jeszcze jedno,skoro pracujesz z mlodzieza to skad tak dziwne pytania z twojej strony,, Li M zawiera sibutramnię(wszyscy wiemy o co chodzi) i powinna byc stosowna pod scisłą kontrola lekarza???? no to chyba lekka przesada jak ktoś bierze amfe to też musi byc pod ścisłą kontrola lekarza???To jakas paranoja!!!Palenie papierosów,picie alkoholu itp.Co wy tu piszecie!!!Kto wam cos wmawia??? ,,prosze komitywa oswiec mnie ,,co ty robisz z ta mlodzieza??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MARBEA 0 Napisano Czerwiec 9, 2006 zastanawiam sie tez komitywa ,jakim tokiem myslenia sie kierujesz oceniajac posty michelangelo ,,,,,,,,,,twierdzisz ,ze moga byc zagrozeniem,,,zupelnie nie rozumiem ,,, ,,wedlug mnie jest to najbardziej obiektywne i wiarygodne dane jakie mogly sie pojawic na forum,,, ,,,powiem wiecej,,,naprawde nie jestem ciekawa kim jest ta osoba,,,szanuje ja za to ,ze poswieca swoj czas na to ,zeby podzielic sie swoja wiedza,,,i to bezinteresownie,, ,,,wiesz komitywa ,moze warto sie jednak skupic na stronach reklamujacych ten produkt,,,jest tego mnostwo,,, ,,,sadzisz ,ze malolaty beda czytaly michelangelo ??. wejdz na ta strone sliczna kolorowa,,,zobacz ile tam jest informacji http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,886283.asp na innym forum pewna pani dr.n.med.ENJI Rowniez reklamuje i sprzedaje ten specyfik ,utwierdzajac panie w przekonaniu ,ze jest lekarzem ,,, czy ta pani jest dla ciebie bardziej wiarygodna ??podaje swoj adres telefon... czego tak naprawde oczekujesz ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Michelangelo 0 Napisano Czerwiec 10, 2006 ach jak mi głupio i przykro, że bezczelnie wprowadzam zamieszanie na forum udzielając nieprawdziwych i dezorientujących informacji na temat składu M i L; taki ze mnie szkodnik, że lubię wpaść sobie od czasu do czasu na jakieś forum, nasiać zamętu, rzucić garść kłamstw i ulotnić się pozostawiając chaos i zgliszcza; na sumieniu mam jeszcze więcej grzechów, żadnego nie żałuję, nie obiecuję poprawy i nie proszę nikogo o rozgrzeszenie :-) dodatkowo lubię też wsadzać kij w mrowisko i zaczepiać porządnych ludzi, którzy sprzedają zdrowe i smaczne zioła niosąc za bezcen w ramach działalności charytatywnej ulgę i pomoc cierpiącym; pewnie mnie za to nikt nie lubi :-( otóż naprawdę zdemaskowałaś mnie Komitywa (ty mały Sherlocku!); nie jestem żadnym tam nauczycielem akademickim, tylko świniopasem, który dorwał się do internetu jak glupi do sera; i co ja teraz zrobię... na tym forum jestem spalony...żadnych badań nie było, jak świat światem, tak se tylko fantazjuję, mitoman ze mnie, żaden tam angelo tylko diavolo, wyłysiały i z przydepniętym ogonem; tutaj chcem wszystkim pokazać że łoszukali mnie źli lódzie co to zamieszczajom niesprawdzone informacje bez pytania, czy aby zamentu nie uczyniom i bez zgody szanownej P. Komitywy wepchali takie wierutne bzdóry że niby chińskie zioła szkodzom czy cóś i znowuż te same gupoty o sybótraminie jakowejś, a badań nie pokazali beszczelni angole http://www.mhra.gov.uk/home/idcplg?IdcService=SS_GET_PAGE&useSecondary=true&ssDocName=CON2015607&ssTargetNodeId=389 to ja bardzo pszepraszam Pani Komitywo, jósz nie bedem pisać nic o szmalu z handlu sybótraminom, bo nie ma rzadnej sybótraminy, ani w M ani w L ani w ogule, takie cuś nie istnieje i nigdy nie istniało, wszystko to wymysły moje, grubego belzebuba, co innym zazdrości, że schódli, bo sam nie może, choć połknoł jóż mnustwo M i jeszcze wiencej L i z tej zawiści tak teraz innym w głowach mięsza to jest spisek ogulnoświatowy dla pogrązenia chinskich uprawiaczy ziuł idem do spowiedzi Michelangelo obdraty z piór Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_Niezapominajka 0 Napisano Czerwiec 10, 2006 Ja powiem tylko tyle jako matka trójki dzieci: nawet naparu z pokrzywy, skrzypu nie dałam moim dzieciom, nawet nie posmarowałam ich vickiem w czasie choroby bez wcześniejszego przewertowania wszystkich możliwych stron, zadania pytania na iluś forach i konsultacji z kilkoma prawdziwymi lekarzami. Dopóki istniała możliwość, że zajdę w ciążę nie brałam bez zgody lekarza nawet witamin. Z prostej przyczyny - odpowiadam za moje dzieci i nie mogę ich faszerować niczym bo historia nas uczy, że nawet mleko krowie, kiedyś podawane maleństwom uszkadza nerki i powoduje wiele innych skutków ubocznych. Cóż..ale to tylko moje podejście do świadomego wychowania dzieci. A teraz na temat nieświadomego brania lidy - dziwnym trafem po wrzuceniu do wyszukiwarki lidy/meizitang od dawna królują strony kafeterii. Nie wiem jak można nie było znaleźć tych wszystkich postów PRZED braniem. Sugerować się reklamami sprzedawców choćby na wszystkich możliwych stronkach w necie to dla mnie szczyt naiwności:) Oczywiście, że i tu znajdą się fałszywe osoby, niby biorące i reklamujące swój specyfik, ale jeżeli człowiek przeczyta naprawdę wszystko zanim zacznie się truć będzie wiedział jak postąpić. Nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla takiej \"nie wiedzy\" w dobie internetu :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fiona252 0 Napisano Czerwiec 10, 2006 Niezapominajka, pewnie masz rację ale czasem jest tak, że komuś dinozaur na mózg nadepnie. Sadzę, ze wiele wśrod nas jest takich co za wszelką cenę chcą schudnąć. Stosowały różne diety lepsze i gorsze, madrzejsze i zupełnie głupie. Jednak trzeba cierpliwości i wytrwałości, zeby osiągnąć efekt. Sama zwracałas uwagę, że to trzeba zmienić nawyki a mlode dziewczyny nie mają tej cierpliwości. Chcą szybko i bez wyrzeczeń osiągnąć wyniki. To i nie dziw się, że zaslepione wierzą w \"chińskie ziółka\". A poza tym to w końcu o to chodzi, żeby nie trzeba było szperać w internecie tylko żeby producent/dystrybutor miał obowiązek informowania swoich potencjalnych nabywców o przwdziwym składzie swoich produktów i zagrożeniach wynikajacych z ich stosowania. Miłego dnia mimo tego, że słońce znowu się gdzieś chowa i znowu robi się zimno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach