Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kingula19

dlaczego facet nie ma ochoty ...nie chce wykazać inicjatywy na sex

Polecane posty

Gość 26latkaaa
jak facet moze mowic lasce ze jest za mokra??? no matko co za zenada! myslalam, ze ich to kreci....to znaczy wiem, ze tak jest. Tylko czemu tego mojego nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszatwoja
wiem ze tacy faceci istnieje bo mam takiego w domu wiec doskonale rozumiem 26latke...wspólczuje bo zrobic sie nic nie da próbowałam juz wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26latkaaa
to jeszcze raz ja. dreczy mnie jeszcze jedno....sytuacje w ktorych facet ma wzwod,ale mowi, ze mu sie nie chce...to jak to jest??????? prosze niech ktos odpowie..najlepiej jakis mezczyzna :) mialam juz nie jednego faceta i zaden nie mial problemow z seksem....wolalabym zeby mnie rzucil i powiedzial, ze nie podobam mu sie czy cokolwiek niz mnie w ten sposob torturowac. ja chyba oszaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszatwoja
ja nie wiem jak to wytłumaczyc mam taki problem czasamo z moim meżem ale powiem ze to chyba lenistwo bo innego wytłumaczenia nie potrafie wymyslec.Ale ja mam sposób na to jak zarzuce focha to czasami to działa na niego:)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 26latkaaa
jak zarzucę focha to jest kłótnia....poza tym to nie jest mój mąż i nic mi nie przysięgał haha, zresztą ja jestem za dumna, żeby się prosić i to w dodatku o sex itp. Nie no ja widzę tylko jedno rozwiązanie...wymianę na lepszy model:) Następnego którego dorwę....ojjj będzie biedny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandercx
to jeszcze raz ja. dreczy mnie jeszcze jedno....sytuacje w ktorych facet ma wzwod,ale mowi, ze mu sie nie chce...to jak to jest??????? prosze niech ktos odpowie..najlepiej jakis mezczyzna wzwod nie musi oznaczac podniecenia . MOze oznaczac rozluznienie. Dlatego to ze komus stoi nie znaczy ze ma chciec . CZasem mozna sie zdziwic ze stoi , a nawet sie nie mysli o seksie , ale zwykle wtedy jest sie wlasnie rozluznionym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksander43
Tak ale facet z racji testosteronu zawsze powinien mieć ochotę a jeszcze jak kobieta subtelnie prowokuje.. niekoniecznie . Zbiegiem lat poped u facetow spada. Najwieksza ochote maja 16 latkowie taki 30 latek juz z pewnoscia nie ma takiego wigoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dopieszczona
Myślałam, że tylko mnie obejmuje ten problem... niestety:( Na początku związku w dzień nie wychodziliśmy z łóżka, a noce odsypialiśmy po, czasami nawet w nocy też po parę razy się zdarzało, ciągle mu się chciało. Pomyślałam że nareszcie znalazłam faceta, który odpowiada mi pod względem sexualnym, dobrze że nie dałam sobie za to ręki uciąć bo bym była dzisiaj kaleką:_( po 6 m-cach 5 razy dziennie zmieniło się na raz na 5 dni... a po 7 nie było nic... Myślałam że mu nie odpowiadam w łóżku, może coś ze mną jest nie tak, rozstaliśmy się w kwietniu, od sierpnia jesteśmy znów razem, zawsze powtarza że z żadną nie było mu tak dobrze jak ze mną... Ja w to wierzyłam do 15 września do kiedy trwała łóżkowa sielanka. Obecnie mija prawie miesiąc mojego celibatu... Ciągle zadaję sobie pytanie czy on się już mną znudził? Tym bardziej że przyzwyczaił mnie do tego że to on inicjował zawsze całą akcję, ja po prostu nie umiem, on sam też woli zaczynać pierwszy... Nie sypiamy ze sobą 3 tydzień a ja wpadam w histerię i plątaję mi się po głowie różne opcje: rutyna, może ma inną, co za tym idzie sprawdzam go na każdym kroku... telefony strony na necie, wszystko codziennie starannie przeglądam w poszukiwaniu śladów zdrady i nic;o Nie mam pojęcia co dalej robić, w końcu popadnę w obłęd:) Jak mam sprawić żeby go coś ruszyło? próbowałam z bielizną, makijażem, obcasami, i nic wszystko to kwitował zdaniem. "Ładnie, Kotku" a ja z nadzieją zerkalam na jego rozporek w którym nawet nie drgnął... Jestem w tak wielkiej rozpaczy jak potrzebie, ale jestem bezsilna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krejzi
Ja zdecydowałam.Tobie radzę zrobić to samo. Dzisiaj powiem mu, że odchodzę.Inicjowałam, próbowałam rozmawiać nic to nie dało, a ostatnio powiedział mi, że jak za rok będziemy się kochać raz w mcu to będzie dobrze. On ma 30 lat, ja 7 mniej.Myślę, że lepiej odejść teraz, niż popadać we frustracje.Nie lubię już siebie, nie podobam się sobie, bo czuję, ze nie podniecam go, ze nie jestem atrakcyjna.Już nie mam siły się starać, już nie mam ochoty. Kocham go, wiem, ze on tez. W kazdej innej dziedzinie nasz zwiazek jest zajebisty, ale nie w dziedzinie seksu. Nie chcę za kilka lat być sfrustrowaną 30 letnią mężatką szukającą seksu poza małżeńską sypialnią.Lepiej chyba odejść teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kobietami bywa podobnie, ja swoją przyzwyczailem przez 10 lat do tego ze ja wykazuje inicjatywe, a teraz jak mialbym ochote na odmiane to ona nic pomyslowosci... A potem sie żali ze za rzadko sie bzykamy.. Kochanki jakos wiedzą jak to zrobic zeby facetowi sie chcialo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krejzi
Raptor 73, ale ja wykazuję inicjatywę!To o co do cholery chodzi.Była seksowna bielizna, pończochy, szpilki. Sekjs na stole, na blacie kuchennym, na dywanie, w przedpokoju na podłodze. Proponuję wspólny prysznic przymilnie mówiąc, ze namydlę mu plecki i coś jeszcze, to nie. Jak ostatnio weszłam mu do wanny to mnie wywalił. Jak zrobiłam kąpiel z olejkami, świecami, to serial był ważniejszy. Nie mam już ani pomysłów ani siły.Nie chcę go zdradzać, bo zrobię krzywdę tylko sobie, czując się nie fair. Poza tym kocham go bardzo, wiem, ze on mnie też, ale moja frustracja jest coraz większa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu o tym z nim porozmawiaj - jezeli nie trafisz do niego z argumentacja to czasami seks na boku rozladuje Twoja frustracje.. Nie mozna byc takim psem ogrodnika, sam nie wezmie i drugiemu nie da.. A moze jakas inna kobieta go kreci bardziej i juz na zone nie ma sily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krejzi
Nie jestem jego żoną i chyba nie zostanę. Mam 23 lata i nie chcę w tym wieku żyć jak zakonnica, kochając się raz w miesiącu. Myślę, ze nie ma nikogo, bo po pracy wraca do domu nie wychodzi sam. Tłumaczy mi, ze teraz myśli o naszej przyszłosci, ze ma 30 lat i mysli o tym zeby sie do mnie przytulic , pocałowac, a nie jak zaciągnąć mnie do łozka. Po co mam robic skok w bok i być nieuczciwa takze wobec siebie. Kocham go i nie chcę odchodzić, ale nie chcę też tak zyć.Kiedy próbuję z nim rozmawiać, konczy się to awanturą, bez rezultatu, albo mówi,ze nie chce o tym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krejzi - nie raz już to pisałem ale napiszę jeszcze raz - odejdź tym bardziej że nie macie ślubu, taki związek nie ma sensu i mówi Ci to wieloletni małżonek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krejzi
Carte Blanche,wiesz czego najbardziej się boję?Boję się, że role w dzisiejszym społeczeństwie się odwróciły i z kolejnym facetem będzie to samo.Nie jest tak łatwo odejść, gdy się kogoś kocha.We wszystkich pozostałych aspektach jest cudownie, a jak już dochodzi do seksu to jest fantastycznie. Porozmawialismy ostatnio bardzo szczerze i coś się zmieniło, jest jak kiedyś.Mam nadzieję,ze już tak zostanie.A swoją drogą jaki jest Twój problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fidel 45
mam podobny problem mój mąż (14 lat małżeństwa)nie chce mi okazywać czułośći ,całować czy kochać się . Jeżeli seks to może raz na miesiąc lub dwa i tak jest od 8 lat. Wielokrotne próby rozmowy z mojej strony nie przyniosły rezultatu, on uważa że jeżeli w ciągu dnia pokłócimy się o coś to nie ma mowy o seksie , nawet w kilka dni po. Poza tym ciągle jest zmęczony albo twierdzi że ja jestem niemiła, seks jako nagroda - to dla mnie jest podejście nie do przyjęcia. ludzie jak się kochają a przynajmniej tak twierdzą to ni epowinni sobie stawiać warunków . Wiem że on się masturbuje przynajmniej raz na dwa dni lub codziennie pod prysznicem, w związku z czym jest rozładowany emocjonalnie, a ja nie potrafię sama tego robić i zbiera we mnie złość, brak zrozumienia itd , itp. Moje prośby , grożby nic nie dały. Gdy mu proponuję rozwód to on się nie zgadza. Ale jak tu tak dłużej żyć?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krejzi
Fidel 45, uważam, że Twój mąż potrzebuje porady lekarza specjalisty.To nie jest normalne, aby facet karał Cię brakiem seksu.On stara się Ciebie poniżyć. Poza tym jest coś nienormalnego w tym, że woli sobie sam robić dobrze niz kochać się z własną żoną.Nie pozwól się krzywdzić.Postaw ulitmatum, albo pójdzie do lekarza, albo rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziaaa1987
powiedzcie mi co z tymi facetami się stało? role się odwróciły...? o co chodzi? mam 21 lat mój facet 23 mieszkamy może z 2 miesiące razem, jest wspaniale, lepiej nigdy nie było...a on, nie ma ochoty na seks częściej niż powiedzmy raz na tydzień, ja jestem napalona codziennie 5 razy dziennie :) między nami jest cudownie, przytula mnie, całuje ale rzadko inicjuje coś więcej... na 100% wiem że mnie nie zdradza i że zależy mu na nas... jak kiedyś nie wytrzymałam to zapytał czy seks jest na prawdę dla mnie taki ważny i że nie jest maszyną do bzykania, że nie musi mieć zawsze ochoty...jeśli już się kochamy jest cudownie... wiem że w tym wieku może to dziwnie zabrzmi,że ludzie mają większe problemy, ale co ja mam o tym myśleć, jesteśmy młodzi, nie przeżywamy niesamowitych stresów powinien brać mnie w aucie, a tu co... niiiiiiiiiiiic... zaczyna mnie to wkurzać niesamowicie ale nie mogę się z nim rozstać bo jest cudownie, oprócz tego małego problemu, który czuję że z czasem urośnie do czegoś większego... nie wiem co myśleć... nieraz myślę,że gdy widywaliśmy się ran na 2 tyg było lepiej bo cały weekend nie wychodziliśmy z łóżka...a teraz co? czuje że może zawsze bo jestem obok i już go to nie jara? nic z tego nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate87
Zuzia coś o tym wiem. Ja mam jeszcze większy problem. Mój facet w ogóle nie chce się ze mną kochać:( Jesteśmy razem od ponad roku, próbowałam go jakoś zachęcić, a on nic...ciągle mówi że na to jeszcze jest czas, że w związku seks nie jest najważniejszy itp. wiem że może być to spowodowane brakiem wcześniejszego doświadczenia, ale do cholery ile można czekać. On ma 23 lata, to jest wiek kiedy faceci mają największy popęd seksualny....boje się myśleć co będzie później. Uważa że można się zaspokajać w zupełnie inny sposób, a ja się wtedy czuję zupełnie niepotrzebna...nie wiem w czym jest problem, obawiam się że może być innej orientacji, tylko sam przed sobą się nie przyznać :( co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinchud
dlaczego facetom się mało chce? dokąd była to tajemnica zabronione reglamentowane ,działała wyobrażnia .teraz wszędzie gdzie sie nie obejrzysz atakują nas rozwarte agresywne sromy gotowe do akcji niemal drapieżne ,nachalne. czuję się jak zwierzyna łowna. jesli jesteś trochę bardziej przystojny niż diabeł to koniec trzeba się opędzać kijem jak przed wilkami na Syberii. po prosty chęć odbiera wszechobecna nachalna CIPA ociekająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krejzi
Robinchud ujął to w dość wulgarny sposób, ale niestety to prawda.Kobiety są dziś dość agresywne jeśli chodzi o seks.W kazdym kolorowym pismie czytają, nie czekaj bierz faceta, zaproponuj mu seks.Mysle,ze faceci boją się tych wyemancypowanych kobiet, proponujących seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka40
myślę że ta cała dyskusja powinna odbywać się w zupełnie innym forum tematycznym. Oczywiście macie rację, ale świat kreowany przez media to jedno, a prawdziwe życiowe problemy to drugie. Kobiety piszą tu o swoich kłopotach, a wy od razu uznajecie je za jakieś niewyżyte nimfomanki. trochę zrozumienia! a tak na marginesie robinchudzie nie wtrącaj się! temat dla pedałów na pewno się jakiś znajdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinchud
pod tym nickiem jestem wulgarny istotnie.dzięki temu jest szansa przebicia się meritum wypowiedzi wśród jazgotu pustych słów ignorancji. wracając jest nadpodaż tego ,,towaru,,. prawdą jest też to że kobiety muszą odreagować wieki całe lęku związanego z płciowością i realnymi potrzebami. jest teraz zamęt co prawda ale to też jest piękne.ci którzy są świadomi zachodzących zjawisk mogą się pławić w rozlicznych doznaniach dotychczas ograniczonych. dla dojrzałego mężczyzny jest to czas prosperity seksualnej ,wedle uznania mono czy tez poligamicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinchud
kobietka40--nie jestem pedałem. ponieważ twoja umiejętność pojmowania za pomocą umysłu jest tak nikła,proponuję Tobie byś dalszą edukację i zbieranie doświadczeń odbyła na zmywaku .przypuszczam że już do końca swej błyskotliwej kariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka40
drogi robinhudzie, osoba wykształcona nie potrzebuje wyrażać swojego zdania za pomocą wulgaryzmów, to tylko świadczy o twoim braku inteligencji i małym zasobie słownictwa. może zajmij się uprawianiem jakiś sportów, żeby dać upust swoim emocjom. hihihi to jak nie pedał, to na pewno impotent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinchud
widzę że uważasz siebie za osobę wykształconą.twój sposób formułowania treści w skazuje jednak na jeszcze jedną z ,,form uczonej głupoty,, ,której nie nadrobi techniczna sprawność seksualna. dlatego też dodaj ten aspekt,do powodów które sprawiają że mężczyzna jest już znudzony tobą i twym ,,błyskotliwym,, intelektem. taki rodzaj partnerstwa można zapewnić sobie ,załatwiając potrzebę fizjologiczną -porównując do ,,wysmarkania się,,- w burdelu. płacąc i wymagając. względnie korzystając z usług niezwykle inteligentnych ,,kurtyzan,, . powinnaś wiele przemyśleć ze swej postawy i oferty jaką prezentujesz. dla mężczyzny jesteś po prostu mierna.maksymalnie na ,,wekend,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinchud
zwracam Tobie uwagę że mój ,,nick,, pisze się przez ,,ch,,. takie wykształcenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...
kobietka40 . Kobiety piszą tu o swoich kłopotach, a wy od razu uznajecie je za jakieś niewyżyte nimfomanki. trochę zrozumienia! a tak na marginesie robinchudzie nie wtrącaj się! temat dla pedałów na pewno się jakiś znajdzie! --------------------------------------------------------------------------------- Bo jak sie spotka dwoje ludzi o roznych temperamentach jak i libido to jeden bedzie drugiemu udowadniał ze jest odmiencem zas sam na siebie wskazywał jako normę !! a to jest bzdura ! jezeli dwoje ludzi uprawia sex raz na miesiac i kazdy jest z tego zadowolony to jest ok, ale jak juz któras z stron zadowolona nie jest to nie jest ok i trzeba coś z tym zrobić! I nie winna jest osoba ta która sexu wiecej potrzebuje , ale ta która go nie daje ! Co innego jezeli ktos potrzebuje sexu w nadmiarze - powiedzmy po 3 razy dziennie wtedy mozna potrzebujacego winic za taki stan rzeczy , ale póki normy sa inne a w zasadzie niewiadomo jakie to trzeba sie dogadac z partnerem w tej kwesti tak by wilk był syty i owca cała. Bo nienormalnym jest by młodzi ludzie uprawiali sex raz w miesiacu kiedy wczesniej uprawiali go czesciej i to z ochotą. Któras z stron ma problemy i nalezy je albo leczyc , albo zastosowac inne metody zaspokajania partnera , facet ma wszak jak usta w nich jezyk, o dłoniach nie wspomne , ale trzeba chciec z potrzebami drugiej strony sie liczyc , a nie swoje kłopoty stawiac jako normę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×