Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieśmiała

Jeżeli też jesteś nieśmiala/nieśmialy - wstąp

Polecane posty

Nieśmiały segregatorze! Zagłosowałam już :) Zapomniany! Dziękuję za rady ;). Mam nadzieję, że jednak wreszcie w moim zyciu będzie więcej kolorów, choć..nic nie jest proste, a na drodze stoi 1000 przeszkód :( Jeśli chodzi o robaczki i czereśnie...Właśnie jem sobie, ale nie namówisz mnie do jedzenia robaczków :P.Odnośnie nr GG to podam Ci mailem. Może uda się porozmawiać choć chwilkę :D. Całuję wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* * * Szafirku skoro to co się dzieje jest miłe, to może nie myśl ciągle o 1000 przeszkód, tylko zamknij oczy i mrucz jak kot, który rozkoszuje się dobrą chwilą :) no tak - łatwo powiedzieć, trudniej wykonać ja też chcę gofra, jutro na śniadanie. z wielką porcją bitej śmietany, która umaże policzki i nos – tak smakuje najlepiej ;) * * * Zapomniany no przecież wiem, wiem, żaden z Ciebie aniołek, przecież masz diablątko za skórą ;) Słyszałam że czasami.. niektórym niewiastom.. udaje się te piekielne moce pod pantofel wziąć.. to uważaj :D ! czyli atmosfera w pracy poprawiła się ? bo pamiętam że narzekałeś, upijać się chciałeś :D zawsze możesz szefa do kociołka ze smołą na pół godzinki, żeby skruszał :) Dzisiaj jakiś ludożerca w samochodzie miał fantazję, żeby zrobić mi fontannę :o Widziałam jak specjalnie przyśpieszył i skręcił na pobocze, w naaaaajwiększą kałużę, tuż przy mnie. Cała mokra, brudna szłam przez miasto i było mi strasznie przykro i smutno, bo poczułam się jeszcze mniejsza niż zwykle. Ażeby mu kacze łapy wyrosły !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustereczko! No właśnie...żebym ja tak potrafiła....myśleć tylko o pozytywach...a ja już martwię się 1000 spraw na zapac :(, ale cóż tu począć? Tłumaczenie swoje ;), a nawet innych niewiele daje. A może po prostu dziś mam wyjątkowo paskudny dzień :( Choć wapię, by cokolwiek teraz zmieniło moje myślenie, jestem urodzoną pesymistka i juz :( A co do gofrów..polecam polecam, czasem można sobie pozwolić na małe co nieco ;) A odnośnie ludożercy ;)to znam to z własnego doświadczenia. W tamtym roku w najgorszy deszcz i chlupę kierowcy wjeżdżali na pas dla autobusu i oblewali wszystkich równo. Pamiętam to dokładnie, mnóstwo ludzi na przystanku, ja w drodze na wykłady, juz zmoczona ulewą, a na dodatek takie niespodzianki ;) Szczęście, że chowałam się za tłumem ludzi :). W końcu nikt juz nie miał siły do tych zlośliwców, niektórzy zaczęli się śmiać :D Współczuję więc Usterko, nie zazdroszczę, ale niepotrzebnie było Ci przykro. Tacy ludzie są i już, nie zmienisz ich mentalności.. A swoją drogą dziś Cie spotkał deszcz? mnie słońce, i to w nadmiarze, miałam dość uopału :( Pozdrawiam wszystkich 😘 miłego czwarteczku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie aniołeczki! Co tu tak pusto? :( Odezwijcie się proszę :D Zapraszam na lody i lemoniadę, upał niemiłosierny :(..jak dobrze, że siedzę w domku :D :D :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🌼serdecznie w ten upalny dzien,masakra za oknem,ale przynajmniej jka slonko swiecie to czlowiek taki radosniejszy:D:D ZIELONOOKA I ZAPOMNIANY--->tak jka piszecie,ja nie zamierzam nic przyspieszac,tylko,ze on chyba zaczal juz myslec,ze my jednak jestesmy razem,a ja staram sie unikac deklaracji i dwuznacznych sytuacji,ja wiem,ze w pewnym wieku nie mowi sie juz wielu rzeczy pt\"czy chcesz ze mna chdzic\";) ,ale na pewno to co jest miedzy nami jest szczegolne i niecodzienne i dobrze sie czuje w jego towarzystwie,ale potrzebuje trche czasu,zeby sie przekonac,ze to jest mezczyzna z ktorym chce sie teraz zwiazac,wydaje mi sie,ze jesli on bedzie chcial,zeby to mialo \"rece i nogi\" to w koncu zdobedzie sie na rozmowe,na razie jest dobrze tak jka jest i zobaczymy co mi przyniesie przyszlosc:)w ogole to w piatek mam urodzinki:P:P:P:P:P:P:P:P ZIELONOOKA--->no co ty!!przeszkody sa po to,zeby je pokonywac!!a kto je pokona jak nie ty,wiecej wiary w siebie,jestes super,jestes silna i napewno ci sie uda,a ile przy tym mzna doswiadzcenia zdobyc to wiesz:)i to zostaje tylko dla ciebie,ty wiesz jakie to jest swietne uczucie,zrobic cos,pokonac swoje slabosci i zrobic to dla siebie,ze czlowiek w koncu udawadnia sobie do czego potrafi byc zdolny i na co go stac i w takim momencie mozesz sobie spojrzec w lustro i z pozodzeniem powiedziec-->udalo mi sie,jestem gosc!!zrobilam to!!ja nie wiem o jakie dokladnie jakie przeszkody toruja ci droge do szczescia,ale wiesz mi,ze wszystko sie da,jesli tylko przyjmiemy odpowiednie spojrzenie na dana sprawe,a wiec 3maj sie i nie daj sie:P USTERKO--->a to cham jeden!!kiepski podryw na kaluze:P;)ale mam nadzieje,ze juz jestes suchutka i nie czuj sie malutka,malusienka,tak nie wolno!!!!!nie pozwol,zeby byle kretyn w jakims gaziku1912 zepsul Ci humor,usmiechnij sie,od razu bedzie Ci lepiej😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spadające jabuszko! och dziękuję za takie pokrzepiające słowa. Uwierz, że są przeszkody...boję się, że nie z mojej winy wszystko może się zepsuć i to mnie załamuje :(. Nie potrafię się cieszyć tą chwilą, wiedząc, że może się juz skończyć i nie powrócić :( Czuję podobnie jak Ty, choć...ja chyba zaczynam byc pewna swych uczuć, coraz bardziej mi zależy, aż sama się dziwię, że aż tak...:D Życie nagle zaczyna byc takie inne, takie piękne, nieprawdaż? :) Chyba się ze mną zgodzisz moja droga...Boję się tylko, że się skończy i świat mi runie.....już się tego boję, ale....już nie zanudzam, nie narzekam :) Staram się być dobrej myśli i wierzyć w ludzi, chyba czas najwyższy. Powoli dojrzewam do myśli, by być z kimś, by zacząć wszystko od początku, by się usamodzielnic, by stać się inną osobą :D. Trzymajcie za mnie mocno kciuki, bez nich się nie obejdzie ;). Całuję bardzo mocno w ten upalny dzionek :) Przepraszam raz jeszcze za to przynudzanie, uśmiecham się i jestem dobrej myśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w ten upalny dzień :) Muszę sie pochwalić, ze dzisiaj jestem ostatni dzien w pracy i udaje sie na urlop :) o ile w ogóle przeżyje ten upał, bo ponoć u nas ma być 40 stopni :( spadajace jabuszko, Zielonooka cieszę się, że w Waszym zyciu pojawiły się iskierki, aż miło sie czyta o Waszych przeżyciach, szczerze powiedziawszy troche nawet Wam zazdroszczę, tego pojawiającego się optymizmu :) trzymam za Was kciuki, aby wszystko się potoczyło jak sobie zapragniecie :) usterko ja sobie myslę, że ta przygoda z kałużą, nie musi byc wcale negatywnym doświadczeniem, w końcu na mokrych i brudnych ciuszkach świat się nie kończy :) a ten pan pewnie ma bardzo smutne życie i musi je sobie urozmaicać takimi wyskokami, możemy go jedynie pożałować, ze nie ma lepszych zajęć!! Dzisiaj z Zapomnianym jedziemy na zakupy w związku ze zbliżającą się parapetówą :) wiecie co uwielbiam planować i organizować :P do imprezy jeszcze tydzien, a ja już planuję co upieke i jakie sałatki zrobię :P dobrze, że mam ten urlop przynajmniej zdąrzę ze wszystkim :P no a urlopik spędzę na działce jak zwykle z Zapomnianym, choć jeszcze nie wiadomo, czy codziennie będzie mógł zostawać i dojeżdżać do pracy, bo niestety ktoś musi pracować, aby ktoś mógł odpoczywać :P Zapomniany wie, ż nie lubie spać sama na działce, więc myslę, że postara się jak najczęściej ze mną być :) ach szkoda, że minęły czasy kiedy bylismy beztrosko na działce 3 m-ce :) No nic uciekam, jak będę w domku to do Was zajrzę :) trzymajcie sie cieplutko i duzo uśmiechu na twarzyczkach życzę :)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich tu obecnych i nieobecnych:) Naprawdę zrobił się tu sporu ruch w interesie:D Znowu stukam z pracy... chyba mi to w krew weszło:) Najpierw chciałbym zauważyć, że Jabłuszko ma dziś urodzinki:D Może jakieś przyjęcie niespodzianka się uda?:D Tak, czy inaczej ze swojej strony życzę jak najlepiej, aby wszystkie marzenia się szybko spełniły i oczywiście żeby wszystko z tajemniczym jegomościem się ułożyło:D 🖐️ NAJLEPSZEGO! :D Sgregator... Zagłosowałem, a co mi tam:) W sumie niezła reklamę robisz:) Nie ma co... reklama dźwignią handlu🖐️ Zielonooka... Jakie 1000 przeszkód? Niestety człowiek jest taką istotą, że lubi mnożyć sobie niepotrzebnie problemy. Jak to sprawdzić? Wypisz te 1000 przeszkód, przy 10 pewnie już stracisz wenę:D Na GG coś wysłałem, ale nie wiem czy skojarzysz:) Jeśli o przystanki chodzi i kałuże, to po części wiem jak to jest. Niestety w tych miejscach przeważnie są straszne doły i zbiera się tam woda... chcąc nie chcąc trzeba w taką kałużę wjechać... tylko, że zawsze można zwolnić, gdy ludzie w pobliżu są:) A nie jak w przypadku Ustereczki, jeszcze specjalnie na pobocze zjeżdżac:O Oczywiście trzymam za Ciebie kciuki:) Może i piszesz, że starasz się być dobrej myśli... ale teraz w to uwierz:D:) Ustereczko... Jestem diablatkiem, potworkiem, ale z takimi fajnymi różkami i migającą raz po raz aureorką:P:D no chyba, że mi nie wierzysz:) Szef mój nie skruszeje i nawet 24 godzinnej kąpieli w kotle:) To inny człowiek i nic się nie poprawiło... nadal jest wyścig o podstawowe narzędzia pracy... chore:o Ale moja cierpliwość już na wyczerpaniu, więc niebawem zacznę szukać czegoś innego...:) Natomiast co do ludożerca specjalnie chlapiącego na Ciebie. Bo rozumiem przez przypadek, w razie ucieczki na drodze, ale specjalnie?:O Mam taki sposób. W firmie jest dział, który zajmuje się chemikaliami dla lakiernictwa. Ostatnio pokazali mi taki fajny spray, który dosłownie rozpuszcza lakier:) Wystarczy psiknąć i po sprawie... może następnym razem się zastanowi zanim w kałuże wjedzie:) I jak? Przesłać taką puszeczkę?:) Spadające jabłuszko... Życzenia napisałem na początku:) Jakieś świętowanie wieczorkiem?:) Ehh... no widzisz. Pytania w stylu „czy chodzimy ze sobą’” albo „czy będziemy ze sobą chodzić’” budzą we mnie jakiś taki mały wstrecik:) To takie nastolatkowe... do dziś pamiętam jak ktoś mi to powiedział:) Chyba to mały brak doświadczenia:p Po prostu bądźcie ze sobą, umawiajcie się, przebywajcie... a wszystko jakoś się potoczy:) Jestem myśli, że optymistycznie wszystko się skończy:) A tak na marginesie... zacytuj sobie to co napisałaś wczoraj do Zielonookiej:D Rzeczko... Nawet nie wiesz jak bardzo zazdroszczę tego urlopu... A na dodatek właśnie pożegnał się z nami jeden współpracownik (dosłownie sekundę temu) bo na cały tydzień jedzie nad morze... ehhh... :p:d Gorąco już się robi, tylko nie wiem co będzie po południu... aż się boję! Te 3 m-ce były dawno temu jak jeszcze było można się wylegiwać... no cóż:p Póki co przyszły tydzień zapowiada się wyjątkowo złośliwie... jak pisałem jedna osoba na urlopie, a do tego nawalił system, nie był archiwizowany i większość teraz musi do niego dane wprowadzać... ble:p Niestety z tego powodu zjawię się na działce raz, może dwa... a szkoda, bo ma być ładnie;) Wreszcie mógłbym trochę pobyć a nie jechać coś wiecznie robić:p No ale cóż... chociaż weekendy są:) Pozdrawiam i nieprzyzwoicie przyjemnego weekendu życzę:)🖐️ Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upss przepraszam za przeoczenie spadajace jabuszko wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek :) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Zapomniany juz Ty coś wymyslisz, aby wiecej czasu ze mną spedzić, nie wierze, ze wytrzymasz tyle wiedząc, że jestem na działeczce i czekam na Ciebie :P nie wiem czy wiecie ale Zapomniany ma niesamowite zdolności do wymigiwania się z czegoś co Mu nie pasuje i zawsze spada na 4 łapy, więc mam nadzieje, że i tym razem tak będzie :) biedaczysko przeraził sie, że w końcu bedzie trzeba troche popracować a nie po sieci buszować :P ale nie martw się Zapomniany jakoś przetrwasz te cięzkie chwile :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANI dzięki za słowa :D Potem więcej napiszę.... JABUSZKO! Sto lat! sto lat! Życzę Ci wszystkiego najlepszego, szczęścia, powodzenia w miłości, w pracy (?), we wszystkich dziedzinach życia....Bywaj tu często :D http://www.hallmark.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?catalogId=10051&storeId=10001&productId=143944&CatIDsList=-2%3B-102001%3B-102270%3B66559&step=&tabOn=products&rank=P1R16SO Może się uda otworzyc karteczka, coś długi ten adresik :( ale jakbys podała maila to wysłałabym :D trzymaj się kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaaa,o jaaa!!!dziekuje bardzo serdecznie nadzwyczaj niezmiernie bardzo:D:D:Dkazdemu z osobna i wszystkim naraz, dla kazdego po jednym c\\_/,c\\_/.......c\\_/,ech mialy byc kieliszki,ale wyszly zmutowane kubeczki,no nic wybaczcie moji drodzy:D:D:D Zielonooka kartka jest przecudna dzieki🌼 jutro popisze wiecej,bo dzis mam troche zwariowany dzien:D:D:D:D🌼 buziaki dla wszystkich😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, tym razem szybko, krótko i zwięźle:) Rzeczko... Jak trzeba siedzieć, to trzeba i nic na to nie poradzę. Mówi się trudno:o Poza tym dobrze wiesz, że nawet na benzynę mnie nie stać a takiej trasy już nie wrzucę w koszty:o A o lądowaniu na 4 łapy lepiej nie pisz.. bo ktoś mnie jeszcze za Klakiera weźmie:P:D Jabłuszko... Spokojnie, na upartego można pić ze wszystkiego:p Jeszcze raz najlepszego i tym razem naprawdę znikam:P Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klakierku :P znamy się nie od dziś i oboje dobrze wiemy jak jest :) na dobra sprawe w przyszłym tygodniu jesli pojawisz sie dwa razy to spędzę tylko 2 noce samotnie czyli nie tak źle :P w najgorszym przypadku jak juz nie wytrzymam to nawiedzę Cie w domciu :) ok ok juz nic nie mówie tylko sie żegnam i juz sie nie moge doczekać spotkania z Zapomnianym :) ach mi ta miłość chyba nigdy nie przejdzie :P 4 lata minęły a ja cały czas jestem zakochana po uszy jak nastolatka :P❤️ Buziaki dla wszystkich :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jabuszko! To super, że sie podobało :D więc dziś korzystaj z życia, baw się, tańcz itp. :) ale jutro koniecznie napisz jak spędziłaś ten dzień :D. No i jak się miewa Twój przekłuty nosek? :>-sama o tym myślałam, ale nie wiem, boje się, że zacznie sie cos dziać tj. z uszami ;). Reczko, Zapomniany! życzę udanego weekendu :P, wypocznijcie Całuski dla wszystkihc, odezwijcie się ludzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jabłuszko, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!! 👄👄👄 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Szczęscia, miłosci i radości:) Ach, a u mnie w koncu lato, chodziś trochę popadało, ale znowu słońce i duszno. Idę zaraz nad morzę wykąpać się:) Przyjechali znajomi i jest fajnie. Pijemy winko na plaży kontemplując wschodzacy księzyc:) Ogólnie wszystko dobrze. Przez to gg, które załozyłem, poznałem troche ludzi i o dziwo, to dziewczyny mnie zaczepiają:D Jednym słowem raj dla nieśmiałych:) Zielonooka 👄 i nie bój sie i nie zastanawiaj. Idź do przodu i słuchaj serca:) Pozdrawiam kochani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Kiciula, przemiły kolego takze z GG ;). walczę ze sobą, ze złymi myślami, z pesymizmem.....raz jest gorzej, raz lepiej. Boję się, że to przeminie, bo juz trochę rzeczy w mym krótkim ;) życiu się skończyło 9 i to nie z mojej winy). Zawsze się angażuję, staram, ale nie zawsze druga strona jest gotowa do poświęceń, do starania się.... Stąd te czarne myśli...choć nie przejmuję się jakoś szczególnie nieśmiałością...Jakoś daję sobie radę na razie, walczę z nią, próbuję się przełamywać....Jest trudno i to bardzo i wiedzą to wszystkie nieśmiałki. Jak to trudno chociażby wziąć za rękę tę wyjątkową osobę, a co dopiero patrząc jej prosto w oczy wyznać coś więcej.....Ale się rozkręciłam, aż za bardzo ;). W każdym razie dziękuję serdecznie za wsparcie, oby to wszystko się jakoś potoczyło. Nie chcę znów się zawieźć na kims, kto zaczyna byc moim przyjacielem, na kimś, dla kogo warto żyć.... Wam wszystkim z tego miejsca życzę wiele miłości i przyjaźni ;) a zwłaszcza Jabuszkowi ;)z okazji dzisiejszego święta :D 😘 Wracajcie na forum, tęsknię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzian
Cześć wszystkim! U mnie życie towarzyskie praktycznie nie istnieje. Wszystko się kończy zanim tak naprawde się zacznie. Ciągle powtarzam te same błędy, odpycham ludzi od siebie. Nie wiem już co mam robić, nie potrafie się przełamać a co gorsza jeszcze bardziej się blokuje. Próbuje być silna i nie pokazuje tego jak samotność mnie pochłania. Bezsilna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich!Ciekawe co porabiacie w te upalne dni?To słoneczko fajne jest ale w normie,nie?DROGA MADZIAN,doskonale znam to uczucie blokady przed nowo poznanymi ludźmi.Sama z tym walczę,chociaz muszę przyznać,że jest duuużo lepiej.Nie wiem w jakim jestes wieku,ja mam 24 latka i w trakcie studiów nabrałam troszkę odwagi.Ale początki były ciężkie.Może spotykaj się z ludzikami,które znasz i lubisz,przy nich będzie Ci łatwiej się otworzyć.Życzę Ci duuuuużo powodzonka w pokonywaniu swoich słabości.Pozdrawiam Wszystkie nieśmiałe osóbki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzian
Dziękuje za miłe słowa i wsparcie. Cieszę się że u Ciebie wszystko jest na dobrej drodze, może mi to też kiedyś wyjdzie. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani! ja walczę z nieśmiałością, ostatnio właśnie próbuję pokonywać bariery...jak czytam wyp. Klapouszka i Madzian to rozumiem Was kochane w zupelności. Walczę z tym diablestwem, spotykam się też celowo z nieśmiałymi osobkami, ale wtedy bywa jeszcze gorzej....bo jak nie ma kogoś, kto ma więcej odwagi, kogo stać na więcej to jest dość ciężko. Ale ja też się próbuję przełamywać, sama się dziwię, że jednak jest coraz lepiej, a przy tym mniej stresu :). na studiach też się bardziej otworzyłam na ludzi, jakoś mi idzie, staram się jak mogę. Żal mi dziś straconych lat w podstawówce, tej fobii... :( Tak więc głow do góry, będzie ok, tylko niestety nasze życie jest codzienną walką o to, by normalnie zyć, by jakoś funkcjonowac ;).Ale czym więcej się staramy, tym jest lepiej - na pewno tak będzie. Przepraszam za dość chaotyczną wypowiedź, ale jestem ciut zmęczona po weekendzie :D, teraz czeka mnie pracowity tydzień, powrót do szarej codzienności ;). Pozdrawiam, całuję, ściskam....😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani:) 👄 Weekend minął cudownie:) A sam poniedziałek ropoczął sie ogromną porażką!!!!!:( Dziś rano jak przyszedłem na przystanek byłem tam sam. I nagle po chwili przyszła ONA. Pewna piękna dziewczyna, która baardzo mi sie podoba i rzadko ją widuję. Stałem koło rozkładu jazdy, ona podeszła tam i coś niby długo czytała. Tylko co? Te rozkłady nie zmieniły się od miesięcy!!! Potem odeszła i po chwili podeszła znowu.. a ja stałem jak sparaliżowany i nie potrafiłem wyksztusić żadnego słowa:( Taka okazja, a miałem wrażenie, że ona celowo podeszła i stała tak długo.. a może to moje złudzenie.. W każdym razie jestem wściekły na siebie! Taka szansa!:( Najgorsze jest to, że tak ogólnie w srod znajomych jestem coraz odważniejszy. Jak kogoś już znam, to nie czuję żadnej tremy, zupełnie wyluzowany. A jednak ten pierwszy kontakt, te pierwsze głupie słowa są tak trudne.. dlaczego tak jest...:( Jest mi dziś smutno, na szczęscie idę dziś do pubu na urodziny, upiję sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich!U mnie weekend bez zmian,w niedzielę chciałam wybrac sie nad rzeczką a tu brzydziachna pogoda,buuu....A dzisisaj znowu super uśmiechniete słonaczko!DROGA MADZIAN mam nadzieję,że nabierzesz troszkę odwagi w kontaktach z ludzikami:)I jestem pewna,ze to sie zmieni!ZIELONOOKA ja też uwazam ,ze spotkania dwóch nieśmiałych osóbek mogą być milczące,ale z drugiej strony wydaję mi się,że ta cisza moze zmusić te osóbki do rozmowy,nawet o pogodzie.Sama tak mam,zaczynam gadać żeby nie było głupio i dziwnie!A do podstawówki zgadzam sie w stu procentach,niestety!A zycie to walka o normalny byt,o przyjaciół,o miłość,która nie zawsze chce być,o zdrowie....A ja muszę się uczyć bo w środę egzamin,pogoda niestety nie sprzyja,no i chęci brak!KICIULA ja też tak mam,wśród grona swoich znajomych,przyjaciół czuje sie super i \"luz_blues\".Niestety kazda nowa osoba blokuję mnie,dlaczego tak jest ,sama nie wiem:(Staram sie z tym walczyć i już parę razy mi się udało i to z osobami płci przeciwnej,co dla mnie stanowi jeszcze większą przeszkodę!Czy Ty tez czujesz się bardziej skrępowany w kontakcie z osobami innej płci czy to jest bez róznicy?Najgorzej jest jeszcze gdy ta druga osoba podoba mi się:(A z tą dziewczyną,hmm...jesli specjalnie podeszła to coś myślę,że jeszcze się spotkacie,no i wtedy sdpróbuj zagadac,chociaż wiem,że to bbbbbbardzo trudne.Życzę powodzonka i super udanej imprezki!!!buziaczki dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam🌼mnie weekend minal super,jeszcze do wczoraj obchodzilam swoje urodziny czyli w sumie caaaaly tydzien:D Ale nie o tym bedzie tu mowa dzis!!widze,ze musze sie tu Wami zajac niesmialki moje kochane!!Moi Drodzy przede wszytskim ciesze sie,ze co poniektorzy robia postepy:D,ale pwmietajcie o tym,ze to siebie trzeba najpierw polubic i naprawde trzeba sobie powtarzac,ze jest sie super,bo bez tego nie zrobicie nastepnego kroku.Jesli chodzi o rozmowy ze znajomymi to wiadomo,ze jest latwiej ,bo sie znacie i wiecie czego mozna sie spodziewac,ale pomyslcie sobie,ze tak na dobra sprawe ta \"nowa\"osoba tez jest w tej samej sytuzcji co wy,bo nie zna was,nie wie na ile sobie moze pozwolic,nie wie czy macie podobne poczucie humoru,czy nadajecie na tych samych falach,czy nie okaze sie ,ze np.ty jestes sztywniak,a ona super zabawna i juz jest dziwnie,ale wazna zasada!!trzeba umiec sie smiac z siebie,zawsze mozna jakos tak zgrabnie sytuacje obrocic,a usmiechem n a p r a w d e mozna sobie ludzi zjednoczyc,wiec nie bojcie sie rozmawiac i poruszac tematy,przeciez jest tyle netralnych tematow!!:Dchocby kino,ksiazki,szkola,imprezyjakies smieszne sytuzcje ,ktore wam sie w zyciu zdarzyly....i masa innych,wiec pamietajcie wiecej wiary w siebie!!!!!bo nikt za was tego nie zrobi,sami musicie to zrozumiec i uwierzyc w swoje zalety i urok osobisty:D:D KICIULA--->jesli chodzi o ta kobiete i nie wiesz jka zagadac nastepnym razem to moze jak bedzie znowu sytuacja z przystankiem to zapytaj jej sie czy wie moze czy jest jakis bezposredni autobus gdzies tam,bo nie wiesz i musisz sie zawsze przesiadac,ze denerwuje cie to barzdo,bo przez to sie czesto spozniasz gdzies tam,a nawet jak ona powie,ze nie wie,to podziekuj i podtrzymaj temat o beznadziejnych rozwiazaniach komunikacji miejskiej chocby:D:Di juz masz temat, jak laska jest komunikatywna to sie rozmowa sama rozwinie,a na zakonczenie mozesz powiedziec,ze mam nadzieje,ze sie jeszzce kiedys spotkamy i milo mi bylo cie poznac,i wszystko w tym temacie,nie boj sie pytac ludzi i nie boj sie ,ze sie skompromitujesz,bo przeciez wiesz,ze jestes git i jka ktos ciebie nie polubi tzn,ze sam wiele stracil wiec glowka do gory!!!!! KOncze juz,bo sie wpuscilam strasznie🌼 3majcie sie kochani😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej wszystkim! Witam w poniedziałek, mhm..raczej we wtorek powinnam powiedzieć. Kiciula!* Na GG napisałam Ci, co o tym sądzę ;). Osobiście zgadzam się w 100% z koleżankami z forum :D. Nie możesz pozwolić na to, by kolejny raz uciekła Ci sprzed oczu ta piękna nieznajoma. Niestety dziewczyny przeważnie czekaja na pierwszy ruch mężczyzny, więc jest im trudno...Ja osobiście czułabym się głupio próbując poderwać jakiegoś...natomiast Wam jest ciut lepiej- musicie sie przełamać i spróbować poderwać...Na pewno nst razem się uda, nie możesz stracić szansy danej przez los! Może wreszcie się odważysz :) Życzę Ci powodzenia!!!! Kłapouszek!* Cudnie, że znów jesteś na forum :D. To miło Cię widzieć, super, że wracają dawni bywalcy :D. Szkoda, że np Komandor milczy..Niepokoi mnie ta cisza :(. Ale cóż zrobić, gdy niektórzy nie odpowiadają na żadne apele, prośby itp.;) Rozumiem Cię odnośnie tego blokowania itp. W znanym towarzystwie potrafię być całkiem (może niezupelnie) wyluzowana, śmiać się, żartować, głośno mówić. Gorzej już gdy wokół sa pewniejsze ode mnie, rozkrzyczane osoby, dajmy na to kiedy czuję, że mnie nie lubią albo wyśmiewają...coś strasznego :P No ale (tfu tfu) ostatnio nie narzekałabym zbytnio, w podstawówce było kiepsko, w liceum lepiej, na studiach jeszcze lepiej. Może dlatego, że ludzie są doroślejsi, poważniejsi, bardziej wyrozumiali nawet dla zagubionych, nieśmiałych osóbek? odnośnie miłości i jej szukania....och, szkoda mówić! zawsze mnie to wszystko blokowało-krępowały mnie śmielsze spojrzenia w oczy, sama nazwa \'randka\" napawała stresem i strachem...dziś jest ciut lepiej, choć i tak ciągle szukam tego JEDYNEGo. A jest dość trudno, ciągle się waham, mam obawy, nie jestem pewna uczuć...Nie wiem jak się w ogole przełamię, boję się ..... najgorzej mam z płcią przeciwną, zdecydowanie gorzej..co prawda jeszcze pogadać niezobowiązująco z kolegą mogę, ale jak już jest on moim potencjalną nadzieja na miłość ;) to jest stres i lęk....:( Jabuszko!* Miło, że znów jesteś. Cieszę się, że urodzinki się udały :D. Fajnie tak świętować, o moich pamiętała tylko nieliczna rodzina i może jedna koleżanka...zostawię to bez komentarza :( A można wiedzieć, ile wiosenek sobie liczysz? :) Dobrze, że jesteś, \'zajmuj się nieśmiałkami\". A nie odpowiedziałaś odnośnie przekłutego noska, a może pomyliłam osoby? Pozdrawiam słonecznie, a tak nawiasem mówiąc to fajne rady dałaś Kiciuli odnośnie tekstu do nieznajomej :). całuski i papatki 😘 🖐️ dla wszystkich!!! odezwijcie się, nieobecni nieśmiali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielonooka--->przepraszam,ale zapomnialam o tym nosku moim,no jest super,nic a nic mnie nie boli,powaznie,nie jest ani napuchniety,ani nic z tych rzeczy,mam taki malusi diamencik:Da tak poza tym to ja zawsze chetnie sluze rada:D:Di skonczylam 21 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Wczoraj nie pisałem bo byłem dość zajęty:) W końcu kiedyś też trzeba pracować:):P Zielonooka... Niestety ja nie mam urlopu ani wypoczynku:) Muszę pracować i nikt za mnie tego nie zrobi:P Chyba, że ktoś byłby chętny przejąć moje obowiązki:D Tylko bardzo w to wątpię:p Jak piszesz wszystko idzie we właściwą stronę:) Więc po co w przyszłość wybiegać i się smutkować? Bez sensu, prawda? A no właśnie, więc żyj chwilą, którą masz i doceń ją:) A co będzie później to będzie..:) Hmmm... zmęczona po weekendzie? A co takiego robiłaś?:) Albo może lepiej nie pisz:D:P I wcale nam nie jest łatwoej:P Przecież jesteśmy tylko ludźmi i nieistotne kto pierwszy zrobi krok:) Tylko tak się utarło, że facet musi zrobić pierwszy krok:):P Kiciula... Nie wiem jak u Ciebie ale popijając winko w słońcu, mogą przychodzić później głupie pomysły... a nawet jakoś szybko winko do główki może strzelić:) A później dziwne, bardzo dziwne rzeczy się dzieją:p No chyba, że jest to wieczór i jak napisałeś wschodzący księżyc:) GG może i jest dobre, ale trzeba na nie dużo czasu:) Jednak wolę rowerek nad jeziorkiem... nie zastąpi mi siedzenia przed monitorem:) Natomiast przypadek z dziewczyną na przystanku... Jakbym dokładnie Ciebie rozumiał z tym pierwszym kontaktem. Może nie w takiej sytuacji ale tez mam wrażenie, że nie jedną okazję przepuściłem i aż się prosiło o jakiś kontakt. Tylko co z tym zrobić, gdy strach paraliżuje? Najgorsze jest to, że właściwie nie wiadomo przed czym ten strach jest:p Madzian... Witam na topiku:) Napisz coś więcej, co Cię szczególnie paraliżuje, jak to przezywasz, co robisz aby temu zapobiec... Może coś wspólnie poradzimy:) Kłapouszek... Witam:) Dawno Cię nie było:) Co się u Ciebie dzieje?:D Oczywiście życzę powodzenia na jutrzejszym egzaminie i jestem pewien, że pójdzie pomyślnie:) W sumie studia to dość fajny okres... poza sesją:P I szczerze powiedziawszy nieco już zapomniałem z tego okresu życia:p:) Jabłuszko... Urodziny obchodzone przez tydzień? Ja też tak chcę:P Oj, dobrze, masz... dobrze:D Ehhh... wiesz wszystko co piszesz, jest lekkie, łatwe, proste i przyjemne ale... w teorii:) Praktyka bywa już zgoła odmienna w tej materii i bywa różnie;p Tylko nie mogę zrozumieć dlaczego kontakty zawodowe idą mi świetnie i to nawet lepiej z płcią przeciwną niż prywatne:p A z racji zawodu z ludźmi muszę spotykać się bardzo często i właściwie tego dokładnie chciałem:) Tak, żeby śmieszniej było:p Ale to może wszystko przez to, że w pracy ma się ten temat do zaczepki, stoi się pod ochroną sprawa zawodowych... :P Pewnie o to chodzi;) Teraz wszystkich grzecznie pozdrowię i życzę przyjemnego dzionka:) Wracam do pracy, bo w końcu coś musze robić a ni tylko na forum siedziec:P Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochani:) tą dziewczynę jeszcze spotkałem wczoraj dwa razy:) To był wyjątkowy dzień zresztą, jak sie później okazało:) Jabłuszko, Zielonooka, bardzo dziekuję za rady i słowa otuchy:) Masz rację, że ważna jest akceptacja samego siebie. To podstawa wszystkiego, a ja miałem z tym duży problem, ale jest coraz lepiej:) I tu właśnie istotna jest dalsza część dnia..:) Otóz zostałem zaproszony na podwójne urodziny ludzi z pracy w pubie. Było trochę osób z firmy i spoza. Trochę se obawiałem jak to będzie. Znam siebie i wiedziałem, ze będę pewnie milczał, bo nie potrafię brylować w takich rozmowach. A jednak myliłem się..:) Jakoś potrafiłem sie właćzyć do róznych pogadanek, a kiedy zaczeły sie tańce, to ja byłem prowodyrem do róznych wygłupów:D Tak akurat jest, że tańczyć bardzo lubię i tu nie mam żadnych zahamowań:) Po moich parkietowych szaleństwach od razu zostałem zaproszony na następne:D Niezłe tam sie rozkręciłem;) Ale i tak, gdybym miał tam poderwać jakąs dziewczynę, to byłoby baardzo cieżko.. Skąd ten strach cholera. Przed porażką na pewno, ale podobno jest też strach przed.. sukcesem, że pójdzie świetnie i w którymś momencie nie damy rady i ośmieszymy się.. może tak to jest?? Nie wiem. Muszę sobie jakoś z tym poradzić, bo lata lecą i nic się nie dzieje:( Jabłuszko, ty masz dopiero 21 i wszystko przed Tobą, a ja 33. Też wszystko przedemną jeszcze, ale na pewno trochę mniej:) Całuję wszystkich 👄 i życzę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️:D Kiciula... Imprezy firmowe są fajne, nawet bardzo fajne:) Bywałem na takich i z pewnością bywać nadal będę:) Można czasem odkryć całkiem inne osobowości współpracowników, tym bardziej gdy co dopiero zaczyna się pracę:D Może pogaduszki idą mi normalnie to niestety nie lubię tańcować, po prostu nie umiem:o Moje poczucie rytmu jest dramatyczne i może stąd problemy:p Ale póki co firmowe spotkania były siedzące i przy piwku, więc bardzo mi to odpowiada:) Tylko nie rozumiem Twojej obawy o sukces. Możesz mi to nieco przybliżyć, bonie rozumiem. Można obawiać się porażki, ale sukcesu? Przecież po coś w ogóle o tym myślimy... i chyba nie mamy na celu porażki, prawda?:) PS. Jak tam piękna nieznajoma?:D Pozdrawiam, Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie towarzystwo! Witajcie Panowie :) Kiciula! -nie ma się czego bać, na pewno nie odrzuci...podziwiam za tańcowanie, ja mam pewne opory, choć w zasadzie kocham muzykę i czasem sobie potańczę..gdy nikt nie patrzy :P Szkoda tylko, że jednym z gości nie była owa nieznajoma, wtedy już byłby sukces gwarantowany :D. Masz trochę więcej latek ode mnie, ale jednak jeszcze masz czas na miłośc i na szczęście :). ja przestałam się przejmować wiekiem, bo wcześniej popadałam w depresję i melancholię, że życie mi ucieka bezpowrotnie. teraz już się tak nie przejmuję, idę do przodu ;0 Zapomniany! Niestety nic na GG nie dotarło od Ciebie...:( może nst razem się uda...Co do mego żywota to juz się mniej rpzejmuję, choć czasem tak trudno :(. ufam jednak, że co ma być to będzie i kiedyś będę naprawdę szczęśliwa ;) i uznam, że moje życie mi się udało :D. Spadające jabuszko! Mhm to witaj w klubie 21-latek :D A co do kolczyka..zastanawiam się czasem czy nie zrobić sobie :) muszę się zastanowić, ale od dawna mi to chodziło po głowie :D. Może jest ze mnie dość nieśmiała osóbka, ale lubię choć trochę się wyróżniać z tłumu i być oryginalna ;) - czy to w sposobie ubierania czy czymś innym ;). na razie to tyle ode mnie buziaczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana... :D Zieloonoka... Kilka dni temu wysłałem baaardzo krótką wiadomość do Ciebie:) No cóż. Dziś spróbuję ponownie:) No widzisz. Tak to już jest. Łatwo nam cokolwiek doradzać, a gdy sami stajemy przed pewnymi sytuacjami, szczególnie związanymi z nieśmiałością, to sprawa jest już zgoła odmienna:D No! Teraz po prostu pamiętaj to co napisałaś... Pozwól, że zacytuję:) „co ma być to będzie i kiedyś będę naprawdę szczęśliwa i uznam, że moje życie mi się udało”. Pozdrawiam wszystkich...🖐️ Zapomniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×