Infatylizm czy....? Drażni mnie.....

panan nie stara - popieram w całej rozciągliwości owszem mozna na osobności ale panny nie rozumieją że to peszy strasznie facetów - robiąc z nich pantofli

Do pytam boo są faceci,którzy też mówią tak do swoich żon,dziewczyn.Więc nie wszystkich to peszy,niekoniecznie są to też osoby młode.

takie gadanie ze to na pokaz itp jest chore jak sie dwoje ludzi kocha to jet moim zdaniem całkiem normalna rzecz ja ze swoim chlopakiem mowimy do siebie wieloma zdrobnieniami bardzo rożnymi i nikomu nigdy to nie przeszkadzało a jeżeli sa takie osoby którym to przeszkadza to sadze ze jedynym powodem tej ich złości jest zazdrość. ja lubie mowic do niego np ''skarbeluszku, koteczku czy dupeczko'' a kiedy mowie doniego po imieniu jest niezadowolony...