poradzcie....

jak myslicie, czy dziewczynie, kobiecie wypada zaproponowac facetowi zeby zamieszkali wspolnie? Dodam ze jestesmy ze soba tak około 10 miesiecy, widujemy sie codziennie, jest nam dobrze ze soba. I nie jestesmy juz nastolatkami :) Czy wypada mi zaproponowac cos takiego? Macie dziewczyny jakies doswiadczenia w tym temacie? Doradzcie...

to co zescie robili przez te 10 miesiecy, ze teraz musisz pytac czy ci wypada????? no ja pierdole ludzie, co wy do cholery robicie w tych zwiazkach ze zadajecie takie pytania????????? ŻENADA!!! ŻENADA!!! ŻENADA!!! :o

rozmow o wspolnym zyciu nie bylo, chyba ze miedzy wierszami czasami cos wpadnie. Rozmow o przeszlosci tez nie ma. Jest jak jest, tak z dnia na dzien....nie mowie ze mi zle ale chcialabym czegos wiecej.

jemu jest tak pewnie wygodniej, z doskoku. :) wiecej można panienek zaliczyć. a zycie razem to uniemozliwia, czesciowo, rzecz jasna...ale to zawsze jakas przeszkoda

to o czym wy rozmawiacie??? co wy w ogole o sobie wiecie po 10 m-cach?? :o wyglada na to, ze NIC :o

ja zapytalam, po roku bycia razem, dostalam wykrętną odpowiedz, po pół roku on wyszedl z taka propozycja :) ale na razie nadal tylko planujemy... zapytaj, chociaz wiem, ze fajniej jest to usłyszeć od niego...

Jarek29 - podobasz mi się, masz ciekawe podejscie do tematu No jasne, najlepiej najpierw o tym pogadać z facetem. Dlaczego mialabyś mu tego nie zaproponować...