w piatek wzielam ostatnia tab.anty...po okresie staram sie o dzidzie!!!

czesc wpadlam tylko na chwile,poczytac co u ciebie padlinko. widze ze wszystko jest w porzadku,bo niby jak inaczej mialo byc? jutro wybieram sie do apteki po witaminki!! wiec dziewczyny odpuszczamy sobie obsesyjne starania sie o dzidzie! cieszmy sie zyciem!! wiec ja pierwsza zastosuje sie do tej mojej rady !pa

ja juz melduje sie z pracy:D jakos opornie dzis wstawlam a teraz pije kawusie bo spac mi sie chce mam nadzieje,ze dzis ktos wpadnie do mnie olaa gabi migotka czekam na Was bo nie mam z kim poklikac a z Wami jest mi wesolo :D narazie koncze. czeakm na WAS:) to narazie znikam

WITAM WSZYSTKICH W TEN POCHMURNY DZIEŃ padlinka jak tam samopoczucie? jaka pogoda u was? u mnie wszystko ok, kumpela magicznymi sposobami wyliczyła mi na wczoraj dzień płodny, więc wiecie jak wyglądał mój wieczór :))) a poza tym życie jest piękne, roboty dużo, słońca nie ma ale jest ok co macie dziś na obiad, bo ja nie wiem co zrobić?

gabi :D czesc u mnie cieplo ale bez sloneczka mamy podobny cykl wiec w prawie tych samych dniach mamy dni plodne wiec wieczorki mamy podobne :D a kochana lezysz z nogami do gory ???? bo ja tak az mi cierpna :) wejdz na google i wpisz kalkulator dni plodnych i tam wyjdzie duzo stronek i tam zaznaczasz 1 dzien @ dlugosc cyklu i samo Ci wyliczy. a czy zaobserwowalas u siebie jakis sluz???odczuwasz jakies dolegliwosci zwiazane z owulacja....? no wlasnie sam mysle nad obiadkiem i nic mi do lgowy nie wpada. fajnie ze coraz czesciej do mnie tu zagladasz :D

to ja sie wczesniej wpisalam ale cos literki mi sie poprzestawialy :D ciekawe co tam u oli??

tylko wiesz teraz po takiej przerwie ten kalkulator pni płodnych może być nieadekwatny, wszystko możemy mieć na odwrót, z nogami do góry nie leżę bo nie mam takiej możliwości ale długo nie wstaje aby było we mnie jak najdłużej, najlepiej całą noc :)) śluz miałam przez 3 dni z 5 dni temu, nie wiem czy to wtedy były te płodne czy nie, zobaczymy a pozatym żadnych dolegliwości, nie wiem czy się tym martwić czy nie? wymyślcie coś szybkiego do zrobienia na obiadek

o co zauważyłam i to dosyć wyrażnie, cera moja szaleje, mam pełno krostek, jakiś plam po krostach, choć ich nie miałam wcześniej, normalnie jak shrek pomału wyglądam, już kupiłam sobie jakieś toniki antybakteryjne, mam nadzieje że coś pomogą

gabi ja tez mam cera straszna i najgorsze sa te blizny ktore znikaja dopiero po dobrych kilkuantu dniach . ja wczoraj maialm sluz ale malutko i do tej pory cisza . narazie nie mysle ze sie nie uda nie mysle ale jak widze ze nie mam sluzu, bóli owulacyjnych to od razu cos sie kłebi w glowie głupiego. od kwietnai nie bede wpadala codziennie bo bede musiala pracowac tez w innym dziale a tam nie ma internetu ale jak tylko bede siedziala w sekretariacie to bede tu zagladac i informowac was o wszytskim na bierzaco.bo tam siedzi jedna dziewczyna ktora jak jest pocztake i koniec miesiaca to ma tyle pracy ze sama nie daje rady wiec szef chcial zebym jej pomagala wiec poczatek i koniec m-ca nie bede na topiku .ale bede do was zagaladac:D poki co siedze tu jeszcze wiec nic sie narazie nie zmieni :D co ja bym dala zeby byl juz 7 maja...

gabi ja jak nie chce mi sie siedziec w kuchni to oribe zupe meksykansa szybko sie ja robi jest bardzo syta ze drugiego dania nie potrzeba a w dodatki bardzo dobra i szybka.........masz przepis????

NIE MAM PRZEPISU NAPISZ BĘDĘ WDZIĘCZNA

napisze ci tak ja ja robiewiec: w duzym garnku podsmazasz cebulke jak sie podsmazy wrzucasz miesko mielone wegety dla smaku i ma sie podsmarzyc.potem jak juz nabierze koloru zalewasz woda i gotujesz kilka minut potem dodajesz puszke zoltej kukurydzy, puszke czerwonej faoli groszek i marchewke ja kupuje w sloiku jest marchewka+groszek i dodaje ten sloiczek i to ma sie gotowac oczywiscie musisz przyprawic wegeta zeby nabralo smaku,gotujesz z 15 minut potem dodajesz troszke makaronu i jak sie juz podgotuje kilka minut dodajesz koncentrat pomidorowy chili, bazylie ,oregano tak do smaku i gotujesz .jak sie ugotuje posypujesz startym zoltym serem i potem po nalaniu na talerz tez mozesz dodca starty zolty ser . pyhcotka.moj maz to dziwak jezeli chodzi o jedzenie ale ta zupka jest super!chili i przypraw dodajesz wg swojego uznania ja dodaje duzo chili bo lubie ostre ale ty sobie dopraiwsz po swojemu. jak sie zdecydujesz zrobic to daj znac jak wyszlo i czy smkowalo!!!!

juz niedlugo do domciu :D za godzinke gabi co u Ciebie zapracowana???? ciekawe co tam slychac u oli nie wiem czy dzis tu jeszcze wpadne. wiec....do jutra trzymajcie sie pa,pa

hey witam w ten piekny sloineczny dzionek :D u mnie sloneczko, cieplo chce sie zyc!!!! widze ze znowu jestem tu sama co sie dzieje? gabi migotka co z Wami???? jakie to szczescie ze dzis juz piatek :D niech juz bedzie ta 15.00 bo oszaleje nie moge zniesc jednej dziewczyny z pracy tak mnie wkurzyla... i jeszcze nie ma racji i sie na mnie obraza..mowie Wam koszmar chodzi taka dumna z nosem do sufitu a nie wie ze i tak wszyscy maja ja za idiotke co nic a nic nie potrafi zrobic a sie tylko nosic.mowie wam taka nie przyjemna atmosfera .juz sie przyzwyczailam ze w pracy jak to w pracy jeden nadaje na drugiego ale ja czegos takiego nie lubie i nie potrafie zrozumiec.ta atmosfera poprostu mnie dobija ale co ja wam bede trula pewnie same wiece jak to jest jak to w pracy jeden na drugiego wilkiem patrzy!!! mowie wam marze zeby zajsc w ciaze popracowac do 4 gora 5 miesiaca i isc na chorobowe a potem na macierzynski oby tylko na nia nie patrzyc !!! ale czy cos z tego wyjdzie to zobaczymy.... ja poki co zadnych objawow,i co najgorsze to minol tydzien a ja nadal nie mam wynikow z prolaktyny .moze dzis to jest skandal zeby czekac na wyniki przeszlo tydzien mam tylka cicha nadzieje ze bedzie wszytko ok.:D i oby do 7 maja :D narazie koncze. wpadne tu za chwilke czekam na was

nikt dzis ze mna nie poklika???? gabi olaa migotka

witam u mnie też słoneczko świeci, też czekam do 15 z wielkim utęsknieniem ja padlinka mam gorszy humor wczoraj się dowiedziałam że od środy mam remont w domu, planowaliśmy go ale pod koniec maja, ale ekipa od instalacji gazowej ma tylko teraz wolny termin i w środę wchodzą robić a jak zaczniemy jedno to trzeba zrobić całą resztę, więc nici z długiego leniuchowania w majowy weekend.

nie ma nic gorszego niz remont jejku i potem zeby to wszytsko opanowac to nie lada wyczyn :) ja niesty tez nie wypoczne bo 2 maja do pracy a 3 ide na pochod biura wiec 4 godziny wyciete z zyciorysu okropnosc:( no ale coż.... mnie tez czeka remont kuchni lazienki i przedpokoju co prawda nie sa w zlym stanie ale ja bym chcial nowiutkie a jak zaczna robic weic trzeba robic prad od poczatku i cala reszte nawet nie mysle.... jeszcze 4 godzinki i wreszcie do domciu :D a ciekawe co u olii mylse ze wszystko ok. i ze nieldugo nam napisze co u niej :D narazie buzka[usta}

pusciutko jzu niedlugo do domciu i wolne wreszcie...... glodna cos jestem ale postanowilam ze zaczne sie odchudzac na wiosne bo cos troszke przybralam na wadze cos to malzenstwo mi sluzy.marzy mi sie tak zejsc o 4-5 kg.musze sobie zakupic herbatke i wezme sie za siebie :D w niedziele maz zabiera mnie do krakowa na zakupy wiosenne :D spodnie, sweterki, bluzeczki :D brzuszek mnie podolewa z przewami ale sluzu nie ma :( oj chyba znowu nic nie wyjdzie. gabi jestem ciekawa jak wyjdzie u Ciebie zycze Ci z calego zebys poszla w slady olii i zobaczyla dwie sliczne kreseczki. fajnie ze mamy zblizony czas pojawienia sie @ jak wiem ze nie jestem sama to mi lzej na {serce] a co u Was gdzie jestescie???

Padlinka powiedz mi kochana skąd bierze się taka ochota na dziecko?? jak to jest? jak to czujesz?? jeszcze nigdy nie miałam czegoś takiego....a wręcz odwrotnie.....jak pomyślę o ciąży to mnie odrzuca na samą myśl. Mam 24 lata i jestem przekonana ze chyba nigdy nie zostanę mamą. Sczerze mówiąc wolałabym sobie kupić jakiegoś zwierzaka:-) nie pomyśl o mnie źle. Moja siostra jak urodziła swojego najmłodszego, siedziałam u niej całe wakacje pmagając jej przy małym.Powiem Ci że za długo tam nie wytrzymałam. Chodziłam wykończona bo często zastępowałam siostrę i wstawałam do niego w nocy i przynosiłam go jej do łóżka albo podgrzewałam mleko w kuchni. Jak wróciłam do domu to obiecałam sobie ze nigdy nie urodzę. Może wyda Ci się to smieszne bo Ty pragniesz zostać matką... Mój mężczyzna o tym wie....ale zachowuje sie tak jak by myslał ze to mi sie jeszcze zmieni. Ostatnio nawet powiedział mi ze zmajstruje mi takiego slicznego bobasa jak chcę. Jak zobaczył moje spojrzenie szybko zamilkł. Nie wiem....moze mi sie zmieni po 30- stce......ale na dzien dzisiejszy wiem ze bycie matką to ostatnia rzecz o jakiej marzę. Dlatego podziwiam Ciebie i w ogóle was tu wszystkie. Padlinka ile masz lat? 27? 28? Powiem szczerze że wpadam tu do was dość często i czytam sobie wasze wypowiedzi. Dzis postanowiłam troche naskrobac:-) Ja się boję ze w moim związku dziecko by wszystko popsuło. Jakoś nie jestem przekonana do tego że facet moze chciec miec dziecko.Nie wiem skąd u mnie takie myslenie. Mój facet smiał sie ze mnie jak mu to powiedziałam ale ciekawa jestem jak by zareagował jak bysmy wpadli?? nie potrafię sobie tego wyobrazić: siebie z wielkim brzuchem, oczekującą dziecka.Tak mnie to strasznie przeraza- te wszystkie zmiany w kobiecym organiźmie jakie następują w tym okresie.........ze nie mogłabym sie przemóc. Po prostu nie. No cóż....życzę wam powodzenia......ale nie myslcie o tym tak intensywnie bo sie tylko nakręcacie i nawet nie czerpiecie satysfakcji ze zblizen z waszym ukochanym bo traktujecie to jak okazję do zajscia w ciążę. Nie obraźcie sie proszę ale to kompletnie bez sensu!!:-) Zamartwianie się i myslenie o tym 24h nic nie da, w niczym nie pomoże. Mojej siostrze lekarz powiedział po urodzeniu 1 dziecka ze juz nie moze miec więcej dzieci. A bardzo chciała. No trudno, odpuściła sobie, powiedziała ze widocznie tak jest jej pisane. I..........niespodziewanie los spłatał jej miłą niespodziankę.....zaszła znowu w ciążę!!! urodziła drugiego, zdrowego chłopczyka. Teraz ma 7 lat, w maju skończy:-) Jest prześliczny...i kochają go wszystkie dziewczyny;-)ma takie wzięcie:-) Tak więc........wyluzujcie......będzie co ma być!! moja siostra na pewno powiedziałaby wam to samo:-) bo ona chciała miec bardzo drugie dziecko. Niby nie mogła a tu taka niespodzianka;-) Żyjcie normalnie, cieszcie się zyciem....a wszystko sie ułoży!! ja jestem tego 100% pewna!!!!! :-) dziecko to nie jest klaśnięcie w łapki i juz jest. Czasami musi upłynąć naprawde duzo czasu. eh..........prawda jest taka ze zawsze szybko zachodzą w ciąże te kobiety które wcale tego nie chcą. Zauwazyłyscie?? kurcze sie rozpisałam:-) zycze wszystkiego dobrego i bardziej optymistycznego nastawienia do swiata!!:-) buźka!

ps...zauwazyłam tez na tym forum zwiedzając różne tematy ze kobiety które nie chcą miec dziecka z różnych względów są mieszane z błotem!! to bardzo przykre. Nie kazda kobieta bedzie sie czuła spełniona w roli matki, może marzy o czymś innym. takie kobiety nazywane są tu egoistkami. Niby dlaczego? nie potrafię tego zrozumieć. Jestem tolerancyjna...jedna kobieta chce miec dziecko, druga nie.....to sprawa jak najbardziej indywidualna i nie powinno się w to ingerować. Kazdy ma prawo w zyciu do swoich wyborów i sam decyduje o swoim szczęściu. I takiego człowieka po prostu nie wolno potepiać. Niektórzy po prostu nie dorośli jeszcze do tego zeby wydawac jakiekolwiek sądy o kimś.:-(

yasmin masz świętą rację dlatego my teraz staramy się nie myśleć o tym za dużo i troszkę wyluzować, a z tym macieżyństwem to różnie bywa, spytałabyś się mnie z rok temu to bym ci powiedziała że absolutnie nie czas na dziecko, jest tyle spraw do zrobienia, tyle miejsc trzeba odwiedzić tyle rzeczy kupić zrobić a wiadomo że dziecko to wydatek, ale w tej chwili nie patrzę tak, nawet twierdziłam że jak nie wpadne to nigdy się nie zdecyduję na dziecko, a wpaść raczej się nie uda bo brałam tabletki więc miałam wszystko pod kontrolą, to przychodzi z czasem, tak dla info mam 28 lat przyjdzie czas na ciebie, zobaczysz kup sobie zwierzaka, my też kupiliśmy pół roku temu zdecydowaliśmy się na wilczura, traktujemy ją jak naszą córeczkę i też często tak o niej mówimy i tak traktujemy, yasmin pozdrawiam cię serdecznie i życzę wszystkiego naj

yasmin to samo przychodzi.jak bylam przy porodzie jak siostra rodzila i widzialam jak cierpi powiedzialm sobie ze nigdy nie zajde w ciaze teraz jest odwrotnie.kocham dzieci.jak widze malutkie dziecko w wozku to mi sie cos robi zeby miec takie ...te malutkie maluszki,nosek zapach i pozniej jak zaczyna chodzic,mowic siada na kolanach cos wspanialego. wyobraz sobie wystuacje spisz sobie smacznie....a tu nagle laduje maly paluszek u ciebie w oku i mowi :mama tajaj\"jak mozna nie kochac dzieci i nie chciec ich miec?????? dziecko to jest cudownego, najwspanialszego co moze spotkac czlowieka jeszcze rok temu mowilam ze dziecko bedziemy miec dwa lata po slubie a tu minelo pol roku a my juz chcemy miec dziecko:D tego sie nie da opisac co sie czuje..... czlowieka jakby wywrywa od srodka zeby moc miec...przytulic...tak malutka istotke ktora sie zrodzi z milosci dwojga kochajacych sie ludzi :D nie ma pieknijeszego uczucia jak widziec swoje dzieciatko spiace w lozeczku , takie spokojne ten malutki ,sliczny nosek , paluszki i ten niemowlecy zapach ....Boze keidy ja sie doczekam na to wszytsko co tu napisalam ??????????????????? rozmarzylam sie tylko ... bede konczyla. milego weekendu kobietki:D i owocnego{serce]:D czesc pa,pa do poniedzialku buzka

ja mam 26 alt:D czesc gabi do poniedzialkupa,pa

macie rację......to samo przychodzi.....łapię Cię za serducho nie wiadomo kiedy:-) no cóż...człowiekowi zmieniają się gusta i myslenie z biegiem lat......więc może lepiej powiem sobie NIGDY NIE MÓW NIGDY;-) buzialki dziewuszki!!!!! i wszystkiego dobrego dla was, waszych ukochanych facetów i ......przyszłych bobasów;-)

yasmin kochana jeszcze cos ja Cie wczale nie potepiam.jestem zdania jak Ty jezeli kobieta chce miec dziecko to ma a jak ma inne plany,podejscie do zycia i dziecka to jej sparwa i ja to akceptuje .to jest sprawa indywidualne kazdej kobiety wiec uszka do gory. pa,pa no ja juz uciekam do domciu

miłego wekendu wam życzę pa pa

czesc dziewczynki,wpadlam zobaczyc co u was slychac. ja bede miala bardzo pracowity tydzien a pod koniec tyg.zaczynam remont pokoju,ale mi sie niechce.... starania o dzidzie sobie odpuscilam,raczej napewno nic w tym miesiacu nam niewyjdzie,jestesmy oboje troche zapracowani... ale teraz sloneczko,lato,wakacje wiec jestem optymistycznie nastawiona!! caluski dla wszystkich,pa

czesc jak po weekendzie? mnie zlecial szybciutko ale i bardzo :( odebralam w piatek wyniki prolaktyny i ponad norme a czytalam ze nawet jak ma ise wynik w gornj graniucy normy to juz nie mozna zajsc w ciaze musi byc niski lub w polowie a ja ponad norme mormalnie sie zalamalam:( wiedzialam ze tak bedzie w maju chyba pojde do innego gina i powiem co i jak zobaczymy.wiec teraz jestem juz pewna ze kolejny miesiac i znowu nic :( juz o nic mi nie chodzi jak tylko o to ze myslalam ze jestem zdorwa a tu prosze wyniki mowia cos zupelnie innego...a tego balam sie najbardziej.... teraz musze konczyc bo ide zrobic kawe szefowi i za niedlugo tu wpadne trzymajcie sie buzka

witam wszystkich w nowym tygodniu ciężkiej pracy no i troszkę się pospieszyłam mówiąc że nic mnie nie boli, przez cały weekend pobolewał mnie brzóch, tak na dole, nie wiem czy to jajniki czy co? a jak tam minął weekend u was bo u mnie przygotowania do remontu, jeszcze nie zaczeliśmy a ja już mam dosyć postaram się wpaść do was później, miłego dnia wszystkim życzę pa pa

gabi fajnie ze wpadlas. powinnas sie cieszyc ze pobolewal Cie brzuszek to nzak ze wszytsko jest ok.ja niesety musze sie chyba leczyc mam prolaktynep onad norme a jak ma sie w gornej graniicy normy to juz sa problemy z zjasciemw ciaze wiec musze isc do inengo gina i zobacze co mi powie :(mowie Ci mam juz dosc !!!!!!!!!!!

a ja dzisiaj wysłałam sms do wróżki, były dane na wp, i napisała mi że do czerwca zajdę w ciąże, mam nadzieje że to prawda padlinka nie martw się badaniami napewno są jakieś środki aby szybko to unormować, idz do innego gina będę trzymać kciuki