Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikeana

IKEA-CO O NIEJ SĄDZICIE??CO POLECACIE A CO ODRADZACIE???

Polecane posty

Gość a ja dla odmiany popieram
wzmianka o narzucie świadczy o oklepaniu. kupiłam ją tylko dlatego że była solidna- przynajmniej takie wrażenie sprawia- co nie zmienia faktu że jest tam niewiele naprawde solidnych rzeczy. Pozatym poszukałam i w cenie kanapy ładnej ale dla mnie nie wygodnej z ikei kupiłam w zwykłym pol. sklepie meblowym kanape z mocnej tkaniny razem z fotelemi w tej samej cenie. Snobem pierwszy raz w życiu mnie nazwano- jak tak uważacie to wasz problem. Mnie np. śmieszy "o patrzcie mam meble, albo to, albo tamto i siamto z ikei" i chwila oczekiwania na zachwyty. błeeee Ale wide że tu topik wzajemnej adoracji - pt. bo ikea jest super i może jeszcze powinnyście dorzcić jezzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ronii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona nakrapiana
moim zdaniem ikea to takie lego dla doroslych.... z mebli, ktore zakupilam polecam "scianki" na ksiazki, bo jak je sie skreci i postawi to nic sie z nimi nie dzieje...natomiat komode, lozko wywalilam na smietnik-te dwie rzeczy rozwalily sie po roku, w komodzie pozapadaly sie szuflady a przy kazdorazowym otwieraniu lub zamykaniu ta czesc z uchwytem zostawala mi w rekach......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest topik
wzajemnej adoracji - nakrętkę po prostu poniosło i to mocno. a co do snobowania - wiadomo, w ikea są rzeczy lepsze i gorsze, JAK WSZĘDZIE. co nie zmienia faktu, że część rzeczy można tam kupić taniej i są rzeczy, które przydają się w małych mieszkaniach. mówisz, że gdzie indziej kupiłaś kanapę z fotelami w tej cenie, co sama kanapa z ikea. zgodze się, że niektóre meble tam sa za drogie. ale dla kogoś, komu nie jest potrzebna kanapa z fotelami, sama porządna kanapa w ciekawym kolorze jest w sam raz. sama przyznajesz, że narzuta jest porzadna i w dobrej cenie - i to mają być jej wady? czy jedyną wadą jest to, że jest rozpoznawalna? ikea to pewien styl, rzeczy są rozpoznawalne, bo katalogi są wszędzie. nie podoba ci się to, kup sobie narzutę droższą, a być może i niższej jakości - ALE NIE Z IKEA. i będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest już 3 strona a na temat bardzo mało, może zaczną się wreszcie konkretne posty na temat? Jestem zainteresowana paromarzeczami z Ikei ale oprócz jakigiegoś bezsensownego ,,darcia kotów,, to tu istotnych wiadomości nie zanjduję...może z 3-4 posty były sensowne - mówiące za i przeciw... ludzie!! biedronka nakrapiana//:) a jakie łóżko kupiłaś? chodzi mi mniej więcej o model, abym się nie nacieła... ja mam na razie same drobiazgi. Może ja tak kiepsko trafiłam, ale moje naczynia jakeiś takie mało trwałe są, co się nimi o coś stuknie to od razu się odpryskują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara masa....................
wydaje mi sie ze najczesciej sie psuja i sa po krotkim czasie do wyrzucenia te najtansze meble, ktore widac golym okiem ze nie sa zbyt solidne; ja np jestem bardzo zadowolona z biurka :) nazywa sie mikael; jest bardzo praktyczne, duze i ladnie wyglada; a w innych sklepach biurka w tej samiej cenie sa duzo gorsze,malo praktyczne no i mi sie nie podobaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona nakrapiana
emmi.. nie pamietam dokladnie nazwy modelu- ja to lozko kupilam prawie 4 lata temu, nawet nie wiem czy jeszcze jest w sprzedarzy w ikea-ale z opisu to po bokach byly drewniane listwy i przy glowie byla gruba drewniana decha.. acha i jeszcze jestem zadowolona z biurka-drewniane, porzadne z duza iloscia szyfladek-tylko ze rozmiarowo duze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedronka nakrapiana//:) Zle napisałam... chodziło mi o rodzaj łóżka. Rozkładane, sofa, kanapa, tapczan... bo ja n.p. naciełam się na rozkładane łóżko- prześliczne, robiące wrażenie solidnego, a cholery mechanizm odpowidzialny na rozkładanie zrobili plastikowy - powciskali nawet plastikowe gwożdzie na taką tandetę się naciełam :( ale do głowy mi nie przyszło sprawdzać mechanizmu, sprawdzałam ogólnie jak się rozkłada itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
przeciez moglas zwrocic to lóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogłam, bo rozleciało się tuż po zakończeniu gwarancji :( A dopóki działało, to nie przyszło nam go głowy aby go dokładnie obejrzeć... to takie łóżko w stylu stoi złożone do rozkładania od święta, jak jakiś gość przyjedzie, a nie do codziennego użytku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i niedo końca na temat
ale: materace w ikei- gwarancja na25lat, a pani sprzedawczyni zaleca wymianę po 8 latach- to po cholere ta gwarancja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do .....czy Ty kobieto wiesz co to jest eklektyzm? to slowo nie jest ani wziosle ani patetyczne,a widze ze za takie je wzielas;)\"wyszukany eklektyzm\":):) to po prostu mieszanie roznych stylow... a moze te antyki Cie bardziej zabolaly?bo nie wiem skad ta Twoja wypowiedz:\"pije do ewe\". kazdy czlowiek,najbiedniejszy z najbiedniejszych-moze napisac,ze preferuje eklaktyzm i ma antyki:) a to dlatego,ze ma mebelki ,ktore zbieral przez cale swoje zycie( za Gierka,Jaruzelskiego czy Kaczynskiego:))i starocie,ktore dostal po zmarlej prababci. \"rusz mozgownica\"i przemysl czy nie mam racji... poza tym to miala byc pogadanka o meblach i o tym co kto lubi...bez ganienia innych za poglady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj post zaadresowalam do kogos i nicku MEBLE IKEA cos mi zjadlo wyraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
masz dziwne pojecie o slowie"antyk" do kogos tam komu sie lozko rozwalilo - ale przeciez jak je skladalas w domu to chyba zauwazylas te plastikowe sruby i caly mechanizm ....? a ile za nie dalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmmm//:) Nie składaliśmy go, sklep w którym został zakupiony dowióz mebel, który przeożony był w dwóch kawałkach - góra - dół , fantastycznie sprawnie go złozyli i gotowe... wierz mi, sami byliśmy w szoku, że daliśmy sie tak zrobić :D:D Ile kosztował? 800-900 zł.coś koło tego, bo nie pamiętam, dwuosobowe rozkładane z solidnie wykonaną górą, elegancki, reklamowany jako bardzo funkcjonalny... . Najgorsze jest to, że tego typu łózka widuję w sklepach :O nie wiem, czy i one mają plastikowe mechanizmy, ale radzę sprawdzać we wszystkich rozkładanych na długość ;) Trudno się mówi i żyje się dalej, samobójstwa z tego powodu popełniać nie będziemy, ale teraz bardzo dokładnie przyglądamy się łóżkom i może to co teraz kupimy - bo tamto jest nadal w użytku, ale nie składa się i zawala pół pokoju - będzie wreszcie trafione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam dziwnego pojecia o antykach. tylko ktos tu mia wmawia ze sie chwale.a niby czym?akurat w moim przypadku to sa meble,ktore dostawalam po babciach itp,lub kupowalam za marne grosze od starszych ludzi na wsi.a renowacja zajmowal sie kiedys moj tato.... na pierwszej stronie powinnam byla napisac: \"lubie mieszac stare meble z nowymi\". wtedy nikt by nie zauwazyl niczego zlego w tym zdaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wróćmy do tematu mebli... Ja mam dwa stoliki - komplet, mniejszy i większy, i dwa fotele na metalowych szynach (bodajże emmabo). Z mebli jestem bardzo zadowolona, teraz planuję zakup sofy. Znajomy miał rozkładaną sofę, tak samo narzekał, jak któraś z poprzedniczek tutaj - plastiki w mechanizmie szybko \"rozwaliły\" konstrukcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam mnostwo rzeczy z Ikea
Mieszkam blisko, weiec glownie kupuje w kaciku wyprzedazy, za pol ceny, drzwiczki do szafek kuchennych udalo mi sie kupowiac po 5 zl! mam kuchnie z Ikea - rewelacyjne szufkady, w komodzie tez. Łozko jak łozko. fotelik, taborety , zestaw szafek, witrynki. Duzo dorbiazgow kuchennych. Mebelki i detale ogrodowe. Lubie,ze wszytko w sklepie jest od razu sensownie zaaranzowane,zwroccie uwage,ze boksy z meblami maja fajne nasycowne kolory scian - jak ktos nie ma pomyslu, moze sciagmac. ajak ma, to zmieni opare detali i bedzie indywidualnie. Sama wszytko skladam bez problemow. Podoba mi sie,ze kazda rzecz ma nazwe i konkretnego autora , przynajmniej nie projektuje tego hydraulik np. To moj ulubiony sklep, choc w tym stylu mam tylko kuchnie,swoja sypialnie, pokoj corki i ogrod, no i tu i owdzie ladne drobiazgi ( lampy, ramki), reszte mam w starociach. Meble kupowalam tylko w Ikei albo w starociach. Do innych sklepow meblowych sie zrazilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikee wszystkich państw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikee wszystkich państw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łączcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo na scianach boksow
są nasycone kolorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona nakrapiana
emmi:) ja mialam takie normalne lozko do spania. po zakupie przyjechalam do domu i sama musialam je skrecic...po roku czasu wszystkie czesci od siebie odstawaly drewniane kolki powypadaly..ech do bani ewa:) ja tez lubie antyki i tez je mieszam z "nowszymi modelami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie antyk
to wiecej niz jakis mebel po babci sprzed 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kobiety to nie dyskusja tylko wzajemne skakanie sobie do oczu.Moje mieszkanie jest takie jakie jest , mnie sie podoba innym nie musi . Jest kolorowe , niezagracone i utrzymane wjednym stylu.Pomino iz mam tu sporo drobiazgów z ikea nikt mi jeszcze nie zarzucił ,ze moje wnetrze jest jakies sztuczne , zaszfladkowane jak z katalogu jakiegoś sklepu meblowego.Nie mam ikea pod nosem i bardzo tego załuję poniewaz drobiazgi , ktore ma zna tam zakupic w przystepnej cenie sa przywozone do butików w moim grodzie i sprzedawane jak swieze bułeczki po dwa razy wyższej cenie. Na mnie to nie działa :(( nie dam si.e oskubac . Wszedzie zdarzają sie buble ... ale kazdy kubek kiedys się zbije , kazda kanapa rozpadnie < moja jak na złość jeszcze stoi mimo pomst do nieba by się w koncu rozpadła> .X lat temu kupiłam sobie małe stoliczki typu lack do pokoju dzieci i do mnie jako przystawka obok kanapy :)do dzis dnia pomimo ,iz stawiam na nich taboret by upiąć np firanki jeszcze sie skubańce nie rozpadły.Kartonowe pudła zmieniam co jakis czas , ale ogolnie rzecz ujmujac to niby takie byle co a jakze mocne.Lampy ... funkcjonalne jestem jak najbardziej za . Są wsród nich tzw ,,dziwolagi,, Ale kazdy ma swój styl i wie czego szuka. Na czym sie naciełam .. na chodniczkach :(( skubańce farbują i to jak . Piorę je recznie i zrzędzę zarazem a jednak za kazda wizytą w tym sklepie przywozę kolejny .. bo po prostu bardzo je lubię .W przedopkoju na patrerze sa idealne a gdzies trzeba to bloto zatrzymac .A na koniec swojej marudnej refleksji .. powiem tylko tyle ,ze mam gdzieś kiedy któras z koleżanek powie ,,masz to z ikea... ja tez mam ,, .Kupowanie rzeczy powtarzalnych jest nieuniknione ... no chyba ze stac nas na antyki , perełki wyszukane na pchlim targu< poza tym tzreba taki targ miec pod nosem>.Wystarczy rozejrzeć sie w kolo ... ile osób chjodzi w tym samym swetrze w tych samych butach ? i to was drogie panie ..przeciwniczki stylu ikei nie wkurza?Mnie tak .. i dlatego nie poddaje sie trendom mody i mam swój styl a to ze sasiadka zza sciany ma te sama kanapę wsio mi ryba :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to juz nawet sie nie wypowiadam w tym temacie:) i tak bedzie zle:) jedynie korci mnie zeby powiedziec iz wiem co to antyk:)mam komody,stoliki nawet z 1800 roku wiec chyba sie łapia,co?;) zostanmy moze przy wypowiedzi maxmary,wydaje mi sie b rozsadna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe zielone i lubi serr
a ja mam kanape z ikea i stolik rtv i nie narzekam mam to juz 2 lata i całe dalej jest przy uzytkowaniu intensywnym, mam tez 2 komody z brw i zyje z tym i wszysto jest ok...nic na razie się nie rozpadło. nie wiem o co tyle krzyku każdy kupuje to co mu się podoba i na co go stać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małe zielone i lubi serr
ale wiem że znajoma ma dwa komplety z ikea wypoczynkowe i reklamowała bo po roku coś tak jej się z tym porobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×