Przewlekłe stany podgorączkowe

aha i nic mnie nie piecze... ;)

dawid86 a nie masz jakis przelewan bulgotania wzdec brzucha i bialy nalot na jezyku?

a wcześniej mieliście normalna temperatrę? Wiecie co mi lekarz mówił, że temp ciała może ulegać zmianom, Dla kobiet temp 37,4 jest całkowicie normalna i nie jest to jeszcze stan podgorączkowy!!!! Stan taki zaczyna sie od 37,5 do 38 od 38,0-38,5 -tzw dobra gorączka, powyżej 38,5 warto podawać leki przeciw gorączce

Lusi 24 a te objawy o których piszesz (oprócz tej temp) jak nic pasuja do nerwicy.... Masz nawet te bóle mięśni w okolicy barów. Ja miałam takie, że nie mogłam się oprzeć na krześle. To jest od tego, że mimowolnie w czasie stresu napisasz mięśnie. Radzę raz najakis czas poprosic kogoś żeby ktoś ci pomasował plecy (nie musi byc profesjonalnie, wystarczy kilka minut pougniatać je), ulga niesamowita:)

kkrzyz biały nalot na jezyku ma wiekszosc ludzi, wzdęcia są ale rzadko ;) a czego sa to objawy?

A jak np. pijesz herbate to pozniej przez jakis dluższy niz normalnie czas utrzymuje ci sie kolor jezyka jakis taki zoltawy?. A wzdecia i przelewania moga byc objawem alergi pokarmowych, refluksow, stanow zapalnych jelit i zoladka, zaburzonej motoryki jelit, problemow immunologicznych np. jakies niedobory immunoglobulin, ktore to produkuje nasz organizm w celu obrony przed infekcjami blon sluzowych np. "immunoglobuliny A". Bez nich zaczynaja sie klopoty przewodu pokarmowego, dróg oddechowych, układu moczowo-płciowego są tez i inne kompleksy immunologiczne. Ja np mam bialy jezyk a w ciagu dnia jakis dziwny zoltawy i czasem piecze mnie lekko. poszedlem do dermatologa i zrobil wymaz w kierunku drozdzakow i wyszla candida albicans leczyl mnie 2 lata bez skutkow i stwierdzila ze musi to byc oslabiony uklad odpornosciowy i dala skierowanie do immunologa wizyte mam na 4luty zobacze co tam madrego wymysla.Stanami podgoraczkowymi juz sie nie wkurzam bo nic nie zmieni to tylko sie czlowiek nakreca niepotrzebnie myslac o najgorszym z najgorszych trzeba sie tylko madrze badac.

Mnie sie wydaje ze oslabienie immunologiczne tez moze byc przyczyna stanow podgorączkowych, wtedy jestesmy bardziej podatni na wirusy,bakterie, drozdzaki i tym podobne. np. AIDS to skrajna forma braku odpornosci i myslicie ze ci chorzy ludzie maja normalna temperature 36,6 gdy ich atakuja grzyby, bakterie i wirusy. choruja z byle jakiej bakterii z ktora zdrowy czlowiek da sobie rade. niektorzy z aidsem sa tylko nosicielami a inni choruja wiec tez sie roznia miedzy-soba.

Jest ekstrakt z miąższu grapefruita ,ekstrakt z jąder grapefruita ,ekstrakt z pestek grapefruita - czy wszystko to to samo i czy takie same działanie oraz różne dawki i stopień goryczy ? Mam takie odczucie ,że ostatnio są pomniejszane oficjalnie i po cichu dawki substancji czynnych w suplementach ale niekoniecznie dotyczy to ekstraktów z grapefruita chodź sam już nie wiem jak jest faktycznie -patrz Codex Alimentarus . Nadzór farmaceutyczny czuwa a szczególnie niektórzy niekompetentni decydenci czy inspektorzy nad tym aby suplement nie był skuteczny . Dlatego wycofywanie skutecznych suplementów lub pomniejszanie ich dawek do dawek absurdalnie niskich jest już obserwowane . Ma to na celu chronienie koncernów farmaceutycznych i stosowanie głównie leków chemicznych oraz nabijanie portfelów prywatnym gabinetom czy realizowanie recept na leki wytwarzane przez silne koncerny .Koncerny oprócz tego ,że zarabiają ogromne sumy pieniędzy to mają większą siłę przebicia i więcej do powiedzenia niż drobni przedsiębiorcy i lokalne (krajowe)fabryki leków i suplementów .Jeszcze niedawno mówiono w mediach ,że powinno być zielone światło dla profilaktyki , zapobiegania i w tym samoleczenia jako oszczędność dla budżetu państwa bo mniej recept refundowanych gdyż zainteresowani tego typu leczeniem kupują preparaty i suplementy z pełną odpłatnością w aptece czy zielarni . I jest lepsza kondycja zdrowotna społeczeństwa gdyż stosując je np. za poradą farmaceuty a konkretnie dzięki stosowaniu suplementów ,preparatów naturalnych ,ziół - dbają o zdrowie a teraz zapala się czerwone światło dla ziołolecznictwa i naturoterapii która zbiegiem czasu może być dyskryminowana i zkanalizowana a terapie nielegalne . Zauważcie też jak różnią się dawki i dawkowanie suplementów sprzedawanych w krajach gdzie nie utrudnia się samoleczenia i dążenia do poprawy zdrowia pomijając kontrolowanie jakości i oryginalności suplementów co jest zjawiskiem normalnym i pożądanym o którym kupujący preparaty z półki nie musi o takiej kontroli wiedzieć .Dla przykładu podam ,że stosowałem amerykański suplement zakupiony przez internet gdzie jedna kapsułka zawiera 500 mg ekstraktu ziołowego i dawkowanie było podane minimalne i maksymalnie 2x2 a taki sam suplement w kraju w aptece podana dawka tzn . 1 kapsułka dziennie i nie przekraczać zalecanej dawki. Więc wątpliwa jest nawet ta podana dawka profilaktyczna gdyż nie wiem jednoznacznie jakiej profilaktyce ma służyć a co dopiero gdy ktoś jest chory lub chce sobie pomóc widząc niekiedy słabe efekty leczenia medycyny akademickiej. Martwię się dlaczego mała grupa decydentów często o tendencjach dyskusyjnych i nielogicznych ma narzucać obecnie kontrolę leczenia i zapobiegania chorobom czy utrudniać walkę o zdrowie miliardom ludzi którzy korzystali z dobrodziejstw wielowiekowej tradycji ziołolecznictwa i naturalnego leczenia ,witaminoterapii ,suplementacji itp. .Uważam ,że w Polska która ma dobrych producentów jakościowych suplementów i preparatów oraz żywności może przynosić zyski dla budżetu państwa dzięki zakupom przez turystów i krajanów a ingerencja i globalizacja w dotychczasowy ład przyniesie odwrotny skutek w tym niekorzystny dla zdrowia społeczeństwa .

nie tylko suplementami można leczyć chorobe, ale tez za pomocą czarodziejskiej różdżki

Kkrzyz a Ty jakie robiles badania?

a mase roznych badan zanim sam doszedlem ze u mnie problem z grzybica. byla kolonskopia(burczenie i przelewanie w brzuchu ale jelita byly czyste) gastroskokpia(wyszlo zapalenie blony zoladka a po roku nie bylo juz tego zapalenia leczylem to lekami od gastrologa i dalej to robie), usg chyba z 10 razy jamy brzusznej, tomografia jamy brzusznej przeswietlenie pluc przy okazji badan okresowych do pracy raz na 2 lata to robia u mnie. o morfoligiach i badan na obecnosc komorek rakowych nie wspomne. w koncu zrobilem sobie badanie najpierw na bakterie jamy ustnej a potem na grzybice. bakteri nie bylo ale byla grzybica nie duza ale jest faktem. leczylem ja 2lata u dermatolog i w koncu powiedziala ze nie moze jej wyleczyc lekami przeciwgrzybicznymi i stwierdzila ze to oslabienie immunologiczne. i sa teraz u mnie 2 mozliwosci ze ta grzybica faktycznie jest od immuno albo od refluksu zolciowego ktory mam juz od chyba 1997 roku a nasilil mi sie po usnunieciu pecherzyka zolciowego po kamicy w nim. dobrze ze dostalem te skierowanie do immunologa bo tak zwyczajnie lekarze nie sluchaja sie pacjentow co by chcieli. a takie badania immuno to kosztuja prywatnie sporo kasy. a u mnie musi wykonac wszystkie badania w kierunku grzybicy bez łaski, takie sa zasady gdy masz skierowanie to poza tym na co je masz nic wiecej ci nie zrobia. a grzybica to szerokie spektrum badan. obejmujace badania limfocytow typu chyba B, badania na choroby immunologiczne takie jak Sjogren, Toczeń rumieniowaty i inne. a samemu to by trzeba wydac majatek a tak NFZ to pokrywa

ok dzieki :)

witam od tygodnia mam stan podgorączkowy ok 37,2 w dzień,a w nocy 36,6.byłem u lekarza powiedział że mam powiększone węzły chłonne i że mam zapalenie gardła przepisał mi antybiotyk OSPAMOX 750mg i mam go barać 2 razy dziennie biore go już 3 dzień i poprawy nie widze.co może mi dolegać dodam że mam 16 lat.

Witam po długiej nieobecności, U nie wszystko bez zmian, prawie wszystkie objawy nadal występują u nic na nie nie pomaga. Czy ktoś z Was robił sobie może badania na gruźlicę - przecież choroba ta nie musi atakować tylko płuc. Sama próba tuberkulinowa podobno o niczym nie świadczy. Jest coś takiego jak test quantiferonowy, który na 100% potwierdza obecność tych bakterii w organizmie - ja na razie idę tym tropem. Tak poza tym polecam też wizyty u reumatologów - przynajmniej z moich doświadczeń są to ludzie którzy mają "szersze" podejście do zdrowia niż zwykli lekarze. Pozdrawiam

wiesz h.o ja tak tez szukam juz od kilku lat i od wczoraj wiem ze mam + przeciwciala przeciwjadrowe tzw ANA i to by wskazywalo na chorobsko z autoagresji. teraz dostalem skierowanie na badania precyzyjniej okreslajace jakiego to rodzaju ciala czyli jakies tam skierowane do DNA SSL i cos tam jeszcze jakas celuroplazmine i inne dziadostwo. dobrze ze refunduje to NFZ bo kieszen byla by cienka. dodam ze morfologie podstawowa + rozmaz mam wrecz wzorcową jedynie zawsze mialem lekko podniesiona limfocytoze wzgledna tak od lat. w dodatku mam podwyzszona ferrytyne co moze wskazywac na uszkodzenie watroby chociaz alat i aspat mam tez w normie. ale alat jest ok az do czasu gdy watroba zostanie uszkodzona w 90 % dopiero wtedy leci w gore

Zdaje się, że dodatnie ANA wskazywały by na toczeń, ale przy tej chorobie OB albo CRP powinny być wysokie - jak u Ciebie z tym jest? W środę mam wizytę u podobno niezłego reumatologa, zobaczymy co On wymyśli. Zdrowia życzę

:)

Czy stan podgorączkowy moze byc związany z grzybicą pochwy??/ rok temu miałam z nia do czynienia, teoretycznie sie wyleczylam, ale od tego momentu nie robilam kontroli. Od miesiaca mam stan podgoraczkowy, przez 3 tyg bole brzucha i duszacy kaszel. Robilam badania mam podwyzszone limfocyty i obnizone g.segmentowane. Rtg, usg w normie. Nie bylam jeszcze u ginkolog, czy moze to byc ten trop??

dodam jeszcze ze bol brzucha w okolicach pepka (najczęsciej nad).

od grzybicy nie ma stanu podgoraczkowego, ale grzybica moze byc nastepstwem jakiejs innej choroby dajacej stany podgoraczkowe. np oslabienie immunologiczne, albo choroba sjogrena, toczen ukladowy, nowotwory zaawansowane takie juz w stanie terminalnym, naduzywanie antybiotykow itp. wiem od niedawna ze jest takie badanie jak poziom ferrytyny ktore mowi o przewleklych stanach zapalnych w organizmie ja np. OB mialem w maju 2009 5mm wyniki morfo oki ale poziom ferrytyny 355 przy normie 220 dla mezczyzny dodatkowo tez mam przeciwciala przeciw jadrowe co by sugerowalo chorobe z autoagresji a takze moze sugerowac chorobe nowotworowa.

Hej! przeczytałem z ciekawości Wasze problemy z temperaturą - i najbardziej śmieszą mnie wpisy typu "od 3 tygodni mam podwyższoną temp....Jestem totalnie załamana/ny. Pomóżcie" :) Ludzie nie bądźcie śmieszni :) 3 tygodnie podwyższonej temp. i Wy już panikujecie? macie depresje? W takich przypadkach myślę najlepszą radą będzie pójście do psychiatry ;) A teraz do rzeczy, pocieszę Was - "męczę się" z podwyższoną temp. (37.1-37.4 w dzień i poniżej 37.0 w nocy) od 13 lat. Jestem młody, z początku też byłem załamany, zrobiłem tysiące badań, z których wynikło, że jest wszystko OK. Badano mnie nawet w szpitalu, mam wycięte migdały, itd :) Po 3 latach "walki" olałem sprawę i na 10 lat zapomniałem o mojej temp. Oczywiście genialni lekarze zamiast powiedzieć, że nie potrafią znaleźć przyczyny, ze przyznają się do swojej niewiedzy w tym zakresie, to mówili - taka Pana uroda, co uważam za totalny debilizm :) jestem pewien, że musi być jakaś przyczyna. Ostatnio, po 10 latach przypomniałem sobie o mojej dolegliwości i faktycznie nadal mam 37.1-37.4 Postanowiłem, że skoro porady lekarskie są daremne (albo nie mialem okazji trafić jeszcze na dobrego lekarza), sam spróbuje zwalczyć chorobę. Na pierwszy rzut poleciała urynoterapia wewnętrzna. Będę stosował ją do skutku, codziennie szklanka świeżej uryny rano. O skuteczności kuracji wszystkich poinformuje, jak tylko efekty okażą się pozytywne. Nie załamujcie się!! Z temp. mozna życ i 13 lat, jak ja, bez mam nadzieje zadnych skutkow ubocznych. PS. Czy komuś w ogóle udało się już zdiagnozować przyczynę, albo zwalczyć tą dziwną dolegliwość?

ja walcze ze swoja dziwna temperatura od poczatku lat 90 a w moczu mialem slad bialka i nic wiecej OB i inne badania w normie, az do czasu gdy mnie skierowano do immunologa i tam na skierowaniu dostalem badanie na ferrytyne jak wyzej pisze (i jak narazie moje pierwsze badanie od immunologa) jednak jest we mnie stan zapalny a takze jakies chorobsko z autoagresji badane w dalszym celu okreslenia precyzyjnie przeciw jakim komorkom. uwazam ze niektorzy majac chorobe z autoagresji przechodza ja ciezej gdy u innych klasyczne badania nic nie wykaza dopiero bardziej prezyzyjne badania. Cos tam zostalo wspomniane o reumatologu ze mozna z nim konkretniej pogadac a to dlatego ze reumatoidalne zapalenie stawow to czesta choroba z autoagresji wiec ci lekarze sa przygotowani w tym kierunku by wykonac takowe badania i miec stosowna wiedze w tym kierunku. ja gdy rozmawialem ze zwyklym gastrologiem czy internista mialem wrazenie ze dla nich choroby autoimmuno to czysta abstrakcja i szkoda na to badan. jednak w moim przypadku sie mylili. a do reumatologa to dorzucilbym jeszcze alergologa co sie nie dziwa niczemu

Proponuję oczytać o niedoborze magnezu w organizmie. Jego brak powoduje wiele objawów jakie posiadacie. Ja sam osobiście mam stany podgorączkowe głównie zimną i gdy za oknem jest na prawdę paskudnie. Chodź magnez nie zbyt pomaga na gorączkę to na depresje zmęczenie itp. działa rewelacyjnie.

nie wszystko sie sprowadza do braku magnezu czy selenu . ale depresja "tez" moze powstawac z powodu np. stanu zdrowia danego orgaznizmu

Myślę że to zatrucie:O.Większość ludzi jest przynajmniej podtruta-syf z żarcia jest zbyt niebezpieczny aby tak nie było:P.A tabletki też są trujące:P.Nie dajcie się w konia robić konowałom a co najwyżej takim w łeb dać:P.Tu więcej o oszustwach: http://www.wba52.fora.pl/medycyna-i-weterynaria,42/bandyci-z-przemyslu-farmaceutycznego-rozrabiaja,50.html ;).

Należy połączyć odnośnik:O.

Witam Pomóżcie proszę. Stany podgorączkowe u mnie to codzienność, temperatura popołudniami dochodzi u mnie do 37,7. Trwa to gdzieś od 4 lat. Dokucza mi przewlekłe zmęczenie i bóle mięśni. Czuje się szczególnie osłabiony i zmęczony gdy skacze temperatura. Zwykle późnym wieczorem przechodzi i jest o wiele lepiej. W tym czasie miałem wiele badań, w podstawowych badaniach krwi za każdym razem(trzykrotnie) wychodzi tylko leukocytoza względna(44%, 49%, 48%), trzy lata temu miałem robione ASO, wyszło 100, więc w normie. Czuje się już bezsilny. Do tego dochodzą problemy jelitowe, luźne stolce dwa razy dziennie, ale w żadnym badaniu nie wyszły pasożyty(3xlamblie,2xbadanie ogólne na pasożyty). Pod żuchwą i na szyi po lewej stronie mam powiększone węzły chłonne, ale nie robiłem nigdy USG, ani nie mówiłem lekarzowi, w uszach czesto słysze szumy, szczególnie jednym, po stronie powiększonych węzłów. W ciągu czterech lat miałem trzy razy jakieś zapalenie w lewym uchu, dostawałem krople i przechodziło po kilku dniach. Za każdym razem gdy biegam zbiera mnie na wymioty i za każdym razem łapie kolka po prawej stronie brzucha. Drodzy, macie jakieś sugestie badań? bo już nie mam sił, byłem u kilku specjalistów, po sugestii jednego trafiłem nawet prywatnie do doktora nauk medycznych psychiatry i psychologa, pogadałem dwie godziny i stwierdził, żebym zamiast leków zaczął zdrowe życie. Jestem już bardzo zmęczony, chociaż w życiu mam bardzo dobre warunku ekonomiczne i wymarzoną pracę, ale na nic nie mam sił, czasem jak wstaje, nawet po 7 godzinach, to czuje ból mięśni tak jakbym dzień wcześniej intensywnie ćwiczył, a tego nie robiłem. Pozdrawiam

ewidentnie masz jakis stan zapalny w organizmie. Ja tez mam jak ty "tylko' podwyzszone limfocytoze wzgledna reszta wynikow jest OKi i tez mam jak ty szumy uszne. Względna limfocytoza-podwyższenie odsetka krążących limfocytów. ■toksoplazmoza ■choroby wirusowe (odra, świnka, ospa wietrzna, różyczka, wirusowe zapalenie płuc) ■choroby immunologiczne ■zakażenia nie wirusowe (gruźlica, kiła, malaria, dur brzuszny, bruceloza, błonica). Zwrocilbym u ciebie uwage na choroby immunologiczne, bo reszte wykluczam. zreszta sam piszesz ze bola cie miesnie i mnie tez. Ja mam to "szczescie" , ze jestem u wojewodzkiego immunologa i w pierwszym badaniu wyszlo mi przeciwciala przeciwjadrowe tzw ANA. Sa to ciala ktore oprocz niszczenia bakteri czy wirusow niszcza takze nasz organizm bo traktuja nasze komorki jako wroga. tez w pierwszym badaniu wyszlo mi ponad norme ferrytyna norma do 204 u mnie 335. ferrytyna to bialko ktore transportuje w bezpieczny sposob zelazo dla naszego organizmu. podwyzszona jest przy hemochromatozie, nowotworach przewleklych stanach zapalnych takich jak choroby autoimmuologiczne. i co ciekawe w maju 2009 OB mialem 5 a stany podgoraczkowe jak mialem tak do dzis mam

Dzięki za odpowiedz. Zamierzam przeznaczyć kilkaset złotych na różne, ślepe badania(bakterie, wirusy, pasożyty), kasa ma tu drugorzędne znaczenie, może będę miał szczęście i coś wyjdzie, chociażby w formie dalszych poszlak. Może coś z jelitami, dosłownie za każdym razem przy bieganiu łapie mnie ostry ból w prawej części brzucha i zbiera na wymioty, zresztą rano mam problemy z myciem zębów, bo po włożeniu sztoteczki do ust zbiera mnie na wymioty, sniadania jem dwie godziny bo przebudzeniu, bo jesli wczesniej, to czesto miewam mdlosci. Sprawdzalem dwa razy lamblie testem ELISA, ale nic nie wyszlo. Niektorzy piszą o zawodnosci tej metody, jednak w medycznych opracowaniach metoda wydaje sie super pewna. Jeśli nic nie wyjdzie i pomoze, to udam się raz jeszcze do psychiatry, może to jakaś depresja maskowana. Po prostu nie darował bym sobie faszerowania się psychotropami nie mając dużej pewności, że to słuszne.

piszesz o wymiotach to masz oprocz jelit jeszcze trzustke po lewej i srodku nadbrzusza oraz po prawej pod zebrami watrobe no i zoladek a tam moze byc refluks zoladkowy. szkoda na slepo wydawac kase lepiej na trzustke zrob sobie takie badania jak ci napisze amylaza krew, amylaza mocz, lipaza na watrobe alat, aspat, bilirubina i ggtp oraz fosfotaze zasadową, poza tym zrob sobie porzadne tylko porzadne powtarzam nie jakies tam w przychodni publicznej ale u dobrego lekarza specjalisty USG jamy brzusznej. a u gastrologa gastroduodenoskopie no i jak zaleci ci gastrolog to zrob kolonoskopie. gdy wszystko bedzie ok wtedy prawie pewne ze masz jakas chorobe z autoagresji czyli immunologiczną. Siedze w pracy na zmianie wiec ci tak szybko odpisalem